( Dialog pomiędzy Ziemią a Człowiekiem)
Pomoce dydaktyczne:
· góra śmieci ( puszki, butelki, papiery, baterie, telefony komórkowe),
· piękne dorodne jabłko,
· kostium Ziemi; kostium Człowieka
ZIEMIA:
Kiedyś miałam piękne, czyste wody obfitujące w ryby. Ogromne, nieprzebyte lasy, w których zamieszkiwały różne zwierzęta. Czyste wody, jezior, rzek, mórz, roje ptactwa. Czyste powietrze. Ludzie hodowali zwierzęta, orali ziemię, siali ziarno, zbierali płody rolne. Dobrze im się żyło do momentu, gdy Ty się pojawiłeś Człowieku.
CZŁOWIEK:
To co mówisz, jest prawdą. Jednak cywilizacja wiele zmieniła. Zapragnąłem żyć wygodnie. Wyciąłem lasy, bo potrzebowałem drewna. Zabiłem rzesze zwierząt dla mięsa i skór. Zacząłem kupować mnóstwo przedmiotów.
ZIEMIA:
Taki sposób życia doprowadził do wyginięcia wielu gatunków zwierząt i ptaków. Wygodna egzystencja do ogromnej konsumpcji, której ubocznym skutkiem są odpady. Wszędzie ich pełno (wskazuje na górę odpadów). Cztery miliony ton odpadów: tworzyw sztucznych, dioksyn, opon, fenoli, puszek, papieru, akumulatorów, telefonów komórkowych. Wszystko to efekt postępu. Niestety, ludzie nie segregują odpadów, a nie wszystkie z nich się rozkładają. Niektóre zalegają w Ziemi wiele lat.
Co Ty na to ?
CZŁOWIEK:
Ale jest sześć miliardów ludzi. Każdy z nich potrzebuje coraz więcej telefonów, komputerów, mebli i innych niezbędnych przedmiotów. Wszyscy chcemy żyć komfortowo.
ZIEMIA:
Przez Ciebie wyginęło bezpowrotnie wiele gatunków zwierząt: ptaki dodo, papugi karolińskie, antylopy, gołębie wędrowne. Inne również są zagrożone wyginięciem. Należą do nich: żubry, wilki, goryle, bociany czarne, orły, pandy.
Czy masz coś na swoje usprawiedliwienie ?
CZŁOWIEK:
No cóż ...
Mogę tylko powiedzieć, że bardzo chciałem postępu.
Pragnąłem wygodnego życia.
Nie miałem pojęcia, że wyrządzam tyle krzywdy.
ZIEMIA:
Spójrz na ten owoc ( wskazuje na leżący owoc). Wyrósł w sadzie, gdzie był chroniony przez opryski, sztuczne nawozy. Jest piękny, ale trujący, gdyż wyrósł w miejscu, gdzie znajduje się autostrada. Zawiera więc ołów, tlenki węgla i azotu, dwutlenek węgla i azotu, dwutlenek siarki i węglowodory.
Czy chciałbyś skonsumować ten owoc ?
CZŁOWIEK:
Nie, nie ... dziękuję. Ojej, przecież on jest trujący.
Słuchając Twoich słów Ziemio, stwierdzam, że źle zrobiłem. Myślałem tylko o sobie. Byłem egoistą. Nie rozumiałem tego, że otrzymałem Ziemię w dzierżawę.
Teraz już wiem, że nie mam prawa pozbawiać innych zapachu konwalii w maju, fiołków i stokrotek na łące. Chcę, by inni mogli oddychać świeżym, niczym nie skażonym powietrzem. Nie mam prawa zatruwać gleby, poprzez wylewanie olejów i innych środków chemicznych.
Obiecuję poprawę. Naprawdę.
Opracowała:
mgr Małgorzata Ziejewska |
