Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Historia życia ucznia

 

 

SCENARIUSZ PROGRAMU ARTYSTYCZNEGO, PRZYGOTOWANEGO
NA ZAKOŃCZENIE ROKU SZKOLNEGO 2002/2003 III KLAS GIMNAZJALNYCH

Nazywam się Joanna Maluchnik. Jestem nauczycielem fizyki, chemii i matematyki w Zespole Szkół nr 2 w Pieścirogach Starych. Będąc wychowawcą jednej z klas trzecich gimnazjum postanowiłam wspólnie z wychowankami przygotować pożegnanie uczniów z nauczycielami i innymi pracownikami szkoły. Od lutego do czerwca 2003 roku stworzyliśmy scenariusz części artystycznej tej uroczystości. Owocem naszej pracy jest „Życie ucznia”.
Zapraszam do wykorzystania go w Państwa szkołach. Myślę, że nie powinno być żadnych kłopotów z przystosowaniem tekstów do panującej atmosfery w danej szkole. U nas program wszystkim się podobał, a co najważniejsze bawił i wzruszał.
Życzę miłej pracy i niezapomnianych wrażeń.


- My to mamy szczęście! (idąc w kierunku publiczności, a wskazując na siedzących wkoło uczniów)
- Taaak? (z niedowierzaniem, powątpiewaniem uczniowie)
- Nasze szkolne życie jest na szóstkę!
- (słuchający przecząco kręcą głową)
- Nie wierzycie, oto dowód, krótka historia szkolnej drogi każdego z nas, która rozpoczęła się etapem pierwszym w momencie narodzin i trwała do przedszkola.
- W tym czasie zdobywaliśmy ogólne wiadomości dotyczące otaczającego świata. Musieliśmy:
- Stawić czoła kogutowi,
- Ustąpić drogi mrówce dźwigającej źdźbło trawy,
- Sprawdzić dokładnie, czy rzeczywiście dżdżownica nie ma nóg, a stonoga ma ich sto,
- Wielokrotnie okazywało się, że nie potrafimy przegonić wiatru,
- Ani policzyć ziarenek piasku w piaskownicy.

- Głównymi nauczycielami w tym czasie byli: rodzice, dziadkowie i wiele innych osób, których nie pamiętamy, to od nich właśnie dowiedzieliśmy się mnóstwa rzeczy i pod ich czujnym okiem przeżyliśmy niejedno doświadczenie.

Piosenka I - „Cudownych rodziców mam”

- Wszyscy oni mieli ogromny wpływ na kolejny etap naszej szkolnej edukacji -
(wszyscy chórem) przedszkole!
- To były zabawy, przygody, szaleństwa!
- Pierwsze dni morze łez, ale później nie było tak źle. Panie Leśniak i Ratajczak tak nas zafascynowały życiem przedszkolnym, że niekiedy zapominaliśmy o istnieniu całego świata i smutku spowodowanego brakiem mamy. Tu przygotowywaliśmy się do spotkania z osobami, których słowo było często ważniejsze od tego co mówią rodzice.
- Pojawiły się bardzo ważne osoby pani Hania Golnik i pani Bogusia Łabęda.
- One wiedziały jak narysować ładnie kółko, kwadrat i trójkąt. Jak napisać „a”, by nie wyglądało pokracznie i zaśpiewać piosenkę, by zbyt nie męczyła uszu.
- Potrafiły utulić, gdy kolano się stłukło o chodnik i wyprostować plecy, gdy za bardzo się skrzywiły od siedzenia w ławce. Dla nich wszystkich:

Piosenka II - „Dnia pierwszego września”

- Gdy wkoczyliśmy w kolejne lata naszych szkolnych doświadczeń nauczyciele nas zaskoczyli. Do tej pory było łatwo: jedna pani, jedna klasa, pięć przedmiotów, a tu ... tyle nowych twarzy, sal, przedmiotów... Jak tu się nie pogubić?!
- Do dzisiaj nie możemy spamiętać tego wszystkiego, co u niektórych objawia się notorycznym zapominaniem odpowiednich zeszytów, książek i ... wiedzy.

- Skończyliśmy szkołe podstawową – rozpoczęliśmy naukę w gimnazjum. A tu... doszły nowe obowiązki, koledzy, zajęcia.

- Przejdźmy do rzeczy, dziś się tu bawicie, a za chwilę wejdziecie w licealne życie.
Więc serdecznie życzę tym, co tutaj siedzą, aby wszystkich wkoło zachwycili swą głęboką wiedzą. Krótko więc zsumujmy uczniowie przemili, czego nas też profesorowie nasi nauczyli.


Dla p. Dyrektor

Nasza szkoła jest wspaniała, bez dyrekcji by nie stała.
Panie Skrzynecka i Wasilewska pilnują, by nam nie spadła łezka.
My doceniamy tę ich opiekę, pod gabinetem gramy poetę.
Droga dyrekcjo - my Cię kochamy, taką łaskawą zapamiętamy.


Dla polonisty

Po wielu reformach czy reformacjach
nauczyciele wciąż mówią o korelacjach.
Do najlepszych należy nasza polonistka,
wciąż biedne żuczki na lekcjach przyciska.


Dla matematyków

Wzory skóconego mnożenia
W Basi oczach wszystko zmienia
Zaraz pędzi do tablicy
Żąda, aby to przeliczyć
Tu się pomnoży, tu się doda
Tam wydzieli, spotęguje
Ktoś próbuje – podpowiada
Lecz na matmie nie wypada


Dla nauczycieli języków obcych

„Niechaj narodowie wżdy postronni znają
Iż Polacy nie gęsi i swój język mają”
Tak pisał wieszcz z Nagłowic i miał dużo racji
A nam się kazano uczyć obcych koniugacji
Choć jest to wiadome chyba dla każdego
Że królowa angielska nie zna rosyjskiego
I wyobraźcie sobie nie martwi się wcale
Iż nie może Tołstoja czytać w orginale

Myślę, że my także możemy z tym żyć
I zamiast „to be” mówić swojsko być
Dzisiaj wystarczy jak Polak lub Polka
Na wycieczce potrafią powiedzieć
„How much” lub „skolko”


Dla geografa

Pan od geografi mimo dobrych chęci
Nie mógł nas przekonać, że Ziemia się kręci
I choć używał całego talentu
Nikt z nas nie pokaże na mapie Taszkientu
No i bardzo dobrze – 100 % zachodniej młodzieży
Też nie umie pokazać, gdzie nasz Nasielsk leży.


Dla historyka

Droga Ewo – kochana – czy nie byłoby prościej
Znaleźć się na lekcji w dalekiej przyszłości
Na co nam znać dawne obyczaje, kraje
Gdy się Europa jednym państwem staje


Dla chemika i fizyka

Kwarki, atomy, pierwiastki i protony
Dyfuzja, prędkości – bez przerwy nowości
To wszystko się stara wbić nam do głowy
Fizyk i chemik dość odlotowy.


Dla biologa

Słupki, kupki i bębenek
Pani Zosi są problemem
Kiedy zoczysz uśmiech miły
Do nauki zbierasz siły


Dla muzyka i plastyka

Miłość do muzuki i plastyki, jaką w sobie ma
Powala na kolana, kiedy koncert gra
Dla niej wystarczą chęci, by świat rozkręcić
By zawirował każdy dzień
Już świat się zmienia i rozpromienia
A żal ze smutkiem odchodzą w cień



Dla wuefistów

Biegi, skoki, skłony, siady
Tak to się w nas próbuje likwidować wady
Każdy chłopak i dziewczyna wie to doskonale
By do likwidacji wykorzystać salę


Dla księdza

Jeśli nie grzeszysz jako mi powiadasz
Czemu się miła tak często spowiadasz
Wiesz drogi księże, że my ludzie młodzi
I ciut, ciut małych grzeszków też nam nie zaszkodzi
Bo choć o przykazaniach mówisz doskonale
To bez naszych grzeszków – przyznaj – zanudziłbyś się w konfesjonale.


Dla pracowników administracji i obsługi

Co zaśpiewamy w wielkim finale?
Sekretarka jest super – żadnego ale
Pani pedagog spokojem powala
Woźna, kucharki – nie gorsze wcale
Czysto i syto – po prostu wspaniale!

Jeżeli zauważyłeś jakieś nadużycia w prezentacji napisz o tym poniżej i wyślij je do nas:
INFORMACJE O PREZENTACJI

Ostatnią zmianę prezentacji wykonał: Szkolnictwo.pl.
IP autora: 83.21.195.174
Data utworzenia: 2008-09-01 23:00:04
Edycja: Edytuj prezentację.

HISTORIA PREZENTACJI

Szkolnictwo.pl (83.21.195.174) - Prezentacja (2008-09-01 23:00:04) - Edytuj prezentację.





Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie