Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Scenariusz przedstawienia: Wiosenne porzątki

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 3639 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

W scenariuszu wykorzystałam wiersze J. Tuwima oraz J. Brzechwy. Wszystkie rekwizyty potrzebne do przedstawienia wykonałam wraz z młodziezą w swietlicy szkolnej. Przedstawienie jest kierowane do przedszkolaków, przedstawienie było bardzo miło przyjęte przez dzieci.

NARRATOR I: Dzień dobry!!! Serdecznie witamy wszystkich, którzy chcą pomóc nam w wiosennych porządkach. NARRATOR II: Długo czekaliśmy na wiosnę, wreszcie przyszła i co ... ? Ale mamy bałagan po zimie, nie będziemy ukrywać, że potrzebujemy pomocy, a na razie  posłuchajcie jak sobie radzi z porządkami Pani Wiosna. Wiersz „Wiosenne porządki” Jana Brzechwy.Wiosenne porządki 
NARRATOR I: Jak już posprzątamy, to odwiedzimy ZOO, każdy z was chyba lubi zwierzęta, kto ma jakieś zwierzątko w domu, rączka do góry? Powiedzcie nam jakie to zwierzaki? My dzisiaj odwiedzimy klatkę z:
-         Wilkiem, Lisem, Tygrysem, Małpami oraz Kangurem

 
NARRATOR II: Kto wie jakie zwierzątka przedstawione w wierszach występują w Polsce i można je spotkać w lesie? NARRATOR I: Takich słoni jak w naszej piosence nigdzie nie można spotkać, nawet w ZOO. Zapraszamy do zabawy. Piosenka „Cztery Zielone Słonie”Cztery zielone słonie 
NARRATOR II: Już niedługo poznacie literki, a może już znacie? Pani Wiosna trochę zapędziła się i zrobiła bałagan w Abecadle. Musimy posprzątać , bo coś się tam pomieszało, literki są jakieś zaspane po zimie.  Posłuchajcie ... .
 
NARRATOR I: Słuchajcie, przez ten bałagan z abecadłem, nasza  wiosna zgubiła okulary, które należały do starszego pana. Popatrzcie sami ... . Wiersz Juliana Tuwima
 
NARRATOR II: Całe szczęście, że się okulary znalazły! Ale, ale ... jestem ciekawy czy zgadniecie co jest tematem wiersza Juliana Tuwima. Posłuchajcie uważnie i spróbujcie zgadnąć.
 
NARRATOR I: Prawda, że trudno jest zrobić stół, a jest taki prosty.
 
NARRATOR II: Przepraszam, ale w tych porządkach pewna kaczka całkiem się pogubiła i  się jakoś dziwnie zachowuje, a wszystkie kaczki się z niej śmieją. Pomóżmy wszyscy tej kaczce. Piosenka „Kaczka Dziwaczka”

 
NARRATOR I: Dobra, stół zrobiony i co dalej? U nas w szkole brakuje akurat jeden stół.  Pamiętacie gdzie został zrobiony nasz stół ..., no właśnie u stolarza i teraz ktoś musi go przynieść do szkoły.
 
NARRATOR II: Podobno ma go zanieść pewna mrówka ... posłuchajcie sami. Wiersz Jana Brzechwy Mrówka.

 
NARRATOR I: To niesamowite jaka silna potrafi być taka mała mrówka. Kto by pomyślał, że takie małe zwierzątko poradziło sobie ze stołem.
 
NARRATOR II: Gdy mrówka zanosiła stół, to ptaki zamiast pomagać w porządkach – rozmawiały. Posłuchajcie o czym ... Ptasie plotki.
 
NARRATOR I: Czy wiecie kto to jest kwoka? Ja słyszałem, że u kwoki też są porządki, tylko inne ... . Wiersz Kwoka Jana Brzechwy.
 
NARRATOR II: Ach te ptaki! Może wy macie jakieś ptaszki w domu? Wcześniej pytałam się jakie macie zwierzęta w domu, najbardziej popularnym zwierzakiem jest pies. Po pracy zasłużyliśmy na odpoczynek, zapraszamy na spacer z pieskami.
 
NARRATOR I: Gdy przychodzi wiosna, to przyroda budzi się do życia, zaczynają kwitnąć kwiaty, i co jeszcze ...? A co się pojawia na naszym stole: świeże marchewki, świeży seler, groszek. Te wszystkie roślinki nazywamy jak ... ? Warzywa.
 
NARRATOR II: Jak myślicie co zrobiłaby kucharka z tych warzyw? No właśnie zupę. W kuchni też zawitała wiosna. Każdy na świecie ma swoje miesjce. Dzieci w przedszkolu lub szkole, a dorośli w pracują w różnych zawodach. Pomóżcie nam dopasować kto co robi, bo przez te porządki wszystko nam się pomieszało . Co robi: murarz ...?; krawiec ...?; piekarz ...?; szewc ...? Dobrze posłuchajcie wiersz:  Wszyscy dla wszystkich Juliana Tuwima.
 
NARRATOR I: A jak się nazywa pan lub pani, która pracuje w szkole? Tak – nauczyciel, a jak się nazywa nauczyciel który uczy liczyć? A wy umiecie liczyć ... ,  jestem ciekaw czy matematyk by poradził sobie z trudnym rachunkiem. Przy tym sprzątaniu, trochę się pogubiliśmy ... .

 
NARRATOR II: Kto policzył ile w końcu było kaczek ...? policzymy razem? Kaczki zapraszamy, ale wejdźcie gęsiego.
 
NARRATOR I:  Chyba sobie poradziliśmy ze sprzątaniem: poszukaliśmy okulary, mrówka pomogła nam zanieść stół do szkoły, no jedna kaczka nam zdziwaczała, ale za to poukładaliśmy abecadło, a teraz policzyliśmy kaczki.
 
NARRATOR II: Jesteśmy wam bardzo wdzięczni za pomoc w wiosennych porządkach.
 
NARRATOR I: Gdyby nie wasza pomoc, pewnie byśmy jeszcze długo sprzątali. Dziękujemy wam za pomoc i za życzliwe przyjęcie naszych występów. Do zobaczenia w szkole... .
 
WIERSZE I PIOSENKI
Wiosenne porządki
Wiosna w kwietniu zbudziła się z rana,
Wyszła wprawdzie troszeczkę zaspana,
Lecz zajrzała we wszystkie zakątki:
- Zaczynamy wiosenne porządki.

Skoczył wietrzyk zamaszyście,
Pookurzał mchy i liście.
Z bocznych dróżek, z polnych ścieżek
Powymiatał brudny śnieżek.

Krasnoludki wiadra niosą,
Myją ziemię ranną rosą.
Chmury, płynąc po błękicie,
Urządziły wielkie mycie,
A obłoki miękką szmatką
Polerują słońce gładko,
Aż się dziwią wszystkie dzieci,
Że tak w niebie ładnie świeci.
Bocian w górę poszybował,
Tęczę barwnie wymalował,
A żurawie i skowronki
Posypały kwieciem łąki,
Posypały klomby, grządki
I skończyły się porządki.

 
ZOO
WILK
Powiem ci w słowach kilku,
Co myślę o tym wilku:
Gdyby nie był na obrazku,
Zaraz by cię zjadł, głuptasku.        

 
LIS
Rudy ojciec, rudy dziadek,
Rudy ogon - to mój spadek,
A ja jestem rudy lis.
Ruszaj stąd, bo będę gryzł.


TYGRYS
Co słychać, panie tygrysie?
A nic. Nudzi mi się.
Czy chciałby pan wyjść zza tych krat?
Pewnie. Przynajmniej bym pana zjadł.

 
MAŁPA
Małpy skaczą niedościgle,
Małpy robią małpie figle,
Niech pan spojrzy na pawiana:
Co za małpa, proszę pana!

 
KANGUR
Jakie pan ma stopy duże,
Panie kangurze!
Wiadomo, dlatego kangury
W skarpetkach robią dziury.

 
 Abecadło
Abecadło z pieca spadło,
O ziemię się hukło,
Rozsypało się po kątach,
Strasznie się potłukło:

I - zgubiło kropeczkę,
H - złamało kładeczkę,
B - zbiło sobie brzuszki,
A - zwichnęło nóżki,
O - jak balon pękło,
aż się P przelękło,
L - do U wskoczyło,
T - daszek zgubiło,
R - prawą nogę złamało,
S - się wyprostowało,
W - stanęło do góry dnem
i udaje, że jest M.

 
Okulary
Biega, krzyczy pan Hilary:
"Gdzie są moje okulary?"
Szuka w spodniach i w surducie,
W prawym bucie, w lewym bucie.
Wszystko w szafach poprzewracał,
Maca szlafrok, palto maca.
"Skandal! - krzyczy. - Nie do wiary!
Ktoś mi ukradł okulary!"
Pod kanapą, na kanapie,
Wszędzie szuka, parska, sapie!
Szpera w piecu i w kominie,
W mysiej dziurze i w pianinie.
Już podłogę chce odrywać,
Już milicję zaczął wzywać.
Nagle - zerknął do lusterka...
Nie chce wierzyć...Znowu zerka.
Znalazł! Są! Okazało się,
Że je ma na własnym nosie.

 
Stół
Wyrosło w lesie drzewo potężne,
Twarde, wysmukłe i niebosiężne.

Raz przyszli drwale, drzewo zrąbali,
Bardzo się przy tym naharowali.

Potem je konie na tartak wlokły,
Tak się zziajały, że całe zmokły.

Na tym tartaku warczące piły
Tak drzewo cięły, że się stępiły.

Kupił te szorstkie listwy i deski
Stolarz warszawski Adam Wiśniewski.

Adam Wiśniewski, nie lada majster,
Wziął piłę, młotek, hebel i klajster.

Mierzył, heblował, kleił, sposobił,
Zbijał, malował, wreszcie stół zrobił.

Tyle to trzeba było mozołu
Dla sporządzenia jednego stołu.

 
Mrówka
Wół
Miał odwieźć do szkoły stół.

Powiada do osła: Na wieś
Stół ten do szkoły zawieź.

Osioł pomyślał: O, źle!
I rzecze do kozła: Koźle,

Odwieź ten stół, bardzo proszę,
Dostaniesz za to trzy grosze.

Zawołał kozioł barana:
Odwieź ten stół jutro z rana.

Baran był na podwórku,
Do psa więc powiada: Burku,

Odwieź, bo mnie nie ochota!
Pies wezwał do siebie kota

I warknął: Kocie-ladaco,
Ty zająć się masz tą pracą!

Kot stołu wieźć nie zamierza,
Przywołał w tym celu jeża.

Jeż myśli: Gdzie stół, gdzie szkoła?
Więc szczura do siebie woła

I mówi: Do pracy, szczurze,
Stół odwieź szybko, a nuże!

Szczur chciał się myszą wyręczyć,
Lecz mysz nie lubi się męczyć,

Więc rzecze do żaby: Żabo,
Stół odwieź, bo mnie jest słabo.

Żaba jaszczurkę zoczyła:
Jaszczurko, bądź taka miła,

Najmocniej proszę cię, zawieź
Stół ten do szkoły na wieś.

Jaszczurka w pobliskich gąszczach
Zdołała dostrzec chrabąszcza:

Stół odwieź, chrabąszczu drogi,
Bo bardzo bolą mnie nogi.

Lecz chrabąszcz to okaz lenia,
Powiada więc od niechcenia:

Wiesz, mucho, zamiast tak brzęczeć
Mogłabyś mnie wyręczyć.

Mucha do mrówki powiada:
Jest to okazja nie lada,

Stół trzeba odwieźć do szkoły.
Ty lubisz takie mozoły.

Mrówka,
Nie mówiąc nikomu ani słówka,
Chociaż nie była zbyt rosła,
Wzięła stół i do szkoły zaniosła

 
Ptasie plotki
Usiadła zięba na dębie:
"Na pewno dziś się przeziębie!

Dostanę chrypki, być może,
Głos jeszcze stracę, broń Boże,

A koncert mam zamówiony
W najbliższą środę u wrony".

Jęknęły smutnie żołędzie:
"Co będzie ziębo, co będzie?

Leć do dzięcioła, do buka,
Niech dzięcioł ciebie opuka!"

Gil z tym poleciał do szpaka:
"Jest sprawa taka a taka,

Mówiła właśnie sikora,
Że zięba jest ciężko chora".

Poleciał szpak do słowika:
"Ze słów sikory wynika,

Że zięba już od miesiąca
Po prostu jest konająca".

Słowik wróblowi polecił,
By trumnę dla zięby sklecił.

Rzekł wróbel do drozda: "Drozdzie,
Do trumny przynieś mi gwozdzie".

Stąd dowiedziała się wrona,
Że zięba na pewno kona.

A zięba nic nie wiedziała,
Na dębie sobie siedziala,

Aż jej doniosły żołędzie,
Że koncert się nie odbędzie,

Gdyż zięba właśnie umarła
Na ciężką chorobę gardła.

 
Kwoka
Proszę pana, pewna kwoka
Traktowała świat z wysoka
I mówiła z przekonaniem:
"Grunt to dobre wychowanie!"
Zaprosiła raz więc gości,
By nauczyć ich grzeczności.
Pierwszy osioł wszedł, lecz przy tym
W progu garnek stłukł kopytem.
Kwoka wielki krzyk podniosła:
"Widział kto takiego osła?!"
Przyszła krowa. Tuż za progiem
Zbiła szybę lewym rogiem.
Kwoka gniewna i surowa
Zawołała: "A to krowa!"
Przyszła świnia prosto z błota.
Kwoka złości się i miota:
"Co też pani tu wyczynia?
Tak nabłocić! A to świnia!"
Przyszedł baran. Chciał na grzędzie
Siąść cichutko w drugim rzędzie,
Grzęda pękła. Kwoka wściekła
Coś o łbie baranim rzekła
I dodała: "Próżne słowa,
Takich nikt już nie wychowa,
Trudno... Wszyscy się wynoście!"
No i poszli sobie goście.
Czy ta kwoka, proszę pana,
Była dobrze wychowana?

 
 
Warzywa
Położyła kucharka na stole:
Kartofle,
Buraki,
Marchewkę,
Fasolę,
Kapustę,
Pietruszkę,
Selery
I groch.

Och!
Zaczęły się kłótnie,
Kłócą się okrutnie:
Kto z nich większy,
A kto mniejszy,
Kto ładniejszy,
Kto zgrabniejszy:
Kartofle?
Buraki?
Marchewka?
Fasola?
Kapusta?
Pietruszka?
Selery
Czy groch?

Ach!
Nakrzyczały się, że strach!

Wzięła kucharka -
Nożem ciach!
Pokrajała, posiekała:
Kartofle,
Buraki,
Marchewkę,
Fasolę,
Kapustę,
Pietruszkę,
Selery
I groch -
I do garnka!

 
Wszyscy dla wszystkich
Murarz domy buduje,
Krawiec szyje ubrania,
Ale gdzieżby co uszył,
Gdyby nie miał mieszkania?

A i murarz by przecie
Na robotę nie ruszył,
Gdyby krawiec mu spodni
I fartucha nie uszył.

Piekarz musi mieć buty,
Więc do szewca iść trzeba,
No, a gdyby nie piekarz,
Toby szewc nie miał chleba.

Tak dla wspólnej korzyści
I dla dobra wspólnego
Wszyscy muszą pracować,
Mój maleńki kolego.

 
Trudny rachunek
Szły raz drogą trzy kaczuszki,
Grzeczne, że aż miło:
Pierwsza biała, druga czarna,
A trzeciej nie było.

Na spotkanie tym kaczuszkom
Dwie znajome wyszły:
Pierwsza z krzaków, druga z sieni,
Trzecia prosto z Wisły.

Aż tu jeszcze jedna idzie,
Bardzo wesolutka,
Idzie sobie, podskakuje,
A ta druga - smutna.

Siadły wszystkie na ławeczce,
Wtem dziewiąta krzyczy:
"Pięć nas było, a jest osiem!
Kto nas wreszcie zliczy?"

Na to mówi jej ta trzecia:
"Sprawa bardzo trudna!
Wyszłam pierwsza, przyszłam szósta,
Teraz jestem siódma!"

I nie mogły się doliczyć,
Nic nie wyszło z tego,
Więc do domu, choć to kaczki,
Wróciły gęsiego.

PIOSENKI
Cztery zielone słonie
Były raz sobie cztery słonie,
małe, wesołe, zielone słonie,
każdy z kokardką na ogonie,
hej, 4 słonie.

I poszły sobie w daleki świat
w daleką drogę, w nieznany świat
hej, świeci słońce, wieje wiatr
a one idą w świat.

 
Cztery słonie, zielone słonie
każdy kokardkę ma na ogonie
ten pyzaty, ten smarkaty
kochają się jak wariaty.

 
Płyną przez morza cztery słonie,
małe , wesołe, zielone słonie
oj, gwałtu, rety, jeden tonie
smarkaty tonie!

Na pomoc biegną mu wszystkie wnet,
za trąbę ciągną go i za grzbiet
i wyciągnęły z wody go
więc strasznie rade są.

Kaczka-Dziwaczka
Nad rzeczką opodal krzaczka
Mieszkała kaczka-dziwaczka,
Lecz zamiast trzymać się rzeczki
Robiła piesze wycieczki.

Raz poszła więc do fryzjera:
"Poproszę o kilo sera!"

Tuż obok była apteka:
"Poproszę mleka pięć deka."

Z apteki poszła do praczki
Kupować pocztowe znaczki.

Gryzły się kaczki okropnie:
"A niech tę kaczkę gęś kopnie!"

Znosiła jaja na twardo
I miała czubek z kokardą,
A przy tym, na przekór kaczkom,
Czesała się wykałaczką.

Kupiła raz maczku paczkę,
By pisać list drobnym maczkiem.
Zjadając tasiemkę starą
Mówiła, że to makaron,
A gdy połknęła dwa złote,
Mówiła, że odda potem.

Martwiły się inne kaczki:
"Co będzie z takiej dziwaczki?"

Aż wreszcie znalazł się kupiec:
"Na obiad można ją upiec!"

Pan kucharz kaczkę starannie
Piekł, jak należy, w brytfannie,

Lecz zdębiał obiad podając,
Bo z kaczki zrobił się zając,
W dodatku cały w buraczkach.
Taka to była dziwaczka!

 
 
PIESKI MAŁE DWA  

Pieski małe dwa chciały przejść przez rzeczkę
Nie wiedziały jak znalazły kładeczkę
Choć kładeczka zła przeszły po niej pieski dwa.

Pieski małe dwa, poszły raz na łąkę
Zobaczyły tam czerwoną biedronkę
A biedronka ta cztery czarne kropki ma.

Pieski małe dwa wróciły do domu
o przygodzie swej nie mówiąc nikomu
wlazły w budę swą teraz sobie smacznie śpią.



Opracowała:mgr Magdalena Niedbała
Publiczne Gimnazjum nr 1 
w Starogardzie Gdańskim 

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie