Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Klasa z niską motywacja do nauki

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 52165 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

W świetle literatury przedmiotu motywacja to nic innego jak  wewnętrzny proces pobudzający jednostkę do działania i ukierunkowujący je. W zdobywaniu wiedzy i w karierze szkolnej dziecka. owa motywacja do nauki odgrywa niezwykle ważną rolę. W dużym uproszczeniu można by było powiedzieć, że  uczeń, który ma taką motywację, chce się uczyć, pragnie być lepszy w różnych dziedzinach, dąży do osiągania sukcesów szkolnych. Dziecko, które nie ma motywacji do nauki, nie chce się uczyć, nie lubi się uczyć, unika wysiłku i nie zależy mu na ocenach. Jednak tak naprawdę  motywacja jest zjawiskiem złożonym.


„Bez motywacji nie można zrobić nic wielkiego ani nowego. Jest ona tym. co pcha człowieka do przodu”



Wstęp


W świetle literatury przedmiotu motywacja to nic innego jak wewnętrzny proces pobudzający jednostkę do działania i ukierunkowujący je. W zdobywaniu wiedzy i w karierze szkolnej dziecka. owa motywacja do nauki odgrywa niezwykle ważną rolę. W dużym uproszczeniu można by było powiedzieć, że uczeń, który ma taką motywację, chce się uczyć, pragnie być lepszy w różnych dziedzinach, dąży do osiągania sukcesów szkolnych. Dziecko, które nie ma motywacji do nauki, nie chce się uczyć, nie lubi się uczyć, unika wysiłku i nie zależy mu na ocenach. Jednak tak naprawdę motywacja jest zjawiskiem złożonym, a charakteryzuje ją: umiejętność wzbudzania w sobie energii, ukierunkowanie wysiłku na cel, koncentracja uwagi i selekcja bodźców, wypracowanie odpowiednich działań, konsekwencja i wytrwałość podejmowanych czynności.

Często zastanawiamy się , jak to się dzieje, że jedno dziecko ową motywację posiada, a inne nie? Najczęściej , potocznie, sądzi się, że motywacja jest po prostu czymś wrodzonym, danym nam od urodzenia. W rzeczywistości jest jednak inaczej. Psychologia mówi, że motywacja jest w dużej mierze nabywana w trakcie rozwoju człowieka że w znacznej części jest wyuczalna, że podlega wychowaniu[1].
Stąd też wynika, że dom rodzinny dziecka i szkoła kształtują ową motywację, rozwijają ja bądź osłabiają. Czynniki, które w dużej mierze ograniczają motywację dzieci do nauki szkolnej, to przede wszystkim:

- brak niezbędnej energii potrzebnej do nauki. Dzieje się tak wówczas kiedy dziecko nie otrzymuje odpowiedniej stymulacji do nauki, kiedy nie jest właściwie pobudzane do pracy szkolnej (np. motywację obniża słabe zainteresowanie rodziców nauką dziecka); energia do nauki może być też wygaszana przez brak wiary w dziecko, zwątpienie i rezygnację - „z ciebie nic nie będzie",
- zła atmosfera w domu, słaby kontakt z dzieckiem, kłótnie, konflikty itp. Wzniecaniu energii do nauki służą rozmowy o szkole, dobry kontakt z nauczycielem, dbałość o przybory,

- brak celów. Jeżeli szkoła jest traktowana jako zło konieczne, jako strata czasu, trudno budzić motywację do nauki („po co się uczyć?”). Dziecko rosnące w atmosferze braku szacunku dla wykształcenia, w klimacie lekceważenia i poniżania nauczycieli, nie będzie miało chęci do nauki. Co z tego, że rodzice mówią: „ucz się ucz, czytaj książki", kiedy dziecko nie widzi książki w ręku własnego ojca i matki. Poszukiwaniu odpowiednich celów sprzyja rozbudzanie zainteresowań, rozwijanie nawyku czytelnictwa, pokazywanie wartości nauki i wiedzy. Motywację mogą także blokować zbyt wygórowane cele przerastające możliwości, dziecka (ważne jest dostosowanie zadań do możliwości dziecka),


- Brak określonych i usystematyzowanych działań. Jeżeli dziecko nie posiada zorganizowanego kącika do nauki, ustalonego harmonogramu dnia (stałe pory odrabiania lekcji, odpoczynku, snu) jego motywacja może być osłabiona,


- brak konsekwencji i wytrwałości. Zapracowani i przemęczeni rodzice nie są w stanie dopilnować dzieci w nauce. Motywowanie do nauki to codzienny, trudny obowiązek rodziców (nie wystarczy zdawkowe pytanie: „lekcje odrobione?").


Należy oczywiście wziąć pod uwagę, że motywację do nauki szkolnej mogą również ograniczać różne czynniki wewnętrzne np. upośledzenia narządów wzroku i słuchu, niedorozwój lub mikrouszkodzenia pewnych ośrodków w mózgu, problemy emocjonalne (nerwica szkolna). Chęć do nauki osłabiają różne czynniki zewnętrzne - niewłaściwe stosunki między nauczycielem i dzieckiem, nieprawidłowe funkcjonowanie dziecka w klasie, negatywny wpływ grup rówieśniczych. upośledzenia narządów wzroku i słuchu, niedorozwój W przypadku podejrzeń, że niska motywacja do nauki może być związana z jakimiś obiektywnymi ograniczeniami, warto zasięgnąć porady specjalisty.

Z wychowawczego punktu widzenia najbardziej pożądaną sytuacją jest sytuacja motywacyjna, rozwojowa wyzwalająca motywację pozytywną, w której realizują się podstawowe potrzeby ucznia. Powoduje to pełną aktywność intelektualną, społeczną i emocjonalną, wyzwala inwencję i twórczość jednostki. Każde osiągnięcie i satysfakcja stają się impulsem do dalszego wysiłku.


1. Identyfikacja problemu.

Klasa IIA liczy, w chwili obecnej, 26 uczniów - 11 dziewcząt i 15 chłopców. Dzieci uczęszczające do klasy pochodzą z pięciu okolicznych miejscowości; 19 uczniów dojeżdża do szkoły. Część dzieci pochodzi z rodzin rolniczych, większość z rodzin, w których przynajmniej jedno z rodziców pozostaje bez pracy. Tylko siedmioro deklaruje swoją sytuację materialną jako dobrą. Objawami, które wskazały na istnienie problemu były przede wszystkim bardzo słabe oceny przedmiotowe, ustawiczne braki zadań domowych ( pisemnych i ustnych) i ciągłe zgłaszanie nieprzygotowania do lekcji. W związku ze słabnącym poziomem motywacji klasa zaczęła osiągać najniższe wyniki na poziomie klas gimnazjalnych, dlatego więc za konieczne uznałam podjęcie działań mających na celu podniesienie motywacji uczniów do nauki.



2. Geneza i dynamika zjawiska

W klasie IIA, której jestem wychowawczynią, uczę również języka polskiego. Pracę z dziećmi rozpoczęłam w 2001 r. Klasa, od początku, była raczej bardzo przeciętnym zespołem, osiągała jednak dobre i dostateczne wyniki w nauce. Czworo dzieci już w szkole podstawowej zostało skierowanych do Poradni Psychologiczno- Pedagogicznej i na podstawie przeprowadzonych tam badań zaniżono wobec nich wymagania. Jedna z uczennic realizowała program szkoły specjalnej dla dzieci z upośledzeniem w stopniu lekkim, a jeden z chłopców realizował program nauczania indywidualnego. Coraz słabsze oceny zaczęły się jednak pojawiać dopiero w gimnazjum; w drugiej klasie znacznie spadła średnia klasy i średnia indywidualnych ocen uczniów; moi wychowankowie zaczęli otrzymywać nie tylko coraz słabsze oceny niż dotychczas, ale zaczęły się mnożyć uwagi w zeszycie spostrzeżeń,coraz częściej też nauczyciele uczący w klasie zgłaszali swoje niezadowolenie. Sama zresztą zauważyłam że sytuacja staje się coraz trudniejsza.

Typowym zjawiskiem stało się też nieuczestniczenie w lekcji, a prawdziwą już plagą było nieodrabianie zadań domowych. Zadania dodatkowe natomiast, na poziomie rozszerzonym, wykonywało praktycznie troje, czasami czworo dzieci. Dokładnie takie same spostrzeżenia, te same uwagi zgłaszali nauczyciele innych przedmiotów. Szczegółowa analiza dokumentów szkolnych, na przykład dziennika lekcyjnego, zeszytu spostrzeżeń, potwierdzała moje domysły o zaistniałym w klasie problemie. Ponadto przeprowadzona wśród uczniów- na godzinie wychowawczej- ankieta potwierdziła, moje obawy. Z wypowiedzi uczniów wynikało bowiem, że zaledwie 7 ma motywację do nauki, tłumacząc to tym, że :”Dobre oceny to uznanie w oczach kolegów i koleżanek”, „Bardzo chcę zdobyć wyższe wykształcenie”, ”Chcę być lepszy od innych”, „Moi rodzice wierzą we mnie, nie chcę ich zawieść”. Natomiast aż 19 powiedziało ,że nie ma jakiejkolwiek motywacji do nawyki, tłumacząc to tym, że: „Nie lubię się uczyć”, „Nie umiem się uczyć”, „Nikt mnie w domu nie pilnuje”, „Nie wierzę w swoje możliwości”, Nie mam swojego kącika do nauki”. Z kolei po przeanalizowaniu drugiej, przygotowanej przeze mnie, ankiety wynikało że moi wychowankowie na przygotowanie do zajeć, odrabianie zdań, po południu, poświęcają około 15-20 minut (!) Byli też i tacy, którzy bez jakiegokolwiek zażenowania przyznawali, że czas poświecony na naukę polega tak naprawdę na przełożeniu w torbie książek i zeszytów – potrzebnych na kolejny, szkolny dzień.. Stąd też uświadomiłam sobie, że niska motywacja do nauki - wśród większości uczniów- wiąże się najczęściej z ich niską samooceną Spora grupa uczniów przyznała – w trakcie przeprowadzonej z nimi rozmowy, ,że nie ma po prostu żadnych perspektyw, że w ich środowisku nie przywiązuje się wagi do nauki, a dobre wykształcenie to nie jest priorytet, dużo ważniejsze są pieniądze, a te można mieć „bez szkoły”. Niektóre z dzieci tłumaczyły się też tym, że „lekcje są nudne” albo „za dużo się od nich wymaga”. Prawie wszyscy przyznali natomiast, że rodzice właściwie w ogóle nie kontrolują tego, co mają przygotować do szkoły. Potwierdziły to rozmowy przeprowadzone z rodzicami uczniów, gdyż, faktycznie, prawie wszyscy rodzice przyznali, że nie pomagają swoim dzieciom w nauce.

W każdym razie na pierwsze półrocze klasy drugiej ( średnia ocen klasy 3,3) było 19 ocen niedostatecznych i 89 ocen dopuszczających. 10 uczniów uzyskało średnią ocen poniżej 3,0 ( 2,8, 2,4, 2,4, 2,0 2,8, 2,5, 2,6, 2,4, 2,0, 2,5, 2,1), co dało w efekcie najsłabszy wynik na poziomie klas gimnazjalnych.


3. Prognoza
Poczynione przeze mnie obserwacje, wieloletnie doświadczenie nauczycielskie (i literatura przedmiotu)pozwoliły mi na sformułowanie prognoz dotyczących tegoż przypadku.



Prognoza negatywna:

Oczywiste się stało, że jeżeli w żaden sposób nie zareaguję i nie podejmę konkretnych działań naprawczych problem niskiej motywacji do nauki zacznie się pogłębiać, a uczniowie, którzy w klasyfikacji śródrocznej otrzymali oceny niedostateczne nie poprawią ich, co w konsekwencji doprowadzi do nieotrzymania promocji lub skończy się – w najlepszym wypadku- koniecznością zdawania egzaminu poprawkowego; natomiast nieliczna grupka „dobrych” uczniów bez większego własnego wysiłku osiągnie owe co najwyżej dobre wyniki, ponieważ na tle klasy, i tak będą się wyróżniać właściwym przygotowaniem do zajeć, a poza tym niski, ogólny poziom klasy nie motywuje przecież do poszerzania wiedzy i tak zwanej zdrowej rywalizacji;


Prognoza pozytywna:

Podjęte przeze mnie konkretne działania naprawcze na pewno wpłyną na pozytywne współzawodnictwo w grupie, pojawi się motywacja do nauki i, co się z tym wiąże, uczniowie zdobędą dużo lepsze oceny końcoworoczne, a grupa osób, którym groziły oceny niedostateczne na koniec roku, uzupełni braki, i otrzyma oceny pozytywne. To z kolei wpłynie na ich wyższą samoocenę, a wielu uczniów dojrzy zupełnie inne perspektywy, co z kolei dobrze wpłynie na ich decyzję o dalszym kształceniu- mam na myśli wybór szkoły ponadgimnazjalnej, którego to wyboru będą musieli dokonać w przyszłym roku szkolnym. Poza tym, gdy zwiększy się poziom motywacji do nauki, a znaczna grupa zacznie osiągać i lepsze wyniki w nauce, rozpocznie się owo zdrowe współzawodnictwo, które wyzwoli niewykorzystywany do tej pory- potencjał twórczych możliwości moich uczniów.

4. Propozycje rozwiązań


Najważniejszym celem jest podniesienie poziomu motywacji uczniów do nauki

Uczniowie:
- poświęcają znacznie więcej czasu na naukę i przygotowanie się do zajeć,
- samodzielnie odrabiają zadania domowe,
- aktywnie uczestniczą w lekcji,
- precyzują szczegółowe cele i je realizują ,
- uzyskują lepsze oceny,
- podejmują walkę z własnym lenistwem,
- uświadamiają sobie znaczenie motywacji w procesie nauczania,


rodzice uczniów:

- poświęcają czas dzieciom, przeglądają dzienniczek ucznia, zeszyty przedmiotowe, rozmawiają;
- znają i stosują metody podnoszenia motywacji u swoich dzieci,
- motywują do nauki,
- starają się wyeliminować przyczyny słabej motywacji,

wychowawca:
- poświęca dużo czasu na pogadanki, ciekawe ćwiczenia motywujące ucznia do pracy,
- kontroluje, na bieżąco osiągnięcia wychowanków,
- rozlicza z zadań,
- kontaktuje się z rodzicami,
- współpracuje z nauczycielami innych przedmiotów,
- motywuje, poprzez swoje zaangażowanie, do dalszej pracy;
- opracowuje projekt pracy wychowawczej własnej,
- angażuje uczniów do pracy w zespołach opracowujących zadania „Małych projektów”



Zadania:
Na podstawie ankiet, swobodnych rozmów, dokumentów szkolnych wychowawca i uczniowie ( na zmianę) przygotowują lekcje wychowawcze, na których przedstawiają przygotowane wcześniej materiały traktujące o sposobach uczenia się, przyczynach niepowodzeń, skutecznej z nimi walce , czyli praktycznymi sposobami radzenia sobie w takich sytuacjach; wykorzystują również prasę młodzieżową, szukają własnych pomysłów ( burza mózgów), w końcu precyzują cele: dla klasy i dla siebie.

2.
Uczniowie rozwijają swoje zainteresowania poprzez uczestniczenie w zajęciach pozalekcyjnych – kołach zainteresowań i innych organizowanych na terenie szkoły i w Gminnym Ośrodku Kultury.
3.
Uczniowie uczestniczą w wycieczkach klasowych, wyjazdach do kina i do teatru.

4.
Nauczyciel wychowawca rozwija aktywną współpracę z rodzicami uczniów, pedagogiem szkolnym i Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną w Lesznie.

5.
Wychowawca doskonali własny warsztat pracy poprzez czytelnictwo prasy fachowej i książek na temat, konsultacje z innymi nauczycielami, uczestniczenie w zajęciach warsztatowych i kursach.
6
Wychowawca przeprowadza pedagogizację rodziców uczniów.


7

Wychowawca, wspólnie z przewodniczącymi grup, przygotowuje ankiety, przeprowadza wywiady pozwalające na monitorowanie problemu.

8.

Wychowawca zakłada „Zeszyt spostrzeżeń”.

9.

Wychowawca rozliczanie uczniów z realizacji powierzonych im zadań..

10.
Wychowawca systematyczne wzbogaca własny warsztat pracy o nowe metody, techniki pracy,
praktyczne wykorzystuje je na lekcjach i zajęciach pozalekcyjnych.

11.

Angażuje dużą grupę uczniów w przygotowanie imprez klasowych konkursów, wycieczek itp.
( przydziela obowiązki).
12.
Wychowawca zachęca uczniów do udziału w konkursach klasowych, szkolnych, gminnych i powiatowych.
16.
Przydziela zadania w ramach pomocy koleżeńskiej.
17.
Na lekcjach wykorzystuje metody aktywizujące; uczniowie często pracują w grupach.



5. Efekty oddziaływań

Uczniowie stali się bardziej aktywni w pracach na rzecz klasy ( m.in. wymienili zepsute zamki w szafkach, w klasie i założyli nowe, przygotowali oświetlenie , które wykorzystałam w przedstawieniu teatralnym, dziewczęta zaczęły przygotowywać gazetki tematyczne, zgłosiła się też osoba, która chciała – na stałe- opiekować się kwiatami w klasie itp.) Sami też zadeklarowali prowadzenie szkolnych dyskotek i przygotowanie sali na okoliczność tychże zabaw. Zmieniło się zachowanie uczniów. Wielu z nich zaczęło staranniej przygotowywać się do zajęć, o czym z kolei świadczy mniejsza liczba uwag typu: „Zapomniał zeszytu”, „Brak dzienniczka”, „Brak zadania”, „Brak stroju” itd. Zmieniła się, na lepsze, atmosfera w klasie, a i sami uczniowie twierdzą, że „są całkiem zgraną klasą”. Jeszcze lepsze stały się moje relacje z wychowankami. Na lekcjach języka polskiego natomiast zaobserwowałam dużo większość aktywność, a nieprzygotowanie do zajęć przestało być regułą. Coraz częściej też zaczęli wypowiadać się na lekcjach wszyscy uczniowie, ( a nie tylko „ciągle ci sami”), nabierając w ten sposób pewności siebie i tworząc tym samym wyższą własną samoocenę. Nie można jednak powiedzieć, że nagle z, powiedzmy szczerze, dość miernego pod względem osiąganych wyników, zespołu, powstała klasa samych dobrych i bardzo dobrych uczniów. Takie zjawisko graniczyłoby z cudem i na przestrzeni kilku miesięcy jest praktycznie niemożliwe; Jednak dużo mniejsza liczba uwag – o czym już wcześniej pisałam, dużo mniej ocen niedostatecznych, lepsze oceny ze sprawowania to są, jakby na to nie patrzeć, wymierne efektu podjętych oddziaływań. W każdym razie znacznie, na koniec roku szkolnego, zmniejszyła się liczba ocen niedostatecznych – z 19 do 6 i ocen dopuszczających 89 do 72. Poza tym należy pamiętać, że proces naprawy problemu ciągle trwa i, tak naprawdę, dopiero przyszłoroczny egzamin gimnazjalny i oceny, które uczniowie uzyskają na koniec trzeciej klasy, będą faktycznym efektem wieńczącym oddziaływania wychowawcze mające na celu podniesienie motywacji uczniów do nauki.


Literatura


1. Encyklopedia rodzice i dzieci, praca zbiorowa, PPU „Park”, Bielsko-Biała 2002
2. Nowa Encyklopedia Powszechna, wydawnictwo Zielona Sowa, Kraków 2003
3. Brześkiewicz Zbigniew „Jak być lepszym uczniem w szkole i człowiekiem w życiu
4. Maciaszkowa Janina „O współżyciu w rodzinie”, Nasza Księgarnia, Warszawa 1980
5. Reykowski J. „Z zagadnień psychologii motywacji” 1980
6. Włodarski Z., Matczak A. „wprowadzenie do psychologii. Podręcznik dla nauczycieli”

opracowała: mgr A.Lubińska - Hofman

[1] Tomasz Biernat, Dla Rodziców... i nie tylko, Rodzina Radia Maryja ,nr 10/1998

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie