Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Czy w Grenlandii może być cieplo? - warsztaty dla rodziców

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 2572 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

Scenariusz z opiniami rodziców na temat popołudniowych zajęć dla dzieci i rodziców z wykorzystaniem  metody W.Sherborne i pedagogiki zabawy. Jedną z form współpracy z rodzicami w naszym przedszkolu są zajęcia prowadzone metodą Weroniki Sherborne w połączeniu z pedagogiką zabawy. Zajęcia odbywają się z każdą grupą wiekową dwukrotnie w ciągu roku.

„Czy w Grenlandii może być ciepło?” – popołudnia z rodzicami w przedszkolu. 

      Jedną z form współpracy z rodzicami w naszym przedszkolu są zajęcia prowadzone metodą Weroniki Sherborne w połączeniu z pedagogiką zabawy. Zajęcia odbywają się
z każdą grupą wiekową dwukrotnie w ciągu roku.

     Dzisiaj, gdy rodzice są tak zabiegani, pochłonięci pracą, kiedy brakuje im siły i pomysłów do wspólnego spędzenia czasu z dziećmi proponujemy im ruch i gimnastykę. Wspólna zabawa bez użycia tradycyjnych zabawek sprawia dzieciom i rodzicom ogromną radość. Odczucia te wyrażają bardzo spontanicznie, „te ćwiczenia – jak powiedziała mama pięcioletniej Oli – „mogą odświeżyć umysł, pobudzić cały organizm, zmniejszyć stres i przywrócić pozytywne spojrzenie na świat”.

     Zainteresowanym nauczycielom podajemy przykładowy scenariusz takich zajęć
z rodzicami dla dzieci 5 – 6 – letnich (dla dzieci 3- letnich można wykorzystać wybrane zabawy ze scenariusza).


„W Grenlandii” – zabawy i ćwiczenia z udziałem dzieci i rodziców prowadzone metodą Weroniki Sherborne w połączeniu z pedagogiką zabawy.


Cele zajęcia:
- wzmacnianie więzi uczuciowej rodzice – dzieci,
- zwiększanie poczucia bezpieczeństwa, akceptacji i zaufania względem siebie,
- wzmacnianie poczucia własnej wartości,
- stworzenie okazji do rozładowania napięć, wyzwalania swobody zachowań i naturalności oraz pobudzanie do działań twórczych,
- pogłębianie relacji w grupie.

   1. Powitanie.
     *„Hej! Ha! Wszyscy jesteśmy tutaj!” – rodzice z dziećmi siedzą w kręgu i witają się okrzykiem proponowanym przez nauczyciela, zaznaczając jednocześnie swoją obecność „tutaj” poprzez klaskanie lub tupanie.

    *Każdy rodzic z dzieckiem zaznacza swoją obecność poprzez okrzyk: np. „Asia i mama Beata są tutaj” dołączając wybrany gest, ruch.
   *Rodzice i dzieci siedząc w kręgu są zwróceni twarzami do siebie. Rodzice patrząc w oczy swoim dzieciom wypowiadają słowa wierszyka: „Uśmiech jak słońce do Ciebie ślę, jeśli mnie kochasz uśmiechnij się”. Następnie to samo mówią dzieci swoim rodzicom. Kolejnym gestem jest przytulanie po słowach wypowiadanych  kolejno przez dzieci i rodziców: „Uśmiech jak słońce do Ciebie ślę, jeśli mnie kochasz to przytul mnie”.
   2. Rodzice zamykają oczy i próbują głaskać swoje dzieci po głowie, delikatnie masują policzki, czoło, witają się z noskiem swojego dziecka, podbródkiem, oczami. Witają także szyję, brzuszek, uda, kolana, łydki, kostki, stopy. Następnie rodzice kładą swoje ręce na ramionach dzieci i wykonują delikatny masaż ramion, wyczuwają łokcie i także masują je, chwytają dzieci za dłonie i chwilę trzymają dłoń dziecka w swojej. Po pewnym czasie następuje zamiana ról. Rodzice i dzieci patrzą sobie w oczy.

  3. Wszyscy uczestnicy zabawy przenoszą się do Grenlandii:

·        Spacerują jak pingwiny;

·        Chodzą jak Eskimosi brnąc po zaspach;

·        Skaczą jak foki ( na jednej nodze) - każde dziecko próbuje dogonić swojego rodzica. Następnie rodzice gonią dzieci.

·        ślizgają się na ślizgawce – dzieci stają naprzeciw swoich rodziców, wchodzą stopami na stopy rodziców i chwytają za ręce. Rodzice – „łyżwiarze” próbują się ślizgać ze swoimi dziećmi uciekając przed berkiem.

4. Wchodzenie na górę lodową. Rodzice siedząc na podłodze mają nogi zgięte
w kolanach. Dzieci próbują stanąć na kolanach rodziców i trzymając ich za ręce spojrzeć rodzicom w oczy.

 5. Dzieci stają się niedźwiadkami polarnymi i wchodzą na plecy rodziców. Rodzice
w pozycji „na czworakach” spacerują ze swoimi dziećmi.

6.      Niedźwiadek – akrobata. Dzieci wchodzą pod rodziców (będących w pozycji „na

czworakach”), nogami zaczepiają się na plecach rodziców, ramionami oplatają szyję. Rodzice mogą podtrzymywać dzieci ręką, uśmiechają się i patrzą sobie w oczy.

     7. Jazda na śnieżnym skuterze. Rodzice w pozycji siedzącej (trzymając przed sobą dziecko) odpychają się nogami od ściany.

8.      Burza śnieżna. Rodzice i dzieci siadają plecami do siebie, chwytają się za ręce. Polarny

wiatr kołysze statkiem – rodzice i dzieci przechylają się w lewo i w prawo: „Burza na morzu wicher dmie, za chwilę statek przewróci się”. „Statki” przewracają się.

9.      Kto kogo popchnie do przodu? Rodzice i dzieci odpychają się tyłem ciała.

    10.  List do babci (masaż).

Kochana babciu. Mam małego niedźwiadka („pisanie” palcami po plecach). Niedźwiadek biega (lekkie poklepywanie dłonią), niedźwiadek skacze (lekkie stukanie palcami), niedźwiadek drapie (przeciąganie palcami wzdłuż kręgosłupa), niedźwiadek chrapie (przytulanie i chrapanie).

  11. Każdy rodzic z dzieckiem szuka pary – rodzica z dzieckiem. Rodzice dotykają się stopami i kołyszą swoje dzieci tak jak to było w okresie niemowlęcym. Po pewnym czasie zamieniają się dziećmi.

  12. Zimowy zaprzęg. Dzieci leżą na plecach. Jedno z dzieci opiera głowę na brzuchu drugiego, chwyta za nogi. „Zaprzęg” rusza ciągnięty przez rodzica (za ręce pierwszego dziecka). Drugi rodzic asekuruje.

  13. Rodzice w pozycji na czworakach tworzą igloo – dzieci zwiedzają igloo.

  14. Rodzice i dzieci bawią się korzystając z dużych koców. Wykonuj naleśniki dla Eskimosów – dwoje dzieci kładzie się na przeciwległych brzegach koca. Rodzice rolując koc zawijają dzieci do środka. Następuje „krojenie” naleśników, „polewanie” sosem czekoladowym. Następnie po odwinięciu dzieci, rodzice i dzieci dobierają się w większe grupy (czworo rodziców i czworo dzieci). Rodzice wożą dzieci w kocu – „zimowy zaprzęg”.

15.   Rodzice i dzieci tworzą „kulig”. Kilkuosobowe kuligi jeżdżą po sali machając sobie

wzajemnie.

16.    Wielki kulig. Wszyscy łączą się w wielki kulig i jadąc wykrzykują: „Z drogi foki,

pingwiny, niedźwiedzie, bo kulig z dziećmi jedzie”.

17.   Śniegowa gwiazdka. Rodzice i dzieci leżą w kręgu na plecach w układzie rodzic

dziecko, na sygnał nauczyciela wszyscy przewracają się na brzuch podając sobie ręce.

18.   Rodzice tworzą tunel – dzieci przechodzą przez tunel i wchodzą pod chustę trzymaną

przez kilkoro rodziców. Kiedy dzieci znajdą się pod chustą, wszyscy rodzice trzymając
za uchwyty chusty falują nią – wieje polarny wiatr.  Rodzice falują chustą w prawą następnie w lewą stronę, falują bardzo wysoko, a potem coraz niżej, chusta przykrywa dzieci.

19.   Zabawa z chustą „Polowanie na foki”. Dzieci – „foki” próbują uciekać, a zadaniem

 wybranych „Eskimosów” – rodziców jest łapanie fok. Złapane foki pomagają falować   chustą. Zabawy twórcze z chustą.

20.   Masaż.  Jaka dziś pogoda dzieci? (rysowanie znaku zapytania na plecach),

 Może słońce świeci? (okrężne ruchy dłońmi), Może śnieżek pada? (stukanie opuszkami palców), Bo my chcemy wesoło bawić się (lekkie szczypanie), I wesoło ślizgać się (przesuwanie palcami wzdłuż kręgosłupa).

 21. Przytulanie i kołysanie dzieci przy dźwiękach  delikatnej muzyki.

     A oto jak rodzice odbierają tą formę współpracy (wspomnienia mamy 5 – letniego Jasia):

„Zajęcia metodą Weroniki Sherborne bardzo podobają się moim dzieciom. W zasadzie chyba obojętne, czy dziecko, które bierze w nich udział jest spokojniutkim króliczkiem, czy też może obdzielić swym temperamentem kilkunastoosobową grupę rówieśników – i jedne, i drugie znajdą na nich coś dla siebie. Nie mówiąc już o rodzicach! Takie zajęcia zmuszają do aktywności ruchowej nieco zasiedziałych przed telewizorem tatusiów i umęczone gotowaniem mamy. A ile przy tym frajdy. Rodzice mogą spokojnie poturlać się po podłodze bez utraty autorytetu, a dzieci dopiero zdają sobie sprawę ze swojej siły, gdy mogą poprzewracać wielkiego tatusia. Prawdziwą radością są też przytulanki, klepanki, głaskanki i inne masaże. Dzieci tulą się ufnie do rodziców, a rodzice w końcu mają czas na przytulanie dzieci”.

   Mama 3 – letniej Ali zajęcia wspomina tak: „Informacja na tablicy ogłoszeń i zapisane tam wskazówki, co do wymaganego ubioru były pewnym problemem. Jak to strój sportowy? Zaraz cisnęły się pytania, czego oni tam będą wymagać, od nas rodziców. Przyznam szczerze zacięcia do ćwiczeń fizycznych nie mam. Nawet przyzwoitym dresem w domu nie dysponuję. Czego jednak nie robi się dla swojego dziecka. Strój sportowy kupiłam, z pracy się zwolniłam i przyjechałam o wyznaczonej porze na zajęcia. Jak bardzo zajęcia podobały się mojej córeczce świadczy fakt, że kiedy przebierałyśmy się w szatni Ala powiedziała: - Mamusiu, zostaw w moim worku swój dres, żebyś miała w czym ćwiczyć, jak znowu przyjdziesz do mnie na gimnastykę”.

    Z kolei mama 4 – letniej Karolinki mówi: „Te spotkania dzieci i rodziców dają okazję przeżycia wspólnej radości, bliskości i miłego – czynnego spędzenia czasu wolnego, podwyższają poczucie bezpieczeństwa dziecka. Ćwiczenia te chętnie przenosimy na „grunt” domowy włączając do zabawy całą rodzinę. Bardzo nam się podobało i czekamy
z utęsknieniem na nowe propozycje”.

    Mama 6 – letniej Natalki: „Takie zajęcia budują więź między dziećmi i  rodzicami i na pewno są wspaniałym przeżyciem dla obu stron. Pokazują jak można wypełnić dziecku wolny czas bez włączania mu telewizora lub komputera”.

    Ta forma współpracy to także okazja – jak mówi wielu rodziców – aby powrócić chociaż na chwilę do czasów dzieciństwa. Atmosfera panująca podczas zajęć jest ciepła, serdeczna, pełna życzliwości, akceptacji i bezpieczeństwa oraz swobody zachowań. Rodzice podkreślają również bezpośredni kontakt z innymi rodzicami podczas tych zajęć. Znajomość „tylko
z widzenia” w szatni przedszkolnej nabiera zupełnie innego wymiaru. To nie jest już tylko przyglądanie się sobie podczas przyprowadzania i odbierania dzieci lub rzucane w pośpiechu „dzień dobry”, ale tworzenie zgranej grupy, zaangażowanej i chętnej do wspólnej zabawy oraz nawiązania bliższych kontaktów również z nauczycielkami. Czas poświęcony własnym dzieciom i wspólnej zabawie „topi nawet lody Grenlandii”.   



         ELŻBIETA KUKIEŁKA,  ANNA WEROŃSKA

                
                       Nauczycielki Przedszkola Parafialnego
                              im. bł. H. Koźmińskiego w Lublinie

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie