Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Trudności dydaktyczne i wychowawcze jako przejaw niedostosowania

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 11441 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

Każda działalność ukierunkowana na realizację określonych celów napotyka na różne przeszkody, które zakłócają samą działalność, a w konsekwencji prowadzą do tzw. wytworów niepożądanych, innych niż wynikałoby to z celów, dla których realizacji działalność ta została uruchomiona. Ta ogólna teza znajduje również zupełne potwierdzenie w działalności pedagogicznej.

 Liczba niepożądanych wytwórców działalności pedagogicznej jest tak duża, że do końca nie jest znana, charakter tych zaś wytworów jest tak zróżnicowany, że jego poznanie wymaga ciągłej weryfikacji i zaangażowania ze strony wielu specjalistów reprezentujących różne dziedziny wiedzy : psychologów, pedagogów, socjologów, a także lekarzy, pielęgniarek itp. W działalności pedagogicznej te niepożądane wytwory nazywamy trudnościami dydaktycznymi i wychowawczymi. Pierwsze związane są przede wszystkim z działalnością dydaktyczną, drugie- z działalnością wychowawczą. I chociaż nietrudno dostrzec wzajemne powiązania między jednym a drugim rodzajem trudności, to ze względów metodycznych omawiamy je oddzielnie. Zanim jednak to uczynię, pragnę zwrócić uwagę, że zarówno trudności dydaktyczne, jak i wychowawcze są wskaźnikiem wadliwie funkcjonującego układu nauczyciel- uczeń w sytuacjach pedagogicznych.
     Fakt ten jest pomijany niemalże we wszystkich opracowaniach tej problematyki, których jest coraz więcej. Świadczą o tym chociażby tytuły publikacji, jak : "niepowodzenia dydaktyczne ucznia", "niedostosowanie społeczne ucznia", "czynniki determinujące pracę szkolną ucznia", "psychologiczna analiza trudności i niepowodzeń szkolnych ucznia" itp. Nie znana jest natomiast ani jedna praca, która mówiłaby o " trudnościach i niepowodzeniach dydaktycznych nauczyciela" lub "niedostosowaniu społecznym nauczyciela". A przecież układ nauczyciel- uczeń funkcjonuje jako całość, z czego wynika, że nie tylko sukcesy są wspólne, ale również i porażki.
     Tej prawdy ogólnej nie zmieniają fakty, że układ nauczyciel- uczeń funkcjonuje w złożonym kontekście sytuacyjnym i w nim tkwią z całą pewnością czynniki(przyczyny) zakłócające funkcjonowanie interesującego nas układu. Aby łatwiej było można zrozumieć czym jest niedostosowanie do sytuacji pedagogicznych, rozważmy ten problem szerzej.

Niedostosowanie jako przeciwieństwo przystosowania

     Problematyka niedostosowana pojawiła się na tle szerszych dyskusji i rozważań odnoszących się do tego wszystkiego, co kryje się pod pojęciem "patologia społeczna" lub "m patologia życia społecznego". Oba te pojęcia wypełnione są niezwykle bogatymi i różnorodnymi treściami będącymi zarówno efektem wielostronnych badań naukowych, jak i treści tworzonych w rodzinnym życiu społecznym. Najogólniej można stwierdzić, że istnieją dwa ujęcia terminu "patologia społeczna". W pierwszym ujęciu przez "patologię społeczną" rozumie się różne negatywne fakty i zjawiska występujące w życiu społecznym. Są to najczęściej konkretne zachowania poszczególnych osób lub całych grup uznawane za niezgodne z przyjętymi wzorcami zachowań określonymi przez prawo lub obyczaje obowiązujące w danej społeczności. W drugim ujęciu termin "patologia społeczna" jest swoistą działalnością społeczną o znamionach nauki, zmierzająca do ustalenia zbiorów zachowań ludzi i sytuacji uznawanych w określonej społeczności za niewłaściwe, a także działalnością zmierzającą do ustalenia i wyjaśnienia mechanizmów i przyczyn takich zachowań. To drugie znaczenie ma szerszy zakres i obejmuje wiele bardzo różnych kwestii, których rozstrzygniecie może mieć istotne znaczenie dla życia społecznego.
     Wymieńmy chociaż kilka :
  1. Obiektywne i subiektywne wyznaczniki patologii społecznej. Chodzi o to, że możemy mieć do czynienia z takimi sytuacjami, w których jakaś społeczność, mimo tego że "obiektywnie" jest dobrze zorganizowana, będzie jednak funkcjonowała patologicznie w oczach tych, którzy subiektywnie i od wewnątrz są przekonani, iż jest ona skonstruowana wadliwie. I na odwrót, społeczność, która wykazuje bardzo wiele cech daleko posuniętego rozkładu, jeśli będzie oceniana jako funkcjonująca harmonijnie- jako taka będzie postrzegana, i tym samym nie będzie wykazywała cech patologii społecznej. W tej sytuacji- zdaniem A.Podgóreckiego- ustalenie, czy jakiś system społeczny, a raczej czy jakaś instytucja życia społecznego funkcjonuje w sposób społecznie patologiczny, będzie zależeć przede wszystkim od tego, czy system ten, a w szczególności oceniana instytucja życia społecznego, pozostaje w zgodzie z ogólnie uznawanymi wartościami społecznymi czy też nie. Czy zawsze jednak spełnienie tego warunku pozwala na jednoznaczne rozstrzygnięcie? Bliższa analiza tej kwestii nasuwa wiele wątpliwości, do których wracać będziemy w dalszej części pracy.
  2. Patologia indywidualna i społeczna, i związana z tym etyka o orientacji indywidualistycznej, tj. etyka, w której stosuje się zasady zachowania stosowane w sytuacjach małych grup, i etyka o orientacji społecznej, tj. etyka, która stara się oceniać rolę, funkcje, pozycje jednostek w rozmaitych instytucjach nie według ich prywatnej przyzwoitości, ale według rozmiarów i rodzajów społecznych skutków ich zachowania.
  3. Czy słusznie jest zaliczane do zjawisk patologii społecznej tylko przypadków dotyczących postępowania jednostek. A instytucje? One też podlegają trwałym dewiacjom, które powodują, że dana instytucja może kolidować z istotnym interesem społecznym.
     Odnosząc dotychczasowe rozważania do sytuacji pedagogicznych, na funkcjonowanie ucznia w tych sytuacjach należy patrzeć jak na proces jego przystosowania się do następujących elementów

Trudności wychowawcze, ich geneza i charakterystyka

     Trudności wychowawcze są niepożądanym efektem nauczania i wychowania. Wychowanie definiowane jest m.in. "jako całość wpływów i oddziaływań kształtujących rozwój człowieka oraz przygotowujących go do życia w społeczeństwie" lub jako "szczególny rodzaj ludzkiej działalności, który polega na zamierzonym wywołaniu określonych zmian w osobowości człowieka". Wychowanie pomimo pełnienia wielu funkcji realizuje trzy funkcje najpowszechniejsze : dokonuje zmian, przekształca i wywiera wpływ. Podmiotem tego oddziaływania jest jednostka lub grupa społeczna. Ten punkt widzenia jest wspólny dla psychologii, pedagogiki i socjologii. Różnice dotyczą kwestii szczegółowych, tj. kto kogo, po co i w jaki sposób ma wychowywać, a więc podmiotu i przedmiotu wychowania, jego treści i form, rodzaju i zakresu oraz celów oddziaływań wychowawczych.
     Można przyjąć tezę, że wychowanie jest społecznym mechanizmem regulacji. Cechą specyficzną wychowania jest to, że realizując go w tak wielu środowiskach wychowawczych, trudno określić wyraźne granice wpływów tych środowisk na ostateczny produkt wychowania. Produkty wychowania mogą mieć pozytywny i negatywny charakter, dlatego trudno jednoznacznie wykazać wpływ oddziaływań realizowanych na terenie szkoły na pojawienie się konkretnych trudności wychowawczych. Dodatkową trudnością jest niejasność i nieostrość samego określenia "trudności wychowawcze". Ta nieprecyzyjność występuje nie tylko w języku potocznym, ale również w języku naukowym, co utrudnia komunikacje i jednoznaczną charakterystykę omawianego zjawiska. Dzieje się tak dlatego, że- jak dotychczas- nie ma(i chyba nigdy nie będzie) jednolitych norm i wymagań stawianych wychowankom przez wychowawców(dzieciom przez dorosłych).
     O ile trudności dydaktyczne(w uczeniu się szkolnym) stosunkowo łatwo można ustalić i nawet wymierzyć(np. porównując osiągnięcia i postępy ucznia z wymaganiami programu a tym, co na lekcjach zostało zrobione), o tyle wzorce zachowań są tak zróżnicowane i zindywidualizowane, że trudno jest je sensownie porównać ze wzorcami zawartymi w regulaminach lub Kodeksie Ucznia.
     Ponadto każdy nauczyciel, będąc indywidualnością, sam ustala własne wzorce wymagań i kryteria oceny wartościowania zachowań ucznia. Liczba i jakość spostrzeganych trudności bardziej zależy od osobowości nauczyciela niż od rzeczywistej liczby trudnych uczniów. Nauczyciel surowy, nietolerancyjny, autorytatywny, nie lubiący, a niekiedy nienawidzący uczniów wskaże w klasie zdecydowanie więcej uczniów sprawiających mu trudności wychowawcze(różne) niż nauczyciel wyrozumiały i tolerancyjny, taktowny wobec uczniów i dla nich życzliwy. Wystarczy być uczestnikiem posiedzeń rad pedagogicznych, na których są omawiane postępy i zachowania uczniów, by dostrzec, jak często formułowane są skrajnie różne opinie dotyczące tego samego ucznia lub tej samej grupy uczniów(klasy).
     Na przykład ocena tego samego problemu(ciąża uczennicy) w dwóch różnych szkołach średnich :
  • w jednej szkole, z chwilą ujawnienia tego faktu, nadzwyczajne posiedzenie rady pedagogicznej i bezwarunkowe wyrzucenie uczennicy ze szkoły;
  • w drugiej szkole przyjęcie zdarzenia za relatywne "normalne" i wykorzystanie go do realizacji wielu celów wychowawczych, np. organizacji opieki nad ciężarną koleżanką, by mogła kontynuować naukę, pogadanki o macierzyństwie, pomocy zespołu klasowego młodej mamie po urodzeniu dziecka itp.
    Warto zaznaczyć, że subiektywizm w pojmowaniu trudności wychowawczych przez nauczycieli występ uje w znacznie większym stopniu u rodziców.
     Zachowanie się dziecka jest oceniane zależnie od postaw rodzicielskich i stylu wychowania w rodzinie, a także od doświadczenia rodziców i ich przekonania o tym, jakie dziecko być powinno i jakie ma się stać w przyszłości. Przytoczone wątpliwości spowodowały, że zaczęto nawet zastępować określenie "trudności wychowawcze" pojęciami o podobnym stopniu ogólności, jak "zaburzenia zachowania" i "nieprzystosowanie. Oba te określenia stanowią ujęcie wartościujące, które również nie jest wolne od niejasności. Ta niejasność jest związana z punktem odniesienia przy kwalifikowaniu tego, co w zachowaniu się jednostki jest normalne, a nienormalne.
     W tym ujęciu dominują dwa stanowiska: rozumienia normy jako stanu zdrowia psychicznego i jako zespołu.

mgr Anna Malinowska
nauczyciel nauczania zintegrowanego
Szkoła Podstawowa w Rynie

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie