Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Dlaczego powinniśmy czytać dzieciom?

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 1924 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

Środki audiowizualne są wygodne, bo wypełniają dziecku czas, nie angażują dorosłych, ale czy mogą zastąpić tradycyjny sposób kontaktu z dziecięcą literaturą ? Dlaczego trzeba wrócić do czytania i opowiadania czyli do kontaktu z żywym słowem?

  Świat dziecięcych utworów literackich poznawany jest przez małe dzieci za pośrednictwem wielu nośników dźwięku i obrazu. Powszechny jest dostęp do środków audiowizualnych; dzieci oglądają bajki, baśnie, filmy w telewizji, za pośrednictwem odtwarzaczy kaset video i płyt CD, na komputerze. Każda z tych form poznawania twórczości dla dzieci jest ważna, o ile jest właściwie dobrana i zaprezentowana. Estetyczne, piękne obrazy oraz poprawna narracja i właściwa oprawa muzyczna mogą sprzyjać tworzeniu się u dzieci pozytywnych przeżyć estetycznych, ich rozwojowi intelektualnemu, kształtowaniu się dziecięcej wrażliwości. Niestety istnieje zagrożenie uzależnienia od korzystania z tych urządzeń oraz systematyczne zatracanie chęci i potrzeby samodzielnego czytania w późniejszym okresie.
     Swoiste cechy psychiki małego odbiorcy powodują, że utożsamia się on z losami bohaterów, przeżywa ich porażki i sukcesy niczym swoje własne, pragnie im pomóc lub gani za złe zachowanie. Stąd niezmiernie istotne jest, aby te doznania i przeżycia miały pozytywny wpływ na rozwój osobowości dziecka, a w żadnym razie nie pozostawiały urazów czy lęków.
     Literatura dla dzieci niesie ogromny ładunek emocjonalny oraz wiele różnorodnych treści, które nie zawsze są zrozumiałe, gdy dziecko samo ogląda bajkę i nie może wyjaśnić powstających wątpliwości. Środki audiowizualne są wygodne, bo wypełniają dziecku czas, nie angażują dorosłych, ale czy mogą zastąpić tradycyjny sposób kontaktu z dziecięcą literaturą ? Aby uniknąć wyżej wspomnianego uzależnienia oraz przywrócić naturalną potrzebę kontaktu z książką w domu rodzinnym oraz w różnorodnych placówkach edukacyjno – opiekuńczo – wychowawczych trzeba wrócić do tradycyjnego sposobu propagowania literatury dla dzieci.
     Taki też pewnie był jeden z celów przyświecających organizatorom kampanii "Cała Polska czyta dzieciom". Powrót do książki trzeba zatem zacząć od najmłodszych.
     Jak dowodzą badania czytać można dziecku, które znajduje się jeszcze w łonie matki. Ponoć dźwięki docierają tam na tyle wyraźne, że mogą oddziaływać stymulująco na rozwój mózgu. Czytanie na głos niemowlęciu jest istotne nie ze względu na treść utworu, ale dlatego, że korzystnie wpływa na jego poczucie bezpieczeństwa i więzi z najbliższymi oraz buduje trwałe skojarzenia czytania z przyjemnością, jakie daje bliskość najważniejszych dla dziecka osób. W zasadzie już od najmłodszych lat możemy rozbudzać w dziecku ciekawość świata, uczyć go jak odnaleźć się w otaczającej rzeczywistości oraz pomagać mu zrozumieć siebie i innych.
     Wykorzystując w pracy z małym dzieckiem utwory literackie w sposób tradycyjny, bez wspomagania środków audiowizualnych, sięgamy do jego głębokich pokładów wrażliwości na piękno i bogactwo żywego słowa. Realizujemy to poprzez opowiadanie, czytanie, recytację własną lub dziecięcą. Kontakt z utworem literackim dostarcza dziecku przeżyć estetycznych i intelektualnych. Ma to miejsce wówczas, gdy oprócz słuchania, pobudzamy dziecko do wygłoszenia wiersza, do samodzielnego opowiadania konkretnej treści lub wypowiadania się na dowolny temat, do inscenizowania fragmentu utworu itp.
     Małe dzieci, które nie opanowały jeszcze sztuki czytania, tekst literacki poznają poprzez żywe słowo "niesione" przez człowieka dorosłego. Stąd jakże ważna jest "czystość" naszego języka i kultura słowa. Wymaga to starannej artykulacji dźwięków mowy, umiejętnego stosowania akcentu, pauzy, zmiany wysokości tonu, siły głosu, tempa. Za pomocą słowa "malujemy obrazy" w wyobraźni małego słuchacza.
     Obserwacje i własne doświadczenia wskazują, że najczęściej wykorzystywaną formą oddziaływania na dziecko żywym słowem jest czytanie, znacznie rzadziej stosujemy opowiadanie, a już zupełnie sporadycznie recytujemy z pamięci. Sposób w jaki to czynimy wpływa na stopień rozumienia treści i pojmowania tekstu przez słuchające nas dzieci oraz na głębie ich odczuć.
     Czytanie musi być poprawne, a to wymaga dobrego opanowania tekstu, bowiem czytając nie można tracić kontaktu wzrokowego ze słuchającymi. Od czasu do czasu trzeba odrywać oczy od książki i przenosić wzrok na dzieci. Do czytania wybieramy różne formy literackie, a więc opowiadania, baśnie i bajki oraz utwory poetyckie wierszowane. Dzieci najchętniej słuchają utworów o żywej akcji. Mile widziane są książeczki z ilustracjami. Trzeba pamiętać jednak, że czas poświęcony na poznawanie lektury nie powinien przekraczać 1/2 godziny, jeżeli chcemy, aby dziecko słuchało z pełnym zrozumieniem i prawdziwym zainteresowaniem.
     Utwory pisane prozą możemy dzieciom czytać lub opowiadać. Opowiadanie całości lub fragmentów utworu będzie szczególnie uzasadnione wtedy, gdy akcja jest bardziej skomplikowana albo gdy słownictwo i styl mogą powodować problemy w prawidłowym rozumieniu treści /np. utwory pisane gwarą/. Czytanie i opowiadanie mogą się także wzajemnie przeplatać w sytuacji, gdy utwór zawiera dużo opisów, które spowalniają akcję.
     Opowiadanie ułatwia percepcję tekstu literackiego, gdyż daje możliwość dostosowania formy opowieści do możliwości odbiorczych dzieci, a ciągła obserwacja reakcji małych słuchaczy jest wskazówką w jakim stopniu zainteresowani są lekturą. Poprzez opowiadanie odtwarzamy słuchaczowi obrazy treści, które łączą się w całość, stąd opowiadanie nie może mieć charakteru sprawozdania czy streszczenia. Aby prawidłowo przekazać treść i sens utworu zachowując plastyczność obrazów, należy się do tego starannie przygotować. Warto więc wcześniej przeanalizować tekst i wybrać fragmenty istotne z punktu widzenia rozwoju akcji i zachowania myśli przewodniej.
     Elementem pogłębiającym estetyczne przeżycia związane z poznawaniem utworów literackich są ilustracje. Wzrok ułatwia bowiem pracę wyobraźni. Piękne, kolorowe okładki i obrazki przyciągają uwagę dzieci i nawet te, które jeszcze nie umieją czytać sięgają po książkę po to, aby ją zwyczajnie pooglądać.Dziecko przeżywa piękno obrazka, na który patrzy, rozmyśla nad jego znaczeniem. Bywa, że prosi o wyjaśnienie czegoś co nie jest zrozumiałe, wtedy możemy rozwiać wątpliwości opowiadając lub czytając odpowiedni fragment książki. Czasami jednak chodzi o to, aby słuchacz skupił się tylko na zrozumieniu treści pod wpływem tego co słyszy. Wówczas ilustracje zostawiamy jakby "z boku" i wykorzystujemy np. przy podsumowaniu zajęć.
     Zarówno czytanie jak i opowiadanie powinno sprawiać dzieciom przyjemność, słuchacze powinni być zainteresowani. Jeżeli więc zauważymy oznaki zmęczenia trzeba koniecznie przerwać podawanie treści kończąc pewną całość i powrócić do kontynuacji zgodnie z ustalonymi wcześniej regułami.
     Recytację z pamięci w odniesieniu do małych dzieci, wykorzystujemy zazwyczaj wtedy, gdy mamy zamiar nauczyć je wiersza albo tekstu piosenki. Musimy przy tym jednak pamiętać, że jeżeli sami recytujemy wybrany utwór tekst powinniśmy opanować doskonale i wypowiadać niczym własne przeżycia. Możemy wykorzystać przy tym dyskretną mimikę, drobne gesty czy modulację głosu. Kilkakrotne /z konieczności/ powtarzanie tekstu można też urozmaicić pokazując np. pacynki związane z treścią czy ilustracje nawiązujące do tekstu. Nauka wiersza czy fragmentu prozy sprzyja rozwojowi procesów pamięciowych u dzieci, wzbogaca ich słownictwo, uczy interpretacji danego utworu poprzez zastosowanie odpowiedniej modulacji głosu, mimiki twarzy, gestu.
     Szczególnym przeżyciem oraz doskonałym polem do zdobywania przez dzieci samodzielnych doświadczeń jest inscenizowanie utworów literackich. Takie przedsięwzięcie pobudza twórczą postawę dziecka, wyzwala inicjatywę, rozwija ekspresję w słowie i w działaniu - oczywiście, gdy te działania mają charakter zabawy w teatr. Sprzyja temu przede wszystkim przyjazna atmosfera oraz pewna doza swobody jaką dajemy dzieciom w kreowaniu postaci. Jeżeli w fazie prób pozwolimy na popełnianie błędów i samodzielne wyciąganie słusznych wniosków, wkrótce mali aktorzy sami dojdą do przekonania, że aby dobrze grać powierzone role, trzeba właściwie zrozumieć treść utworu, dobrze opanować tekst oraz wczuć się w odgrywaną postać. Takie podejście zachęca dzieci do twórczej samodzielności. Dorosłemu pozostaje rola organizatora przedsięwzięcia i przewodnika, który umiejętnie dąży do realizacji wcześniej przyjętych założeń.
     Dobrze jest, gdy tekst przeplata się z muzyką, tańcem czy śpiewem. Uatrakcyjnia to przedstawienie, tworzy swoisty klimat, ułatwia zrozumienie treści. Uzupełnieniem całości powinna być odpowiednia scenografia i ciekawe kostiumy. Projektowanie i wykonywanie dekoracji i strojów wspólnie z dziećmi, a czasami także przy udziale rodziców, dostarczy wszystkim niezapomnianych przeżyć estetycznych, zintegruje grupę, a przy tym może mieć istotny wpływ na rozwój pozytywnych kontaktów z rodzicami czy opiekunami.
     W toku przygotowania inscenizacji dzieci uczą się pracy w zespole, kształtują swoje poczucie odpowiedzialności za wykonanie powierzonych im zadań indywidualnych, rozwijają pomysłowość, zdolności manualne, wreszcie uczą się "wchodzić" w różnorodne role.
     Zanim telewizor, potem video i wreszcie komputer stały się dobrem powszechnym w domach i w szkole królowało radio. Audycje radiowe zmuszały wyobraźnię dzieci do tworzenia obrazów związanych z treścią utworu tylko na podstawie wrażeń słuchowych – słowa, muzyki, śpiewu, efektów dźwiękowych. Jakże istotna więc była czystość języka, odpowiednia narracja oraz właściwy dobór pozostałych środków przekazu, by w pełni oddać treść i nastrój utworu. Jest to jedna z trudniejszych form kontaktu z twórczością literacką, ale bardzo ważna z punktu widzenia rozwoju dziecięcej wyobraźni oraz kształtowania wrażliwości na piękno żywego słowa. Swoistym reliktem po audycjach radiowych jest dzisiaj odtwarzanie, nagranych z myślą o dzieciach, baśni i bajek z kaset magnetofonowych. Praktyka pokazuje, że tylko od czasu do czasu można skorzystać z takiego sposobu zapoznawania dzieci z lekturą. W dobie szalonego postępu technicznego radiomagnetofon nawet dla małych dzieci nie jest już atrakcją.
     Telewizor jest w każdym domu, komputer też jest powszechnie dostępny, dzieci mają najnowsze gry, dostęp do Internetu, ale jakże często brakuje im biblioteczki ze zbiorem własnych książek. Minęły czasy, kiedy książki, ze względu na swoją cenę, były dobrem trudno dostępnym. Różnorodne formy promocyjne pozwalają na zakup książek od czasu do czasu, a poza wszystkim ciągle istnieje sieć bibliotek, w których można skorzystać z przebogatego księgozbioru. Chodzi tylko o to, żeby chcieć.
     Popularyzacja utworów literackich dla dzieci w tradycyjny sposób, przede wszystkim w formie głośnego czytania lub opowiadania, spełnia bardzo ważne zadania:

  • rozwija język, pamięć, uczy myślenia, poprawia koncentrację
  • kształtuje wrażliwość dziecka na piękno żywego słowa,
  • uczy dbałości i poszanowania ojczystego języka,
  • stwarza warunki do rozwijania przez dziecko własnej ekspresji i inwencji twórczej,
  • daje okazję do głębokich przeżyć estetycznych i intelektualnych
  • kształtuje nawyk czytania i zdobywania wiedzy
  • pomaga w wychowaniu, buduje więzi pomiędzy rodzicem /opiekunem/ a dzieckiem

     Aby realizacja tych zadań przyniosła pożądane efekty, trzeba rozbudzić zainteresowanie tą problematyką różnorodne środowiska i wspólnym frontem podjąć to wyzwanie XXI wieku. Jednym ze sposobów jest czynny udział kampanii społecznej "Cała Polska czyta dzieciom", bo przecież "wszyscy chcemy, by nasze dzieci wyrosły na mądrych, dobrych i szczęśliwych ludzi".

Czytajmy więc dziecku 20 minut dziennie. Codziennie!

Beata Lorencik – Ilska
Wrocław, Zespół Szkolno – Przedszkolny nr 8 - SP 58

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie