Jerzy V, Jerzy Fryderyk Ernest Albert Windsor, do
1917
von Sachsen-Coburg-Gotha
(ur.
3 czerwca
1865
- zm.
20 stycznia
1936
)
król
Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii
(od
1927
r. "Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej") i
cesarz
Indii
od
6 maja
1910
. Pierwszy monarcha o nazwisku Windsor. W czasie
I wojny światowej
zmienił nazwisko na
Windsor
, gdyż dotychczasowe o
niemieckim
pochodzeniu źle się w Anglii kojarzyło. Za jego rządów, w
1922
r.,
Imperium Brytyjskie
osiągnęło rozmiar 36,6 milionów km², stając się największym państwem w historii ludzkości.
Wczesne lata życia
Jerzy urodził się w
Marlborough House
i był drugim synem
Alberta Edwarda
,
księcia Walii
, i jego żony, księżniczki duńskiej
Aleksandry
(córki
króla
-
Chrystiana IX
i
Luizy z Hesji-Kassel
). Chrzest Jerzego odbył się
7 lipca
1865
r. w
zamku Windsor
. Jego starszym bratem był
Albert Wiktor, książę Clarence i Avondale
. Chłopcy wychowywali się razem pod okiem wielebnego Daltona, proboszcza Sandringham. Obaj chłopcy nie byli zbyt inteligentni i nie osiągali sukcesów w nauce.
Trudno to sobie wyobrazić patrząc na jego późniejsze życie, ale Jerzy był niezwykle figlarnym dzieckiem. Bliscy przezywali go "Jego Królewska Wysokość Ogórek" (The High Royal Pickle). Pewnego dnia w gościnie u swojej babki, królowej
Wiktorii
, w Osborne House, książę Jerzy zniknął nagle z pola widzenia współbiesiadników. Zaczynają się poszukiwania i ktoś zauważa bosą stopę wystającą spod serwety. Królowa nakazuje wnukowi stamtąd wyjść. Jerzy powoli wykonuje polecenie i ukazuje się nagi niczym srebrny półmisek, nagi niczym mur kościelny. Zdegustowana królowa zapytała, co go do tego skłoniło. Jerzy odpowiedział, że chciał zrobić coś, czego jeszcze nikt nigdy nie zrobił.
W styczniu
1877
r. razem ze starszym bratem rozpoczyna służbę na okręcie HMS Britannia. Przez kolejne dwa lata służy jako kadet. Przezywany przez kolegów "Śledziem", nie traci swojego poczucia humoru i często trafia do aresztu lub traci przepustkę. W
1879
r. zostaje
porucznikiem
marynarki i rozpoczyna służbę na HMS Bacchante. W ciągu trzech lat na pokładzie krążownika dotrze nawet do
Australii
i
Japonii
.
8 października
1883
r. Jerzy otrzymuje dyplom
kapitana
marynarki. Jego nabierająca rozpędu kariera zostaje przerwana w
1892
r., kiedy to świeżo upieczony
komandor
dowiaduje się o śmierci starszego brata. Wkrótce zapada na
tyfus
. Nowe obowiązki i konieczność opuszczenia szeregów
Royal Navy
wpływają przygnębiająco na Jerzego, mianowanego w
1892
r. księciem Yorku. W
1898
r. pełni swoją ostatnią służbę na pokładzie HMS Cressent, po czym występuje z marynarki, chociaż sentyment do niej (jak i choroba morska) pozostaną mu na dalsze lata.
Małżeństwo i rodzina
Król Jerzy i królowa Maria w
1913
Podczas służby w Royal Navy Jerzy przez pewien czas stacjonował na
Malcie
, gdzie jego dowódcą był stryj, książę Edynburga. Jerzy poznał tam i zakochał się w jego córce,
Marii
, słynnej z urody. Królowa Wiktoria, książę Walii i książę Edynburga zaaprobowali ten związek, ale swój sprzeciw wyraziły matki potencjalnych narzeczonych. Kiedy więc Jerzy oświadczył się Marii, ta pod wpływem matki, odmówiła. Została później królową
Rumunii
.
W
1891
r. książę Clarence i Avondale, Albert został zaręczony ze swoją kuzynką
Marią Teck
(zwaną "May",
26 maja
1867
-
24 marca
1953
), córką
księcia Franciszka von Teck
i
Marii Adelajdy
, córki Alfreda Hanowerskiego, księcia Cambridge. Książę Clarence zmarł jednak w
1892
r. Księżniczka Maria pozostaje kandydatką na żonę dla następcy tronu i królowa Wiktoria przekonała Jerzego, aby ją poślubił. Jerzy zgodził się, wymieniwszy z przyszłą żoną zaledwie dwa listy.
Ślub odbywa się
6 lipca
1893
r. w kaplicy królewskiej w St. James's Palace. The Times opisuje, że zgromadzeni na ślubie nie byli do końca pewni, kto jest księciem Yorku, a kto carewiczem
Mikołajem
, gdyż obaj mężczyźni byli bardzo do siebie podobni.
Nieśmiały i niewyróżniający się, ale apodyktyczny i pedantyczny, chłodny, ale wrażliwy Jerzy znalazł w Marii oddaną i kochającą towarzyszkę życia, która wspierała go w wykonywaniu obowiązków, do których nie był predysponowany. Jerzy nie cierpiał królewskiej pompy i znosił ją tylko z poczucia obowiązku. Uwielbiał zaszywać się w zaciszu domowym, co nie znaczy, że był czułym ojcem. Złośliwi mówili, że lepiej niż jego dzieci ma papuga Jerzego imieniem Charlotta, która mogła wydziobywać resztki śniadania.
Troje najstarszych dzieci Jerzego V: książęta Edward i Albert oraz księżniczka Maria.
Jerzy nigdy nie przeczytał żadnej książki, a jego ulubionym utworem miała być operetka Rose Marie, znana z nieskomplikowanego libretta. Lubił polować na głuszce i był zapalonym kolekcjonerem znaczków pocztowych.
Jerzy prowadził nudne życie osobiste. Jego biograf,
Harold Nicholson
, pisał o jego biografii: Na początku jest łatwo. Jako młody człowiek był wesołym kompanem. Co do starości - to leciwy mądry król. Ale pomiędzy! Jak wyjaśnić, że przez 17 lat nie robił nic innego poza zabijaniem zwierząt i wklejaniem znaczków do albumów? (francuski dyplomata, Geirard de Charbonnières, informuje jednak, że oprócz znaczków król posiadał wcale bogatą kolekcję książek erotycznych).
Jerzy i Maria mieli razem pięciu synów i córkę:
Droga do tronu
24 maja
1892
r. królowa Wiktoria mianuje wnuka księciem Yorku, hrabią Inverness i baronem Killarney. Księstwo Yorku mieszkają głównie w York Cottage w
Sandringham
, gdzie prowadzą życie zgodnie z wzorem klasy średniej. Jerzy preferuje prostotę i spokój, czym różni się od swojego ojca.
Księstwo Yorku wypełniają również królewskie obowiązki. W
1901
r. udają się w podróż po Imperium Brytyjskim. Odwiedzają Australię, gdzie książę otwiera pierwszą sesję australijskiego parlamentu. Następnie udają się do
Południowej Afryki
,
Kanady
i
Nowej Zelandii
, gdzie na ich cześć w
Auckland
otworzono Cornwall Park (Jerzy i Maria byli w tym czasie już księstwem Kornwalii).
Królowa Wiktoria zmarła
22 stycznia
1901
r. i ojciec Jerzego został królem jako Edward VII. Jerzy automatycznie został księciem Kornwalii i księciem Rothesay.
9 listopada
1901
r. ojciec mianował go księciem Walii i hrabią Chester.
Król Edward VII lepiej przygotował syna do rządów niż on sam został przygotowany przez swoją matkę, która odsuwała go od spraw państwowych. Jerzy czytał państwowe dokumenty, ale często zasięgał rady żony, która też pisała za niego jego przemówienia. W
1906
r. odbył podróż do
Indii
, gdzie był zdegustowany dyskryminacją rasową i postulował większy udział Hindusów w rządach.
Początki panowania
Jerzy jako książę Kornwalii
Król Jerzy V przejął swoje obowiązki jako człowiek o 24 lata młodszy od swojego poprzednika i pod wieloma względami lepiej od niego przygotowany. Zainteresowania Jerzego ograniczały się wyłącznie do spraw
brytyjskich
i wraz ze swą małżonką dążył do tego, by utożsamić
monarchię
z potrzebami i pragnieniami zwykłych ludzi. Wizerunek Anglii króla Jerzego odwoływał się do wyidealizowanego stylu życia klasy średniej. W przeciwieństwie do swojego ojca, Jerzy osądzał rzeczywistość wedle miar przeszłości i nie znosił przejawów nowoczesności. Był człowiekiem mającym silne poczucie obowiązku, w czym bardzo przypominał swoją babkę, królową
Wiktorię
.
Jednak nowemu królowi brakowało predyspozycji intelektualnych oraz instynktu politycznego i chociaż miał najlepsze intencje, jego panowanie przyniosło wzrost zamieszania w zakresie stosunków między tronem, rządem a społeczeństwem. W kilka miesięcy po objęciu tronu przez nowego monarchę Lloyd George pisał do swojej żony: „Król to bardzo sympatyczny chłop, jednak dzięki Bogu, nie ma zbyt wiele w głowie”.
Koronacja
Uroczystość koronacyjna odbyła się 22 czerwca 1911 roku w
Opactwie Westminsterskim
. Król Jerzy był człowiekiem głęboko wierzącym i sama koronacja nie była dla niego jedynie podniosłą ceremonią, ale także wielkim przeżyciem religijnym. Uważał siebie za władcę wyniesionego poprzez przymierze z Bogiem, związanego przysięgą służyć swemu ludowi. Nowy król obiecał służyć swojemu krajowi i poddanym, kierować się prawem i sprawiedliwością oraz zachować religię protestancką i Kościół anglikański.
Obietnica zachowania
protestantyzmu
była złagodzoną wersją wcześniejszego tekstu zawierającego oskarżenia pod adresem katolicyzmu. Jerzy V nie chciał obrazić katolików mieszkających w Wielkiej Brytanii, zwłaszcza w czasie, kiedy poważnego znaczenia nabrała kwestia autonomii
Irlandii
. Ponadto król wiedział, że w całej Anglii zarówno obrzędy, jak i nauczanie kościoła stawały się podobne do praktyk i treści właściwych dla apostolskiego
Kościoła rzymskiego
.
Małżonkowie
W grudniu 1911 roku, król i królowa
Maria
udali się w podróż do
Indii
, gdzie mieli odebrać hołd, jako cesarz i cesarzowa. Wizyta ta miała dwojakie znaczenie. Przede wszystkim, dla Anglii, stanowiła potwierdzenie potęgi Imperium oraz lojalności milionów mieszkańców
Azji
.
Ceremonia, która miała ożywić oraz umocnić lojalność
Hindusów
, była równie wspaniała jak w Westminsterze. W uroczystości uczestniczyło 100 tysięcy mieszkańców, a Jerzy i Maria w nowych koronach, wykonanych wyjątkowo na tę okazję, zostali usadzeni na wysokim tronie pod złotą kopułą. Niedostępni, ale doskonali, zgodnie ze wschodnią wizją potężnych władców Imperium. Ta wspaniała ceremonia wzmacniała wiarę pary królewskiej w znaczenie ich wzniosłego powołania.
Wojna
Przystępując 4 sierpnia 1914 roku do
I wojny światowej
głównym celem
Anglii
było dążenie do zniszczenia swego rywala –
Niemiec
oraz zabezpieczenia i poszerzenia wpływów na Bliskim Wschodzie. Spodziewano się, że wojna potrwa krótko i przy pomocy
Francuzów
i
Rosjan
Anglia zwycięży w ciągu kilku miesięcy. Większość Brytyjczyków z radością powitała deklarację przystąpienia do wojny. W znacznym stopniu podniesiono wydatki na flotę i armię, rozbudowano bazy morskie a cały kraj podzielono na okręgi wojskowe.
Król Jerzy V mógł niewiele zrobić w czasie wojny. Nie oczekiwano od niego żadnych decyzji militarnych, których i tak nie miał prawa podejmować. Monarcha jednak nie chciał być jedynie symbolem i znalazł na to sposób. Podczas wojny odwiedzał brytyjskie bazy morskie, szpitale, obszary objęte bombardowaniami, przeprowadzał inspekcje i spotykał się z tysiącami obywateli. Wprowadził także w pałacu Buckingham takie ograniczenia, jakie odczuwała większość społeczeństwa – racjonowano żywność, wypożyczono konie z królewskich stajni do ciągnięcia ambulansów, a powozy służyły do przewożenia rannych żołnierzy. Również królowa
Maria
aktywnie włączyła się w organizowanie pomocy społecznej. Odwiedzała szpitale, przeprowadzała inspekcje w salach operacyjnych i rozmawiała z lekarzami oraz pacjentami.
Dwaj synowie króla walczyli na froncie. Pojawiał się tam też sam Jerzy V. Popierał ideę ścisłej współpracy aliantów i jako pierwszy oddał brytyjską armię pod rozkazy marszałka
Focha
. W
1915
r. król zostaje nawet ranny, gdy w czasie przeglądu wojska jego koń, spłoszony wystrzałami, zrzuca jeźdźca na ziemię. Mam nadzieję, że mój koń nie jest ranny - powie król, który sam ma złamaną miednicę.
Premier
Lloyd George
, który zawsze bezlitośnie podkreślał ograniczone możliwości intelektualne monarchy powiedział: „Wysoki poziom lojalności i patriotycznych wysiłków, jakie podejmowali obywatele tego kraju, był zasługą postawy i postępowania króla Jerzego oraz uczuć jakie wzbudzał”. Już od pierwszych dni wojny w Anglii zaczęły pojawiać się nastroje antyniemieckie. Oskarżenia i ataki były kierowane przeciw wszystkiemu co niemieckie, bądź co kojarzyło się z Niemcami. Z programów szkolnych usuwano literaturę niemiecką, z programów koncertów kompozycje Mozarta i Beethovena, a sklepikarze o niemieckich nazwiskach stali się obiektem napaści ze strony gorliwych chuliganów, występujących pod hasłami patriotyzmu i pod sztandarami ugrupowania noszącego miano Ligi Antyniemieckiej.
Król Jerzy V, pod wpływem swojego premiera, został zmuszony do usunięcia z kaplicy św. Jerzego w Windsorze sztandarów ośmiu kawalerów Orderu Podwiązki, którą ustanowił król
Edward III
w 1348 roku. Jerzy uważał za bezmyślne odrzucanie wszystkiego, co niemieckie i dlatego kategorycznie odmówił usunięcia mosiężnych plakietek z imionami kawalerów, które uważał za świadectwo historii. Monarcha twierdził, że istnieją o wiele ważniejsze oznaki patriotyzmu, a takie postępowanie uznał za pogwałcenie minionych dziejów.
Król Jerzy wizytuje 29 DP w
1915
r.
W miarę przedłużania się wojny, pojawiły się poważne zagrożenia dla samej
monarchii
, czego nie mogła powstrzymać nawet popularność niektórych członków rodziny królewskiej. Król był gotów poświęcić wszystko dla ratowania Korony.
Kłopoty rodziny królewskiej
W marcu 1917 roku królewski kuzyn car
Mikołaj II
(podobny jak dwie krople wody do Jerzego) i caryca
Aleksandra Fiodorowna
zostali zmuszeni do abdykacji z powodu rewolucji. Zwrócili się do Jerzego z prośbą o zgodę na emigrację dla siebie i swoich dzieci.
Pierwszą reakcją Jerzego było zaoferowanie swojemu kuzynowi azylu w Anglii. Jednak w drugiej połowie marca zmienił zdanie, a właściwie można śmiało stwierdzić, że został do tego zmuszony. Lord Stamfordham, osobisty sekretarz króla, doradził, że w takiej sytuacji brytyjska monarchia konstytucyjna zostałaby skojarzona z obcą autokracją, co byłoby dźwignią dla tych wszystkich, którzy w obecnym czasie żądali republiki w Anglii. Król musiał wziąć pod uwagę tę opinię, gdyż właśnie teraz najbardziej bał się silnej niechęci opinii publicznej i osłabienia swojej pozycji. Bał się uchodzić za obrońcę zdetronizowanego monarchy, w chwili gdy zagrożona była jego własna monarchia i rodzina, za którą czuł się odpowiedzialny. Rodzina carska została przewieziona z
Carskiego Sioła
do
Tobolska
w odległej Syberii. W kwietniu 1918 roku, Car z żoną i dziećmi trafili do miasta
Jekaterynburg
w górach
Uralu
i tam 3 miesiące później zostali zamordowani. Pod koniec czerwca 1918 roku Jerzy V napisał w swoim pamiętniku: „To było bezmyślne morderstwo. Byłem przywiązany do Mikołaja, który był najserdeczniejszym z ludzi i prawdziwym dżentelmenem: kochał swój kraj oraz ludzi”.
Coraz więcej
poddanych
uważało, że niemieckie rodowe nazwisko dynastii,
Sachsen-Coburg-Gotha
, dowodzi jej proniemieckich nastawień. Do premiera kierowano listy z zapytaniem, jak zamierza wygrać wojnę, skoro sam król jest „
Niemcem
”. Wówczas zwrócono się do dyrektora Królewskiego Kolegium Heraldycznego o ustalenie właściwego rodowego nazwiska króla Jerzego V.
Kiedy akademicy zastanawiali się nad nazwiskiem, król znalazł inne wyjście z tej sytuacji, uznając, że niezbędny jest publiczny gest solidarności z angielską historią, aby udowodnić narodowi, że jego przodkowie są jednymi z nich. Lord Stamfordham, osobisty sekretarz Jerzego, zauważył, że król
Edward III
często występował jako Edward Windsor. Monarcha darzył wielkim zaufaniem swojego sekretarza, a jego pracę podsumował jednym zdaniem: „To on nauczył mnie być królem”. Uznał, że skojarzenia były zupełnie bezpieczne: zamek – miasto - dynastia i zdecydował, że rodzina królewska będzie nazywała się Windsor.
W połowie lipca 1917 roku Rada Przyboczna zaaprobowała stosowny dekret, który następnego dnia (17 lipca) ukazał się we wszystkich brytyjskich gazetach: "(...) odtąd Dom Nasz i Ród zwać się będzie i winien być znany jako Dom i Ród Windsor; (...) Postanowiliśmy w imieniu Własnym oraz wszystkich naszych potomków i wszystkich pozostałych potomków Naszej Babki Królowej
Wiktorii
(...) zrezygnować ze wszystkich niemieckich Tytułów i Godności oraz zaprzestać ich stosowania". Zmiana nazwy dynastii nie wystarczała dla dalszego istnienia
monarchii
. Król zdawał sobie sprawę z tego, że w obliczu tak trudnych dla narodu chwil nie wolno pominąć niczego, co pomoże w umocnieniu pozycji Korony.
Także Clive Wigram, zastępca prywatnego sekretarza króla, próbował ożywić i umocnić monarchię. Postrzegał on rodzinę królewską jako ważny instrument propagandowy, służący interesom Wielkiej Brytanii. Ponieważ monarchii brakowało skutecznych rzeczników, Wigram uznał, że należy zręcznie wciągnąć prasę do tworzenia pozytywnego wizerunku króla i upowszechnić w społeczeństwie walory i znaczenie monarchii. Jeszcze kilka lat wcześniej Jerzy V nawet nie chciałby o tym słyszeć, gdyż z trudem tolerował prasę i radio. Jednak teraz wiedział, że Wigram ma rację, pomimo, iż jego plan może doprowadzić do zmniejszenia dystansu między monarchą a społeczeństwem. Aż do końca panowania króla, Clive Wigram był niezmożonym promotorem bezustannego zainteresowania mediów rodziną królewską. Potrafił doskonale wykorzystywać najlepsze cechy rodziny królewskiej, której odtąd podczas oficjalnych wystąpień, przemówień i ceremonii stale towarzyszyły media.
Królewskie dzieci
Coraz więcej problemów sprawiał starszy syn króla Jerzego, książę Edward (późniejszy:
Edward VIII
). Z uporem starał się on być zwykłym arystokratą i nie izolował się od niższych sfer ze względu na swe urodzenie. Króla irytowało także zbyt długie kawalerstwo syna i jego romanse. Książę zawsze wybierał kobiety, które nie były akceptowane przez jego rodziców – rozwódki, mężatki. Wiedział, że jeśli obdarzy względami dziewczynę, która mogłaby bez przeszkód zostać księżną Walii, a następnie królową, przyspieszyłoby to tylko ujawnienie tajemnicy o jego bezpłodności, cechy niepożądanej u księcia Walii. Poza tym Edward niechętnie widział siebie w roli monarchy. Król był rozgoryczony postępowaniem syna, zwłaszcza w obliczu upadku monarchii europejskich.
Młodszy syn Jerzego, Albert (późniejszy
Jerzy VI
), wraz ze swą małżonką -
Lady Elżbietą Bowes-Lyon
wszystkimi swoimi poczynaniami urzeczywistnili wymarzoną przez króla wizję rodziny królewskiej. Ich ślub odbył się 26 kwietnia 1923 roku w Westminster Abbey.
Elżbieta była pierwszą nie pochodzącą królewskiego rodu kobietą, która poślubiła członka brytyjskiej rodziny panującej. Bardzo szybko podbiła serca prasy, publiczności, a przede wszystkim samego monarchy. Jerzy doceniał jej poświęcenie i oddanie dla Alberta. Księstwo Yorku cieszyli się nieskazitelną reputacją wśród całego społeczeństwa.
Problemy kraju
Król w głębi duszy jest konserwatystą chociaż stara się to ukrywać, ale zachowuje bezstronność w polityce wewnętrznej. W
1924
r. wybory wygrywa
Partia Pracy
i socjalista
Ramsay MacDonald
zostaje premierem. Na uroczystość jego nominacji król wybiera się w czerwonym krawacie, czym wzbudza poklask opinii publicznej. W
1928
r. choruje na zapalenie opłucnej. W
1932
r. za radą królowej wygłasza przemówienie na falach
BBC
.
W 1926 roku Anglia znajdowała się w fatalnym położeniu gospodarczym i społecznym. Rozpoczęły się masowe demonstracje, a 4 maja wszystkie związki zawodowe ogłosiły przerwanie pracy. W tej sytuacji król naciskał na swojego
premiera
, aby ten nie rezygnował z pojednawczego tonu wobec robotników, a także nie zakazywał
bankom
udzielania pożyczek związkom zawodowym. Jerzy V uważał, że nie należy osądzać tych ludzi, zanim samemu nie spróbuje się żyć z ich nędznych zarobków. Wiadomo także, że monarcha prywatnie przekazał pewne sumy na rzecz funduszu zapomogowego górników.
Jerzy bardzo dotkliwie odczuwał fakt, że nie może w istotniejszy sposób wpłynąć na zmianę sytuacji. Nigdy wcześniej nie czuł się równie bezsilny jako król wszystkich Anglików. Zachowując bezstronne stanowisko, monarcha złożył wiele nie zapowiedzianych wizyt w ubogich domach
East Endu
,
Liverpoolu
i
Manchesteru
. Choć mógł niewiele zrobić prócz wyrażania współczucia, czynił to z prawdziwą sympatią i w sposób godny podziwu.
Na początku 1930 roku Anglia znalazła się pod wpływem światowego
kryzysu
, który szczególnie odbił się na
produkcji
i
handlu
. Spadł poziom brytyjskiego
eksportu
, a prawie 3 miliony ludzi nie miało pracy. W celu wyjścia z kryzysu gospodarczego, rząd redukował wysokość zasiłków dla robotników, zwiększał podatki i zabiegał o pożyczki w
Stanach Zjednoczonych
.
W 1931 roku, w wyniku ciężkiej sytuacji gospodarczej doszło do podziału laburzystowskiego rządu MacDonalda. Przeciw dalszym redukcjom zasiłków dla
bezrobotnych
opowiadali się już nie tylko robotnicy ale i niektórzy członkowie rządu. Premier postanowił podać się do dymisji. W tej sytuacji Jerzy V poprosił o spotkanie liderów partii opozycyjnych.
Herbert Samuel
radził, aby MacDonald pozostał na czele rządu i kontynuował program ekonomiczny. Jeżeli nie udałoby się tego dokonać, to najlepszą alternatywą dla premiera byłby Rząd Narodowy, składający się z trzech partii. Jeszcze tego dnia, Baldwin udzielił takiej samej rady i wyraził zgodę na działanie pod rządami MacDonalda. Król uważał, że premier jest jedyną osobą, która mogłaby poprowadzić kraj i był zdecydowany na utworzenie Rządu Narodowego.
Zaczęto oskarżać Jerzego V o stronniczość i nie rozumiano dlaczego nie konsultował się z większością partii laburzystowskiej tylko dawał pierwszeństwo koncepcji
koalicji
. Tak naprawdę król postępował zgodnie z konstytucją. Dopóki MacDonald pozostawał legalnie wybranym premierem, Jerzy nie mógł konsultować się z innymi siłami politycznymi bez mandatu z jego strony. Konieczne było szybkie działanie, gdyż rezerwy skarbowe państwa kończyły się, a zagraniczni inwestorzy tracili zaufanie do brytyjskiej gospodarki, natomiast prezes
Banku Anglii
otwarcie przyznawał, że krajowi grozi bankructwo. Także jeden z dyrektorów poinformował monarchę, że nowojorscy bankierzy udzielą Anglikom pożyczki, ale pod warunkiem obcięcia 10% z zasiłków dla bezrobotnych. Rząd odrzucił jednak tę propozycję.
Premier MacDonald spotkał się następnego dnia z Baldwinem oraz Samuelem na audiencji u króla i poinformował ich, że nadal chce zrezygnować ze swojego stanowiska. Jerzy znów odmówił przyjęcia rezygnacji i poradził, że lepiej będzie jeżeli pozostanie na swoim urzędzie. Uważał, że to wzmocni jego pozycję, a odejście może ją jedynie osłabić. Monarcha poprosił liderów trzech partii, aby spróbowali się porozumieć dla dobra państwa, po czym pozostawił ich samych. Po godzinie Jerzy powrócił, a liderzy partii przedstawili mu projekt Rządu Narodowego, na którego czele miał stanąć MacDonald. Pomimo poparcia konserwatystów i
liberałów
, koalicja ta miała istnieć tylko do zakończenia kryzysu ekonomicznego kraju. Następnie miały być zwołane wybory powszechne, w których te trzy partie walczyłyby o indywidualne zwycięstwo.
Bez inicjatywy króla nie doszłoby do utworzenia Rządu Narodowego. Niesamowite było to, że udało mu się doprowadzić do spotkania trzech
partii
, które zrezygnowały z rywalizacji i połączyły swe siły w walce o dobro kraju. Jerzy V wiedział doskonale, że musi działać niezwłocznie, gdyż nie ma czasu na przyjęcie rezygnacji szefa rządu i przeprowadzenie nowych wyborów powszechnych. W skład Rządu Narodowego weszło szereg uzdolnionych polityków, dzięki którym angielska gospodarka zaczęła przezwyciężać trudności. Dzięki trafnemu posunięciu króla,
Anglia
uniknęła anarchii i politycznego chaosu.
Jerzy V jako symbol
Pomimo nadal ciężkiej sytuacji gospodarczej, 6 maja 1935 roku obchodzono srebrny
jubileusz
panowania króla Jerzego V, na który zjechało setki tysięcy ludzi. W przepięknie udekorowanym
Londynie
przez cały tydzień trwały parady i występy na cześć króla. Wszędzie widniały transparenty narodu, głoszące oddanie, lojalność i uwielbienie dla swego wzruszonego władcy: „Nigdy nie zdawałem sobie sprawy z tego, że oni czują coś takiego”.
Jerzy V reprezentował w ich pojęciu
tradycję
, był dla nich wzorcem przyzwoitości i odwagi, czego dowiódł tak usilnie walcząc o przetrwanie monarchii. Choć może cały jubileusz był tylko przedstawieniem i chęcią dania ludziom nieco radości, to jednak pokazał, że naród potrafi utożsamić się z jego bohaterami i jest im całkowicie oddany.
Sam król nie spodziewał się takiego uwielbienia, które było potwierdzeniem słuszności jego postawy i decyzji podejmowanych w ciągu dwudziestu pięciu lat panowania: „Jak mogę wyrazić to, co czuję w moim sercu? (...) Mogę tylko powiedzieć wam, moi drodzy, że królowa i ja dziękujemy wam z głębi naszych serc za waszą lojalność. (...) Raz jeszcze oddaję się w służbę mojego narodu do końca moich dni, jakie będą mi dane (...)”.
Kłopoty ze zdrowiem i śmierć
W styczniu 1936 roku lekarze byli już poważnie zaniepokojeni stale pogarszającym się stanem zdrowia króla. Uznano za konieczne zwołanie
Rady Przybocznej
w celu podpisania przez monarchę zgody na powołanie
Rady Państwa
działającej w jego imieniu podczas choroby. Król z trudem złożył podpis na stosownym dokumencie i wiedział, iż jest to już jego ostatnie spotkanie z ministrami.
20 stycznia 1936 roku Jerzy V zapadł w stan
śpiączki
, a lord Dawson, jego osobisty lekarz, podał oficjalny komunikat do BBC, że „życie króla spokojnie zmierza ku swemu zakończeniu.” W tej sytuacji królowa
Maria
zdecydowała, że nie ma sensu przedłużać życia jej męża w sytuacji, gdy jego zgon będzie już tylko kwestią czasu.
Przez pięćdziesiąt lat pełna relacja o śmierci króla, czyli dokonaniu
eutanazji
, była skrywana, aż do chwili udostępnienia badaczom całości zapisków Dawsona: „Około godziny 23 stało się rzeczą oczywistą, że końcowa faza agonii może trwać kilka godzin. (...) Postanowiłem zatem wyznaczyć moment końca i podałem (osobiście) ¾ g morfiny, a nieco później 1 g kokainy do nabrzmiałej
żyły
szyjnej. (...) Przerwy między oddechami wydłużały się i życie odeszło tak spokojnie i niepostrzeżenie, że trudno było powiedzieć, w którym momencie to się stało.”
Gdy lekarz stwierdził, że król nie żyje, królowa Maria podeszła do swojego syna następcy tronu Edwarda, skłoniła się i złożyła pocałunek na jego dłoni. W tym momencie królem Edwardem VIII wstrząsnął atak niepohamowanej rozpaczy. Ten histeryczny płacz nie był bezpośrednio związany ze śmiercią ojca, ale panicznym strachem Edwarda przed rolą króla. Prześladująca go przez całe życie perspektywa objęcia tronu i oddania się dla całego narodu brytyjskiego, stała się teraz faktem. Jak wspominał arcybiskup Canterbury, synowie zmarłego króla byli zupełnie załamani, a osobą podtrzymującą ich na duchu i dodającą sił była królowa Maria.
Na rzecz zapisu historycznego przyjęto, że król Jerzy V zmarł o 23.55,
20 stycznia
1936
roku. Ciało monarchy zostało wystawione w
Westminsterze
, gdzie w przeciągu zaledwie czterech dni hołd przed trumną złożyło blisko osiemset tysięcy poddanych.
Genealogia