Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Współpraca domu iszkoły w zakresie uczenia się ucznia

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 1431 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

 

mgr Krzysztof Kaniewski
Zespół Szkół w Grodźcu


WSPÓŁPRACA DOMU I SZKOŁY
W ZAKRESIE UCZENIA SIĘ UCZNIA


Czasem uczeń wkłada w swoje uczenie się więcej wysiłku niż inni. Nie wydaje się to jeszcze dużym zmartwieniem. Zwykle właśnie to najbardziej sobie cenimy, co nas najwięcej kosztuje. Jeżeli jednak otrzymuje złe oceny z kartkówek i sprawdzianów, to już jest kłopot, nad którym trzeba się zastanowić. Skoro uczy się tak pilnie, jak podejrzewam, to robi jakiś błąd w sposobie uczenia się. Często się zdarza, że człowiek robi coś w sposób nieprzynoszący efektów, a jednak nie zmienia sposobu postępowania, bo się nie zastanawia nad taką możliwością. Dlatego należy zastanowić się nad paroma sprawami.
1. Jaki jest ucznia typ pamięci?
Jeżeli wzrokowy, czyli że najlepiej pamięta to, co sam widzi, nie ma sensu uczyć się na głos, natomiast pomagają podkreślenia w tekście, schematy itp.
Jeżeli słuchowy - czyli lepiej pamięta to, co usłyszy - powinien się uczyć z kimś: bratem, siostrą, kolegą, koleżanką, albo jeśli sam - to głośno.
Nie należy od razu decydować jaki sposób uczenia się jest najlepszy, np. „pamięć wzrokowa", dlatego, że tak zawsze dziecko się uczy. Należy wyeksperymentować, jaki sposób jest dla ucznia najlepszy, bo może nim być ten, którego nie próbował.
Może ma pamięć ruchową, to znaczy, że najlepiej pamięta to, co zostało skojarzone z jakimś ruchem, np. z pisaniem czy rysowaniem. W takim przypadku powinien ucząc się dużo pisać. Oczywiście nie przepisywać tekstów, ale wynotowywać plany, podziały, schematy, nazwy.
Jeżeli ma typ pamięci: mieszany: wzrokowo-ruchowy (co jest szczególnie częste), warto takie notatki pisać dużymi literami i wywieszać na ścianie lub przypinać do firanki, żeby na nie często spoglądać.

2. O jakiej porze najwydajniej pracuje?
Jeżeli zawsze uczy się wieczorami, sprawdź, jakie efekty uzyskałaby na przykład wcześnie rano, albo odwrotnie.
Sprawdź też, jak długo uczy się wydajnie. Zanotuj godzinę, o której zaczął, i sprawdź, po jakim czasie gorzej „wchodzi mu do głowy".
Zorientuj się, jak często i jak długo powinien robić przerwy. Jeśli dużo czasu potrzebuje na wciągnięcie się w temat, powinien robić przerwy rzadziej; jeżeli zaczyna szybko, ale prędzej się nuży - częściej.

3. Zorientuj się, jakie warunki zewnętrzne powinien sobie organizować, żeby się najwydajniej uczyć.
Czy lepiej idzie mu w domu, świetlicy czy w bibliotece?
Wielu młodych ludzi uczy się teraz przy muzyce. Może to mieć sens, bo tworzy rodzaj izolacji akustycznej od innych spraw, ale może też być tylko pójściem za modą,
a w gruncie rzeczy przeszkadzać. To są sprawy indywidualne.

4. O czym uczeń myśli przystępując do nauki?
Żeby jak najprędzej zapamiętał treści odpowiedzi, sprawdzianu czy testu. To naturalne. Ale niech stara się też myśleć o tym, że to -czego się uczy - rozszerza jego horyzonty myślowe, może się kiedyś przyda w praktyce, a jeśli nawet nie przyda się wprost - jego samego czyni mądrzejszym. Niech stara się zainteresować samym przedmiotem, którego się uczy, nie tylko wynikiem sprawdzianu. Każda dziedzina nauki jest taka rozległa, kryje tyle niespodzianek! Niech stara się cieszyć z poznawania jej. Co będzie potem to się okaże - dziś ma okazję uczyć się czegoś nowego.
Materiał, któremu okaże zainteresowanie, staje się jakby łaskawszy, przyjaźniejszy, łatwiej da się zapamiętać. Gdy dostanie list od kogoś, kogo lubi, tak łatwo przecież zapamiętuje treść.

5. Należy zastanowić się nad sposobem zdawania, odpowiadania lub pisania sprawdzianu. Czy sam siebie nie doprowadza do takiego lęku przed odpowiedzią, egzaminem, że musi mu iść gorzej niż innym?
Uczeń może własną wyobraźnią wprowadzać się w napięcie przed egzaminem. Egzaminowanie jest dla nauczycieli, profesorów pracą ciężką i nudną, nie zawsze więc umieją zdobyć się na zachęcający uśmiech i rozmowę dodającą odwagi, ale rzadko są złośliwi i celowo czyhają na potknięcie uczniów.

Literatura:
1. Jarosław Rudniański - „Jak się uczyć" Warszawa 1987 r.
2. Jarosław Rudniański - „SOS dla ucznia" Warszawa 1975 r.
3. Irena Gumowska - „Księga nastolatków" Warszawa 1990 r.
4. Maria Braun Gałkowska - „Trudne pytania" Wrocław 1992 r.


Krzysztof Kaniewski

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie