Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Analiza przypadku dydaktycznego w pracy ze zdolną tancerką

 

Mniej więcej trzy lata temu, podczas zajęć tanecznych w najstarszej grupie wiekowej, zaobserwowałam taką sytuację. Podałam kombinację kroków, zrobioną na bazie funky do nowej, ciekawej, porywającej muzyki. Starałam się tańczyć ją tak, aby pokazać uczniom od razu tajemniczy klimat choreografii, a tym samym zobaczyć, czy uda im się uzyskać od nich to samo. Następnie podzieliłam grupę na pary i kazałam zaprezentować podane elementy. Okazało się, że była tylko jedna para, która oprócz tego, że bezbłędnie wykonała układ, to jeszcze wywołała swoim tańcem ciszę na sali a u mnie dreszcz emocji. Prezentowały się dwie dziewczyny. Jednej z nich postanowiłam przyjrzeć się dokładniej, ponieważ już wtedy wydawała mi się kimś nieprzeciętnym.

Wstęp

     Zajmę się opisem i analizą przypadku, który dotyczy ucznia, przejawiającego duże zdolności taneczne. Dziewczyna ma w tej chwili 20 lat i nadal tańczy w moim zespole.

Identyfikacja problemu

     Mniej więcej trzy lata temu, podczas zajęć tanecznych w najstarszej grupie wiekowej, zaobserwowałam taką sytuację. Podałam kombinację kroków, zrobioną na bazie funky do nowej, ciekawej, porywającej muzyki. Starałam się tańczyć ją tak, aby pokazać uczniom od razu tajemniczy klimat choreografii, a tym samym zobaczyć, czy uda im się uzyskać od nich to samo. Następnie podzieliłam grupę na pary i kazałam zaprezentować podane elementy. Okazało się, że była tylko jedna para, która oprócz tego, że bezbłędnie wykonała układ, to jeszcze wywołała swoim tańcem ciszę na sali a u mnie dreszcz emocji. Prezentowały się dwie dziewczyny. Jednej z nich postanowiłam przyjrzeć się dokładniej, ponieważ już wtedy wydawała mi się kimś nieprzeciętnym.

Geneza i dynamika zjawiska

     Paulina przyszła na zajęcia, mając kilkanaście lat. Była wówczas uczennicą szkoły podstawowej. Widziałam, że wszystkie elementy wykonuje poprawnie, tak jak jej koleżanki. Była ambitna, nieraz obserwowałam jak stoi przed lustrem i stara się poprawić elementy tak, aby wychodziły bez zarzutu. Jej technika taneczna rosła, ale powiedziałabym na równi z innymi tancerzami. Nie przykuła mojej uwagi czymś nadzwyczajnym. Być może również na mojej opinii zaważyła jej skromność, to, że była osobą małomówną, cichą. A być może stojąc przed grupą, starałam się widzieć poprawność wykonania, ewentualne błędy. Jeżeli wszystko było dobrze, szłam dalej. Aż do tych pamiętnych zajęć, kiedy dotarła do mnie ekspresja, zaangażowanie, z jakim Paulina wykonała dopiero poznane elementy. Wtedy postanowiłam, że zrobię wszystko, aby talent tej dziewczyny w dziedzinie tanecznej rozwinął się i stał się jej i moją dumą.

     Paulina wywodzi się z domu, w którym bardzo ważną rolę odgrywa konsekwencja i zaufanie podsycane ogromną miłością. Stamtąd wyniosła również odpowiedzialność, która również pomogła mi podjąć decyzję o postawieniu na walory taneczne mojej uczennicy. Rodzice od samego początku akceptowali chęci córki do uczęszczania na zajęcia, wspierali jej pasję oglądając każdy niemalże występ.

Znaczenie problemu

     Zdolny tancerz podnosi poziom grupy. Im więcej takich osób, tym lepszy staje się zespół. Jeżeli jest uczeń, który czymś pozytywnie się wyróżnia, umiejętnie wykorzystany przeze mnie, może pociągnąć za sobą całą resztę. Może sprawić, że inni będą chcieli go naśladować. Oczywiście moja w tym ogromna rola, aby nie doszło do odrzucenia przez grupę, ze względu na jej wyższy poziom i zwracanie mojej uwagi tylko lub przede wszystkim na nią. Oprócz tego chciałam sprawić, aby dziewczyna się otworzyła, była bardziej rozmowna i uwierzyła we własne możliwości. Bardziej widać takiego tancerza, który jest pewny siebie na scenie. Miałam nadzieję zdobyć doświadczenie w pracy z uczniem zdolnym, chciałam sprawdzić, czy uda mi się to osiągnąć, czy potrafię. Oprócz tego rozwój Pauliny, a co za tym idzie wyższy poziom zespołu, gwarantowało reklamę i podniesienie wartości placówce.

Prognoza negatywna

     Jeżeli nie zrobię nic w kierunku rozwoju uczennicy, nie dam jej indywidualnych projektów do realizacji, czy nie powierzę jej odpowiedzialnych ról może dojść do tego, że taniec przestanie ją bawić. Jeżeli nie wyeksponuję jej ekspresji, nie postawię na czele grupy, zduszę jej uczucia do tej dziedziny i może to dać efekt bylejakości w wykonywaniu elementów. Zespół nie rozwinie się w całości i indywidualnie. Nie przyniesie dobrych efektów sobie i placówce. Paulina, może zacząć opuszczać zajęcia, może w ogóle przestanie na nie uczęszczać. Obojętność z mojej strony, może doprowadzić do zobojętnienia z jej strony. Rozwój zostanie zahamowany, talent nie będzie rozwijany a grupa nie zyska lepszego tancerza. Nie będę miała możliwości zdobycia doświadczenia w pracy ze zdolnym, wymagającym szczególnej uwagi, uczniem.

Prognoza pozytywna

     Jeżeli będę wspierać Paulinę w jej rozwoju, Wyeksponuję jej walory taneczne, zyskam niesamowitego tancerza i uczestnika zajęć. Będę miała być może przewodnika w grupie, który swoją ekspresją i talentem zarazi innych. Pokaże, że można podejść do tańca poważnie i uzyskać wspaniałe efekty. Placówka zyska w osobie Pauliny wizytówkę, reklamującą prestiż MDK i zajęć tam prowadzonych. Sprawdzę, czy potrafię doprowadzić do wzrostu formy technicznej, do rozwoju zarówno osobowości jak i talentu tanecznego mojego ucznia.

Propozycje oddziaływań

     Będę zachęcać uczennice do efektywniejszej pracy nad poszczególnymi elementami, aby wzrosła jej technika taneczna. Będę z nią rozmawiać o tym, co wykonuje dobrze, że jest nieprzeciętna. Będę prosić ją o prowadzenie rozgrzewek, czym mam nadzieję doprowadzić do większej pewności siebie. Będę pracować nad podniesieniem jej samooceny przez powierzanie jej projektów do realizacji. Doprowadzę do tego, aby mogła wykazać się dobrą organizacją i odpowiedzialnością. Będę eksponować jej wrażliwość na sztukę, na przeżycia estetyczne, jej ekspresję i umiejętność własnej interpretacji podanych przeze mnie choreografii.

Wdrażanie oddziaływań i ich efekty

     Swoją prace nad rozwojem Pauliny zaczęłam od zwracania jej uwagi na poszczególne elementy kombinacji, aby wykonywała je bardzo starannie i dokładnie. Efekt tego był taki, że po ok. dwóch latach sama potrafiła na podstawie mojego pokazu weryfikować swoje błędy. Jest pracowita i uparta w dążeniu do celu. Rozmawiałam z nią o podanych elementach, kiedy przyznawała mi się, że przy ich wykonywaniu przechodzi ją dreszcz emocji. Ja natomiast na tej podstawie stwierdziłam i oświadczyłam jej, że ma naprawdę wielką wrażliwość, wyczucie i że nie każdy jest obdarzony tą cechą. Kiedy była już tego świadoma , dobitniej eksponowała uczucie, które przeżywała, podczas tańca. Uzyskałam zamierzony efekt w postaci rozwoju talentu Pauliny i jej otwarcia się na scenie. Na tej podstawie dałam jej rolę prowadzącej w jednej z części pierwszego wielkiego, plenerowego spektaklu „Ludzie z mroku”. Bez tremy i żadnych błędów zrealizowała to zadanie. Była dumna i szczęśliwa.

     Następny spektakl, to dla uczennicy praca nad rolą solową w „Czujności”- jednej z części „Kalejdoskopu uczuć”. To była niesamowita dla mnie sytuacja. Paulinie wybrałam rolę dziewczyny, która się czegoś lęka, stara się być czujna i nie poddać się złemu. Osłaniali ją przed czymś niedobrym dwaj panowie. Wolna, tajemnicza muzyka i podane przeze mnie ruchy nie przypadły jej do gustu. Inne koleżanki dostały lepsze role, dynamiczniejsze i fajniejsze. Stanęła przede mną ze łzami w oczach, odkrywając swoje obawy i niechęć do tej roli. Poprosiłam wtedy, żeby mi zaufała, bo nie widzę tu dla niej lepszej roli. Wymagające odpowiedniej interpretacji ruchy, gesty tancerki mimika, oddanie tej roli bez reszty dały efekt, o którym nie marzyłam. Widzowie jej rolę zapamiętali jako jedyną i doskonałą, pełną uczucia. Była gwiazdą. Obie byłyśmy z tego dumne.

     Kolejny spektakl - „Okno”. Postawiłam ją na przodzie choreografii, ponieważ zaufałam jej umiejętnościom. Nie myli się, oddaje treść, nie czuje wstydu, gdy przychodzi jej dokładnie pokazać biorącego narkotyki narkomana. Nie śmieje się z tej roli, wie, że aktor-tancerz musi umieć pokonać opory. Tańczy ciałem i duszą. Do tego spektaklu również przygotowywała próbny makijaż dla tancerzy. Musiała zadbać o produkty i pomyśleć nad jego formą. Wywiązała się znakomicie.

     Paulina bardzo często zastępuje mnie podczas rozgrzewki z przodu grupy, kiedy ja doszkalam tych, którzy jeszcze czegoś nie wiedzą. Proszę ją czasem o poprowadzenie części zajęć samodzielnie lub daję do zrealizowania część choreografii. Te zadania dają jej dużo satysfakcji i zawsze przyjmuje te wyzwania z uśmiechem na ustach. Wiem, że sprawia jej to ogromną przyjemność.

     Jej rodzice są zachwyceni jej zmianą zachowania, tym, że jest bardziej otwarta również w kontaktach z nimi. Zdają sobie sprawę, że jej obecna forma taneczna, to duża zasługa jej podejścia do życia. Wielokrotnie powtarzałam, że nie byłoby takiej tancerki, gdyby nie jej odpowiedzialność i upór w dążeniu do celu. Wiem, że te cechy są w dużej mierze ich zasługą, ich konsekwencji w wychowaniu. Z rozmowy z mamą wnioskuję, że wspierają Paulinę w jej wyborach, mają do niej pełne zaufanie a co najważniejsze dla niej, nie opuszczają żadnych pokazów występów i nie szczędzą dobrych opinii. Są z niej dumni.

     Najważniejsze, co uzyskałam w zachowaniu Pauliny, to większa otwartość na zajęciach. Widzę, że bawi się tymi spotkaniami i że lubi przebywać w towarzystwie innych tancerzy. Ma z nimi bardzo dobry kontakt. Oprócz tego mogę powiedzieć, że jako instruktor tańca zaraziłam ją moją pasją i to jest chyba dla mnie największy efekt naszej wspólnej pracy. Widzę, że przeżywa emocjonalnie, każdą rolę, że oddaje się jej bez reszty. Potrafi tańczyć tak, że przykuwa uwagę widzów.

     W tej chwili studiuje wychowanie fizyczne i ma nadzieję, zostać nauczycielem. Chce także prowadzić zajęcia aerobiku. Jestem szczęśliwa i dumna, że tak potoczyły się moje działania i że nie zawiodła mnie moja intuicja, dotycząca talentów Pauliny. Zdobyłam ogromne doświadczenie w prowadzeniu ucznia zdolnego. Dało mi to dużo zadowolenia i satysfakcji. Paulina natomiast, jest w tej chwili najlepszą moją tancerką, która tworzy własne choreografie, wykonuje partie solowe i odzwierciedla to, co charakteryzuje doskonałego tancerza i odpowiedzialnego człowieka.

Beata Stasiak

Jeżeli zauważyłeś jakieś nadużycia w prezentacji napisz o tym poniżej i wyślij je do nas:
INFORMACJE O PREZENTACJI

Ostatnią zmianę prezentacji wykonał: Szkolnictwo.pl.
IP autora: 83.21.195.174
Data utworzenia: 2008-09-01 22:32:54
Edycja: Edytuj prezentację.

HISTORIA PREZENTACJI

Szkolnictwo.pl (83.21.195.174) - Prezentacja (2008-09-01 22:32:54) - Edytuj prezentację.





Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie