www.szkolnictwo.pl

I Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Kościuszki w Gorzowie Wlkp. jest najstarszą gorzowską szkołą ponadgimnazjalną. To szkoła „renomowana", „elitarna" czy - jak nazwa sama wskazuje - po prostu „pierwsza".

W jaki sposób zasłużyliśmy sobie na to miano? Od wielu lat realizujemy koncepcję wychowania młodzieży w duchu tolerancji, przyjaźni i pokoju. Stanowi ona podstawę naszego programu wychowawczego.

Wizytówką szkoły jest Tydzień UNESCO, którego przebieg i tematykę wyznaczają zainteresowania młodzieży i wydarzenia spoteczno-polityczne w kraju i na świecie. Od wielu lat utrzymujemy stałe kontakty ze szkołami z Niemiec, Francji i Włoch, polegające na wymianach uczniów i nauczycieli, praktykach językowych oraz wzajemnym, bezpośrednim poznawaniu tradycji, kultury i obyczajów. Kilka lat temu podjęliśmy internetową formę współpracy ze szkołami z Holandii, Hiszpanii, Włoch i Litwy, realizując wspólne projekty w ramach europejskiego programu edukacyjnego SOCRATES.

Efektem dobrych tradycji i wyników edukacji językowej w zakresie rozszerzonym jest prawo do nauczania w ramach specjalistycznych międzynarodowych programów - niemieckiego DSD II i francuskiego DELF.

Od wielu lat szkoła podejmuje działania na rzecz środowiska społecznego, ucząc w ten sposób odpowiedzialności za tych, którzy są słabsi czy poszkodowani. Nasi uczniowie w ramach wolontariatu opiekują się dziećmi pozbawionymi możliwości rozwoju w środowisku rodzinnym, chorymi i opuszczonymi; chętnie włączają się w akcje charytatywne. Jesteśmy organizatorami ulicznego „Biegu Żakowskiego", który nosi imię jednego z wybitnych nauczycieli l LO - matematyka Jerzego Cwojdzińskiego.

Kontynuując tradycje wypracowane przez pierwszych nauczycieli i uczniów i stale ucząc się - działamy nowocześnie i nowatorsko. Nasz absolwent to człowiek, który potrafi rozpoznawać wartości i ma potrzebę życia w zgodzie z nimi. Szanując i rozumiejąc przeszłość, otwiera się jednocześnie na środowisko i świat i wkracza w przyszłość bez kompleksów. Doskonale posługuje się co najmniej jednym językiem obcym (choć niektórzy i trzema), zdobywa więc wiedzę także podróżując po Europie czy „buszując" w internecie. Z dumą mówi o sobie „jestem Polakiem", ale w sposób najzupełniej oczywisty jest Europejczykiem.

Bez względu na to, czy odnajdujemy się w świecie jako „ci z jedynki" czy „ci z Puszkina", jesteśmy spadkobiercami tej samej szkoły i czujemy więź tych samych wartości.