Jednym z najbardziej istotnych elementów nauczania języków obcych są, bezspornie , ćwiczenia komunikacyjne. Nauka żywego języka w klasie szkolnej to jednak bardzo często wyzwanie przekraczające możliwości nauczyciela. Obawy przed problemami z dyscypliną oraz niemożnością poprawiania wszystkich błędów językowych często decydują o tym, że rezygnujemy z pracy w grupach. Jednocześnie tradycyjne nawyki podawania uczniom suchych faktów i "zakuwania ich na blachę" są wciąż bardzo żywe wśród nauczycieli. Tendencje te zauważyłam również w podejściu do konkursów, gdzie od dawna liczy się przede wszystkim znajomość gramatyki i umiejętność pisania. A co z komunikacją?
Kilka lat temu postanowiłam spróbować odmienić te kolej rzeczy w swojej szkole i dziś, po czterech latach prób, mogę z satysfakcją powiedzieć, że mi się udało.
Nasz konkurs nazywa się Brytyjskie Impresje i nazwa ta w znaczący sposób oddaje jego charakter. W swoim zamyśle był to konkurs dla klas szóstych naszej szkoły. Z czasem zdobyliśmy popularność również wśród uczniów i nauczycieli innych szkół i dziś Brytyjskie Impresje funkcjonują jako konkurs międzyszkolny. Istotą naszego konkursu, który stara się propagować komunikację, jest to, że rywalizują w nim nie indywidualni uczniowie lecz czteroosobowe grupy uczniów. Zadania oscylują wokół tematyki brytyjskiej i są w różnym stopniu związane z językiem angielskim. We wszystkich, wszakże, liczy się duch rywalizacji i współpraca, co wyzwala w, początkowo stremowanych, uczestnikach ogromne pokłady pomysłowości i odblokowuje ich emocjonalnie.
Ilość i różnorodność zadań bywała w ciągu tych czterech lat zmienna. Oto propozycje tych, które przetrwały próbę czasu i weszły na stałe do repertuaru naszego konkursu:
1. Quiz Brytyjskie Impresje
Nauczyciel przygotowuje wcześniej około 20 pytań związanych tematycznie z Wlk. Brytanią i kulturą brytyjską w oparciu o takie źródła jak np. The World of English, podręczniki, wydawnictwa broszurowe Longmana itp. (np. What colour are London taxies? What is the most popular sport in Britain? Do you know any names of Shakespeare's plays?).
Ilość uzyskanych przez grupę punktów zależy od tego, czy odpowiadają po angielsku, czy po polsku. Formy tej konkurencji mogą być różne. Można wybierać po prostu pytania z listy ale można pytania pogrupować tematycznie i ukryć pod elementami puzzli, przy odkrywaniu których występuje dodatkowe zadanie polegające na odgadnięciu, co ukrywa obrazek. Można tę konkurencję przeprowadzić również w formie gry planszowej z kostką.
2. Co to za bajka?
Uczniowie nie biorący udziału w konkursie (np. członkowie koła j.angielskiego) przedstawiają krótkie 2-3 minutowe scenki - fragmenty znanych bajek. Uczestnicy otrzymują tytuły bajek po angielsku na kartkach a ich zadaniem jest ułożyć te tytuły w kolejności pokazywanych scenek.
3. Inscenizacja
Każda z grup przed przyjściem na konkurs przygotowuje krótką (do 10 minut) inscenizację bajki lub innej formy literackiej i prezentuje ją przed komisją. Może to być jednakowa bajka dla wszystkich lub dowolnie wybrana przez każdą grup
4. Projekt plastyczno-literacki Brytyjskie impresje
Każda z drużyn przychodzi na konkurs z przygotowanym wcześniej projektem, który przedstawia komisji opowiadając co i dlaczego się w nim znalazło. Gazetki mają zazwyczaj jednakową, narzuconą przez organizatorów formę (T-shirt, London double-decker bus)
5. Interview
Jest to najważniejsza konkurencja naszego konkursu. Jej forma jest uzależniona od możliwości jakie w danym roku mamy jako organizatorzy:
a) Zdarza się, że do Ostrowca przyjeżdżają goście z zaprzyjaźnionego miasta bliźniaczego Scunthorpe, których wykorzystujemy, za ich entuzjastyczną zgodą, w tej konkurencji naszego konkursu. Każda grupa ma za zadanie dowiedzieć się jak najwięcej o jednym z gości, który przysiada się do ich stolika. Trzeba w tym miejscu koniecznie dodać, iż obecność native speakerów jest fantastyczną okazją nie tylko do sprawdzenia swoich umiejętności językowych ale również do nawiązania autentycznych kontaktów. W naszej praktyce często stawało się niemożliwe umieszczenie tej konkurencji w ścisłych ramach czasowych, ale też nie byliśmy w tym względzie zbyt surowi, wiedząc jak ważny to element nauki języka obcego.
b) Nie co roku zdarzają nam się wizyty obcokrajowców. Jesteśmy jednak przygotowani i na taką ewentualność. Wykorzystujemy wtedy naszego miejscowego nativa, tj. angielskiego gentlemana, który mieszka w naszym mieście i uczy języka w zaprzyjaźnionej szkole językowej. W tym przypadku konkurencja wygląda nieco inaczej, a mianowicie bardziej jak konferencja prasowa. Paul odpowiada na pytania poszczególnych grup. Można też urozmaicić zadanie poprzez losowanie przez grupy nazwy dziedziny, jakiej powinny dotyczyć pytania (np. food,hobbies, sport, family itp.)
Konkurencja jest oceniana grupowo ale od ubiegłego roku pojawiła się również nagroda indywidualna dla najbardziej elokwentnego speakera, ufundowana przez zaprzyjaźnioną szkołę językową pani Alicji Klus, która wspomaga nas od samego początku.
Tak wygląda propozycja konkursu, który nie dość że sprawdza rzeczywistą umiejętność posługiwania się językiem angielskim w sytuacjach zbliżonych do autentycznych, to jeszcze nie nudzi się uczniom ponieważ wykorzystuje różne rodzaje ich inteligencji począwszy od wizualnej a skończywszy na kinestetycznej i jest dla nich świetną zabawą, a o to w końcu przecież chodzi na etapie podstawowym aby uczyć i rozbudzać zainteresowania poprzez zabawę.
mgr Barbara Kosikowska
PSP nr 14 w Ostrowcu Świętokrzyskim |
