Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Rozwój umiejętności spostrzegania u dzieci

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 1390 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

Dzięki procesom poznawczym człowiek zdobywa orientację w otoczeniu. Elementarną orientację umożliwiają przede wszystkim proste czynności poznawcze – wrażenia i spostrzeżenia, które dostarczają informacji o bodźcach bezpośrednio działających na narządy zmysłów. Jednak ten poziom odbioru informacji ze świata zewnętrznego regulację stosunku „organizm – otoczenie” jedynie na niższym stopniu rozwoju filogenetycznego. Podstawowym i pierwotnym źródłem informacji o otaczającym nas świecie są bodźce działające bezpośrednio na narządy zmysłów i wywołujące w nich określone zmiany. W wyniku tych zmian powstają proste procesy poznawcze, zwane wrażeniami, które składają się na czynność spostrzegania.  Poznawanie świata opiera się na procesach bardziej złożonych, które nazywamy spostrzeżeniami.

Dzięki procesom poznawczym człowiek zdobywa orientację w otoczeniu.


 

Elementarną orientację umożliwiają przede wszystkim proste czynności poznawcze – wrażenia i spostrzeżenia, które dostarczają informacji o bodźcach bezpośrednio działających na narządy zmysłów.


 

Jednak ten poziom odbioru informacji ze świata zewnętrznego regulację stosunku „organizm – otoczenie” jedynie na niższym stopniu rozwoju filogenetycznego.


 

Podstawowym i pierwotnym źródłem informacji o otaczającym nas świecie są bodźce działające bezpośrednio na narządy zmysłów i wywołujące w nich określone zmiany.


 

W wyniku tych zmian powstają proste procesy poznawcze, zwane wrażeniami, które składają się na czynność spostrzegania.


 

Poznawanie świata opiera się na procesach bardziej złożonych, które nazywamy spostrzeżeniami.


 

Nie ma w literaturze psychologicznej jednej, ogólnie przyjętej


 

encyklopedycznej definicji spostrzegania.


 

Ogólnie można stwierdzić, iż jest to proces poznawczy polegający na odzwierciedleniu złożonych bodźców (przedmiotów, zjawisk) oddziałujących na narządy zmysłów w danej chwili.


 

Analizatory dokonują analizy działających na człowieka bodźców, wyodrębniając niektóre z nich i przekształcając je we wrażenia.


 

Aby nastąpiło spostrzeżenie, muszą te oddzielne wrażenia połączyć się, tworząc odbicie przedmiotu w świadomości.


 

Ten proces łączenia, zwany syntezą, dokonuje się dzięki pracy komórek nerwowych w korze mózgowej.


 

Proces syntezy wrażeń, dokonujących się w korze mózgowej znajduje się u podstaw spostrzegania przedmiotów i zjawisk.


 

Ważnym elementem procesu tworzenia się spostrzeżeń jest nazywanie przedmiotów i zjawisk.


 

Z chwilą nazwania pewne wrażenia barw, kształtów i innych jakości zmysłowych wyodrębniają się z chaosu wrażeń i przekształcają się w określony przedmiot czy zjawisko.


 

Z tą chwilą w sposób bardziej uporządkowany narasta wiedza o przedmiocie i później wiemy o nim o wiele więcej, niż aktualnie informują nas wrażenia.


 

Od razu, bowiem dołącza się uprzednia wiedza i zgromadzone doświadczenia, dotyczące takich samych przedmiotów, z którymi stykaliśmy się uprzednio.


 

Sensowne spostrzeganie polega właśnie na rozpoznawaniu na podstawie wrażeń przedmiotów i zjawisk.


 

Nasze uprzednie doświadczenie odgrywa w tym procesie ogromną rolę.


 

Jednym z zasadniczych elementów spostrzeżenia jest wyodrębnienie przedmiotu z pośród innych, otaczających go przedmiotów.


 

Ujmowanie poszczególnych przedmiotów stanowi pierwszą fazę wyodrębnienia. Nie zawsze wyodrębnianie przedmiotu z tła jest łatwe. Istnieje wiele pomysłowych rysunków, zagadek, polegających na tym, że np. poleca się dzieciom w gmatwaninie różyczek, odnaleźć ogrodnika, którego postać jest zaznaczona tylko konturem.


 

Skupienie uwagi wokół zagadnienia rozwoju spostrzegania u dzieci rozpocznę od trzeciego roku życia.


 

Pracę J. Piageta i H.Wallona pozwalają opisać mi w głównych zarysach to zagadnienie.


 

Przedmioty w spostrzeganiu dziecka w tym wieku nabyły podstawowych własności, są zmaterializowane, zewnętrzne w stosunku do spostrzegającego, niezależnie od niego, istnieją gdzieś w przestrzeni, nawet wtedy, gdy się ich nie widzi i zajmują w niej w określonym momencie tylko jedno określone miejsce.


 

W trzecim roku życia świat ten jest bardzo ubogi.


 

Jasne są w nich jedynie istoty i rzeczy, które wkraczają w życie codzienne.


 

Reszta jest spostrzegana w inny sposób, która w nowoczesnej psychologii otrzymała nazwę synkretyzmu.


 

W czwartym roku życia dziecko uświadamia sobie już nieco obiektywniej otaczający go, bliski świat.


 

Odpowiednio prowadzone zajęcia w przedszkolu przez nauczyciela oraz różnorodne zabawki umożliwiają dziecku – odpowiednio do jego poziomu bezpośredni kontakt, spostrzeżenia powstałe w wyniku kontaktu z całym tym materiałem przenoszą się bez trudności w świat rzeczywistości.


 

W tym okresie należy kształcić wrażliwość zmysłów jako narzędzi poznania.


 

Dziecko w początkach okresu przedszkolnego doskonale identyfikuje szereg rzeczy i istot, ale również wiele nie rozróżnia nawet w najbliższym otoczeniu.


 

By wzbogacić świat dziecka, należy pomagać mu w systematycznym zwracaniu uwagi na dostrzegalne właściwości rzeczy i na ich niezliczone kombinacje.


 

Od piątego roku życia kształcimy wrażenia i spostrzeżenia po przez ćwiczenia zmysłów i ćwiczenie obserwacji.


 

Na początku każdego z tego typu ćwiczeń należy spowodować nawiązanie bezpośredniego kontaktu, możliwe swobodnego i spontanicznego, między dziećmi a przedmiotami podlegającymi obserwacji.


 

W tym wieku nie spostrzega się na polecenie.


 

Sytuacja zmienia się, gdy nauczyciel przechodzi do obserwacji kierowanej.


 

Jej kolejne skierowują obserwację dzieci na poszczególne właściwości tak, że każda cecha przedmiotu z osobna pochłania uwagę bez potrzeby spostrzegania całości.


 

Jednolitość przedmiotu nie jest nigdy sumą cech odbierających przez zmysły, lecz układem części strukturalnych.


 

Kształcenie spostrzegania opiera się w większym stopniu na odkrywaniu stosunków między cechami, których poznanie czyni przedmiot bardziej zrozumiały, niż na wyliczaniu tych cech.


 

Spostrzeganie dziecka trzeba doskonalić, uwzględniając jego specyficzny charakter.


 

W zależności od przypadku pomagamy dziecku w rozpoznawaniu obrazów niewyraźnych i płynnych, które odbiera od świata zewnętrznego, lub w odkryciu całości zamaskowanej przez przerost jakiegoś szczegółu, albo wreszcie w wyjściu poza skojarzenie zbyt osobiste.


 

Do wszystkich dróg często niejasnych, prowadzących ku percepcji bardziej zorganizowanej i obiektywnej, należy dodać czynności mowy. Trudno wyobrazić sobie, czym byłoby bez niej rozwiązywanie tajemnic świata.


 

Etap zasadniczy w rozwoju mowy ma miejsce w momencie, kiedy dziecko z zachwytem odkrywa, że każda rzecz ma swoją nazwę.


 

Dziecko, które źle rozróżnia dwa przedmioty, myli ich nazwy utrwala pomieszanie rzeczy.


 

Stąd potrzeba bezbłędnego i dokładnego połączenia terminu z dobrze wyróżnionym spostrzeżeniem.


 

Przy spostrzeżeniu można uniknąć synkretyzmu, to znaczy „pomieszania wszystkich cech lub zaćmienia całości przez jedną cechę”(H. Wallou) jedynie dzięki analizie zmysłowych właściwości przedmiotu, wyrażonych zazwyczaj przez przymiotniki.


 

Przymiotników tych, które wyrażają barwy, kształty, wielkość, trwałość itp. uczą się dzieci, zwłaszcza w grupie średniaków, w czasie ćwiczenia zmysłów.


 

We wszystkim, co wkracza poza ramy codziennego doświadczenia, istnieje ryzyko zastąpienia jednego spostrzeżenia przez drugie lub zlania się różnych spostrzeżeń zgodnie ze skłonnością do przekształcania, tak charakterystyczną dla dzieci w okresie przedszkolnym. Dopiero ćwiczenia wymagające pewnego dla wnikliwego opisywania wszystkiego, co mogą spostrzec oczy sześcioletniego dziecka w jakimś przedmiocie lub w ciekawym przedstawieniu wzbogaca i porządkuje spostrzeżenie.


 

Opis taki nie powinien polegać na wyliczaniu, lecz na określaniu stosunków. Dopóki myśl nie obejmuje tych stosunków, dopóty spostrzeżenie jest niewyraźne i może być nietrwałe.


 

Dzieci przedszkolne nagromadzają wiele spostrzeżeń.


 

Lata szkolne rozszerzają ich zakres i precyzują je.


 

Dziecko przedszkolne obserwuje niedokładnie i nie umie zwracać uwagi na szczegóły.


 

Spostrzega też przeważnie to, co je mimo woli albo przypadkiem zainteresowało. Szkoła zaczyna kierować spostrzeganiem dziecka, nastawiać je nie tylko na dokładne spostrzeganie, ale na systematyczną i planową obserwację przedmiotów i zjawisk.


 

W okresie tym – mówi S. Szuman rozwija się nie tylko spostrzeganie dziecka, ale i jego spostrzegawczość.


 

Ta ostatnia polega na dążeniu do zauważenia i wyodrębnienia w materiale, danym w spostrzeganiu, momentów i szczegółów, które dotąd uchodziły uwagi na zdolności znajdywania i odkrywania nowych momentów i faktów „spostrzegawczość polega na odkrywczej czynności umysłu” (S. Szuman).


 

Główną cechą spostrzeżeń jest ich przedmiotowość.


 

Aby spostrzeżenie powstało musi się dokonać analiza cech przedmiotów działających na nasze narządy zmysłowe i jednocześnie synteza cech spostrzeżonego przedmiotu tak, aby stworzyły one jego jednolity obraz.


 

Ważną też cechą charakteryzującą proces spostrzegania jest to, że w skład obrazu spostrzeganego przedmiotu wchodzą nie tylko te wrażenia, które przedmiot ten wywołują w nas w danej chwili, ale i te, które wywołała w nas dawniej, w poprzednim naszym doświadczeniu.


 

Spostrzeżenie jest, więc złożonym procesem, w którym dokonuje się analiza i synteza podrażnień odbieranych przez narządy zmysłowe.


 

Przy tym podrażnienia zbiegające się w czasie łączą się w związki – asocjacje. Są to czasowe związki nerwowe, zamykające się w korze mózgowej. Powstanie obrazu przedmiotu jest możliwe tylko dzięki dołączeniu się do aktualnych wrażeń związanych z nimi śladów wrażeń dawnych.


 

Najszybszy rozwój umiejętności wybiórczego spostrzegania przypada na okres od 6 – 8 roku życia.


 

W pierwszym roku nauczania spostrzeganie dzieci osiąga, więc znaczny stopień rozwoju. Nabiera charakteru czynności wyodrębnionej od innych i celowej.


 

Dzieci różnicują i uogólniają cechy przedmiotów, na ogół też prawidłowo spostrzegają obrazy, kontury, schematy i rysunki przedmiotów. Spostrzeganie dziecka szkolnego rozwija się przede wszystkim w toku wychowania i nauczania go w szkole, kiedy uczeń przygląda się przedmiotowi, przysłuchuje się temu, co się mówi.


 

W wyniku tych aktywnych procesów powstają w nim świadome obrazy przedmiotów spostrzeganych, mówimy, że on słucha i patrzy uważnie i odwrotnie, jeśli uczeń w czasie lekcji zajęty jest sprawami ubocznymi, to, mimo, że często robi wrażenie uważanego, bo zachowuje się spokojnie, nie spostrzega wyraźnie tego, co robi nauczyciel z dziećmi w klasie.


 

Aby spostrzeganie miało przebieg aktywny, skierowany na określony cel (tj. aby dziecko uważało), trzeba ten proces umiejętnie organizować. Dokładne spostrzeganie przedmiotu i to w każdej dziedzinie doznań zmysłowych, ułatwia dziecku przede wszystkim dobra organizacja jego zewnętrznych, fizycznych czynności.


 

Na przykład, aby dziecko dobrze spostrzegało, ujęło formę przedmiotów, nie wystarczy ich tylko pokazać, ale potrzebny jest jeszcze dotyk kształtu przedmiotu.


 

Spostrzeganie wzrokowe, mimo że aktywność ruchowa patrzącego jest trudniej dostrzegalna przebiega w istocie tak samo jak dotykowa.


 

J.M. Sieczenow pisał: „Czy chodzi o zarysy i wielkość, czy o odległość i rozmieszczenie przedmiotów w przestrzeni, ruchowe reakcje oczu przy patrzeniu i rąk przy dotykaniu mają w istocie ten sam sens.”


 

W spostrzeganiu słuchowym także istnieje strona aktywna, jakkolwiek jeszcze trudniejsza do wykrycia niż w spostrzeganiu wzrokowym.


 

W mowie wewnętrznej powtarza się słowa za tym, kogo słuchamy.


 

Brak u uczniów uwagi, czyli brak aktywnych form spostrzegania może powstać z różnych przyczyn.


 

Zdarza się, że zadanie wysunięte przez nauczyciela w ogóle nie dociera do ucznia jako zadanie do wykonania, nie włączył się on, bowiem w tok lekcji, wewnętrznie żyje czymś poza nią.


 

Uczniowie najmłodsi często nie rozumieją jak wykonać zadanie, jednocześnie nie umieją podjąć i przeprowadzić tej wewnętrznej pracy, jakich wymaga od nich ujęcie materiału szkolnego. Czasem uczniowi przeszkadza po prostu zmęczenie.


 

Oczywiście każdy z tych wypadków wymaga innego pedagogicznego oddziaływania. Uważnej analizy psychologicznej wymaga także charakterystyczny dla młodszego wieku szkolnego brak umiejętności dokładnego spostrzegania.


 

Dziecko nie zawsze zauważa to, co trzeba. Dokładność spostrzegania zależy od wielu czynników. Najważniejszym z nich jest świadoma organizacja, umiejętne pokierowanie procesem spostrzegania. Organizacja dziecięcego spostrzegania i obserwacji w procesie nauczania wymaga każdorazowo wyraźnego określenia: co powinno być spostrzegane lub obserwowane, po co i w jaki sposób. To znaczy, że powinien być określony przedmiot, cel i metoda obserwacji.


 

Dziecku pomaga się także w opanowaniu wewnętrznej techniki spostrzegania tj. w zdobyciu umiejętności i nawyków patrzenia, słuchania itd. Ponadto dzieciom należy pokazywać konkretnie przedmioty, pomoce naukowe wtedy dopiero, kiedy są one uprzednio do ich oglądania i spostrzegania przygotowane.


 

W psychologii współczesnej wiele uwagi poświęca się w badaniach spostrzegania dzieci szkolnych zagadnieniom; jak przebiega ten proces, a przede wszystkim, jakie są możliwości wpływania na ten proces przez właściwe kierowanie nim.


 

Badania takie stwierdzają, że w odniesieniu do młodszego wieku szkolnego nie zawsze skuteczne okazuje się samo tylko nazwanie czy słowne określenie poglądowych pomocy naukowych przed ich pokazaniem. Zasób konkretnych wyobrażeń u dzieci w tym wieku jest jeszcze nie zbyt duży i słowo może nie wywołać w świadomości spostrzegającego żadnego konkretnego obrazu, czyli niczego nie zmieni w spostrzeganiu.


 

W takich wypadkach samo słowo wyjaśniające musi być oparte na konkretnym obrazie: wyobrażenie, które ma pomóc w prawidłowym wyodrębnieniu treści, należy wprowadzić także w sposób poglądowy.


 

Spostrzeganie, bowiem w wieku 7 – 11 lat przybiera postać poglądowego zestawienia, porównania przedmiotów, tak że obraz jednego z nich pozwala zobaczyć specyficzne cechy drugiego.


 

Dokładność a także trwałość dziecięcych spostrzeżeń, zależy od tego ile analizatorów w nich uczestniczy. Udział możliwie największej ilości narządów zmysłowych w spostrzeganiu zwiększa zmysłową aktywność ucznia, wzbogaca jego wyższą czynność nerwową, pozwala opanować podawany materiał z różnych stron, a więc zapewnia pełniejsze, konkretniejsze, dokładniejsze spostrzeganie i trwalsze zapamiętywanie. W okresie szkolnym dzięki procesowi nauczania wytwarza się coraz ściślejszy związek między spostrzeganiem dziecka a treścią jego myślenia, równocześnie rozluźnia się silny związek spostrzeżeń z uczuciami.


 

Spostrzeżenia dziecka stają się coraz bardziej powiązane z myślami.


 

Człowiek nigdy nie spostrzega wszystkiego, co działa na jego zmysły.


 

Zawsze dokonuje pewnego wyboru spośród możliwości nasuwanych mu przez bodźce zewnętrzne.


 

Można wyróżnić cztery główne zasady takiego wyboru.


 

Człowiek spostrzega:


 

1. to, co wywołuje w nim jakieś uczucia, pragnienia,


 

2. to, co jest związane treściowo z jego działaniem,


 

3. to, co jest związane treściowo z jego uprzednim doświadczeniem,


 

4. to, co świadomie z góry postanowił zaobserwować.


 

Już u dzieci działają wszystkie cztery zasady wyboru, ale w ciągu rozwoju coraz to inna z nich wysuwa się na czoło.


 

O jakości, zakresie, treści trwałości spostrzeżeń czynionych przez dzieci decyduje, więc nie tylko ich wiek i poziom ogólnego rozwoju, lecz szereg różnorodnych czynników:


 

- stopień koncentracji uwagi, zainteresowanie,


 

- motywacja (chęć poczynienia spostrzeżeń, zaobserwowania), wysiłek jaki dzieci podejmują w celu zauważenia elementów sytuacji, przedmiotów i ich cech.


 

Rozwój spostrzegania w młodszym wieku szkolnym polega głównie na tym, że uczeń nabiera umiejętności skupienia się na przedmiocie spostrzeganym lub obserwowanym.


 

Spostrzeżenia dziecka pod wpływem nauczania stają się bardziej ukierunkowane, trwałe, dokładne i skuteczne.


 

Spostrzeganie jest procesem umożliwiającym dziecku bezpośrednie poznanie świata, orientację w rzeczywistości i przystosowanie się do niej.




Literatura:

M. Lenicka – Psychologia spostrzegania społecznego.


 

K. Skarżyńska – „Spostrzeganie innych ludzi”.


 

J. Piaget – Narodziny inteligencji dziecka.


 

B. Wojciszke – Rozwój spostrzegania osób. „Psychologia wychowawcza”.




 

Opracowała:


Anna Drozd

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie