Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Miłość na poszczególnych etapach rozwoju

 

    Umiejętność kochania jest jednocześnie podstawą wszystkich prawidłowych kontaktów z ludźmi. Polega na umiejętności i chęci zrozumienia drugiego człowieka i na aktywnym działaniu dla jej dobra. Taka postawa w stosunku do innych ludzi wymaga dojrzałości i nabycie jej, jest procesem długotrwałym, nie zawsze zakończonym powodzeniem. Podobnie jak inne elementy dojrzałości, wzrasta z wiekiem, nie zawsze jednak rozwój ten przebiega prawidłowo. O miłości piszą Maria Braun- Gałkowska i Elżbieta Sujak.

      „Żaden człowiek nie może od razu wzlecieć prosto na wierzchołek, bo człowiek nie może latać, jest, bowiem tylko nowicjuszem, który nie może chodzić. Uczy się kroku miłości na codziennych drogach”.

      „…..miłość kiedyś się staje. Powiedzmy, że wchodzi w okres narodzin i dzieciństwa. O narodzeniu się miłości i o jej dzieciństwie można powiedzieć wtedy, kiedy staje się już sprawą dwojga ludzi. Wtedy, gdy jest ktoś szukający miłości, znajdujący człowieka”.

      Miłość w okresie „dzieciństwa” posiada charakterystyczne cechy, tak jak dzieciństwo w życiu człowieka. Pierwszą z nich jest ogromna intensywność przeżywania. Podobnie jak dziecko przeżywa świat i kontakt z nim całym sobą, tam miłość w tym pierwszym okresie angażuje całego człowieka. Staje się sprawą najważniejszą. Przy czym intensywność o wiele mniej dotyczy kontaktów z przedmiotem miłości aniżeli przeżywania samej miłości; samo uczucie fascynuje bardziej niż człowiek.

     Dzieciństwo miłości jest zachłanne. Angażuje się bardzo silnie w zdobywanie człowieka.

     Człowiek, który stał się przedmiotem miłości musi być zdobyty. To sprawa równoznaczna ze szczęściem lub nieszczęściem. I ten okres miłości ma swoją patologię. Zagrożenie tkwi w infantylnych cechach miłości, w intensywności przeżywania, w jej zachłanności na drugiego człowieka, na jego czas, na jego myślenie. Istnieje zazdrość o każdą chwilę nie spędzoną razem.

      Młodość miłości to kres, w którym nie wystarcza sama fascynacja uczuciem. Miłość zaczyna szukać wyrazu. Najbardziej typowym wyrazem jest podjęcie współżycia seksualnego, zawarcie małżeństwa, wspólne zamieszkanie. Seks jako forma wyrażania miłości staje się poszukiwaniem sposobu niewerbalnego przekazania przeżywania miłości i zakomunikowaniu jej temu, który jest przedmiotem miłości. „Jest to szukanie kontaktu z drugim człowiekiem, szukanie porozumienia. Jest jednocześnie jeszcze próbą zdobycia, już nie tylko zdobycia tak, jak się czasem pragną zdobywać dzieci: „Podziwiaj mnie”, ale próbą zdobycia człowieka: „Zostań ze mną”, „Stań się moim” albo „Przyjmij mnie”. Ten okres miłości posiada także swoje zagrożenia. Jest nim próba uczynienia z ukochanej osoby swojej własności. Człowiek nie może być własnością drugiej osoby. Nawet w największej miłości nie może zrzec się swojej autonomiczności i indywidualności. O miłości jako odrębności czytamy w książce „Drogą mniej uczęszczaną”. „A ten okres miłości dąży do jakiegoś zalania się dwojga w jedno, przy czym jest to jeszcze okres, w którym się bierze – partnera przede wszystkim chce się zdobyć, przywiązać i w jakiś sposób odciąć mu odwrót, zatrzymać dla siebie”.

      W tym okresie młodej miłości następuje proces stopniowego przechodzenia z postawy biorcy do dawcy. „To pochodzenie jest czasem gwałtowne, czasem powolne. Na ogół trwa całe lata. I czasem jest bolesne. Musi przejść szereg momentów trudnych”. Pierwszym jest konfrontacja marzenia z rzeczywistością. Następuje konfrontacja człowieka, jakim „miał być”, z tym, jaki jest. Ta konfrontacja jest burzliwa, dochodzi nawet do oskarżeń o zafałszowanie siebie, o udawanie. A to po prostu skompromitowały się marzenia. Stąd nowe zadanie: przyjęcie człowieka tego rzeczywistego, którego się pokochało, polubiło, z którym chce się pozostać. To wcale nie jest łatwe. E. Sujak pisze nawet o akceptacji na nowo człowieka, którego się kiedyś poślubiło i pokochało. Trzeba po prostu wybrać go na nowo. Przyjęcie partnera takim, jakim jest, to największy dar, jaki może złożyć w tej młodej miłości człowiek człowiekowi. Jest to zwrotny punkt miłości, w którym zaczyna się dojrzewanie. „Dojrzewanie do miłości ma swoją nutę melancholii, tak samo jak stawanie się dorosłym i dojrzewanie do życia społecznego ma też swoją nutę melancholii: ludzie, którzy kończą młodość i wchodzą w wiek dojrzały, doskonale ten smak znają. Bo przecież w normalnym w życiu ludzkim blednie przeżywanie, blednie intensywność doznań. Już nie potrafimy się tak wzruszyć jak w dzieciństwie, jak we wczesnej młodości, już nas tak nic nie bierze, już nie potrafimy się tak zaangażować na całego, rzucić wszystkiego na szalę, jak to potrafimy w młodości”. Niektórzy nie chcą przyjąć tego żalu i nie chcą przyjąć dojrzałości. Wyobrażają sobie, że miłość mija, a ona dojrzewa. W tym okresie (dojrzałości) miłość chce być twórcza. Tym, co tworzy jest wspólnota, dom, dom- gniazdo. Twórczością miłości jest rodzina.

      Dojrzewanie miłości przynosi zrozumienie i czułość. Miłość staje się dojrzała poprzez przyjęcie partnera w jego rzeczywistości, przyjęcie go takim, jakim jest naprawdę. Towarzyszy temu spadek intensywności przeżywania. Stopniowo rozwija się wrażliwość na potrzeby drugiego człowieka, o czym pisze M. Braun-Gałkowska. W miłości dojrzałej kocha się człowieka nie tylko pomimo jego wad, ale trochę właśnie ze względu na jego wady, bo jego wady czynią go w życiu bezbronnym, w jakimś stopniu stanowią jego ograniczenie w rozwoju i w tym, co mógłby zdobyć. Wówczas kocha się po to, by osłonić go przed wszystkim, co mu zagraża. W miłości dojrzałej czuje się odpowiedzialność za drugiego człowieka.

      Czesław Czapów uważa, że miłość dojrzała dwojga ludzi jest syntezą a nawet przezwyciężeniem egoizmu i altruizmu. Ginie w dojrzałej miłości przedział między tym, co dobre „dla mnie”, a tym, co dobre „dla Ciebie”. To, co robią dla siebie, robią w gruncie rzeczy i dla Ciebie. Jeśli zakochany człowiek zabiega o swoje zdrowie to kieruje nim także troska:, co ona, on zrobi beze mnie – a nie troska o wyraźnie egoistycznym charakterze. Jeśli zakochany człowiek zabiega o dobro ukochanej osoby, ma poczucie, że zabiega o własne dobro. Tak wiec dążenia egoistyczne nabierają cech altruistycznych i odwrotnie.

      Dojrzała miłość pozwala zrozumieć prawdę, że w chwili wyznania partnerowi miłości, zmienia się życie człowieka. Jeśli był przyzwyczajony do gloryfikowania własnego „ja”, to teraz musi się przestawić na myślenie „my”. Zaczyna w swoim myśleniu i postępowaniu uwzględniać potrzeby i oczekiwania drugiej osoby. „JA” i „Ty” istniejemy jako „my”, istniejemy jako jedność, obejmująca różne indywidualności, które choć tkwią w tej jedności, indywidualnościami być nie przestają, jednocześnie te indywidualności, przez wzajemne uczucia, rozumienie siebie, zamierają się rolami, zyskując dzięki temu harmonię pełnego współdziałania. Istotę i sens miłości dojrzałej można zamknąć za J. Witczak w kilku prostych wyznacznikach. Wyznacznikach mianowicie:

  • jest trwała i obopólna,
  • opiera się na poznaniu ukochanego partnera,
  • opiera się na poznaniu samego siebie,
  • umie obdarzać uczuciem drugą osobę,
  • wyraża gotowość pokochania uczuć i pragnień egoistycznych,
  • dąży do utożsamienia się ukochaną osobą,
  • uwzględnia dobro partnera, jego istotne potrzeby,
  • uwzględnia potrzeby własne.
     „Dojrzała miłość umie nie tylko zainteresować się innym, ale zrozumieć go, a rozumiejąc działać dla jego dobra i podejmować za niego odpowiedzialność”. John Powell utożsamia miłość dojrzałą z prawdziwą, rzeczywistą. Można mówić o niej wtedy, gdy partnerzy, jakkolwiek stopniowo odchodzą od pierwotnego źródła swojego zainteresowania, jakim było projektowane wyobrażenie, odkrywając jednocześnie piękniejszą rzeczywistość drugiej osoby, są gotowi uznać i uszanować wzajemną inność.

      „Miłość jest…dla jednostki najwyższą pobudką do dojrzewania, do stawania się czymś w sobie samym, stawania się światem, światem dla siebie i dla drugiego. To ogromne, wygórowane wymaganie, coś, co czyni go wybrańcem i wzywa do wielkich rzeczy. Miłość polega na tym, że dwie samotności wzajemnie się ochraniają, dotykają, pozdrawiają”. Psychologowie humanistyczni, np. Fromm, Rogers, trafnie podkreślają, że prawdziwa miłość wyzwala tendencję do dawania, bezinteresownej opieki, wspólnego przeżywania powodzeń i niepowodzeń. E. Fromm stwierdza: „Miłość jest twórczą aktywnością. Zakłada troskę, wiedzę, reagowanie, afirmację i radość – nakierowaną na osobę, drzewo, ideę…Kochać znaczy powoływać do życia, powiększać jej lub jego życiową aktywność. Jest to proces samoodnawiający, samonapędzający”. E. Fromm pisząc o miłości prawdziwej, wymienia jej składniki. Są to umiejętności dawania, troska, poczucie odpowiedzialności, poszanowania i poznania.

      Najtrafniej istotę miłości prawdziwej, przedstawia hymn o miłości świętego Pawła:

Miłość cierpliwa jest,
troskliwa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą,
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego,
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma”.

     St. Sławiński odwołując się do tego hymnu mówi o miłości jako o postawie, której istotą jest ukierunkowanie się na dobro drugiej osoby. Jeżeli miłość ukierunkowana jest na dobro, wynika z tego, że miłość jest postawą wymagającą racjonalnego myślenia. Zaangażowanie rozumu jest niezbędne, żeby trafnie rozpoznać, co jest dobrem dla dziecka, ojczyzny, małżonka. Skoro działanie wynikające z miłości ma na celu dobro tego, kogo kochamy, nie może być podejmowane na oślep.

      Miłość rozumiana jako angażowanie się dla dobra innego człowieka, łączy się zawsze z ponoszeniem osobistych kosztów. Jeśli matka czuwa przy chorym dziecku w nocy, to potrzebną opiekę dziecko otrzymuje, za cenę zdrowia matki. Taka miłość zawsze łączy się z jakąś ceną, którą człowiek gotów jest zapłacić. Tam, gdzie nie ma gotowości do złożenia osobistej ofiary, nie należy mówić o miłości, ale o sentymentach, z których w praktyce zwykle niewiele wynika. Każdy człowiek świadomie lub nieświadomie tęskni do prawdziwej miłości, będącej źródłem szczęścia. Tylko nie każdy pojmuje, czy dane mu będzie ją przeżyć, decyduje sam. „Miłość ofiarna nie jest łatwym sposobem życia, jest za to sposobem najpiękniejszym. Jest źródłem uczucia pełni i sensu życia. Jest radością.

      Kochać prawdziwą miłością „to chcieć ze wszystkich sił dobra drugiej osoby, nawet w pominięciu siebie, tak czynić wszystko, by ona wzrastała i rozwijała się, stając się z każdym dniem człowiekiem, jakim być powinien, a nie takim, jakiego chciałbyś ukształtować według swoich marzeń. Kochać to dawać, nie licząc tego, co inny ci daje”.

      I to jest właśnie miłość dojrzała, do której należy dążyć.

BIBLIOGRAFIA:
  1. M.Braun-Gałkowska, Psychologia domowa, Olsztyn 1990,
  2. Cz. Czapów, Młodość, miłość…i co dalej, Warszawa 1980,
  3. J. Powell, Pełnia człowieczeństwa, pełnia życia, Warszawa 1993,
  4. St. Sławiński, Dojrzewanie do miłości, Warszawa 1998,
  5. T. Styczeń, Problem człowieka problemem miłości, w: Człowiek w poszukiwaniu zagubionej tożsamości, Lublin 1987,
  6. E. Sujak, Życie jako zadanie, Warszawa 1978,
  7. W. Szewczyk, Świat ludzkich uczuć, Tarnów 1997,
  8. J. Witczak, Kłopoty z miłością, Warszawa 1984,
  9. M. Quoist, Rozmowy o miłości, Warszawa 1997,
Opracowała: mgr Sabina Mokrzycka

Jeżeli zauważyłeś jakieś nadużycia w prezentacji napisz o tym poniżej i wyślij je do nas:
INFORMACJE O PREZENTACJI

Ostatnią zmianę prezentacji wykonał: Szkolnictwo.pl.
IP autora: 83.21.195.174
Data utworzenia: 2008-09-01 22:21:14
Edycja: Edytuj prezentację.

HISTORIA PREZENTACJI

Szkolnictwo.pl (83.21.195.174) - Prezentacja (2008-09-01 22:21:14) - Edytuj prezentację.





Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie