Pacyfikacja Małopolski Wschodniej w 1930 roku (nazywana popularnie pierwszą pacyfikacją) – represyjna
akcja pacyfikacyjna
, przeprowadzona przez polskie władze administracyjne, policję i wojsko na rozkaz ówczesnego premiera -
Józefa Piłsudskiego
, skierowana przeciwko ukraińskiej ludności cywilnej[1]. Rozpoczęła się
16 września
1930
, trwała do
30 listopada
1930, a objęła 450 wsi w 16
powiatach
[2].
Przyczyny akcji
Po przegranej
wojnie polsko-ukraińskiej
w
1920
Ukraińcy utworzyli
Ukraińską Wojskową Organizację
. Do jej zadań należała między innymi walka z
ZSRR
i Polską o niepodległość Ukrainy, również metodami terrorystycznymi. W 1929 UWO weszła w skład
Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów
.
Zdaniem Ryszarda Torzeckiego w latach 20. XX wieku państwo polskie prowadziło represyjną politykę wobec mniejszości ukraińskiej. Przejawem tego było m.in. nieprzyznanie, wbrew wcześniejszym obietnicom, autonomii Galicji Wschodniej (przekazanej decyzją Rady Ambasadorów z 14/15 marca
1923
Polsce). Ludność ukraińską zaczęto pozbawiać ukraińskich szkół (
Lex Grabski
z 1924), niszczyć cerkwie (
Akcja rewindykacji cerkwi prawosławnych w II Rzeczypospolitej
), usuwać lub przenosić na inne tereny ukraińskich urzędników i nauczycieli[3]. Podobne stanowisko wyraża Serhy Yekelchyk[4].
OUN pragnęła uwiarygodnić się w oczach społeczeństwa ukraińskiego jako główna organizacja walcząca o niepodległość państwa ukraińskiego. Planowała również rozwinięcie akcji zdobywania funduszy na działalność organizacji wśród niepodległościowo nastawionych ukraińskich emigrantów w Kanadzie i USA. W związku z tym rozpoczęła
12 lipca
1930 za pośrednictwem Ukraińskiej Organizacji Wojskowej akcję sabotażową (nazywaną również przez OUN "częściowym wystąpieniem"), polegającą na paleniu polskich majątków rolnych oraz na niszczeniu dróg, linii telegraficznych, torów kolejowych. Palono też siedziby organizacji "
Strzelec
", spalono trybuny
Targów Wschodnich
we Lwowie, napadano na urzędy i wozy pocztowe.
Akcja ta w Małopolsce Wschodniej trwała do końca września 1930, kiedy to OUN obawiając się wymknięcia sytuacji spod kontroli (do akcji zaczęła spontanicznie przyłączać się ludność wiejska), wydała rozkaz zaprzestania akcji. W sumie tylko od lipca do końca listopada 1930 roku dopuszczono się 191 akcji sabotażowych (172 dotyczyły zabudowań prywatnych, a 19 - państwowych). Najwięcej akcji sabotażowych w tym okresie wystąpiło w województwie tarnopolskim - 90, natomiast w pozostałych następująco: lwowskim - 67, stanisławowskim - 34[5].
Akcja
Cel akcji
Celem akcji było zademonstrowanie ludności ukraińskiej siły państwa polskiego oraz osłabienie ukraińskiego życia społecznego, gospodarczego[6] i kulturalnego[7].
Użyte siły
Decyzję w sprawie akcji pacyfikacyjnej podjął osobiście marszałek Józef Piłsudski, pełniący funkcję premiera. Uznając, że jednak nie jest to powstanie, nakazał podjęcie działań o charakterze policyjno-represyjnym ministrowi spraw wewnętrznych
Felicjanowi Składkowskiemu
. On natomiast zlecił przygotowanie akcji władzom województw:
lwowskiego
,
stanisławowskiego
i
tarnopolskiego
, natomiast na dowódcę całej akcji wyznaczył lwowskiego komendanta wojewódzkiego
Policji Państwowej
- Czesława Grabowskiego.
Przed rozpoczęciem akcji aresztowano około 130 działaczy ukraińskich, w tym kilkudziesięciu byłych posłów.
Pierwsze działania podjęto, kierując w dniach 14 do 16 września do kilku wsi województwa lwowskiego oddziały
14 Pułku Ułanów Jazłowieckich
. Plan akcji omówiono 18 września na naradzie komendantów policji w Rohatyniu.
Do policyjnej akcji pacyfikacyjnej (od 20 do 29 września) użyto 17 kompanii policyjnych, po 60 policjantów każda: 9 kompanii ze szkoły policyjnej w
Mostach Wielkich
, 3 kompanie z województwa lwowskiego, 2 1/2 kompanii z województwa stanisławskiego oraz 2 1/2 kompanii z województwa tarnopolskiego (w sumie 1041 policjantów i oficerów).
Główne operacje oddziałów wojskowych miały miejsce w pierwszej połowie października (chociaż pierwsze akcje rozpoczęły się w połowie września).
W sumie akcja objęła:
- w województwie lwowskim: policyjna - 206 miejscowości w 9 powiatach, wojskowa - 78 miejscowości w 8 powiatach
- w województwie stanisławowskim: policyjna - 56 miejscowości w 2 powiatach, wojskowa - 33 miejscowości w 1 powiecie
- w województwie tarnopolskim: policyjna - 63 miejscowości w 4 powiatach, wojskowa - 57 miejscowości w 5 powiatach
Przebieg akcji
Akcję przeprowadzono w trzech etapach:
- najpierw wydano rozporządzenia podstawowe
- wprowadzono do akcji oddziały policyjne
- przeprowadzono "manewry operacyjne" oddziałów wojskowych
Pacyfikacja polegała na przeprowadzaniu rewizji w budynkach mieszkalnych oraz siedzibach ukraińskich organizacji (również
Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej
), połączonych z niszczeniem budynków i mienia ruchomego, pobiciami oraz aresztowaniami. Zamknięto również trzy gimnazja ukraińskie (w Rohatynie, Drohobyczu i Stanisławowie) i gimnazjum państwowe z ukraińskim językiem wykładowym w Tarnopolu, oraz szkołę powszechną we Lwowie (we Lwowie ograniczono również ilość klas w gimnazjum ukraińskim)[8]. Zdelegalizowano młodzieżową organizację skautową "
Płast
", 10 września aresztowano 5 posłów UNDO.
Wojsko wysyłano tylko tam, gdzie Ukraińcy w dalszym ciągu występowali ze swoimi metodami terroru, gwałtu, podpaleń czy bicia ludności polskiej. Zwykle były to szwadrony kawalerii[9].
Pacyfikację przeprowadzano w ten sposób, że najpierw otaczano wieś, następnie wzywano sołtysa lub wójta. Informowano go o celu działań i żądano wydania ukrywanej broni oraz materiałów wybuchowych. Wszyscy mieszkańcy musieli pozostać w swoich zabudowaniach. Potem u osób podejrzanych przeprowadzano rewizję połączoną z zrywaniem podłóg i poszycia dachów. Przy okazji demolowano pomieszczenia i niszczono mienie, w tym również artykuły spożywcze. W razie odmowy wydania kluczy wyłamywano zamki i drzwi.
Podczas rewizji stosowano przemoc fizyczną, i karę publicznej chłosty. Dodatkową karą było nakładanie na wsie kontrybucji i kwaterowanie we wsiach szwadronów kawalerii, które mieszkańcy musieli utrzymywać. Według ukraińskich źródeł od pobicia zmarło od 7 do 35 osób. Polskie dane dowodzą, że podczas pacyfikacji nie oddano ani jednego strzału i nie zanotowano ani jednego wypadku śmierci[10].
Druga fala aresztowań ukraińskich działaczy społecznych rozpoczęła się w październiku, aresztowania wtedy nie uniknął nawet przewodniczący legalnej partii
UNDO
-
Dmytro Łewycki
.
W sumie podczas akcji (wg informacji dla sejmowej komisji budżetowej ministra spraw wewnętrznych Felicjana Sławoj-Składkowskiego z 9 stycznia
1931
) zatrzymano 1739 osób, z czego wypuszczono 569, a 1143 przekazano do dyspozycji sądów. Tylko 25-30% oskarżonych otrzymało niewielkie wyroki, pozostałych uniewinniono. W czasie rewizji ujawniono 1287 sztuk broni długiej, 566 rewolwerów, 398 bagnetów, 31 granatów, kilkadziesiąt metrów lontu oraz 99,8 kg materiałów wybuchowych.
W samym październiku 1930 rozwiązano 145 ukraińskich placówek społeczno-kulturalnych i 40 sportowych, zamknięto 8 spółdzielni i 46 kół "
Proswity
".
Efekty akcji
Efektem akcji, tak jak zaplanowała OUN[11], było trwałe zantagonizowanie ludności ukraińskiej i państwa polskiego. Na arenie międzynarodowej OUN zdobyła rozgłos, oraz uzyskała możliwość zdobywania funduszy organizacyjnych od emigrantów ukraińskich w wielu krajach
Europy
oraz
Ameryki Północnej
. Uzyskała też zwiększenie dofinansowania ze strony rządów Niemiec i Litwy.
Napięcie w stosunkach polsko-ukraińskich eskalowały ukraińskie czasopisma nacjonalistyczne. Gazeta nacjonalistyczna "
Rozbudowa naciji
" apelowała do narodu ukraińskiego słowami następującymi:
|
Zbliża się nowa wojna, do której winniśmy się przygotować. Z chwilą, kiedy ten dzień nadejdzie, będziemy bez litości, zobaczymy powstających Żeleźniaków i Gontę, i nikt nie znajdzie litości, a poeta będzie mógł zaśpiewać "ojciec zamordował własnego syna". Nie będziemy badali, kto bez winy, tak jak bolszewicy, będziemy najpierw rozstrzeliwali, a potem dopiero sądzili i przeprowadzali śledztwo [5]. |
Z drugiej strony jednak, część działaczy ukraińskich skrytykowała metody, jakimi posługiwała się OUN (np.
petlurowcy
, część UNDO).
Reperkusje międzynarodowe
Za granicą wszczęto kampanię antypolską w prasie[10]. Wydatne wsparcie w tej kwestii udzielili Niemcy. Za ich pieniądze sfinansowano tzw. "czarną księgę" wydaną w kilku językach mającą świadczyć o „polskim barbarzyństwie”. Ekspozytura ukraińska w Nowym Jorku nawoływała mocarstwa i Ligę Narodów do wysłania do Małopolski międzynarodowej komisji śledczej[9]. Na początku grudnia 1930 troje ukraińskich posłów do Sejmu:
Myłena Rudnyćka
,
Wasyl Panejko
i Ołeksa Jaworowśkyj, wysłało skargę do
Ligi Narodów
. Pod koniec grudnia Ukraińska Reprezentacja Parlamentarna wysłała także do Ligi Narodów petycję proszącą o rozpatrzenie metod stosowanych przez władze polskie wobec mniejszości ukraińskiej.
W
Wielkiej Brytanii
doniesienia z Polski wzburzyły opinię publiczną. 62 członków
Izby Gmin
podpisało petycję do rządu, domagającą się utworzenia w Lidze Narodów specjalnej komisji do zbadania skarg ukraińskich, a dwóch posłów udało się nawet latem
1931
do Lwowa, w celu zbadania sytuacji na miejscu[12]. Natomiast w samej LN Komitet Trzech, któremu oddano do rozpatrzenia tę sprawę, wydał w kwietniu 1931 niekorzystne dla Polski orzeczenie[]. Kryzys rządowy w Londynie i utrata stanowiska ministra spraw zagranicznych przez
Arthura Hendersona
w
zrekonstruowanym
w sierpniu 1931 rządzie
Ramseya Macdonalda
, a także kryzys związany z okupacją
Mandżurii
przez
Cesarstwo Japonii
(utworzenie Mandżukouo) doprowadziły do zakończenia postępowania przed Ligą Narodów[].
Kanada[13] bardzo ostro poparła Wielką Brytanię, ze względu na własną wielką diasporę ukraińską. W samej Kanadzie odbyło się bardzo wiele zebrań protestacyjnych i wieców, które uzmysłowiły politykom kanadyjskim siłę ukraińskiego elektoratu. Ukraińskie organizacje organizujące protesty okrzepły i nabrały doświadczenia organizacyjnego, co przydało się w następnych latach, przy wspieraniu ukraińskiego ruchu narodowowyzwoleńczego.
Polska broniła się przed zarzutami wskazując, że traktat o ochronie mniejszości oprócz przywilejów nakłada na nie obowiązek lojalności. Przedstawiono też dowody, że pacyfikację wywołali sami Ukraińcy swoją akcją przeciw ludności polskiej i państwu polskiemu, a zastosowane przez nich metody przerosły to co propaganda zarzucała Polsce[9].
Liga Narodów, po zbadaniu sprawy,
30 stycznia
1932
powzięła uchwałę stwierdzającą, że „Polska nie prowadzi przeciwko Ukraińcom polityki prześladowań i gwałtów” i że „pacyfikację” wywołali sami Ukraińcy przez swoją „akcję rewolucyjną” przeciwko państwu polskiemu. Społeczeństwo polskie w większości (poza socjalistami), oceniło pacyfikację zgodnie jako przykrą, ale nieuniknioną koniecznością państwową[9].
Zobacz też
Przypisy
- ↑ "Trudne sąsiedztwo ...", s 426
- ↑ Wniosek senatorów ukraińskich w sprawie pacyfikacji z grudnia 1930 wymienia jednak 30 powiatów, a obliczenia Ukraińskiej Reprezentacji Parlamentarnej wskazują na 28 spacyfikowanych powiatów. Związane jest to z tym, że w oficjalnej rządowej statystyce pominięto akcje przeprowadzone przez lokalne siły policji.
- ↑ Ryszard Torzecki, Polacy i Ukraińcy. Sprawa ukraińska w czasie II wojny światowej na terenie II Rzeczypospolitej, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1993, ss.11-12
- ↑ S. Yekelchyk, Ukraina, ss.174–176
- ↑ 5,0 5,1 Florentyna Rzemieniuk, Unici Polscy 1596-1946, Siedlce 1998, s. 204, 210
- ↑
Andrzej Ajnenkiel
- "Polska po przewrocie majowym>Zarys dziejów politycznych Polski 1926-1939", Warszawa 1980, s. 199
- ↑ S. Yekelchyk, Ukraina, s.175
- ↑ M. Iwanicki - "Oświata i szkolnictwo ukraińskie w Polsce w latach 1918-1939, Siedlce 1975, s. 32
- ↑ 9,0 9,1 9,2 9,3 W. Pobóg–Malinowski, Najnowsza historia polityczna Polski, Gdańsk 1990 [w:] mjr mgr Mirosław Babula, Współpraca KOP z organami administracji państwowej w zakresie stabilizacji społecznej, s. 5
- ↑ 10,0 10,1 Grzegorz Motyka, Ukraińska partyzantka 1942-1960, s. 57
- ↑ "Trudne sąsiedztwo" s. 423-425
- ↑ Trzeba zaznaczyć, że w tym samym okresie władze brytyjskie realizując własną politykę państwową zaostrzyły przepisy emigracyjną wobec Żydów udających się do Palestyny oraz rozpoczęły pacyfikację ogólnonarodowego powstania jakie wybuchło w
Birmie
przeciwko hegemonii gospodarczej Wielkiej Brytanii w tym kraju
- ↑ W latach
1914
-
1920
władze kanadyjskie umieściły w obozie internowania Spirit Lake, 5 tys. osób narodowości ukraińsko-rusińskiej, w tym kobiety i dzieci oraz poddały 80 tys. osób tej narodowości nadzorowi policyjnemu, z zapisem "enemy aliens". Kanada nigdy wcześniej i nigdy potem nie wypłaciła odszkodowań osobom represjonowanym. Dlatego też, aby zmazać swą winę w tym względzie, Kanada tak ostro ujęła się za prześladowaną ludnością ukraińską w Polsce.
Literatura
- Andrzej A. Zięba Pacyfikacja Małopolski Wschodniej w 1930 roku i jej echo wśród emigracji ukraińskiej w Kanadzie, w: Przez dwa stulecia XIX i XX w., Kraków 1993
-
Karol Grünberg
, Bolesław Sprengel Trudne sąsiedztwo. Stosunki polsko-ukraińskie w X-XX wieku, Warszawa 2005,
- Roman Wysocki Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów w Polsce w latach 1929-1939, Lublin 2003,
- Роман Скакун.
«Пацифікація»: Польські репресії 1930 року в Галичині
.
- Serhy Yekelchyk, Ukraina. Narodziny nowoczesnego narodu, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2009,