Teatr Narodowy jest najstarszym teatrem w Polsce, założonym w 1765 roku przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Teatr Narodowy jest dzisiaj jednym z trzech teatrów o statusie instytucji narodowej, o szczególnym znaczeniu dla polskiej kultury – co oznacza, że podlega bezpośrednio Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Minister powołuje jego dyrektorów: naczelnego i artystycznego. Oprócz Teatru Narodowego w Warszawie, podobny status posiada jeszcze jeden teatr dramatyczny, Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie oraz Teatr Wielki – Opera Narodowa w Warszawie.
Teatr Narodowym dzieli budynek przy Placu Teatralnym z Teatrem Wielkim-Operą Narodową.
Dyrektorem naczelnym Teatru jest Krzysztof Torończyk (od
1998
roku), zaś dyrektorem artystycznym
Jan Englert
(od
2003
roku).
Historia
Początki
Początki Teatru Narodowego sięgają epoki Oświecenia. 19 listopada 1765 roku w nieistniejącym dziś budynku Operalni przy ul. Królewskiej, odbyła się premiera Natrętów Józefa Bielawskiego, komedii opartej na pomyśle zaczerpniętym z Molière’a. Był to pierwszy spektakl powołanego przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego stałego, zawodowego i publicznego zespołu. Nosił nazwę „Aktorowie Narodowi Jego Królewskiej Mości” i funkcjonował w tym samym budynku co zespół francuski, niemiecki i włoski. Wyróżniał się tym, że grał w ojczystym języku, sztuki rodzimych autorów. Dopiero po kilkunastu latach usankcjonowano nazwę Teatr Narodowy. Powołanie narodowej sceny było jednym z elementów projektowanej przez króla reformy edukacji, obyczaju i życia kulturalnego upadającej Rzeczpospolitej. Pierwsza sztuka ośmieszała w swej treści różnorodne typy sarmackiego myślenia i propagowała nowe postawy (komedie były gatunkiem utworów scenicznych szczególnie hołubionym przez reformatorów). Kolejne wystawione w Operalni komedie, zwłaszcza Bohomolca i Bielawskiego, przeciwstawiały sobie dwie generacje – starych, zacofanych, ubranych w kontusz sarmatów i młodych, ubranych we francuskie stroje, wygłaszających postępowe idee. Operalnia Saska na rogu ulicy Królewskiej i Marszałkowskiej służyła teatrowi jedynie przez kilka lat. Szybko popadła w ruinę i została rozebrana w 1772 roku. Zespół przeniósł się do Pałacu Radziwiłłów na Krakowskim Przedmieściu, a potem, w roku 1778 do budynku na placu Krasińskich.
Wojciech Bogusławski
Oblicze Teatru Narodowego ukształtował na przełomie XVIII/XIX wieku Wojciech Bogusławski – aktor, reżyser, tłumacz, pedagog, dyrektor teatrów. Dlatego, chociaż w chwili powołania Teatru Narodowego Bogusławski miał zaledwie kilka lat, uznaje się go za „ojca teatru polskiego”. Szczególnie gorący był okres jego drugiej dyrekcji warszawskiej. Przypadła ona na lata obrad Sejmu Czteroletniego, który miał doprowadzić do naprawy systemu politycznego Rzeczypospolitej. W 1794 roku wybucha powstanie Kościuszkowskie będące reakcją na drugi rozbiór Polski (1793). W 1795 roku następuje trzeci rozbiór Polski, która podzielona między Rosję, Prusy i Austrię znika z mapy Europy na 123 lata. W wizji Bogusławskiego teatr miał być orężem w walce o patriotyczne, obyczajowe i estetyczne wychowanie widzów. Był to model teatru obywatelskiego, politycznego i zaangażowanego w życie narodu. Jak każdy naród, który przez wiele lat nie miał swojej państwowości, i Polacy, przywiązując ogromną wagę do zachowania języka i obyczaju, w kultywowaniu tradycji widzieli sposób na zachowanie tożsamości narodowej.
Warszawskie Teatry Rządowe
14 kwietnia 1810 dekretem Fryderyka Augusta powołana zostaje Rządowa Dyrekcja Teatrów, której statut opracowywany jest pod kierunkiem Wojciecha Bogusławskiego. W 1822 zmienia się jej nazwę na Dyrekcję Teatrów i Wszelkich Widowisk Dramatycznych i Muzycznych w Królestwie, a w 1833 na Warszawskie Teatry Rządowe. Mocą dekretu rządowego teatry podległe Dyrekcji Rządowej otrzymują prawa i obowiązki „instytucji dobra publicznego”, o budżecie z „funduszów specjalnych”. Te fundusze zasila wywalczony przez Bogusławskiego podatek widowiskowy na rzecz teatru. W ten sposób instytucję sceny narodowej utrzymuje całe społeczeństwo i carski budżet. Warszawskie Teatry Rządowe będą istnieć do lipca 1915 roku.
Wiek XIX
W 1833 roku Antonio Corazzi ukończył nowy gmach teatralny swojego projektu i Teatr Narodowy wyprowadza się z budynku przy placu Krasińskich. Po klęsce powstania listopadowego władze rosyjskie niechętnie patrzyły na kontynuowanie działalności Teatru pod szyldem Teatru Narodowego. Z rozkazu cara nazwano go Teatrem Wielkim. Nowa siedziba uprawomocniała coraz wyraźniejszy od początku wieku podział na trzy zespoły: opery, baletu i dramatu, z których każdy miał swojego kierownika. Zespół dramatyczny otrzymał miano Teatru Rozmaitości i zajął prawe skrzydło budynku – mieści się tam, po kilku przebudowach, do dziś. Rosyjscy prezesi Warszawskich Teatrów Rządowych (carscy generałowie) i nader czujna cenzura ograniczała repertuar do sztuk obyczajowych, fars, dramatów historycznych, wykluczając klasykę polską czy dramat romantyczny. O poziomie teatru w tym czasie nie decydował repertuar, lecz świetni aktorzy. W dziejach warszawskiego teatru ten okres znany jest jako „epoka gwiazd” – w Teatrze Narodowym grała między innymi Helena Modrzejewska (późniejsza gwiazda Ameryki). Teatr był wtedy jedynym, obok kościoła, miejscem, gdzie publicznie mówiono po polsku (musiał być dochodowy, wiec musiał być polski).
Dwudziestolecie międzywojenne i II wojna światowa
Po opuszczeniu Warszawy przez Rosjan, w lipcu 1915 roku przestają istnieć Warszawskie Teatry Rządowe. W 1919 roku, po odzyskaniu niepodległości, scenę Rozmaitości trawi pożar. Po odbudowie, w 1924 roku, z inicjatywy Juliusza Osterwy, wybitnego aktora i pierwszego dyrektora narodowej sceny po wojnie, powrócono do tradycji Wojciecha Bogusławskiego i zmieniono nazwę z Rozmaitości na Teatr Narodowy. Do wybuchu II wojny światowej Teatr Narodowy był prowadzony m.in. przez: Juliusza Osterwę, Jana Lorentowicza, Ludwika Solskiego, Aleksandra Zelwerowicza i Wilama Horzycę. Teatr Narodowy zwrócił się w tym czasie w stronę współczesnego dramatu polskiego. Grano m.in. Szaniawskiego i Żeromskiego (np. słynna inscenizacja Uciekła mi przepióreczka w reżyserii Juliusza Osterwy z 1925 roku). Z powodzeniem grano komedie Fredry. Dla Teatru Narodowego wybitny scenograf Wincenty Drabik. W zespole byli zatrudnieni na stałe lub okresowo najlepsi aktorzy lat międzywojennych: Stanisława Wysocka, Irena Solska, Kazimierz Junosza-Stępowski, Józef Węgrzyn, Karol Adwentowicz. Reżyserowali m.in.: Leon Schiller, Aleksander Zelwerowicz, Karol Adwentowicz. W 1928 roku w salach Redutowych Teatru Wielkiego stworzono kameralną scenę dramatyczną – Teatr Nowy. Obie sceny narodowe grały do pierwszych dni września 1939 roku, kiedy teatr spłonął w czasie oblężenia Warszawy. Prowizorycznie zabezpieczony, spalił się znów w czasie Powstania Warszawskiego, w 1944 roku, wraz z całą Warszawą. Ze wspaniałego budynku została fasada i fragmenty bocznych skrzydeł.
Odbudowa po wojnie
Gmach Teatru Narodowego oddano po wojnie Wojsku Polskiemu, które sfinansowało jego odbudowę. Gdy w 1949 roku ukończono budowę, wiadomo już było, że właśnie tutaj, w swojej dawnej siedzibie, zostanie otwarty Teatr Narodowy. Teatr tworzono jednak pospiesznie, bez pomysłu, powierzając jego organizację ludziom w teatrze mało znaczącym. Powstawał w najtrudniejszym momencie powojennej historii Polski: kraj właśnie wciskano w okowy stalinizmu, a w kulturze jedyną słuszną doktryną zadekretowano realizm socjalistyczny. Symboliczna dla Polaków instytucja rozpoczęła swoją działalność dramatem Jegor Bułyczow i inni rosyjskiego twórcy socrealizmu, Maksyma Gorkiego. Jedynym działaniem, które można uznać za odpowiadające randze Teatru, było zaproszenie do współpracy Leona Schillera. Wielki reżyser powtórzył swoją inscenizację sprzed paru lat, Krakowiaków i Górali Wojciecha Bogusławskiego – śpiewogrę, która wystawiona w Teatrze Narodowym w 1794 odegrała dużą rolę w czasie Insurekcji Kościuszkowskiej.
Dyrekcja Erwina Axera
W 1954 roku dyrekcję Teatru Narodowego powierzono Erwinowi Axerowi, młodemu reżyserowi zainteresowanemu współczesnym dramatem i skupiającemu wokół siebie nie tylko publiczność, ale także wpływową część środowiska teatralnego. W 1956 roku Chruszczow potępił stalinizm i nacisk ideologiczny w krajach bloku wschodniego osłabł. Nowy dyrektor wykorzystał moment politycznej odwilży nie tylko dla wprowadzenia nowego repertuaru, a także dla zerwania z obowiązującą estetyką socrealizmu. W 1956 roku na scenie pojawił się po latach przerwy wielki dramat romantyczny – Kordian Juliusza Słowackiego. Axer wystawił również Ostry dyżur Jerzego Lutowskiego, współczesny dramat, poruszający problematykę polskiej historii najnowszej (temat Armii Krajowej).
Dyrekcja Wilama Horzycy
Teatr Narodowy w tym kształcie spotykał się z aprobatą. W 1957 roku Axer oddał jednak dyrekcję, proponując jednocześnie znakomitego następcę: Wilama Horzycę, twórcę polskiego teatru monumentalnego, wyprowadzonego z ducha romantyzmu i modernizmu, i współdyrektora sceny narodowej w latach 1937–1939 roku (najpierw dzielił dyrekcję z Ludwikiem Solskim, później z Aleksandrem Zelwerowiczem). Horzyca wystawia m.in. Księcia Homburgu Kleista i Za kulisami Norwida. Ambicją dyrektora było uczynienie z Teatru Narodowego polskiego odpowiednika Comédie-Française, z klasyką polską i obcą, jako głównymi filarami repertuaru. Działania Horzycy nie zdobyły jednak uznania widzów i recenzentów, którzy nadrabiali teraz zaległości z pierwszej połowy lat pięćdziesiątych i zachłystywali się teatrem absurdu, egzystencjalizmem, awangardą francuską i amerykańską. Dyrekcja Horzycy została przerwana jego śmiercią w 1959 roku. Po śmierci Horzycy powszechna stała się opinia, że Teatr Narodowy ma pecha: dyrekcje zmieniały się zbyt często, niezależnie od wyników artystycznych, ocen krytyki i środowiska teatralnego. Po dyrekcji Horzycy zostało jednak we władzach przekonanie o wyjątkowej roli Teatru Narodowego, o jego wielkim znaczeniu dla kultury.
Dyrekcja Kazimierza Dejmka
W roku 1961 dyrektorem Teatru Narodowego został Kazimierz Dejmek. Reżyser przejął teatr po Władysławie Daszewskim, scenografie, który prowadził Scenę Narodową po śmierci Horzycy, czyniąc z niej scenę popularną. Dyrekcja Dejmka to jeden z mitów polskiego środowiska teatralnego. Zapewne dlatego, że lata 1962–1968 stały się w historii tej sceny rewolucją. Dejmek starał się stworzyć żelazny repertuar, złożony z kanonu światowej (Sofokles, Molière, Shakespeare, Czechow) i polskiej klasyki (Słowacki, Mickiewicz, Norwid), najlepszego dramatu współczesnego, zbudować (przy pomocy krytyków teatralnych i historyków teatru) model organizacyjny teatru, jak i określić zadania Sceny Narodowej (np. kształcenie aktorów, tworzenie wzorców wymowy, gromadzenie dokumentacji teatralnej, prace wydawnicze itd.). Dejmek, przesiąknięty ideami socjalistycznymi, zafrapowany schillerowskim teatrem popularnym i monumentalnym, sprawił, że scena Narodowego znalazła się w centrum polskiego życia artystycznego i szerzej – społecznego. Powstały m.in. Wilki z nocy Rittnera, w reżyserii Henryka Szletyńskiego, Grube ryby Bałuckiego w reżyserii Mariana Wyrzykowskiego. Dejmek wyreżyserował w Narodowym m.in. Żywot Józefa Reja i Kordiana Słowackiego. Nie stronił też od tekstów współczesnych – wystawił m.in. Namiestnika Hochhutha, dramat odnoszący się do postawy Watykanu wobec zagłady Żydów w czasie II wojny światowej. Premiera Namiestnika odbyła się w kwietniu 1966, a zatem w kontekście konfliktu władz państwowych z Kościołem katolickim wokół obchodów Tysiąclecia Państwa Polskiego i Tysiąclecia chrztu Polski.
Sprawa „Dziadów”
Dyrekcja Dejmka zakończyła się przedstawieniem Dziadów Adama Mickiewicza, które dały asumpt do tzw. „wydarzeń marcowych” – studenckiej i politycznej rewolucji w 1968 roku. Mimo pochlebnych początkowo recenzji działaczy partyjnych i pozytywnej opinii delegacji pisarzy i dramaturgów Związku Radzieckiego zaczęły docierać od służb bezpieczeństwa sygnały, że fragmenty spektaklu Dejmka mają bardzo dwuznaczną wymowę. Doszło do tego, że spektakl uznano za religiancki, a do tego antyrządowy i co jeszcze gorsze – antyradziecki. Ostatecznie zakazano grać spektakl. Na ostatnim przedstawieniu, 30 stycznia 1968 roku, pojawiła się elita Warszawy i tłum młodzieży, który manifestacyjnie i owacyjnie demonstrował swoje poparcie dla inscenizacji Kazimierza Dejmka. Po spektaklu studenci zorganizowali pochód pod pomnik Adama Mickiewicza, za co zostali rozpędzeni i spałowani przez milicję. Wydarzenia wokół przedstawienia nabrały szybko posmaku wielowątkowej i wielokierunkowej afery. W marcu zorganizowano na Uniwersytecie wiec w obronie studentów wyrzuconych za demonstrację w obronie Dziadów. W następnych dniach miały miejsce studenckie manifestacje w Krakowie, Wrocławiu, Katowicach i Gdańsku, także strajki okupacyjne na uczelniach. Już w połowie marca odbył się wiec aktywu partyjnego, na którym I sekretarz PZPR, Gomułka, wygłosił antysemickie i antyinteligenckie przemówienie, częściowo poświęcone inscenizacji Dziadów. W tle studenckich protestów trwała bowiem walka o władzę wewnątrz PZPR. Wypowiedź Gomułki stała się sygnałem do usuwania osób pochodzenia żydowskiego z partii i stanowisk – czystki, która zmusiła do emigracji z Polski tysiące osób pochodzenia żydowskiego.
Dyrekcja Adama Hanuszkiewicza
Następna dyrekcja to najdłuższa epoka w powojennej historii Teatru: Adam Hanuszkiewicz, aktor, reżyser dyrektorował Narodowemu przeszło czternaście lat (1968–1982). W serii głośnych inscenizacji nowy dyrektor dokonywał rozliczeń z polską tradycją teatralną i dramatyczną. Hanuszkiewicz starał się, by przedstawienia były czytelne przede wszystkim dla młodzieży – bardziej chłonącej świat mass-mediów niż wysoką sztukę. Adaptował teksty, dbał o atrakcyjną obsadę, ozdabiał je modnymi gadżetami. W Antygonie Sofoklesa grali młodzi, ubrani w codzienne, współczesne stroje aktorzy, a w Balladynie Słowackiego Goplana jeździła na motocyklu. Za jego kadencji do czołówki zespołu aktorskiego należeli m.in. Andrzej Łapicki, Wojciech Siemion, Zofia Kucówna, Daniel Olbrychski. Dyrekcja Hanuszkiewicza cieszyła się poparciem władz, powodzeniem u publiczności i dużej części prasy (podległej jednak władzy), ale wzbudzała poważne opory tych, którzy inaczej rozumieli funkcje Teatru Narodowego. W 1973 roku Adam Hanuszkiewicz otworzył drugą scenę Teatru Narodowego, Teatr Mały, który będzie funkcjonować trzydzieści sześć lat, do roku 2009. Scenę inaugurowano Antygoną Sofoklesa – przedstawieniem dyplomowym PWST. Kolejne głośne premiery to Białe małżeństwo Różewicza w reżyserii Tadeusza Minca i Miesiąc na wsi Turgieniewa i Fedra Racine’a w reżyserii dyrektora. Teatr Mały stał się przede wszystkim teatrem aktorskim. Wystawiano w nim spektakle psychologiczne, wyciszone, bardzo starannie i skromnie reżyserowane. W latach 1994–2003 scena byłą prowadzona przez Mieczysława Marszyckiego i Pawła Konica. Teatr Mały stał się wtedy jedną z najciekawszych scen impresaryjnych w Polsce, miejscem artystycznej konfrontacji różnych dziedzin twórczości.
Stan wojenny
Mimo iż Hanuszkiewicz nie realizował ostrych politycznie przedstawień został zmuszony do dymisji w czasie stanu wojennego, który wprowadzono 13 grudnia 1981 roku. Była to forma kary za brak poparcia władz oraz wyklaskiwanie przedstawień z aktorami, którzy poparli reżim. W 1983 roku dyrekcję teatru objęli Jerzy Krasowski i Krystyna Skuszanka. Na znak protestu z teatru odeszła część aktorów. Teatr Narodowy i ówczesna dyrekcja cieszyła się natomiast dużym poparciem władz. Teatr pozostawał tym samym w konflikcie ze środowiskiem teatralnym, które określało go mianem „reżimowego”, „teatru wysługującego się władzom”.
Pożar i kolejna odbudowa
W 1985 roku wybuchł pożar, który zniszczył scenę i jej otoczenie oraz widownię; gmach ocalał. Zespół grał w tymczasowej siedzibie aż do roku 1990, popadając w coraz większe zapomnienie, mimo demonstracyjnego poparcia władz. Po zmianie ustroju w 1989 roku minister kultury i sztuki, Izabella Cywińska, podjęła decyzję o rozwiązaniu zespołu do momentu zakończenia odbudowy gmachu. W 1990 roku powołano Instytut Teatru Narodowego, który zajmował się archiwum teatru oraz w swym zarządzie miał Teatr Mały.
Z różnorakich przyczyn, zarówno ekonomicznych jak i politycznych, odbudowa trwała aż do 1996 roku. Zakończenie budowy, znakomite wyposażenie techniczne i nadanie Teatrowi nowej struktury, zawdzięczamy w dużej mierze Kazimierzowi Dejmkowi, byłemu dyrektorowi TN, który w latach 1993–1996 sprawował funkcję ministra kultury.
Dyrekcja Jerzego Grzegorzewskiego
Teatr Narodowy otwarto ponownie 19 listopada 1996 roku, w rocznicę pierwszej, osiemnastowiecznej premiery. Odzyskanie przez Teatr Narodowy miejsca w świadomości polskich widzów po 15 latach i odbudowa jego znaczenia na scenie krajowej określiło kierunek działań dwóch kolejnych dyrektorów, Jerzego Grzegorzewskiego (1997–2003) i Jana Englerta (od 2003). Grzegorzewski chciał ukazać ciągłość historyczną Teatru Narodowego, wpisać go w teatralną tradycję Polski, ukazać jego najlepsze korzenie. Przejawiało się to w repertuarze i wyborze współpracujących z teatrem reżyserów – byłych dyrektorów Narodowego, a nawet w oprawie graficznej druków teatru (afiszy, repertuarów). Z myślą o młodej widowni stworzono oryginalny program edukacyjny. Do wygłaszania wykładów poświęconych dziejom polskiego i światowego teatru i dramatu zaproszono najwybitniejszych polskich intelektualistów, a bohaterami wieczorów poetyckich byli m.in. Tadeusz Różewicz, Czesław Miłosz i Zbigniew Herbert. Za dyrekcji Grzegorzewskiego Teatr Narodowy odzyskał pozycję jednej z najważniejszych scen w kraju. Znaczenia nadawała mu również twórczość samego dyrektora – jednego z najważniejszych polskich reżyserów końca XX wieku. Na afiszu Narodowego pojawiły się również nazwiska innych reżyserów, takich jak Henryk Tomaszewski, Maciej Prus, Kazimierz Kutz. W Teatrze Narodowym zaczęli regularnie występować aktorzy związani do tej pory ze sceną krakowską, m.in.: Jerzy Trela, Jerzy Radziwiłowicz, Beata Fudalej. Świetne kreacje stały się udziałem aktorów starszego pokolenia: Jerzego Łapińskiego, Ignacego Gogolewskiego i Igora Przegrodzkiego. Pierwszą premierą nowego dyrektora była Noc listopadowa Wyspiańskiego (1997). Wybór dramatu miał być drogowskazem na dalsze sezony. Grzegorzewski pragnął uczynić z Narodowego Dom Wyspiańskiego, nawiązując do modernistycznego dramatopisarza i malarza, który łączył tradycję teatru romantycznego z wizją teatru przyszłości. Wyspiański uważany jest za jednego z wybitnych przedstawicieli Wielkiej Reformy Teatralnej, wizjonera nowoczesnej inscenizacji. Z pełnym przekonaniem można twierdzić, że z wizji teatru Wyspiańskiego różnorodne inspiracje czerpali najważniejsi polscy inscenizatorzy dwudziestego wieku (Jerzy Grotowski, Tadeusz Kantor, Konrad Swinarski, Andrzej Wajda). Grzegorzewski, reżyser i scenograf, wystawił na scenie narodowej również Sędziów i Wesele Wyspiańskiego oraz adaptację Studium o „Hamlecie”. Ostatni spektakl Grzegorzewskiego On. Drugi Powrót Odysa, też podejmował dialog z myśleniem Wyspiańskiego o sztuce, życiu i śmierci. W repertuarze Grzegorzewski chętnie umieszczał też dzieła innych wybitnych polskich pisarzy XX wieku: Witolda Gombrowicza (Ślub, Operetka), Tadeusza Różewicza (Kartoteka, Na czworakach – oba w reż. Kazimierza Kutza). Rozważania o losie artysty, o relacjach między sztuką i życiem budziły jednak gorące spory wśród publiczności. Autorskie inscenizacje Grzegorzewskiego nie wpisywały się dla wielu krytyków i ludzi teatru w wyobrażenia o Teatrze Narodowym, który nie może być podporządkowany jednej, nawet wielkiej osobowości, tworzącej w określonej estetyce.
Dyrektorzy, prowadzący
Ważniejsi aktorzy (historycznie)
Znani aktorzy (obecnie)
Najważniejsze realizacje
- "Natręci" Józefa Bielawskiego, 1765
- "Nędza uszczęśliwiona", Kamińskiego, libretto Bogusławski 11 lipca 1778
- "Powrót posła" Niemcewicza, 1791
- "Krakowiacy i górale" Bogusławskiego, 1 marca 1794
- "Uciekła mi przepióreczka" Żeromskiego w reż. Juliusza Osterwy, 1925
- "Kordian" Słowackiego w reż. Erwina Axera, 1956
- "Historya o chwalebnym zmartwychwstaniu Pańskim" Mikołaja z Wilkowiecka w reż. Kazimierza Dejmka, 1962
- "
Dziady
" Mickiewicza w reż. Kazimierza Dejmka, 1968
- "
Noc listopadowa
" Wyspiańskiego w reż. Jerzego Grzegorzewskiego, 1997
- "Kosmos" Gombrowicza w reż. Jerzego Jarockiego, 2005
Linki zewnętrzne