Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Apel z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 6236 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

Scenariusz został opracowany z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Apel odbył sie dla uczniów Gimnazjum.

ROCZNICA UCHWALENIA KONSTYTUCJI MAJA
(scenariusz apelu szkolnego)

1. Apel odbywa się w sali gimnastycznej. Na frontowej ścianie biało – czerwona flaga państwowa oraz godło. Poniżej napis – Konstytucja 3 Maja.
2. Apel rozpoczynają narratorzy, którzy przypominają historię obchodów w/w uroczystości.

TREŚĆ WYSTĄPIENIA:
I RECYTATOR:
Mieliśmy w swoich dziejach chwile świetności. Rycerstwo polskie potrafiło rozgromić pod Grunwaldem hufce krzyżackie. Polska husaria pokonała swych przeciwników pod Obertynem. Kircholmem, Chocimiem. W końcu XVII w. Rzeczpospolita traciła powoli nie tylko mocarstwową pozycję, ale również suwerenność państwową, następowała ogromna anarchia w stosunkach wewnętrznych. Doszło do rozkładu władzy centralnej, a nade wszystko do zupełnego poniżenia Sejmu, co pozbawiło reprezentację narodową wszelkich możliwości skutecznego działania. Choć panowanie Jana III Sobieskiego opromienione było blaskiem ostatnich wielkich sukcesów – Wiedeń i Parkany w r. 1683 – stanowiło dalszy okres staczania się Rzeczypospolitej ku anarchii, zaprzepaszczeniu wielkich ostatnich szans w polityce międzynarodowej. Po śmierci Sobieskiego rozpoczęła się w Polsce trwająca w Polsce prawie 70 lat epoka saska, która przeszła do historii jako czas upadku kultury polskiej, życia społecznego narodów Rzeczypospolitej.

I I RECYTATOR:
Nową epokę w Rzeczypospolitej otworzyła elekcja Stanisława Augusta Poniatowskiego, który w duchu postępu pragnął zmienić stosunki polityczne i społeczno – kulturalne. Głównymi przeszkodami były nadmierne przywileje stanu szlacheckiego, jego władza nad miastami i włościami, liberum veto oraz wolna elekcja. Wstrząsem dla społeczeństwa stał się I rozbiór Polski w r. 1772 pozbawiający Rzeczpospolitą 1/3 dotychczasowych obszarów i ludności. Lecz po tym smutnym wydarzeniu Sejm Rzeczypospolitej – w latach 1773-1775 tworzy Komisję Edukacji Narodowej, która przejmuje system kształcenia młodzieży szlacheckiej.
6 października 1788 r. obradować zaczyna Sejm, początkowo jako zwykły sejm sześciotygodniowy, który zmienia się szybko w sejm reformatorski i został przedłużony – ponad wszelkie spodziewanie – na cztery lata.

I I I RECYTATOR:
Projekt reform ustrojowych powstawał powoli wobec oporu większej części posłów. Wielką rolę w urabianiu opinii społecznych odegrała grupa zwolenników reform skupiona wokół Hugona Kołłątaja, nazwana później Kuźnicą Kołłątajowską. Obóz reformatorski wspierała także akcja miast królewskich kierowana przez prezydenta Starej Warszawy, Jana Dekerta, organizatora manifestacji mieszczaństwa, która przeszłą do historii pod nazwą „czarnej procesji” (XII 1789). Jesienią 1790 r. siły patriotyczne skonsolidowały się, co zdecydowało o pomyślnym doprowadzeniu dzieła do końca. W nocy z 2 na 3 maja 1791 postanowiono zaskoczyć przeciwników i przedstawić na forum Sejmu uchwalony projekt.
Rankiem na placu Warszawy zebrały się tłumy. Na placu zamkowym stanęły cechy miejskie pod własnym sztandarem, a dołączył do nich pułk piechoty dowodzony przez księcia Józefa Poniatowskiego, którego zadaniem było zapewnienie spokoju w czasie obrad. Dyskusja w Sejmie trwała 6 godzin. Dopiero pod wieczór podniosły się na sali okrzyki : „Wiwat król, wiwat nowa konstytucja”

IV RECYTATOR:
W atmosferze ogromnego patriotycznego uniesienia Stanisław August złożył przysięgę na Konstytucję. Ogół sejmujących pospieszył do pobliskiej katedry św. Jana, gdzie zakończyły się uroczystości związane ze zmianą ustroju Rzeczypospolitej.
Ustawa Rządowa z 3 maja 1791 r., składająca się ze wstępu oraz z 11 artykułów, jest bezspornie największą spuścizną ideowo – polityczną po niepodległej Rzeczypospolitej. Obowiązywała jako ustawa zasadnicza zaledwie 15 miesięcy. Zapoczątkowała reformę ustroju, lecz nigdy w pełni nie została wprowadzona w życie. Jej wielkość polegała nie tylko na wartości prawno – ustrojowej co na sensie politycznym jej powstania, na wysiłku niepodległościowym Sejmu Czteroletniego.

V RECYTATOR:
Franciszek Karpiński „Na dzień Trzeci Maja, szczęśliwej doszłej konstytucji kraju”
Rzucajmy kwiaty po drodze,
Kędy przechodzi mają,
Szczęścia narodu wodze,
Co nawy rząd składają.
Weźmy weselne szaty,
Dzień to kraju święcony.
Jakże ten król nasz bogaty!...
Skarb jego – serc miliony.
Miasta, wioski szczęśliwe,
Wstawajcie, słońce wschodzi.
Niebo wdało się tkliwe
I ludzi z ludźmi godzi.
Odzyskaliśmy straty,
Bliźni nasz znaleziony.
Jakże ten król nasz bogaty!...
Skarb jego – serc miliony.
Krzywda wam, męże zmarli,
Zeszliście bez nadziei.
Byśmy się jak oparli
Srogich losów kolei.
Odżyjcie, skrzepłe braty,
Stan Polski odmieniony!
Jakże ten król nasz bogaty!...
Skarb jego – serc miliony.
Żołnierz kraju obroną,
Miastaśmy podźwignęli,
Już nad każdą koroną
Krwi nie będziemy leli.
Weźmy weselne szaty,
Dzień to kraju święcony.
Jakże ten król nasz bogaty!...
Skarb jego – serc miliony.





Siedem osób śpiewa:
„Mazurek Trzeciego Maja”

Witaj majowa jutrzenko,
świeć naszej polskiej krainie,
uczcimy ciebie piosenką,
która w całej Polsce słynie.
Wiwat maj, trzeci Maj,
Dla Polaków błogi raj.
Ucisk braci naszych cisnął,
niemoc w ręku króla spała,
a wtem Trzeci Maj zabłysnął
i cała Polska powstała.
Wiwat maj, trzeci Maj,
Dla Polaków błogi raj.
W piersiach rozpacz uwięziona
w Listopadzie wstrząsła serca.
Wstaje Polska z grobów łona,
pierzchają durni morderce.
Błysnął znów Trzeci Maj
i jest wolny błogi kraj.


VI RECYTATOR:
Adam Mickiewicz „Koncert Jankiela” (fragment)
(...) już drżą tak lekkimi ruchy,
Jak gdyby zadzwoniło w strunę skrzydło muchy.
Wydając ciche, ledwie słyszalne brzęczenia.
Mistrz zawsze patrzył w niebo czekając natchnienia.
Spojrzał z góry, instrument dumnym okiem zmierzył,
Wzniósł ręce, spuścił razem, w dwa drążki uderzył,
Zdumieli się słuchacze...
Razem ze strun wiela
Buchnąl dźwięk, jakby cała janczarska kapela
Ozwała się z dzwonkami, z zelami, z bębenki.
Brzmi Polonez trzeciego maja! – Skoczne dźwięki
Radością oddychają, radością słuch poją,
Dziewki chcą tańczyć, chłopcy w miejscu nie dostają –
Lecz starców myśli z dźwiękiem w przeszłość się uniosły,
W owe lata szczęśliwe, gdy senat i posły
Po dniu Trzeciego Maja, w ratuszowej sali
Zgodzonego z narodami króla fetowali;
Gdy przy tańcu śpiewano: „Wiwat król kochany!
Wiwat Sejm, wiwat naród, wiwat wszystkie stany!”(...)






Narraror:
Tragiczne karty naszej historii zakreślił rok 1772. Prusy, Austria i Rosja dokonały rozbioru Polski.

Uczeń I
Hej, nad tą polską ziemią,
Hej czarne krążą kruki,
Rozerwać chcą Ojczyznę.
Hej, na trzy krwawe sztuki!
Tę jedną Katarzyna,
Tę drugą Prusak chwyta,
A ta znów Małopolska,
Na trzeci krzyż przybita.
Zapłaczcie rosą niwy,
Zaszumcie kłosem pola,
Że na kraj nieszczęśliwy
Zapadła już niewola!

Narrator:
Narodowi polskiemu towarzyszyły uczucia zniewolenia i rozpaczy, ale także marzenia o wolności.

Uczennica I
„Czegóż płaczesz? – staremu mówił czyżyk młody –
Masz lepsze w klatce niż w polu wygody”.
„Tyś w niej zrodzon – rzekł stary – przeto ci wybaczę;
Jam był wolny, dziś w klatce – i dlatego płaczę”

Narrator:
Był rok 1791. Na Zamku Królewskim w Warszawie obradował Wielki Sejm. Polacy oczekiwali zmian.

Przenieśmy się w tamte czasy.

Uczennica II:
„Kacperek jest mały ale umie słuchać i patrzeć. Niejedno mu się obiło o uszy w ciągu ostatnich miesięcy. Na Starym Mieście i na Nowym Mieście wszędzie rozprawiano o tym sejmie. W winiarniach u starego Łapki, zawsze pełnej czeladników, często coś wykrzykiwał pan Konopka, a do Ratusza zaglądał ksiądz Jezierski, czasami nawet sam Hugo Kołłataj. I w warsztacie u mistrza mateusza też się nie raz zeszła gromadka ludzi i opowiadali rózne rzeczy


Uczennica III:
:Wiedział więc Kacperek, że na Zamku chcieli nałożyć większe podatki od majątków szlacheckich, bo skarb państwa świecił pustkami; chcieli, aby liczbę wojska stałego podnieść do stu tysięcy; aby mieszczan dopuścić do urzędów i do sejmu i pod opiekę prawa wziąć lud wiejski, który żył w ucisku okrutnym nędzy. Oj, potrzebne były te zmiany, bo źle się działo w ojczyźnie miłej.

Dziś musiało się wydarzyć coś bardzo ważnego, skoro kto żyw w stolicy pędził pod Zamek.

Uczennica III:
Na warszawskim rynku,
Chorągwie się chwieją,
Zajaśniała wiosna,
Majową nadzieją!
Zajaśniała wiosna,
Nad ojczystym łanem,
Dziś się w służbie dla Ojczyzny
Chłopcy porównali z panem.

Uczennica I:
Radzili na sejmie,
Całe cztery lata,
Uradzili, że się
Naród w jedno zbrata.
Czas ci, Polsko, zgoić
Twoje ciężkie blizny!
- Wszyscy dzisiaj równi sobie
W obliczu Ojczyzny.

Uczennica IV:
O ty dniu radosny,
O ty Trzeci Maju,
Zapachniałeś kwieciem
W całym polskim kraju.
Zapachniałeś kwieciem
Najsłodszej wonności:
-Miłością ojczyzny,
I bratniej jedności.

Narrator:
Wróćmy na warszawski rynek

Uczeń II:
Szum był tam okropny. Ludzie rozgorączkowani, podnieceni, wymachiwali rekami i pokrzykiwali groźnie. Przez otwarte okna z sali sejmowej dolatywały urywane głosy. Słońce zaczynało się chylić ku zachodowi, gdy cisza zapanowała na sali.

Uczennica V:
„- Wiwat konstytucja! Wiwat sejm! Wiwat król i wiwat wszystkie stany!” - Wołano naokoło.

Uczennica VI:
„Z bramy zamkowej wysypali się teraz ludzie i tłumnie pospieszyli do katedry. Fala ludzi porwała Kacperka. Zatrzymał się dopiero u stopni kościoła. Jak przez mgłę widział przechodzących posłów. Marszałka Małachowskiego niesiona na rękach. Wsród wiwatów radosnych i okrzyków przeszedł Stanisław August. Uśmiechnięty, strojny. W kościele przed ołtarzem miał złożyć przysięgę, że rządzić będzie odtąd w Polsce według nowej konstytucji, nowych, mądrych praw.”

Narrator:
„Ojczyzna – to samo życie,
Jak krew bije w tętnach,
Jak serce w piersiach uderza,
Jak myśl w mózgu przepływa –
Tak w nas żyje ojczyzna.



VII RECYTATOR:
„Trzeci Maja”
Całą stolica od rana
Huczy, jak rzeka wezbrana.
Poprzez ludu gwarne mrowie
Ciągną na zamek posłowie.
We wielkiej sali zamkowej
Gromkie okrzyki, przemowy.
Wchodzi król. W radosnej wrzawie.
Nagle milknie ciżba zbita,
Marszałek uchwałę czyta.
Wielka ma zawiść zmiana:
Wolność, równość wszystkim dana.
Wszyscy zjednoczą się w pracy:
Szlachta, mieszczanie, wieśniacy.
Lesz wszyscy też w równej mierze
Polsce winni służyć szczerze.
Kto za tym, niech głos swój poda.
„Zgoda! Zgoda”
„Niech żyją wszystkie stany”
Byle razem, ramię w ramię,
A wszystko zło się przełamie.
Zapamiętajże narodzie:
W waśni zguba, siła w narodzie”.

VIII RECYTATOR:
Z. Stawecki – „Nauczymy się na pamięć tego kraju”
Jeżeli tutaj domu próg,
Jeżeli serce stąd pochodzi,
Na miedzach śpi czerwony głóg,
A chleb powszechny tu się rodzi.
Jeżeli źródła biją stąd
By dać początek modrej Wiśle,
I jeśli tu – najbliższy ląd
O którym zawsze będziesz myśleć...
Nauczymy się na pamięć tego kraju,
Literka po literce, dzień po dniu,
Co oczy po horyzont ogarniają,
Co zdarzyć się może tylko tu,
W złocistym lipcu czy zielonym maju,
Od wschodu słońca aż po nocy cień.
Nauczymy się na pamięć tego kraju,
Jak własny dzień...

IX RECYTATOR:
Adam Naruszewicz – „Głos umarłych”
Czego się błędny uskarżasz, narodzie,
Los swój zwalając na obce uciski?
Szukaj nieszczęścia w swej własnej swobodzie
I bolej na jej opłakane zyski.
Żaden kraj cudzej potęgi nie zwabił
Który sam siebie pierwej nie osłabił.
Stargawszy węzły pokoju i zgody
Niegdyś w najwyższej władzy osadzony,
Rozbiegliście się jako liche trzody,
Bez wodza, rządu, rady i obrony.
Ostygło dobro publicznego serca,
Albo pochlebce, alboście oszczerce.

X RECYTATOR:
Halina Duninówna – „3 maja”
Staliśmy ongiś na rozstaju,
Wielu minionych, błędnych dróg –
Tyś wywiódł nas, o Trzeci maju,
Na prawy próg.
Myśl nasza rwała się w rozterce,
W zamęcie chceń, w chaosie prób –
Tyś zbudził prawe, wielkie serce,
Złu wyrwał łup.
I dusza polska dzięki tobie
Rozkwitła pięknem, wiernych tchnień...
Więc zawsze, w szczęściu czy w żałobie –
Ten pomnisz dzień.


Ilona Larek

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie