Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Syndrom trzecioklasisty

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 1631 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

Niniejszy tekst powstał w czasie przygotowywania dokumentacji na awans zawodowy. Wynika tez (przepraszam, ale nie mogę napisać "z" z kropką) moich doświadczeń z klasą gimnazjalną. Poniewaz wiem, ze opisana przeze mnie sytuacja nie jest odosobniona, być moze będzie dla kogoś sugestią w jego pracy z młodziezą.

1. Opis i analiza przypadku rozpoznawania i rozwiązywania
problemu wychowawczego w klasie – „syndrom trzecioklasisty”


Identyfikacja problemu

Od początku III kl. zauważyłem ogromne rozprężenie u moich wychowanków, które nazwałem tu „syndromem trzecioklasisty”. Problem jest dość powszechny (potwierdzają to inni wychowawcy) i polega na dość gwałtownym obniżeniu zaangażowania w naukę, pojawieniu się kłopotów wychowawczych i przekonaniu, że dalsza edukacja odbędzie się jakby z „rozpędu”, czyli lekko, łatwo i przyjemnie.
Zacząłem poszukiwać przyczyn takiego stanu rzeczy i zastanawiać się nad jego rozwiązaniem.

Geneza i dynamika zjawiska

Od trzech lat jestem wychowawcą kl. III „d”. Praca z tymi uczniami dawała mi zawsze dużo satysfakcji, bo byli zgranym i dobrym zespołem. Opinię tę potwierdzali także inni nauczyciele.
Nie przysparzali większych problemów wychowawczych, osiągali wysokie wyniki w nauce, aktywnie uczestniczyli w życiu społeczności szkolnej.
Niestety, po wakacjach ubiegłego roku do szkoły wrócili jakby inni uczniowie, którym nagle przestało się chcieć uczyć, na lekcjach przeszkadzali nauczycielom, a nawet byli w stosunku do nich niegrzeczni.
Niewątpliwie, wpływ na to mieli uczniowie „drugoroczni”. Powtarzali klasę głównie z powodu wagarów i nadal nie mieli zamiaru regularnie uczęszczać na zajęcia. Pozostali zobaczyli jak „luźno” traktują tamci szkołę i obowiązki i w pewnym stopnia zaczęli ich naśladować.
Jednak twierdzenie, że to jest jedyna przyczyna problemu, byłoby fałszywe i mylące, bo już wcześniej mieli kontakt w klasie z takimi uczniami i nie działo się nic złego. Stąd nazwanie przeze mnie tego zjawiska „syndromem trzecioklasisty”.

Znaczenie problemu


Największy wpływ takie zachowanie miało na spore obniżenie wyników osiąganych przez uczniów. Na koniec I semestru tylko troje osiągnęło śr. 4,75 (co daje świadectwo z wyróżnieniem), a średnia klasy obniżyła się prawieo 0,5 pkt w stosunku do średniej na koniec kl. II. Uzyskali również słabsze oceny ze sprawowania, m.in. z powodu nieusprawiedliwionych godzin. Istniała uzasadniona obawa o wyniki egzaminów gimnazjalnych.


Prognoza

negatywna:
  • uczniowie nie zdadzą sobie sprawy ze swego postępowania
  • oceny będą coraz słabsze
  • nasilą się wagary
  • osiągną słabe wyniki egzaminów gimnazjalnych
  • pojawią się poważne problemy rodzinne

pozytywna:
  • przekonam moich wychowanków, że takim postępowaniem szkodzą przede wszystkim sobie
  • zrozumieją, że bez ciężkiej pracy nie można osiągnąć żadnych rezultatów
  • zdobędą satysfakcjonujące oceny z przedmiotów i sprawowania
  • uzyskają dobre wyniki egzaminów gimnazjalnych, co pozwoli im dostać się do wymarzonej szkoły średniej

Działania

Zmierzały przede wszystkim do uświadomienia uczniom negatywnych skutków ich postępowania. W tym celu:


  • na bieżąco śledziłem oceny ze wszystkich przedmiotów i wpisy w rubryce „zachowanie”; jeśli dostrzegłem coś niepokojącego od razu reagowałemi wymuszałem poprawę,
  • bardzo wnikliwie rozliczałem z nieobecności; najmniejsze podejrzenie powodowało kontakt z rodzicami,
  • przeprowadziłem szereg rozmów dyscyplinujących z całą klasą jak i z poszczególnymi uczniami,
  • tematykę godzin wychowawczych tak dostosowałem, żeby zwrócić baczną uwagę na konieczność zdobycia odpowiedniego wykształcenia; rozmawialiśmy w związku z tym o problemach ze zdobyciem pracy, o szansach jakie otwierają się przed osobami, które posiadają wysokie kwalifikacje, o potrzebie inwestowania we własną naukę,
  • w listopadzie na zebraniu z rodzicami szczegółowo zrelacjonowałem zaistniały problem; aby moje słowa zabrzmiały wyjątkowo poważnie, zaprosiłem na nie nauczyciela matematyki, który nie tylko potwierdził to co mówiłem, ale dorzucił własne spostrzeżenia; poprosiłem rodziców, żeby przeprowadzili z dziećmi rozmowy, przypilnowali nauki domowej, ponieważ nie widać było większej poprawy, na zebraniu w styczniu umówiliśmy się, że w razie potrzeby będziemy spotykać się raz w miesiącu, żeby omówić dalsze postępowanie.

Szczególnych działań wymagali uczniowie „drugoroczni”, ponieważ w ich przypadku chodziło głównie o wagary. Wspólnie z rodzicami postanowiliśmy:
  • natychmiast reagować na każdą nieobecność (w tym celu wymieniliśmy się nr „komórek”),
  • spotykać się co dwa tygodnie, aby prześledzić postępy w nauce,
  • ustaliliśmy kalendarz, według którego dzieci mają nadrobić zaległości.

Efekty

Mam nadzieję, że podjęte przeze mnie działania przyniosą pożądane rezultaty: uczniowie osiągną dobre oceny na koniec gimnazjum oraz wysokie wyniki egzaminów gimnazjalnych. Uważam tak, ponieważ drugi semestr wygląda zupełnie inaczej. Nareszcie widać mobilizację klasy, znaczną poprawę zachowania, oceny cząstkowe są dużo lepsze, problem wagarów jest o wiele mniejszy. Jeden z uczniów „drugorocznych” w ogóle nie opuszcza lekcji, a drugiemu zdarza się to sporadycznie, pozostali regularnie uczęszczają na zajęcia. W związku ze zmianą sytuacji nie byłem zmuszony organizować nadzwyczajnych spotkań rodziców (oczywiście nadal kontynuuję te rozpoczęte wcześniej). Satysfakcję sprawiają mi opinie innych nauczycieli, którzy zauważyli poprawę i znowu mają dobre zdanie o klasie.
Wiem, że włożona praca da kiedyś rezultaty, bo pomagałem naprawdę wartościowej młodzieży, która tylko na chwilę straciła orientację na swojej drodze do dorosłości.

opr.: Andrzej Pabis

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie