JASEŁKA
Przedstawieniu tych Jasełek wzięły udział dzieci z oddziału przedszkolnego oraz z starszych klas szkoły podstawowej.
Słowo otwierające Jasełka:
Chcemy opowiedzieć wam o narodzeniu Pana naszego Jezusa Chrystusa, które miało miejsce ponad dwa tysiące lat temu. Ewangelie święte przekazały nam wiernie ten fakt historyczny, ale pobożność ludzka, przedstawiając narodzenie Jezusa wzbogaciła je śpiewem, muzyką i tańcem, chcąc przez to wyrazić radość z Bożego Narodzenia. I tak powstały owe barwne widowiska zwane „Jasełkami” Właśnie jedno z nich przedstawimy wam za chwilę.
WSTĘP
Idziemy tu do was z nielada kolędą.
Ciekawe tu rzeczy przedstawiać się będą!
Więc ucha łaskawie nakłońcie tej sprawie
Ku naszej i waszej zabawie.
Będzie tutaj mowa na samym początku
O biednych pastuszkach i Bożym Dzieciątku.
Jak przyszedł na ziemię w żłóbku w Betlejemie
Zbawić ludzkie plemię.
O srogim Herodzie też słyszeć będziecie.
Jak chciał razem z diabłem zabić Boże Dziecię.
Lecz próżna obawa, bo z Bogiem to sprawa!
Jemu cześć i sława!
A zatem prosimy…. Niechaj każdy słucha.
I w zbożnym nastroju niech nastawi ucha.
Uczcijmy pieśniami i swymi sercami
Boga między nami!
Recytacja przed sceną I:
„ I stało się w one dni, że wydany został dekret przez cesarza Augusta, aby spisano wszystek świat. Poszedł tedy i Józef z Galilei, z miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, aby został wpisany wraz z Maryją, zaślubioną swa małżonką. I stało się, gdy tam byli, że porodziła Syna swego pierworodnego, owinęła go w pieluszki i złożyła go w żłobie, nie było, bowiem miejsca gospodzie.”
Scena I
Osoby: Maryja, Józef, Anioł
Maryja:
Mój drogi Józefie, nie mam już siły iść za tobą tak prędko, bom zmęczona drogą.
Józef:
Sam już nie wiem, co robić Maryjo. Szukaliśmy gospody, ale tu w miasteczku trudno o lichy kącik. Oj nie dobrzy ludzie nikt się nie chce zlitować.
Maryja:
Żeby nas, chociaż do sieni zaprosili. Jak tu Syna Bożego w polu rodzić?
Anioł:
Maryjo, Józefie! Dachu nad głową szukacie? Ja wam pomogę. Zobaczcie stajenka stąd niedaleko.
Józef:
Stajenka jest rzeczywiści, ale opuszczona. Dach dziurawy, dziury w ścianach…
Co ty na to Maryjo?
Maryja:
Wolę już tu spocząć, niż dalej chodzić i prosić. Choć Józefie pomóż mi, bo bardzo jestem słaba.
Józef:
Zaraz ci siana pościelę, odpoczniesz sobie Maryjo.
Anioł:
Odpoczywajcie dobrzy ludzie Bóg czuwa nad wami. (anioł odchodzi)
Józef:
Dzięki ci za pomoc Panie, dzięki za spokój, ciszę i dach nad głową.
Kolęda „ A wczora z wieczora”
Recytacja przed sceną II
„ I byli w tej krainie pasterze czuwający i odbywający nocne straże nad stadem swym. A oto anioł Pański stanął przy nich i rzekł”
Anioł II:
Pastuszkowie, bracia mili,
Nie czekajcie ani chwili.
Oto w Betlejem w stające
Zrodziła dziecię Panienka.
Wesoła z nieba nowina
Bóg- ojciec zesłał nam Syna.
Leży na sianku we żłobie
Nie ma sukienki na sobie.
Spieszcie się pasterz spieszcie.
Zbawiciela przywitać bieżcie.
Scena II
Pasterz I:
Bartek Kuba obudźcie się wstawajcie!
Pasterz II:
Nie szarp mnie, kiedy śpię!
Pasterz III:
Nie wrzeszcz tak! Teraz twoje pilnowanie, a moje spanie!
Pasterz I:
Gwiazda! Zobaczcie gwiazda!
Pasterz III:
Czy ja gwiazdy nigdy nie widziałem?
Pasterz I:
Wojtek, Wojtek pomóż mi obudź ich.
Pasterz IV:
Co się dzieje? Dlaczego nam spać nie pozwalasz?
Pasterz I: Zobacz! ( pokazuje ręką)
Pasterz IV:
To chyba cud jakiś. Chłopaki wstawajcie! Zobaczcie! Posłuchajcie!
Wchodzą Aniołowie śpiewając kolędę „ Wśród nocnej ciszy”
Anioł I:
Wstawajcie pasterze! Wstawajcie!
Anioł II:
Nie bójcie się pasterze, nie bójcie!
Anioł I:
Ta gwiazda to radość dla świata!
Anioł I:
Bóg się wam rodzi! Cieszyć się trzeba
Pasterz I:
Czy prawdę powiadacie?
Pasterz I:
Gdzie tego Boga szukać?
Pasterz I:
W jakim pałacu król ten się rodzi?
Pasterz I:
Nas do pałacu nie wpuszczą
Pasterz I:
Co my królowi w darze zaniesiemy?
Anioł
W darze serca mu swoje zanieście.
Anioł
A Bóg w stajence ubogiej czeka.
Anioł
My wam drogę pokażemy
Anioł
W drogę pasterze do stajenki
Narrator:
Ucieszyli się pasterze z tej nowiny.
Śpieszą, śpieszą radośnie do Dzieciny
Dary dla dzieciątka zabierają
I tak po drodze śpiewają.
Kolęda „ Pójdźmy wszyscy do stajenki”
Narrator II:
Za pasterzami śliczni Anieli.
Sfrunęli z nieba ubrani w bieli.
I zaśpiewali krążąc przy stajence.
Dzieciątku i Bożej Panience.
Kolęda „ Lulajże Jezuniu” zwrotka III lub IV
Narrator III: ( w między czasie wchodzi diabeł)
Piękne śpiewy anielskie usłyszały diabelski podziemia.
Przyszedł diabeł zwodziciel, stary świata kusiciel, niby to od niechcenia
Całe czarne odzienie z ust mu idą płomienie.
Jak to śmieje się wściekle’ jakby chodził po piekle.
Łowi wkoło szponami i przewraca oczami.
Czy mu się, kto nie podoba?
Diabeł:
Nie ja szukam króla Heroda.
Scena III
Recytacja:, „ Gdy się tedy narodził Jezus w Betlejem Judzkim za dni króla Heroda, oto przybyli Mędrcy ze wschodu do Jerozolimy, mówiąc”.
Mędrcy: ( Stojąc za sceną, lecz tak, aby było ich widać)
„Gdzie jest ten Król Żydowski, który się narodził. Albowiem ujrzeliśmy gwiazdę Jego na wschodzie i przyszliśmy pokłonić się Jemu” Maryja: ( siedzi, kołysząc dzieciątko śpiewa kolędę, „ Gdy śliczna Panna”)
Anioł I:
Spójrzcie, ktoś się do nas zbliża!
Anioł II
Jacyś goście dostojni!
Anioł III
Korony mają na głowach
Anioł IV
To na pewno Trzej Królowi: Kacper, Melchior i Baltazar
Kolęda „ Mędrcy Świata” tym czasie wchodzą Trzej Królowie.
Król I
Witam cię Wielki Królu. Przybywam z dalekiego kraju, aby Ci pokłon złożyć. W darze przynoszę Ci mirrę wonną.
Król II
Ujrzałem na niebie jasną gwiazdę. Poszedłem za jej światłem, aby powitać Święte Dziecko. A oto mój dar – pachnące kadzidło.
Król III
Ja też chcę powitać Maleńkiego Króla, a w dowód radości przynoszę Ci złoto.
Królowie razem: Króluj nam Dzieciątko! Kochaj nas Dzieciątko! Bo my Cię kochamy!
Anioł I ( wychodzi na scenę)
Coś złego dzieje się na świecie!
Anioły:
Groźne głosy słyszymy!
Anioł III:
Maryjo, Józefie, uciekajcie z Dzieciątkiem, bo Herod czyha na jego życie.
Anioł IV:
Uciekajcie przed Herodem, bo to zły człowiek. Uciekajcie do Egiptu. (Święta rodzina opuszcza scenę przy dźwiękach odpowiednio dobranej muzyki)
Scena III
Herod:
Oto jestem świata król.
Tysiąc rzek i tysiąc pól
W moim kraju na około.
A ludzi mam sto milionów
Wszystko pokłon mi składa.
Kiedy idę lud pada.
Kto czyha na moje życie?
Ten pójdzie na zabicie!
Czy tu nie ma takiego?
Co by chciał tronu mego?
Diabeł:
Jest, jest bracie cesarzu
Jeden, co się odważył
Mienić królem tej ziemi
Bo chce ludzi odmienić
A stąd jest niedaleko
Bo promienie mnie pieką
Herod:
Nic nie widzę nie słyszę
Choć wokoło jest cisza
Tylko w tej dziwnej nocy gwiazdy w górze migocą.
Diabeł:
Zrób coś z tym Herodzie, bo wszystko stracisz
Złoto, królowanie, pałace i majątek!
Nowy Król się narodził!
Herod:
Co? Co ty mówisz? Król się narodził, jaki król?
Ja jestem królem!
Wielkim i potężnym!
Mam bogactwa ogromne, służbę do pracy i setki pałaców!
Kto mi to wszystko chce zabrać?
Diabeł:
Jezus! Nowy król, który się właśnie narodził!
( na scenę wkracza anioł)
Anioł:
Nie słuchaj tego Herodzie. Jezus nie chce twego złota, ani twojego tronu.
On będzie królem naszych serc.
Diabeł:
Milcz Aniele! Nowy król chce wygonić Heroda.
Anioł:
Nie prawda! On chce nas tylko uczyć miłości.
Diabeł:
Zabierze ci wszystko: złoto pałace, bo sam nić nie ma. A co to za król z biedaka?
Herod:
Masz rację! Co tu robić?. Trzeba go zabić! Ale jak poznać, który to ten Jezus?
Diabeł:
No potrzeba zabić wszystkie małe dzieci, wtedy będziesz miał pewność!
Herod:
Tak, tak wydam rozkazy.
Żołnierze moi, wykonać moje rozkazy
Anioł:
Coś ty zrobił Herodzie. Tym strasznym rozkazem zgubiłeś swą duszę.
Odwołaj go póki czas!
Diabeł:
Nie odwołuj! Mądry rozkaz! Będziesz wielkim królem…….. w piekle…cha, cha, cha
Recytacja
Okrutnie się sroży zły władca i pan.
Ze złości już wypił cały miodu dzban.
Krew płynie czerwona, wciąż płynie jak woda.
Mordują dzieciątka na rozkaz Heroda.
I słychać rozpaczy jeden krzyk i jęk
Betlejem ogarnia blady strach i lęk.
I ginie wśród dzieci też Heroda syn
Lecz władcy nie wzrusz ten haniebny czyn.
Scena V
Śmierć:
Przyszłam po ciebie Herodzie, dość twojego królowania.
Herod:
Wynoś się mam jeszcze czas! Teraz będę królował!
A ciebie się nie boję.
Śmierć:
Ja jestem panią świata. Nawet królowie muszą mnie słuchać.
I ty zły człowieku też! Szykuj się do drogi!
Herod:
Poczekaj! Dam ci złoto i wszystkie bogactwa.
Weź to i idź sobie!
Śmierć:
Nie klękaj Herodzie i nie błagaj. To twój koniec!
Diabeł:
Do piekła Herodzie, do piekła. Tam będziesz królował. Ha, ha,ha….
Recytacja:
„, Gdy Herod umarł, oto Anioł Pański ukazał się we śnie Józefowi w Egipcie mówiąc:
Wstań i weź Dziecię Boże i Matkę Jego, a idź do ziemi izraelskiej, pomarli, bowiem ci, co na życie Dzieciątka czyhali. A on powstawszy wziął Dziecię i Matkę Jego i przyszedł do ziemi izraelskiej. I przyszedłszy zamieszkał w mieście, które zwą Nazaret”
Wiele też innych zdarzeń życia Jezusa opowiedzieć można. To wydarzenie przedstawiliśmy wam nie tylko dla wyrażenia naszej radości z Bożego Narodzenia, lecz abyście uwierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Bożym i żebyście przez wiarę żywot wieczny mieli.
Zakończenie (Mogą to mówić pastuszkowie lub aniołowie)
Bracia i siostrzyczki, dość już taj zabawy
Bo mały Jezusek już zasypia prawie.
Przyszliśmy wszyscy do tej stajeneczki.
Żeby Jezusowi śpiewać pioseneczki
Ale od piosenek Jezus woli więcej
Byście Go kochały od dzisiaj goręcej
Byście były grzeczne i do nauki skore
I zawsze codziennie mówiły paciorek
Oraz uczęszczały do kościoła pilnie.
I wszystkich prawd Bożych strzegły najusilniej!
Dzieci:
My ci dobry Jezu dzisiaj przyrzekamy.
Że twoje życzenia wszystkie wykonamy
Że to twoje wielkie święte narodzenie
Będzie odtąd dla nas mocnym przypomnieniem
Jak przez całe życie nam wszystkim iść trzeba?
Aby kiedyś z tobą radować się w niebie
Narrator:
Teraz na zakończenie
Zaśpiewajmy wspólne pienie
Zaśpiewajmy starzy młodzi
Tę kolędę „ Bóg się rodzi”
Opracowała i przeprowadziła mgr Helena Kopeć nauczycielka Zespołu Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Gronkowie |
