Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Zagrożenie narkomanią wśród nieletnich

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 4372 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

ZAGROŻENIE ZJAWISKIEM NARKOMANII WŚRÓD NIELETNICH

Jednym z przejawów niedostosowania społecznego nieletnich jest zjawisko narkomanii. W literaturze przedmiotu trwają nieustanne dyskusje dotyczące sposobu rozumienia i defi-niowania zjawiska uzależnienia.

Obecnie funkcjonują takie pojęcia jak: lekomania, lekozależność, toksykomania oraz wspomniane już pojęcie narkomania. Obowiązująca w Polsce ustawa dotycząca rozważa-nego problemu, posługuje się pojęciem narkomania, rozumianym jako stałe lub okresowe używanie w celach niemedycznych środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych, wskutek czego może powstać lub też nastąpiło uzależnienie. Inni badacze przedmiotu za pojęcie nadrzędne w problematyce uzależnień przyjmują toksyko-manię. W ramach toksykomanii wyróżniane są:
· narkomania, obejmująca nadużywanie klasycznych narkotyków jak: morfina, hero-ina, kokaina, opium, także syntetycznych leków przeciwbólowych [dolargan, enco-dal, pelficum] i uzależnienie od środków halucynogennych [LSD, grzybki halucyno-genne],
· lekomania, obejmująca uzależnienie od pochodnych kwasu barbiturowego, innych leków uspokajających i nasennych, uzależnienie od amin cucących [psychedryna, amfetamina], fanacetynomanię [tabletki od bólu głowy] a także uzależnienie od le-ków przeciw gorączkowych.
· uzależnienie od lotnych substancji chemicznych [kleje, rozpuszczalniki, aerozole].

Narkomania w Polsce ma zdecydowanie charakter młodzieżowy. Dotyka bowiem ludzi młodych z nieustailizowaną sytuacją życiową, mających kłopoty z nauką, wagarujących, nie uczących się i nie pracujących.

Niebezpieczeństwo związane z narkomanią potęguje fakt szybszego uzależnienia się od różnego rodzaju substancji u ludzi młodych, u których procesy rozwojowe nie zostały za-kończone. Niestety systematycznie obniża się wiek osób sięgających po narkotyki pierwszy raz oraz górna granica wieku nieletnich, którzy są zaawansowanymi narkomanami.

Najczęściej nałóg rozpoczyna się w szkole podstawowej, rozwija się w szkole średniej, a z biegiem czasu przekształca się w pełny zespół chorobowy.

Należy więc zadać pytanie na temat: kiedy rzeczywiście mamy do czynienia z faktycznym uzależnieniem od narkotyków? Jest to pytanie o kryteria, na podstawie których można stwierdzić fakt uzależnienia u danej osoby. Na tak postawiony problem istnieje szereg od-powiedzi, różniących się jednak jedynie formą ujęcia i jego szczegółowością:

Istnienie subiektywnej świadomości przymusu zażywania substancji zmieniających nastrój i uporczywe pragnienie kontrolowania nałogu.

Koncentracja myśli, uczuć i zachowań osoby uzależnionej wokół środków zmieniających nastrój. Wiąże się to z zawężaniem pola życiowej aktywności jednostki, aż do ograniczenia jej wyłącznie do kwestii dotyczących nałogu.

Zwiększona tolerancja na narkotyki, czyli stopniowy wzrost w miarę postępu uzależnienia zapotrzebowania organizmu na substancje chemiczną, w celu uzyskania tych samych co uprzednio pożądanych efektów.

Objawy abstynencyjne. Pojawienie się ich w przypadku czasowego powstrzymywania się od sięgania po narkotyki, świadczy o uzależnieniu fizycznym, polegającym na włączeniu narkotyku do metabolizmu człowieka.

Brak środka czy też jego niedostateczna ilość powoduje, że zaczynają się uwidoczniać i wzmagać niezwykle przykre dolegliwości zarówno psychiczne jak i fizyczne min. bóle mię-śni, mdłości, biegunka, zaburzenia pracy serca, podwyższone ciśnienie, zaburzenia termo-regulacji, ogólne osłabienie połączone z pobudzeniem, niepokój, lęk, obniżenie nastroju czy też zaburzenia snu. Ograniczenie i zubożenie zachowań związanych z zażywaniem nar-kotyków.

Utrata kontroli nad zażywaniem substancji zmieniających nastrój. Upośledzenie kontroli dotyczy trzech aspektów:
· trudności w uniknięciu rozpoczęcia narkotyzowania się
· trudności w zakończeniu zażywania środków zmieniających nastrój
· trudności w kontrolowaniu brania narkotyków do wcześniej założonego poziomu.

Doświadczenie złagodzenia występowania przykrych objawów abstynencyjnych po powro-cie do nałogu.

Kontynuowanie nałogowego zażywania środków psychoaktywnych, pomimo przykrych do-świadczeń z tego powodu.

Rozpoznanie trzech spośród przedstawionych powyżej ośmiu objawów upoważnia do stwierdzenia uzależnienia.

W literaturze przedmiotu stwierdza się istnienie czterech stadiów zależności od substancji chemicznych. W każdym z tych etapów zachodzą określone zmiany dotyczące zażywania narkotyków, zachowanie osoby zażywającej oraz jej samopoczucia.

Faza pierwsza - wstępna, w której zażywa się narkotyki towarzysko. Jest to okres inicjacji i poznawania stanu odurzenia. Pierwszy kontakt najczęściej następuje w kręgu znajomych lub przyjaciół. Dzięki niskiej tolerancji osoba odurzająca się łatwo osiąga stan przyjemno-ści. Czasami jednak występują przykre następstwa zażywania, których siła tłumiona jest przez antycypację przyszłych doznań przyjemności, osiąganych pod wpływem kolejnych prób ze środkami zmieniającymi nastrój. Zachowanie osoby eksperymentującej w zasadzie pozbawione jest dla osób postronnych zmian. Zdarzają się co prawda kłamstwa i nie wy-wiązywanie się z powierzonych obowiązków, ale nie stanowią one podstawy rozpoznania pojawiającego się problemu.

Faza druga - ostrzegawcza, to stan odurzenia który staje się przyjemnością. Na tym etapie uzależnienia występują już sytuacje zaplanowanego narkotyzowania się poprzedzone świadomymi działaniami, służącymi pozyskiwaniu środków odurzających. Zażywanie dotąd z wyboru staje się potrzebą. Narkotyk staje się panaceum na doświadczane problemy osobiste dające odprężenie i ulgę. Zwiększa się tolerancja, co znajduje wyraz w możliwości zażywania większej ilości narkotyków bez wyraźnych objawów zamroczenia. W sferze zachowań pojawiają się oznaki tzw. podwójnego życia. Mają miejsce pierwsze kłamstwa, które zafałszują rzeczywisty obraz osoby narkotyzującej się i jej problemów. Towarzyszą temu objawy agresywności i pogorszenie nastroju. Często też następuje zmiana środowiska, przyjaciół i znajomych, przy czym może to łączyć się ze zjawiskiem stopniowej izolacji i zamykania się w sobie. Z czasem dochodzi do porzucenia dotychczasowych zainteresowań na rzecz jedynie satysfakcjonującej przyjemności, jaką jest zażywanie narkotyków. Pogorszeniu ulegają wyniki osiągnięć szkolnych. Rośnie upodobanie do posługiwania się wyrażeniami slangowymi i agresja słowna. Mają miejsce drobne kradzieże i zaciąganie długów. Z chwilą ustąpienia działania narkotyku, mogą pojawiać się okresy nieznacznego obniżenia nastroju i pogorszenia samopoczucia.

Trzecia faza - krytyczna, w której stan odurzenia staje się celem nadrzędnym. Charaktery-styczną cechą tego okresu jest wzrost negatywnych konsekwencji narkotyzowania się, co bezpośrednio wiąże się z utratą kontroli nad narkotykami. Rosnąca cena uzależnienia po-dyktowana jest także wzrostem, czyli zapotrzebowania organizmu na określone substancje chemiczne. Stan odurzenia z okresowego przechodzi w ciągły. Często podejmowane są bezskuteczne próby zmniejszania dawek lub całkowitego porzucenia nałogu. Próby odzy-skiwania utraconej kontroli niekiedy przybierające także postać wyznaczania sobie okresów czasowej abstynencji, czyli wstrzemięźliwości od narkotyków. W sferze zachowań następu-je niemal całkowite zerwanie kontaktów, z tymi którzy nie zażywają narkotyków. Coraz częściej mają też miejsce konflikty z prawem. Kradzieże i handel narkotykami stanowią sposób na zdobywanie środków na kolejne dawki. Bardzo wyraźną formę przyjmują nie-powodzenia w szkole, w wyniku czego dochodzi do porzucenia dotychczasowych zajęć. Widoczne staje się też znaczne pogorszenie stanu zdrowia, co związane jest zarówno z toksycznym działaniem samych narkotyków, jak i specyficznym trybem życia osób uzależ-nionych. Pragnienie odurzania się staje się najważniejszą potrzebą życiową. W świadomości osoby uzależnionej jedynie skutecznym sposobem radzenia sobie z tymi stanami jest dalsze odurzanie się.

Faza czwarta - chroniczna, w której stan odurzenia jest normą. W tym okresie codzienne przyjmowanie narkotyków jest warunkiem funkcjonowania jednostki, przy czym osoba uzależniona nie jest w stanie odróżnić stanu normalnego od odurzenia. Następuje całkowi-ty brak kontroli nad używaniem środków zmieniających nastrój, znacznie postępuje znisz-czenie organizmu oraz zmiany w zakresie doznań psychicznych, które czynią z narkomana osobę niezdolną do podejmowania i kontynuowania jakiejkolwiek aktywności społecznej, oczywiście za wyjątkiem działań zmierzających do zdobycia kolejnej dawki narkotyku.

Przedstawiona powyżej charakterystyka poszczególnych faz uzależnienia ma charakter je-dynie porządkujący i ukazujący dynamikę rozwoju narkomanii. Jak pokazuje praktyka, pro-ces kształtowania się i przebieg uzależnienia są daleko bardziej zróżnicowane jednostkowo i zależne od wielu specyficznych czynników, spośród których doniosłą rolę odgrywają: ro-dzaj przyjmowanego narkotyku, wiek w jakim następuje kontakt z narkotykami i inne. W niektórych przypadkach czas osiągania kolejnych etapów rozwojowych liczony jest w la-tach, w innych występują trudności w ich uchwyceniu i rozgraniczeniu ze względu na tem-po procesu chorobowego. Niemniej jednak opisane w kolejnych fazach objawy są charak-terystyczne dla uzależnienia od różnych środków zmieniających nastrój i wskazują również na progresywny charakter choroby, jaką jest narkomania.

Bardzo ważne jest uchwycenie sygnałów ostrzegawczych. Rodzice w domu powinni zwrócić uwagę na to, czy dziecko unika rozmów, izoluje się od reszty rodziny, ma zmienne nastroje, raz jest pobudzone, innym razem ospałe bądź agresywne, potrzebuje coraz więcej pieniędzy, kłamie, łamie ustalone zasady [spóźnia się, wychodzi z domu nie podając przyczyny], ma przekrwione spojówki, dużo śpi i wstaje ospałe, wykonuje tajemnicze telefony, straciło dawne zainteresowania, zmienił się wygląd fizyczny dziecka ma problemy z prawem [kradzieże, włamania], posiada przedmioty związane z narkotykami[ bibułki, fifki].

Nauczyciele w szkole powinni zainteresować się uczniem, jeżeli ma problemy z koncentra-cją, znacznie pogorszyły mu się oceny uczeń zaczął się regularnie spóźniać, wagaruje, jego zachowanie pozostawia wiele do życzenia. Jeżeli na kilka z tych sygnałów odpowiedź jest twierdząca to należy podejrzewać, że w grę wchodzą narkotyki. Jak wówczas pomóc?

Otóż uzależnienie jest chorobą i tak je należy traktować. Być może wiele przyczyn wpłynę-ło na to, że dziecko zaczęło brać narkotyki. Było wiele problemów, z którymi młody czło-wiek nie potrafił sobie poradzić. Trzeba jednak zająć się problemem zaistniałym w obecnej chwili i raczej nie mieć nadziei, że jakoś to będzie.

Przede wszystkim nie należy tracić czasu na zbędne wypytywania, gdyż dziecko i tak wszystkiemu zaprzeczy, osoby uzależnione bowiem z góry wszystkiemu zaprzeczają. Nale-ży kierować się zasadą ograniczonego zaufania i nie wierzyć w ich zapewnienia.
Najlepiej od razu skierować się do specjalisty - osoby, która pomoże rozpoznać stopień uzależnienia dziecka i rozpocznie terapię. Nie wolno czekać aż dziecko "zmądrzeje" i wyro-śnie z narkotyków, tak się nigdy nie stanie.

Wielu rodziców, chcąc uniknąć wstydu próbuje na własną rękę radzić sobie z uzależnie-niem dziecka. Prawda jest taka, że rodzice, jako osoby współuzależnione są zwykle mało skutecznymi terapeutami. Są bowiem rodzicami, a nie szkolonymi w tej dziedzinie fachow-cami. Dlatego też bardzo często, zupełnie nieświadomie i z dobrej woli dają się wciągać w gry narkomańskie, dają się oszukiwać i manipulować.

Uzależnienie to strach, brak kontroli, złość. Dlatego przy pomaganiu osobie uzależnionej, potrzebny jest pewien porządek oraz pewna dojrzałość do podejmowanych decyzji. Zada-niem rodziców jest ustalenie granic i zasad, które wprowadzą pewien ład do jego świata. Granice i zasady pomogą dziecku rozwinąć samokontrolę. Dzięki nim nastolatek będzie wiedział dokąd się może posunąć i jakie go czekają konsekwencje, gdy je przekroczy. To rodzic je ustala i zmienia, jednocześnie uprzedzając dziecko o zmianach. Należy przedsta-wić je dziecku w sposób prosty i sprecyzowany. Poinformować dziecko jakie grożą mu konsekwencje jeżeli złamie jakąś zasadę. Nie wolno jednak wymierzać kar cielesnych czy też znęcać się nad dzieckiem psychicznie. Rodzic musi starać się trzymać ustalonych przez siebie konsekwencji. Dzieci lubią wypróbowywać rodziców na ile są stanowczy w tym co robią. W czasie wprowadzania konsekwencji nie należy wdawać się z dzieckiem w dyskusję.

Oto kilka przykładów zasad dotyczących narkotyków:
· mówić stanowczo NIE w sytuacji, gdy ktoś częstuje narkotykiem lub czymś nie zna-nym
· nie używać nigdy narkotyków, mając na uwadze skutki zażywania.
· nigdy nie przetrzymywać narkotyków dla innych osób.
· nie zadawać się z osobami biorącymi narkotyki.
· nie brać niczego co nie należy do ciebie bez pozwolenia właściciela.

Jeżeli rodzic nie określi jasno zasad obowiązujących swojego dziecka, zrobi to on sam lub jego koledzy.
PODEJRZANY PROSZEK
A jak wygląda mechanizm zdobywania narkotyków? Rozprowadzają je młodociani. Są to osoby znane nie tylko policji, ale także społeczeństwu miasta; mają wiele spraw o pobicia, rozboje, kradzieże. Po narkotyki jeżdżą najczęściej do Warszawy, tam mają jakieś układy i biorą towar w tzw. "komis". Są to zazwyczaj znikome ilości, gdyż w "komis" bierze się nar-kotyki, a płaci za nie później, dopiero po sprzedaniu ich. Nikt nie da im dużej ilości bez gotówki.
I tak narkotyki trafiają do młodzieży. Właściwie uczniowie każdej szkoły mają ten problem. Okazuje się, że już w podstawówkach zaczyna się "przygoda" z narkotykami - wąchanie kleju, palenie marihuany. W szkołach średnich dołączyć do tego należy amfetaminę. Zaży-wanie narkotyków nie odbywa się raczej w samej szkole. Specyficzny zapach palonej ma-rihuany mogliby wyczuć nauczyciele, ale do policji przychodzą sygnały, że uczniowie w szkołach wąchają klej - to jest trudniej rozpoznać.
Stwierdzić, że ktoś na pewno jest pod wpływem narkotyku, to nie takie proste. Trzeba pobrać krew i dopiero po badaniach można powiedzieć, czy w danym organizmie był nar-kotyk. Ale wstępne objawy są widoczne i jeśli nauczyciele coś zauważają, to nas informują. Chociaż czasami zdarza się, że próbują przemilczeć pewne rzeczy i załatwić problem we własnym zakresie - na początku z rodzicami. Dopiero gdy sprawa zaczyna ich przerastać, powiadamiają policję. Aczkolwiek w tym roku może 2 - 3 takie zgłoszenia. [...] Nie wszyst-kie szkoły chcą z nami szczerze współpracować, jeśli chodzi o ujawnianie tego typu przy-padków. Ale stopniowo to się zmienia. Zapewne dyrekcja szkół i nauczyciele zdali sobie sprawę z powagi całej sytuacji i niebezpieczeństwa z nią związanego.
To nie jest tak, że dealer przychodzi i rozdaje każdemu. Są to środowiska zamknięte, grupy osób dobrze się znających. [...] Jeśli ktoś chce wejść do takiej grupy, to jej człon-kowie są bardzo nieufni. [...] Boją się rozpoznania przez policję. Służby operacyjne muszą zbierać wszystkie sygnały jakie docierają do policji i wyjaśniać je. Aby złapać osobę, która posiada narkotyki trzeba wiele godzin, żeby ją "wyczaić". Trzeba wiedzieć, że w danym momencie będzie miała coś przy sobie. To musi być pewny strzał, nie może być nieuda-nych akcji, które spłoszą podejrzanych. Dlatego jeśli już jest działanie policji, to jest dzia-łanie nastawione na sukces.
Kolejne utrudnienie w wykrywalności całego zjawiska przyniosła nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Wcześniej współpracowali z nami nauczyciele i rodzice. A teraz rodzice się boją, bo nie wiedzą, że my musimy podjąć działania oficjalne. Nikt nie wyda swojego dziecka. [...] Wcześniej było nawet tak, że rodzice dzwonili do nas i pytali, co mają zrobić, bo dziecko dziwnie się zachowuje lub ma podejrzany proszek czy ziele. Policja sprawdzała takie zgłoszenia i jeśli były to narkotyki, obejmowała daną osobę nadzorem, ale żadnych spraw nie kierowało się do sądu. Jeśli stwierdzimy fakt posiadania przez kogoś narkotyków, to musimy wszcząć postępowanie. I rodzice się już od nas odwrócili; szkoły w pewien sposób też. Jednak - zgodnie z aspektami psychologicznymi - osoba, która bierze narkotyki jest traktowana przez policję jako ofiara a nie sprawca. Staramy się do niej podejść jak do kogoś chorego, uzależnionego, a nie jak do przestępcy, którego od razu trzeba wsadzić do więzienia. Chodzi o to, aby od tej ofiary dojść do sprawcy, czyli do kogoś, kto rozprowadza narkotyki - w nim siedzi zło, jego trzeba karać. Owym "ofiarom" i ich rodzicom może w jakiś sposób pomóc Poradnia Psychologiczna, która udziela fachowych wskazówek odnośnie przeciwdziałania narkotykom.
JAK OGRANICZYĆ POPYT
Na nieskuteczność restrykcyjnego traktowania narkomanii zwrócił uwagę wicepremier i minister spraw zagranicznych Holandii Hans van Mierlo. Holandia może się pochwalić znacznymi sukcesami w rozwoju programów alternatywnych. Specjaliści z tego kraju są zdania, że człowiek silnie uzależniony i tak będzie dążył do zdobycia narkotyku. Aby uchronić tych ludzi przed zejściem na drogę przestępstwa lub przed konsumpcją zanie-czyszczonej substancji, co powoduje zwiększanie dawki lub grozi natychmiastową śmiercią, udostępnia się im narkotyk dobrej jakości. W ten sposób narkomani nie schodzą do pod-ziemia, a ich kontrola umożliwia rozpoczęcie terapii. W kraju tulipanów panuje przyzwole-nie na używanie marihuany i haszyszu. Entuzjaści "jointów" spotykają się w specjalnych kawiarniach, tzw. "coffee shops", gdzie mogą nabyć gotową porcję lub nasiona do założe-nia własnej hodowli. W ten sposób rynek jest lustrowany i dla nikogo nie stanowi pokusy łatwych pieniędzy. W marihuanowych klubach nie sprzedaje się alkoholu i praktycznie nie odnotowuje się przestępstw i awantur. Dzięki liberalnemu podejściu do substancji odurza-jących Holandia nie stała się krajem narkomanów, natomiast udaje jej się stopniowo ha-mować problem narkomanii. Dla innych państw tego rodzaju polityka nie stanowi na razie przekonywającego przykładu, Holandia staje się za to centrum narkotykowej turystyki.
Potrzebny zwrot?
Do palenia marihuany przyznaje się 80 milionów Amerykanów, 40 milionów próbowało kokainy, a 20 milionów miało doświadczenia z heroiną. Popularność okazjonalnego zaży-wania narkotyków jest faktem, a o problemach związanych z uzależnieniem można mówić zaledwie w przypadku 5 proc. amatorów kokainy i heroiny, uznawanych za tzw. narkotyki twarde. Zażywanie marihuany jest mniej szkodliwe od alkoholu i tytoniu - stwierdza utaj-niony raport Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), który przedostał się do prasy nauko-wej w połowie lutego tego roku.
Uznanie za legalne stosowanie "miękkich" narkotyków w medycynie jest postrzegane ja-ko szansa na rozwiązanie poważnego problemu społecznego, którego ofiarami są zarówno entuzjaści konopi jako używki, ale także pacjenci, którym palenie marihuany przynosi ulgę w ich codziennym cierpieniu. Konopie znajdują zastosowanie w psychoterapii. Leki uzyski-wane z konopi podawane chorym na jaskrę w większości przypadków powodowały popra-wię stanu zdrowia pacjentów. Marihuana zwiększa łaknienie, co dla chorych na AIDS jest szansą ratunku przed drastyczną utratą wagi. Wreszcie, konopie łagodzą ataki astmy oraz pomagają w leczeniu ubocznych skutków chemoterapii w walce z nowotworami.
Legalizacja narkotyków, wraz ze stworzeniem odpowiedniego systemu ich otrzymywania, dystrybucji i kontroli, może przyczynić się do istotnego zwrotu w rozwiązaniu problemu. Przemawiają za tym następujące argumenty:
q legalizacja pozwoli na większą kontrolę rynku substancji odurzających
q zmaleje liczba przestępstw związanych z narkotykami;
q właściwe organizacje będą mogły się skupić na przeciwdziałaniu zażywaniu narkotyków;
q dzięki uzyskiwanym środkom możliwy będzie rozwój badań nad oddziaływaniem sub-stancji odurzających na organizm ludzki, a także resocjalizacja osób uzależnionych
Legalizacja nie oznacza powszechnego dostępu do narkotyków, może natomiast skutecznie chronić tych, którzy nie powinni mieć kontaktu z substancjami odurzającymi. Być może wtedy zakończy się wojna, w której zwycięzcami są rozkwitające grupy przestępcze, a ofiarą - społeczeństwo.


PAŃSTWA DZIECI, TEŻ DOŚWIADCZĄ KONTAKTU ZE ŚRODKAMI UZALEŻNIAJĄCYMI

Prawdziwy kataklizm zaczął się około 1976 r., kiedy po pierwszych udanych domowych produkcjach narkotyku z uprawianego w Polsce maku lekarskiego, cały kraj zalany został przez ,,kompot"- tzw. polską heroinę. Publikacje prasowe obracały się wokół egzotycznej otoczki narkomanii i zamiast alarmować społeczeństwo o zagrożeniu, pobudzały zaintere-sowanych do bliższego poznania ,,barwnego i romantycznego" losu młodych, nadwrażli-wych ludzi. Nawet kinematografia i telewizja nie zmieniała w tym okresie świadomości społeczeństwa.

A obecnie Polska stanowi poważny rynek narkotykowy dla całego świata i zagrożenie nar-komanią jest coraz większe. Najgroźniejszym zjawiskiem, zmieniającym polską scenę nar-kotyczną, jest spadek średniej wieku osób popadających w uzależnienie, zagrożone są dzieci i młodzież ucząca się. Trzeba ratować nasze dzieci przed tym ogromnym niebezpieczeństwem! – ale nie uczynią tego - pomimo wysiłków tylko instytucje. To rodzice mają największą szansę uchronienia swoich dzieci przed narkotykami.

1. DLACZEGO LUDZIE SIĘGAJĄ PO NARKOTYKI?

Uproszczeniem byłoby stwierdzenie: dlatego, że są nieszczęśliwi i uciekają przed tym, cze-go nie lubią. Oczywisty i w miarę racjonalny jest powód dla którego sięga się po narkotyk pierwszy raz: z ciekawości. Można też zrozumieć dlaczego biorą osoby uzależnione: dla-tego żeby, normalnie" funkcjonować. Obszar pomiędzy inicjacją narkotykową a uzależnie-niem to obszar, który można określić mianem obszaru ucieczki. Przed czym ucieka się naj-częściej? Przed tym, co w realnym życiu nieprzyjemne, to znaczy, przed problemami w domu czy w szkole, z którymi nie potrafimy sobie poradzić, przed tym czego nie lubimy w sobie, przed samotnością i to bardzo często przed samotnością w tłumie ludzi. Czasem bierze się, żeby osiągnąć sukces w szkole, bo rodzice się domagają. Narkotyki są też spo-sobem na ucieczkę przed stresem. Bywa też, że branie jest sposobem na samookalecze-nie, by ,,zrobić sobie krzywdę, ale często, by ktoś wreszcie mnie „zauważył".

Podsumowując - narkotyk bywa sposobem sztucznego zaspokojenia ważnych niezaspoko-jonych potrzeb. Przy czym ucieczka przed problemem i zaspokajanie potrzeb jest całkowi-cie nieświadome; gdyby ktoś zdawał sobie sprawę, że bierze, żeby uciec przed jakimś problemem, lub je rozwiązać, najprawdopodobniej próbowałby je rozwiązać inaczej. Jedno jest pewne: częste branie narkotyków jest skutkiem. Nigdy nikt, kto jest szczęśliwy w realnym świecie nie ucieka z niego.

2. CO ZROBIĆ ŻEBY UCHRONIĆ DZIECKO PRZED UZALEŻNIENIEM ?

Żeby dobrze odpowiedzieć na to pytanie, trzeba zrozumieć przyczyny powodujące, że dziecko sięga po narkotyk. Są to: niezaspokojone ważne potrzeby i zaburzony system wartości. Tutaj należy szukać najczęstszych przyczyn uciekania w narkotyki. Obie te grupy przyczyn wiążą się z pewnego rodzaju dysfunkcją rodziny. I trzeba zdać sobie sprawę z tego, że tak samo dysfunkcyjna jest rodzina, w której rodzice nie poświęcają dzieciom czasu bo są pijani lub się kłócą, jak i ta, w której pracują po 18 godzin na dobę, by dziecko miało wszystko.

Odpowiedź wprost na to pytanie brzmi: żeby uchronić dziecko przed uzależnieniem trzeba, dać mu poczucie własnej wartości, i to, że jest akceptowane, bezpieczne, trzeba zadbać o zaspokojenie jego innych ważnych potrzeb i wreszcie o to, żeby miało jasny, zdrowy sys-tem wartości. Jest to trudne zadanie i w praktyce trzeba myśleć o tym od momentu, w którym się urodzi. Jakie są ważne dla człowieka potrzeby? - kiedy zadać młodym ludziom to pytanie odpowiadają najczęściej: miłości, przyjaźni, akceptacji, bezpieczeństwa, zdrowia. Wszystkie te potrzeby dziecko powinno mieć zaspokojone w domu rodzinnym. Typową cechą osoby podatnej na uzależnienie jest niska samoocena. Jedyną metodą jest chwalenie dziecka i utwierdzanie go w poczuciu własnej wartości. Niezbędne jest budowa-nie systemu wartości. Dziś kiedy dla wielu osób najważniejszą rzeczą są pieniądze, nie-zwykle trudno budować taki, który oparty na zdrowych podstawach jest jednocześnie moż-liwy do realizacji. Bardzo niebezpieczne jest zjawisko tzw. podwójnej moralności. Polega on na tym, że wiele osób co innego mówi, a co innego robi. Wywołuje to u dzieci poważny dysonans poznawczy, jest wstrząsem dla niego, rodzi w przyszłości chłód emocjonalny, dystans do rodziców i świata i poszukiwanie prawdy na własną rękę. Niezwykle istotne jest bycie konsekwentnym wobec dziecka, niech matka i ojciec mają te same do niego wyma-gania.

Rodzice powinni wiedzieć, z kim dziecko się spotyka i powinni wręcz domagać się zapra-szania jego kolegów do domu. Częstym zjawiskiem jest to, że młodzi ludzie spotykają się wszędzie ze sobą - tylko nie w domu. Zainteresowanie sprawami swoich dzieci, ciągła go-towość do słuchania ich, ukradkowe dotykanie, traktowanie jak partnerów w okresie doj-rzewania, to warunek by nie stracić komunikacji, a tym samym nie stracić dziecka od wpływów rodzicielskich, bo zacznie szukać w innych, często niewłaściwych miejscach.

A na koniec apel. Rodzice, pokazujcie swoim dzieciakom, że się kochacie, to naj-lepsze lekarstwo dla waszego dziecka. Rozwody - to najczęstsza przyczyna narkomanii u dzieci!!!

3. CO ZROBIĆ JEŚLI PODEJRZEWAM, ŻE MOJE DZIECKO BIERZE ?.

Warto zacząć od uświadomienia sobie, że to ,że dziecko ma lub miało kontakt z narkoty-kami nie oznacza, że już jest uzależnione. Najważniejszą sprawą, jest to, by nie zostawiać tego problemu na potem, bo może jakoś samo się załatwi. Najpierw należy zastanowić się czy coś w życiu naszego dziecka jest nie tak. Zacząć od siebie, zastanawiając się, jaki jest nasz kontakt z dzieckiem czy bywamy z nim odpowiednią ilość czasu czy jesteśmy do dys-pozycji, kiedy nas potrzebuje i nie odtrącamy go, mówiąc „potem - teraz nie mam czasu”.

Warto zastanowić się, jak komunikujemy się z dzieckiem, czy stale dajemy mu rady czy jednak potrafimy wykazać empatię, i pozwalać mu mówić, a my słuchać właściwie. Ważna dla waszego dziecka jest prawidłowa relacja ojciec - matka, dziecko nie może być kartą przetargową w rodzicielskich konfliktach.

Jeśli zachowanie dziecka budzi w was podejrzenia trzeba z nim o tym porozmawiać, ale nie tak: ,,wydaje mi się, że bierzesz jakieś świństwo, jeśli to się nie zmieni będziesz musiał wynieść się z domu”. Tylko: „martwię się o ciebie, mam wrażenie, że coś jest nie tak”. Jeśli dziecko ma zaufanie do rodzica, to przyzna się, jeśli nie ma, to łapanie go za rękę nie doprowadzi do niczego dobrego. Bezradność rodzica w tych trudnych momentach jest oczywista, trzeba więc prosić o pomoc, nie wolno zostawiać dziecka samego. Najlepszy będzie kontakt z pedagogiem szkolnym, mądrym wychowawcą czy wreszcie z poradnią, która w każdym mieście istnieje właśnie po to, by pomagać.

4. KIEDY RODZIC POWINIEN ZACZĄĆ NIEPOKOIĆ SIĘ O SWOJE DZIECKO ?

Istnieją trzy typy objawów kontaktów młodych ludzi z narkotykami:

1.- akcesoria używane do brania narkotyków,
2.- zmiany zachowania związane z braniem narkotyków,
3.- kontakty z grupą nowych znajomych.

Najczęściej stosowanymi akcesoriami są: różnego rodzaju fajeczki do palenia marihuany, najczęściej mniejsze od tych, w których pali się tytoń, szklane fifki o różnych kształtach, jeśli były wcześniej używane. Z zasady są brunatne lub czarne. Ponadto bibułki. Młodzi ludzie mogą wmawiać, że robią skręty z tytoniu, ale najczęściej tytoń jest tylko jednym ze składników skręta.

Do brania narkotyków przez śluzówki nosa (tzw. snifowania) stosują kawałki tekturki, ży-letki, karty telefoniczne do usypywania, ścieżki” by bez strat można wciągnąć proszek (am-fetaminy, kokainy) do nosa.

Do palenia heroiny stosuje się paski folii aluminiowej. Do robienia zastrzyków oczywiście strzykawka. Bardzo często osoby biorące mają „przybornik” do brania. Może on znajdować się w pudełku po dyskietkach, pudełku po kasecie magnetofonowej. Czasem jest to pudeł-ko z rysunkami listków marihuany lub innymi symbolami związanymi z narkotykami.

Kontakty z narkotykami są związane z wejściem do nowej grupy, bardzo często wywiera ona silny wpływ na młodego człowieka i wpływ ten jest wyraźnie widoczny: zmienia się sposób bycia, ubierania, słownictwo. Zmienia się również tryb życia - rytm snu i czuwania. Bardzo często widać zmęczenie, brak energii. Typowym objawem jest rezygnacja z wielu form aktywności, spanie do późna w dzień i wyjścia na wieczór, powrót nocą do domu z zapachem spalonej trawy na ubraniach. Dowodzi to, że dziecko paliło „trawkę”.

Młodzi ludzie biorący narkotyki prawie zawsze kłamią, ale trzeba też pamiętać, że często tak mogą zachowywać się dzieci również z innych powodów. Nie zawsze nietypowe za-chowanie dziecka mówi nam, że to przez narkotyki. W tym trudnym okresie rozwoju dziec-ka mogą to być zupełnie inne przyczyny, których jednak nie wolno lekceważyć, mówiąc - ,,przejdzie mu jak wyrośnie".

5. KIEDY WARTO ZACZĄĆ PRACĘ NAD UCHRONIENIEM DZIECKA PRZED NARKOTYKAMI ?

To czy ktoś jest podatny na uzależnienie zależy od wielu cech osobowości i środowiska w którym się znajduje. Ale największą ochronę dla dziecka może stanowić ,,dobra” rodzina. Kształtując młodego człowieka w rodzinie wpływamy na to czy w wieku kilkunastu lat będzie podatny na uzależnienie. Ogromne znaczenie ma wychowanie dziecka, bo kontakt z narkotykiem będzie miało zawsze, ale czy go odrzuci zależy od tego czy ma prawidłowe poczucie wartości własnej, czy ma zaspokojone potrzeby jak: miłość, bezpieczeństwo, przyjaźń, troski, zrozumienie. To trudne zadanie dla rodziców, ale nikt nie uchroni dziecka przed złem, które czyha wszędzie. Mogą to najlepiej zrobić rodzice. A gdyby trzeba było, to prosić o pomoc w poradniach punktach konsultacyjnych, szkole - wszędzie.

Opracował: Tomasz Rokosz, nauczyciel ZPSM w Przemyślu

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie