Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Kara i nagroda w życiu dziecka

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 2291 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

  Kiedy dziecko nie chce jeść, kłaść się spać o wyznaczonej porze, uczyć się, kiedy jest niegrzeczne, nie szanuje książek, nie pomaga w domu, nie odrabia lekcji, staje się aroganckie, wtedy rodzice zaczynają rozglądać się za środkiem, który by je zmusił do posłuszeństwa, do zachowania zgodnego z ich wymaganiami. Tym środkiem jest nagroda lub kara.

      Grymaszące czy kapryszące dziecko uspokaja parę klapsów lub „wymuszony” na rodzicach krzykiem przedmiot. I nie tyle chodzi o cenę tego ostatniego lub wartość klapsa, ale o świadomość wychowawczą, wiedzę i umiejętność rodziców.

      Rodzina stanowi podstawowe środowisko wychowawcze. Wpływ, jaki wywiera na dziecko jest najważniejszy i cechuje się znaczną trwałością. Dominujący wpływ rodziny na dziecko przypada na okres jego wczesnego rozwoju. To w rodzinie dziecko uczy się odróżniania dobra od zła, sprawiedliwości od krzywdy, tego co godne pochwały, a co zganienia.

      To w rodzinie dzieci zdobywają pierwsze doświadczenia życia społecznego. Wychowujemy nasze dzieci nie tylko wtedy gdy w spokojnym nastroju zasiadamy do niedzielnego stołu i prowadzimy dyskusje, rozmowy o wspólnych przeżyciach, ale i wtedy, gdy wpadamy zdenerwowani do domu, gdy się spieszymy, gdy wszystko nas gniewa i ten gniew spada najczęściej na głowę dzieci. Wychowujemy i wtedy, gdy krzyczymy, gdy upominamy i karzemy, ale także gdy uśmiechamy się i nagradzamy.

      Stosowane kary i nagrody spełniają rolę nie tylko taką, jaką rodzice im przypisują. Dla dziecka są one jednym z ich zachowań, są nierozerwalnie związane z atmosferą domu, ze stylem życia jaki propagują i uznają na co dzień. Zdaniem wielu teoretyków i wybitnych praktyków funkcja nagrody w wychowaniu jest bardziej znacząca niż funkcja kary. Nagrody bardziej aniżeli kary wpływają na kształcenie aktywnej postawy dziecka, wyzwalają jego czynny stosunek do obowiązków, do stawianych mu wymagań. Kary natomiast podkreślają przymusowy ich charakter.

      Istota nagrody wyraża się w :

  • przekazywaniu dziecku uznania za dotychczasowe postępowanie,
  • zachęcaniu do dalszego wysiłku pozwalającego na wytrwanie i wykonywanie obowiązków i zadań, a co za tym idzie na utrwalenie określonych zachowań,
  • zachęcaniu do wyznaczania przez dziecko trudniejszych zadań i obowiązków,
Dziecko odczuwa nagrodę, jako środek wychowawczy, który :
  • utwierdza go w przeświadczeniu, iż rozumie i podejmuje wymagania i obowiązki własne zgodne z oczekiwaniami rodziców i nauczycieli,
  • dostarcza mu satysfakcji i uznania, wzmacnia wiarę we własne siły i zapewnia poczucie bezpieczeństwa,
  • zachęca do stawiania sobie trudniejszych zadań i podejmowania nowych obowiązków.
Nagroda stosowana jest w określonej sytuacji. Rodzaj więzi, które łączą dziecko z dorosłymi, wzmacnia lub osłabia działanie nagrody. Podobnie jego pozycja w zespole rówieśników, normy zachowania uznawane lub odrzucane przez nich, mogą działać pozytywnie lub negatywnie, prowadząc niekiedy do całkowitego przekreślenia wartości nagrody.

      Nagroda ma orientować dziecko w oczekiwaniach i wymaganiach rodziców, ma utwierdzać je w przekonaniu, iż postępuje właściwie i zachęcać do dalszego takiego postępowania. Dziecku trudno odczytać nasze intencje, jeżeli naszym poczynaniom brak konsekwencji, jeżeli nie cechuje je celowość i świadomość zamierzeń.

      Często spotykanym błędem w stosowaniu nagród jest dążenie do ich potęgowania. Dziecko dostało nowe ubranie, kasetę ulubionego wokalisty, a potem aparat fotograficzny i komputer.

      I zaczynamy rozglądać się bezradnie „przecież ono już wszystko ma”. Za często kupujemy dziecku prezenty. Im jest ich więcej, tym trudniej dbać o porządek, a dziecko staje się małym staruszkiem. Na nic nie musi czekać, nie musi pragnąć, nie musi podejmować wysiłku. Wie, że i tak po prostu ma, albo z pewnością dostanie. Zbyt dużą wagę przywiązujemy do nagrody w formie materialnej. Dziecko w nagrodę może iść na spacer połączony z zabawą, może iść do kina lub do teatru. Od rodziców dobrą formą nagrody jest uśmiech, radość.

      Stosowanie nagród wymaga wiele taktu, przemyślanego działania rodziców, a także oczywistych dla wszystkich kryteriów : za co i dlaczego otrzymuje nagrodę. Nagrody przez nas stosowane mogą pomóc w ujawnianiu różnych cech i umiejętności dzieci. Trzeba tylko umieć je dostrzec i pamiętać, że od nas zależy ich pełny, harmonijny rozwój.

      Wachlarz stosowanych nagród może i powinien być bardzo szeroki i różnorodny. Należy stosować je w różnych sytuacjach i kierować się pewnymi zasadami :
  • starać się o to, by ocena zachowania, za które przyznajemy nagrodę, była podzielana przez inne dzieci,
  • rozdzielać nagrody za różnego rodzaju działania tak, aby każde dziecko miało szansę uzyskania nagrody,
  • nie utrwalać jakiegoś jednego rodzaju nagrody, szczególnie ostrożność należy zachować przy stosowaniu nagród w postaci upominków.
      Za kryterium właściwie stosowanych nagród można uznać wzrastającą aktywność dziecka i kierunek tej aktywności zmierzający do podejmowania nowych, trudniejszych zadań i obowiązków – być lepszym w nauce, pracy, sporcie, w stosunku do innych ludzi. W potocznym odczuciu karą jest przeżycie czegoś przykrego. W rozumieniu pedagogicznym w pojęciu kary kryje się jej sens korektywny, pozwalający na poprawę zachowania i jej sens profilaktyczny stwarzający możliwości zapobiegania postępkom niepożądanym.

      Inaczej mówiąc karzemy po to, aby dziecko poprawiło swoje zachowanie, zaczęło pilnie odrabiać lekcje, chodzić o właściwej porze spać, wykonywać przyjęte na siebie obowiązki domowe. Karzemy po to, aby dziecko, wiedząc o przykrości, na jaką się naraża z powodu kary, nie dokonywało niewłaściwych czynów : nie chodziło na wagary, nie paliło papierosów, nie dokuczało słabszym i młodszym.

      Niewłaściwe stosowanie kary pedagogicznej wyjaśnia dlaczego wiele kar stosowanych przez nas jest nieskutecznych lub mało skutecznych. Wskazuje także na to, jak wielkie znaczenie dla skuteczności kar ma cały kontekst sytuacji wychowawczej, a w szczególności :
  • jakie stosunki łączą dziecko z dorosłymi (rodzicami, nauczycielami), jaka jest głębokość więzi emocjonalnej między nimi,
  • jakie stosunki łączą dziecko z rówieśnikami, rodzeństwem, kolegami i koleżankami, jaką ono wśród nich zajmuje dziecko,
  • jakie potrzeby i postawy demonstruje dziecko, jak odbiera karę, jak ją odczuwa.
Ważne jest zatem dokonanie analizy sytuacji wychowawczej. Nie można działać według schematu : wykroczenie lub zaniedbanie dziecka i kara dorosłego. Schemat ten należy wzbogacić o kilka elementów, a mianowicie :
  • trzeba ocenić czyn dziecka, który uważamy za niewłaściwy lub zły i zdać sobie sprawę z tego, dlaczego został popełniony, co dziecko chciało wyrazić, co zademonstrować,
  • należy zastanowić się nad szerszym kontekstem spraw i okoliczności związanych z wykroczeniem dziecka, przeanalizować sytuację, w której miało miejsce wykroczenie,
  • zastanowić się, biorąc pod uwagę okoliczności wykroczenia, jakie środki należy podjąć dla zmiany zachowania dziecka.
      Niezależnie od tego jak kara bywa rozumiana, spełnia ona swe funkcje tylko wówczas, gdy między karanym a karzącym istnieje uczuciowa więź, gdy między nimi jest i trwa porozumienie i przekonanie o wzajemnej życzliwości.

      Karę powinna poprzedzać analiza sytuacji, namysł. Kara nie może stanowić odwetu, który bierzemy na dziecku, nie może być wynikiem naszej niekonsekwencji, zdenerwowania. Nie można stosować żadnej kary, która ma na celu ośmieszenie dziecka, poniżenie go w oczach rówieśników. Nie wolno krzyczeć, poszturchiwać, bić. Uczymy je wtedy grubiaństwa, przemocy.

      Nie można też uznać za właściwe stosowanie kar, które ograniczają możliwość prawidłowego rozwoju. Nie można wymierzać kar, gdy jesteśmy zdenerwowani i zmęczeni, bowiem nie forma i rodzaj kary jest istotny, ale sytuacja i atmosfera z nią związana. Kara spełnia swą funkcję, jeżeli doprowadza dziecko do zrozumienia, iż zachowało się źle, jeżeli doprowadza do pragnienia zmiany zachowania i unikania zachowań niewłaściwych.

      Dziecko systematycznie bite, poniewierane nabiera przekonania iż siła fizyczna jest wartością, z którą należy się liczyć. Kształtuje w nim niepożądane dyspozycje i cechy zachowań.

      Najbardziej jaskrawym wskaźnikiem szkód takiego wychowania przez przemoc jest stosunek do innych ludzi, szczególnie do słabszych, na których można bezkarnie brać odwet za własne upokorzenia i krzywdy. Warto także pamiętać, iż w dziecku karanym fizycznie, karanym niesłusznie, niesprawiedliwie kształtuje się niechętny, a niekiedy wrogi stosunek do osób, które tę karę wymierzają – rodziców, opiekunów, krewnych. Nagromadzenie powtarzających się takich sytuacji może skutecznie przekreślić miłość dziecka do rodziców.

      Po analizie tego, co może stanowić karę, co jest nią w odczuciu dziecka oraz co być karą nie powinno, możemy zastanowić się jak karać.

      Kary naturalne polegają na tym, że dziecko zapoznaje się z konsekwencjami swych niewłaściwych zachowań. Kary te działają najskuteczniej w okresie wczesnego dzieciństwa. Kiedy kara nie skutkuje nie można szukać innych ostrzejszych kar. Trzeba przeanalizować sytuację i umieć znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego dziecko tak się zachowuje. Nie należy karać w sytuacji „nie dogadania się”, konfliktu i nie uważać kary jako jeszcze jednego środka wychowawczego. Może się bowiem zdarzyć, iż ukarane przez nas dziecko nie jest w stanie znieść ciężaru kary. Szczególnie w okresie dorastania dziewczęta i chłopcy stają się drażliwi, przesadnie reagują na spotkane ich trudności. Nie należy potęgować ich i tak trudnego okresu stosowaniem kar w postaci „zimnej wojny”, gniewu. Natomiast nasza serdeczność pomoże w wyjściu z sytuacji kłopotliwych, pomoże w uporządkowaniu stylu życia, formy bycia, pomoże wygładzić młodzieńczą szorstkość.

      Nie należy kar stosować także wówczas, gdy nie znamy dostatecznie motywów postępowania młodzieży, gdy nie rozumiemy, dlaczego zachowuje się ona tak a nie inaczej. Nie należy stosować kar także wtedy, gdy czyn dziecka został już oceniony przez innych, a dziecko przeżywa swą porażkę. Dziecko, które otrzymało ocenę niedostateczną w szkole, może różnie reagować, może stracić wiarę we własne możliwości.

      Dziecko, które ma kłopoty, trudności, ma prawo oczekiwać od nas rodziców zrozumienia i pomocy, a nie reprymend i kar. Nie można odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie, jakie kary są niewłaściwe, jakie są najważniejsze. Ale można powiedzieć, iż sprawdzianem tego, czy kara jest prawidłowo zastosowana jest zachowanie dziecka. Jeżeli kara skłania go do zmiany zachowania na lepsze, jeżeli wyzwala w nim aktywność i zapał do nauki i intensywniejszej pracy, jeżeli wzbudza w nim zapał i odwagę do podejmowania trudnych zadań możemy sądzić, że spełnia swoje zadanie. Jeżeli natomiast dziecko staje się coraz bardziej onieśmielone, niepewne lub przejawia nastawienie złośliwe czy wrogie, powinniśmy się zastanowić nad wytworzoną sytuacją i naszym stosunkiem do dziecka.

      Z rozumienia kar i nagród wynika, że są one nierozerwalnie związane ze stosunkami, jakie zachodzą między karanym a karzącym. Każde działanie między jednostkami może mieć charakter nagrody i kary. Jako nagrody dziecko odbiera te zachowania dorosłych, które dodają mu sił, poprawiają jego samopoczucie, akceptują zainteresowania i potrzeby. Te zachowania – nagrody pobudzają do dalszej aktywności w zakresie spraw, które zostały zaakceptowane. Natomiast zachowania, które "hamują” potrzeby i zainteresowania młodzieży, które oceniają negatywne do tej pory zachowanie, odbierane są jako kary. We wzajemnych stosunkach międzyludzkich następuje swoiste bilansowanie tego, co stanowi nagrodę, z tym, co stanowi karę.

      Warto jeszcze raz podkreślić, że tylko te sposoby karania i nagradzania można uznać w sensie wychowawczym za wartościowe, które mobilizują dzieci do aktywności pozytywnej, do postępowania coraz lepszego, coraz doskonalszego, które zachęcają do wysiłku, by być sprawniejszym, lepszym, odważniejszym, które pobudzają do życzliwego stosunku.

Opracowała Ewa Jankowska
Nauczyciel Gimnazjum nr 4 w Płocku

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie