Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Położenie życiowe dziecka, mieszkańca wsi popegerowskiej

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 1531 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

 

Każdy człowiek ma prawo do życia, mieszkania, pożywienia i szacunku. Powinno to przysługiwać wszystkim ludziom w taki sam sposób.

Ostatnie dziesięciolecie wykazało, że w naszym kraju tak nie jest. Mam tu na myśli środowisko wiejskie po dawnych Państwowych Gospodarstwach Rolnych. Jest ono mi dobrze znane, gdyż od ponad dwudziestu lat pracuję we wsi popegerowskiej. Mam możliwość obserwacji jak na przestrzeni tych lat zmieniło się życie ludzi na tym obszarze. Niestety, są to zmiany na gorsze. Ludzie utracili pracę, z dnia na dzień, zostali bez środków do życia i pozostawiono ich samym sobie. Dzieci wywodzące się z rodzin o tym statusie społeczno - zawodowym stykają się już od urodzenia ze specyficznymi warunkami życia. Ich sytuacja życiowa jest daleko gorsza od dzieci żyjących w mieście. Mają ograniczony dostęp do kultury, oświaty czy służby zdrowia. Na ich sytuację życiową wpływa też środowisko rodzinne i lokalne pozbawione dążeń i aspiracji życiowych. To niekorzystnie kształtuje ich osobowość. Pozostawione same sobie na zdewastowanych podwórkach nie rozwijają ciekawości, zdolności i zainteresowań. Nie rozbudzona ich motywacja przekłada się później na niepowodzenia życiowe. Obserwując "życie wioskowe" uczą się pesymizmu, bezradności i boją się marzyć o lepszej przyszłości. Źle oceniają siebie i nie potrafią uwierzyć w siebie. To wszystko sprawia, że dziecko już na starcie swojego życia ma trudności z określeniem swojego miejsca w życiu.

W wielu rodzinach mimo tak trudnej sytuacji, szczególnie finansowej dziecko ciągle jest wartością najważniejszą i traktowane jest jako największe szczęście i cel życia rodziców. W tych rodzinach opiekunowie ubolewają nad tym, że nie mogą ofiarować dziecku tego na co zasługuje, a co pozwoliłoby rozwijać się mu zgodnie z jego potrzebami i zainteresowaniami. To wszystko sprawia, że sytuacja życiowa dziecka popegerowskiego jest zła.

Wizerunek takiej sytuacji spowodował chęć podjęcia przeze mnie badań empirycznych. Mogłam je przeprowadzić dzięki wsparciu i życzliwości wielu osób. Toteż pragnę podziękować Dyrekcji Szkoły Podstawowej w Drzonowie za umożliwienie przeprowadzenia badań, a przede wszystkim rodzicom i dzieciom za poświęcony mi czas i rzetelne odpowiedzi. To właśnie oni w dużym stopniu przyczynili się do tego, abym mogła napisać tę pracę.

Głównym celem niniejszej pracy było przedstawienie położenia życiowego dziecka wiejskiego, mieszkającego na terenach popegerowskich. Podstawowym zadaniem jakie sobie postawiłam w badaniach to poznanie rzeczywistego obrazu i sytuacji życiowej dziecka popegerowskiego. Niektóre wysnute stwierdzenia w mojej pracy mają charakter hipotetyczny. W moich badaniach posłużyłam się metodą sondażu diagnostycznego, wykorzystując dwie techniki badawcze: rozmowę i wywiad. Narzędziami badawczymi służącymi mi do zebrania materiału empirycznego był scenariusz rozmowy z dzieckiem oraz kwestionariusz wywiadu z rodzicami. Przeprowadziłam 21 rozmów z dziećmi klas IV-VI i 21 wywiadów z ich rodzicami. W swoim opracowaniu starałam się zbadać warunki materialne życia dzieci i rodzaje ich aktywności życiowych. W dalszej części pracy badałam ich potrzeby, upodobania, marzenia oraz warunki kulturalne. Następnie próbowałam zbadać ich warunki zdrowotne i edukacyjne. W końcowej części pracy starałam się zbadać możliwości, szanse i aspiracje co do dalszej edukacji oraz ich zapatrywania na przyszłość, plany życiowe.

Wyniki badań, które otrzymałam pozwalają mi na sformułowanie kilku ogólnych wniosków, które mogą być praktyczne dla szkoły i nauczycieli. Bardziej szczegółowe występują w poszczególnych rozdziałach mojej pracy. Niżej zostaną przedstawione niektóre, moim zdaniem najistotniejsze.

W zakresie celu pierwszego ustaliłam, że:
- trudna sytuacja materialna rodzin, niskie dochody powodują niekorzystną strukturę wydatków - rodzice są "zmuszeni" do ograniczeń i trudnych wyborów.
- wyposażenie mieszkań w urządzenia jest dobre, gdyż w znacznej części zbudowane były przez zakłady rolne dla byłych pracowników Państwowych Gospodarstw Rolnych. W chwili obecnej często wymagają generalnego remontu.
- złe warunki snu większości dzieci - dzielą łóżko z inną osobą - może powodować gorsze ich samopoczucie, a tym samym mniejszą efektywność pracy w szkole.

W związku z celem drugim nasunęły się takie wnioski:
- czas wolny dzieci, okres świąt to czas organizowany przez samo dziecko - oglądanie telewizji, zabawy z kolegami na podwórku (bez nadzoru dorosłych)
- większa część dzieci wakacje spędza u krewnych w pobliżu miejsca zamieszkania (sąsiednie wsie). Pozostałe dzieci są w domu rodzinnym i pomagają w zbiorze jagód, grzybów.
- do najczęstszych obowiązków domowych dzieci należy utrzymywanie porządku w mieszkaniu, opieka nad młodszym rodzeństwem i pomoc w przygotowywaniu posiłków.

Do celu trzeciego sformułowałam takie wnioski:
- do wspólnych zajęć rodziców i dzieci należy odrabianie lekcji, sprzątanie i oglądanie telewizji.
- badane dzieci oceniają dobrze swoje stosunki z rodzicami. Ich zdaniem miarą dobrych stosunków jest zainteresowanie ze strony rodziców ich nauką szkolną, ocenami i zachowaniem w szkole.
- dzieci nie zawsze mogą liczyć na pomoc rodziców. Dotyczy to nauki szkolnej i spraw finansowych (opłacenie wycieczki, zakupienie potrzebnych rzeczy).
- rodzice zmuszeni są do wielu wyrzeczeń, by zaspokoić choć w minimalnym stopniu najważniejsze potrzeby dziecka.
- marzenia dziecięce dotyczą posiadania dóbr materialnych - komputer, rower, pieniądze.

W obrębie celu czwartego wysunęłam wnioski:
- szkoła jest jedyną instytucją organizującą "życie kulturalne" dziecka na wsi popegerowskiej. Poza szkołą w miejscu zamieszkania nie ma żadnych form zajęć dla dzieci.
- słaby poziom czytelnictwa dzieci, niewielkie domowe księgozbiory oraz rzadkie korzystanie z biblioteki wskazuje brak nawyku obcowania z książką.

W zakresie celu piątego doszłam do następującego wniosku:
- znaczna część rodziców rzadko korzysta z porady lekarza i "leczy na własną rękę", co jest niekorzystne dla zdrowia dziecka. Dojazd do Ośrodka Zdrowia, zakup lekarstw poważnie nadweręża ich budżet domowy.

Do celu szóstego postawiłam wnioski:
- rodzice wskazywali na czytelnictwo czasopism "kolorowych", dzienników, dwutygodników. Podkreślali jednak, że kupują je sporadycznie, częściej dostają od znajomych.
- przyswajanie i utrwalanie wiedzy zdaniem rodziców zależy od indywidualnych możliwości dziecka. Większość respondentów wskazywała na niesystematyczność swych dzieci.

Odnośnie celu siódmego postawiłam wnioski:
- przeważająca ilość rodziców widzi pełne i znaczne możliwości edukacyjne swojego dziecka, mniejsza część respondentów stwierdziła, że ich dzieci mają małą możliwość edukacji. Rodzice mają świadomość co do zdolności swych dzieci oraz widzą na drodze edukacyjnej inne przeszkody - natury finansowej przede wszystkim (koszty podręczników, koszty dojazdów do szkół)
- rodzicom zależy na kształceniu własnego dziecka, bo wykształcenie ich zdaniem może zapewnić ich dzieciom lepsze warunki finansowe w przyszłości.

W obrębie celu ósmego ustaliłam takie wnioski:
- znaczna część dzieci swoją przyszłość upatruje w dużym mieście i za granicą. W ich opinii tam życie jest łatwiejsze i bogatsze.
- zdaniem większości rodziców osiągnięcia szkolne dzieci mogą mieć wpływ na ich przyszłość.
- osobami mogącymi mieć wpływ na plany życiowe dzieci to przede wszystkim rodzice, rodzina, w mniejszym stopniu nauczyciele.
- większość dzieci chce zmian dotychczasowego życia i uzależnia to głównie od środków finansowych.

Przedstawione wnioski sformułowałam na podstawie wyników badań, na które nakłada się złożona sytuacja społeczno-ekonomiczna rodzin zamieszkujących tereny popegerowskie. Sytuacja mieszkających tam dzieci została zdominowana poprzez problemy egzystencjalne ich rodziców, którzy nie przejawiają konstruktywnej postawy wobec własnych problemów i właśnie w takich warunkach kształtuje się ich dzieciństwo. Życie dziecka we wsi popegerowskiej pokazuje cechy trudnej sytuacji, jaką jest zagrożenie, a więc brak niemalże całkowitej realizacji potrzeb, istotnych wartości dla każdego człowieka.

Sądzę, że aby przetrwać ten proces potrzebne są sensowne działania systemowe - nie doraźne. Zatem, aby zmienić życie dziecka na lepsze, najpierw trzeba pomóc ich rodzicom. Mają oni wiele do powiedzenia, należy się tylko wsłuchać w ich głos. Jest to zadanie samorządów lokalnych, które powinny docierać do nich z ofertą i pomocą znalezienia pracy. Ludzie ci jednak ze swej strony winni być bardziej aktywni, a nie tylko nastawieni na konsumpcję. Inicjatywy społeczne wynikające z inspiracji samorządów powinny być wspierane przez mieszkańców wsi popegerowskiej.

Oferta edukacyjna dla dzieci jak i dla dorosłych musi być rozbudowana i bogata. We wsiach popegerowskich powinny funkcjonować świetlice wiejskie, które organizują życie wspólnotowe, biblioteki i wypożyczalnie - choćby gazet codziennych.

Wiadomym jest, że wiele rodzin żyjących na wsi popegerowskiej to rodziny niewydolne wychowawczo i z problemem alkoholowym. Właśnie w takim środowisku, gdzie z różnych przyczyn zawodzą rodzice, powinna wkraczać szkoła, próbując kompensować domowe niedociągnięcia. Musi dawać szanse na budowanie tożsamości i norm pozwalających na odpowiedzialne uczestnictwo we wspólnocie oraz we własnym rozwoju.

Duże możliwości widzę w pracy pedagogów, którzy powinni mieć na celu szeroko pojmowane dobro dziecka. Działania ich należy skierować na wyposażenie dzieci w takie cechy, jak: optymizm, aktywna postawa wobec świata, wiara w siebie i we własne możliwości. Można by było również działaniami nauczycieli objąć całe rodziny. Być może praca ta da w przyszłości pozytywne rezultaty, które nie pozwolą młodemu pokoleniu na przejęcie postawy bierności od rodziców.

Jestem przekonana, że sformułowane powyżej wnioski upoważniają mnie do stwierdzenia o realizacji celów jakie niniejsza praca spełniać powinna. Mam świadomość, że moja praca jest niewielkim przyczynkiem w badaniach nad położeniem życiowym dziecka, mieszkańca wsi popegerowskiej. Mam nadzieję, że badania przeprowadzone za kilka lat pokażą inny, lepszy obraz życia dziecka mieszkającego na terenach popegerowskich.

Małgorzata Wiśniewska

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie