Nie każdy wie że 15 V to ogólnopolski Dzień Niezapominajki. Obchodzony jest od 3 lat. Został rozpropagowany dzięki Gazecie Wyborczej i Andrzejowi Zalewskiemu z Ekoradia.
Trudno o kwiatki bardziej wdzięczne. Andrzeja Zalewskiego, który w Programie I Polskiego Radia prowadzi audycję "Ekoradio" urzekły tak bardzo, że postanowił zorganizować Dzień Polskiej Niezapominajki - odpowiednik walentynek. Na święto niezapominajki wybrano 15 maja. W sekretnym języku kwiatów niebieski kolor zarezerwowany jest dla wzniosłych uczuć i życzeń, które mogą spełnić się dopiero w przyszłości.
Bukieciki niezapominajek panny dawały kawalerom, którzy wybierali się w podróż lub rozpoczynali służbę w wojsku. W ten sposób te niepozorne, ale piękne kwiatki stały się symbolem pamięci i miłości, która pokona wszelkie przeszkody. Ten polski kwiatek - mówi skromnie - nie zapomnij o mnie! Przy białej korze naszych brzóz, kiedy budzi się wiosna niezapominajki zachwycają wielu -w lasach, przy bagnach i uroczyskach, a także w ogrodach, na działkach, rabatach i gazonach.
Wiele krajów Europy ma swoje dni tulipanów, hiacyntów, narcyzy, W różnych krajach różne są preferencje. Anglicy mają swoje ulubione hiacynty, Francuzi - konwalie, Holendrzy - tulipany. "U nas niech zapanuje wybrany dzień niezapominajki leśnej, którą nawet ofiarować możemy tym, których - pamiętamy, lubimy i nie chcemy zapomnieć Modre kwiatki znad ruczajów i z wiejskich bukiecików przywodzą niejedno miłe wspomnienie, zadumę i tęsknotę za domem rodzinnym, za kimś bardzo bliskim sercu.
.Tak postanowili słuchacze Programu I Polskiego Radia, a zwłaszcza Sygnałów Dnia, Czterech Pór Roku prowadzonego od 10-lat przez Andrzeja Zalewskiego. W sukurs Polskiemu Radiu przyszedł - Dziennik Zachodni, potem Gość Niedzielny, Gazem Olsztyńska, "Ziemia Rodzinna" i wiele innych pozycji, prasowych. .
Nasze gliwickie przedszkole nazywa się „Niezapominajka” ,postanowiliśmy to wykorzystać inaugurując w tym roku obchody Dnia Niezapominajki. Mimo ,że w tym roku 15 V wypadł w sobotę rodzice nie zawiedli . Już po godzinie 14 nieśmiało zaczęli się zjawiać pierwsi rodzice z dziećmi, przyglądając się co będzie się działo . Miał to nie być typowy festyn rodzinny . Wspierałyśmy się pomysłami zaczerpniętymi z materiałów KLANZY.
Witałyśmy kolejnych gości . Na dzień dobry każdy duży i mały dostał plakietkę niezapominajkę na której wpisywał swoje imię . Następnie przechodzono do sztalug z arkuszami przy których czekało polecenie „ Obrysuj swoją dłoń i wpisz imię” To przysporzyło wiele radości zwłaszcza dzieciom, nawet najmłodsi sami chcieli poradzić sobie z tym zadaniem. Tylko mama lub tato pomagali wpisując imię.
Kolejny arkusz witał hasłem „ Moje uczucia narysowane tu i teraz wyglądają tak …”W trakcie trwania imprezy zapełnił się licznymi najczęściej wesołymi buźkami , naprawdę pomysłowo rysowanymi. Wielu rodziców ujawniło swoje talenty plastyczne.
Aby wszyscy pamiętali , że dzień w którym się spotkaliśmy to Święto Niezapominajki właśnie kolejne zadanie dla chętnych rodzin to było sadzenie niezapominajek . Przed przedszkolem czekały sadzonki niezapominajek (i nie tylko) łopatki, rękawiczki , konewka . Każdy mógł wybrać sobie dowolną sadzonkę i na rabatce przedszkolnej tę sadzonkę zasadzić . „Zmęczeni” ale zadowoleni ogrodnicy , bo przecież teraz każda rodzina ma swoją roślinkę , powrócili do ogrodu . Tam zaraz panie zachęcały do ciepłego poczęstunku , przecież już pora obiadowa. Na grillu pachną kiełbaski a w garnkach pyszny bigos . Smakowite zapachy zrobiły swoje .
W między czasie można było przysiąść w kawiarence , to dla miłośników słodkiego. Tam częstowano się kawą , herbatą , napojami, ciastem upieczonym przez naszych rodziców specjalnie na tę okazję.
Zabrzmiała muzyka dzieci szybko zebrały się przy paniach i zaczęła się zabawa . Na początek „Powitalna piosenka” . Wprawdzie nieśmiało nucona przez niewielką gromadkę- „Wszyscy są witam was zaczynamy już czas , jestem ja , jesteś ty, raz , dwa ,trzy” . Już następna zabawa „Magiczna liczba 7” wywołała większe zainteresowanie , chociaż nadal było więcej przyglądających się niż tańczących. Zabawa została trochę zmodyfikowana ponieważ wszystko odbywało się w ogrodzie na trawie nie wszystkie elementy mogły zostać wykonane.
Kolejne zabawy to „Hoki Poki” „Ciasto” „Taniec połamaniec”itp. . Wszystko z wykorzystaniem materiałów i nagrań KLANZY .
Zmęczeni mogli odpocząć w ogrodzie , pohuśtać się , zbudować budowlę z piasku. Pomyślano również o miłośnikach rysowania , murki naszego tarasu były do ich dyspozycji wraz z kredą . W efekcie końcowym powstała piękna majowa łąka z mnóstwem motyli, kwiatów i słoneczek. Właśnie słoneczek pojawiało się najwięcej w miarę jak na niebie zaczęły się kłębić ciemne deszczowe chmury. Niestety to nie pomogło ,jak i również zabawa „Czary mary”. Rozpadało się . Z pomocą rodziców szybko przenosiliśmy się pod namioty, parasole. Deszcz nie wystraszył tych , którzy chcieli się bawić . Na sali gimnastycznej zabawa trwała nadal. Coraz więcej chętnych odważnych rodziców przyłączyło się do nas . Zdążyliśmy „Czary mary, czary mary” zamienić na „ Pada deszczyk pada deszczyk , błyskawica grzmot, tęcza” . Upiekliśmy muzyczne „Ciasto” . Zabawa była doskonałą gimnastyką dla rąk.. „Kazaczok” rozgrzał nawet najbardziej zmarzniętych.. Wielką pomysłowością wykazano się w czasie zabawy ”Muzyczne impresje ruchowe” - każdy miał okazje do wymyślania układów ruchowych do różnorodnej muzyki. Była „Sonata księżycowa”, „Oda do radości”, „Czardasz”, Mazur z opery „Halka” …
Mimo dużego deszczu rozstaliśmy się w dobrych nastrojach . Poprosiliśmy o informacje zwrotne .Przy wyjściu stały pojemniki z karteczkami i z rozpoczętymi zdaniami: „Podobało mi się…” „Taka forma spotkania…” „Uwagi do organizatorów …”
Taka inna forma spędzenia soboty przypadła wszystkim do gustu . Obiecaliśmy sobie spotkać się za rok 15V i włączyć Święto Niezapominajki na stałe do kalendarza imprez przedszkola.
Agnieszka Gut nauczycielka w Niepublicznym Przedszkolu Niezapominajka |
