Ospa prawdziwa Variola vera |
Wirus ospy |
Czynnik chorobotwórczy |
Nazwa | Variola Virus (
wirus
) |
Rezerwuar
|
człowiek
|
Śmiertelność | 10-80
%
(osoby szczepione-nieszczepione) |
Epidemiologia |
Droga szerzenia
| droga kropelkowa, bezpośredniego i pośredniego kontaktu |
Liczba nowych zachorowań w roku wg
PZH
|
2001
: 0
2002
: 0 |
Występowanie |
nie występuje
|
Prawo |
Przymusowe leczenie | Tak |
Podlega zgłoszeniu
WHO
| Tak |
Ospa prawdziwa, inaczej czarna ospa (
łac.
Variola vera) – wirusowa
choroba zakaźna
o ostrym przebiegu wywoływana przez jedną z dwóch odmian wirusa ospy prawdziwej (variola minor lub variola maior)[1]. Okres inkubacji: 7–17 dni, średnio 12–14 dni. Chorobę cechuje bardzo duża
śmiertelność
: u osób szczepionych – 7-10%, a u nieszczepionych średnio 30% (istnieją postacie choroby o śmiertelności do 98%).
Nazwa i postacie
Ospę prawdziwą dzieli się głównie na 2 typy:
- ospę małą (variola minor, alastrim)
- ospę wielką (variola major) – najbardziej
zaraźliwa
postać
Różnicowanie to opierało się na
śmiertelności
w czasie epidemii. Obecnie w tym celu można wykorzystać metody wirusologiczne. Na świecie dominowała postać łagodna. Znana jest również postać krwotoczna (przebiegająca bardzo ostro, zawsze kończąca się zgonem) oraz złośliwa (wysoce śmiertelna postać, w której nie pojawia się stadium strupów), lecz miały one mniejsze znaczenie.
Czynnik etiologiczny
Ospę prawdziwą wywołuje duży
dsDNA-wirus
z rodziny
Poxviridae
, rodzaju Orthopoxvirus – wirus ospy prawdziwej Variola virus (VARV). W obrębie rodziny występuje nieznaczna różnorodność antygenowa. Nie jest on spokrewniony z wirusem
ospy wietrznej
.
Droga szerzenia
Rezerwuarem zarazków
jest człowiek. Pacjent jest
zakaźny
od momentu wystąpienia
gorączki
. Do
zakażenia
dochodzi na różnorodnej drodze, największe znaczenie ma jednak droga powietrzna kropelkowa. Bezpośredni kontakt ze zmianami na skórze chorego, wydzieliną z pęcherzyków, bielizną pościelową i osobistą, sprzętem medycznym itd. niesie za sobą znaczne prawdopodobieństwo zakażenia. Nauce nie są znane zwierzęta-
wektory
, mogące przenosić wirusa. Największa
zapadalność
obserwowana była zimą i wiosną z racji wrażliwości aerozolu
wirionów
w środowisku zewnętrznym na wyższą temperaturę i dużą wilgotność.
Patogeneza, objawy i rozpoznawanie
Charakterystyczna wysypka na twarzy
Po
zakażeniu
wirusy wędrują do pobliskich
węzłów limfatycznych
, skąd po 3–4 dniach zakażenie rozszerza się na pozostałe
węzły chłonne
oraz
śledzionę
i
szpik kostny
. Po około 9 dniach od momentu zakażenia pojawiają się początkowe
objawy nieswoiste
: głównie
gorączka
, osłabienie i uczucie rozbicia. Wirusy zakażają komórki drobnych naczyń krwionośnych
skóry
i
błon śluzowych
. Wtedy do objawów zaliczyć należy także złe samopoczucie, dreszcze, wymioty, ból głowy i pleców. Dalej, po 2–3 dniach pojawia się w jednym "rzucie" charakterystyczna
plamkowo
-
grudkowa
wysypka, z czasem przechodząca w
pęcherzykową
przede wszystkim na twarzy i kończynach. Poprzedzają ją zmiany o podobnym charakterze umiejscowione w błonie śluzowej początkowego fragmentu
układu trawiennego
. Po kolejnych 10 dniach pęcherzyki przeradzają się w
strupy
, które samoistnie odpadają, pozostawiając szpecące
blizny
.
Powikłania w ospie prawdziwej są stosunkowo rzadkie. Do śmierci dochodzi zwykle u osób nieszczepionych, w drugim tygodniu od momentu zainfekowania.
Nieznany jest przebieg ospy w
AIDS
.
Postać mała i wielka przebiegają w 90% w sposób typowy, co w okresie przed
eradykacją
ułatwiało ich poprawne rozpoznanie. Do potwierdzenia rozpoznania wykonywało się hodowle na zarodkach kurzych, obserwację mikroskopową płynu surowiczego z krost (pozwala to określić, czy czynnik etiologiczny ma typowy dla rodziny Poxviridae kształt cegły; tę metodę zastosowano podczas
epidemii wrocławskiej
). Obecnie rozpoznanie może być trudne. Potencjalnie wykorzystać można hodowle na żywych komórkach lub oznaczanie
przeciwciał
. Z racji dużej zakaźności tego typu zadania wykonują tylko laboratoria o wysokiej klasie bezpieczeństwa.
Leczenie
Brak swoistej terapii. Szczepienie jest skuteczne także po zakażeniu (do wystąpienia gorączki). Stosowane leczenie objawowe.
Profilaktyka
Kompletny zestaw do szczepienia przeciw ospie prawdziwej: rozcieńczacz (na samej górze), szczepionka Dryvax®, skaryfikator
Szczepionka
została wynaleziona w 1796 roku (pierwsza szczepionka) przez brytyjskiego lekarza
Edwarda Jennera
. Była to jedyna szczepionka, w której podawano żywe, w pełni
wirulentne
wirusy. Nie były to jednak wirusy ospy prawdziwej, lecz wirusy
krowianki
(CPXV), która u ludzi wywołuje niewielkie objawy. Szczepionka była podawana metodą
skaryfikacji
: piętnastokrotnie, szybko nakłuwając skórę skaryfikatorem lub igłą uprzednio zanurzonymi w szczepionce. Rankę poszczepienną zaklejało się gazikiem, aby nie dopuścić do zakażenia pozostałych części ciała. Między 4., a 14. dniem po szczepieniu w jego miejscu pojawiały się zmiany w postaci grudek, pęcherzyków i białawych, wklęsłych krost (w tej kolejności). Zazwyczaj okres ten przebiegał z gorączką, rzadko osiągającą 39 °C i więcej oraz powiększeniem regionalnych
węzłów chłonnych
. Z czasem linia wirusów używana do szczepień zaczęła się wskutek izolacji nieco różnić od dzikiego szczepu CPXV i zaczęto ją oznaczać jako VACV.
Szczepienia przeciw ospie prawdziwej nie znajdują się w kalendarzu szczepień obowiązkowych od
1980
. W Szwajcarii znajdują się zapasy szczepionek, lecz ich skuteczność po tak długim czasie jest wątpliwa. Osoby, które były szczepione 25 lub więcej lat temu mają obecnie znikomą
odporność
.
W Stanach Zjednoczonych po zamachach bronią biologiczną w 2001 roku opracowano na drodze
inżynierii genetycznej
nowy typ szczepionek przeciw ospie.
Powikłania
Szczepienia przeciw ospie obarczone są pewnym ryzykiem powikłań. W wyniku badań nad kolejnymi szczepami "szczepionkowego" wirusa krowianki stają się one coraz mniejsze. W wyniku powikłań wystąpić może wtórne ropne zapalenie skóry i zmiany w narządach wywołane zakażeniem bakteryjnym, a w ciężkich przypadkach
krowianka
posocznicowa, zapalenie jąder i mózgu oraz zaburzenia krążenia.
Ospa prawdziwa jako broń biologiczna
Ospa prawdziwa należy do grupy chorób mających największe znaczenie jako
broń biologiczna
z racji:
- dużej śmiertelności (do 80%)
- dużej
zaraźliwości
(przenosi się z człowieka na człowieka poprzez powietrze, a także pośredni i bezpośredni kontakt)
- brak odporności populacji (nie są prowadzone szczepienia)
- trudności w rozpoznaniu na wczesnym etapie ataku (wpływa na to
eradykacja
)
- jest w stanie doprowadzić do dezorganizacji służby zdrowia.
Wiadomo, że ospa prawdziwa znajdowała się w arsenale broni biologicznych ZSRR. Według Kena Alibeka, byłego wicedyrektora Biopreparatu (instytucji zajmującej się w ZSRR badaniami nad taką bronią), wojskowe zapasy wirusa ospy w latach 70. i 80. wynosiły około 20 ton i były składowane w wojskowym kompleksie w
Zagorsku
[2].
Historia
Europa i Azja
Dokładna data dotarcia ospy do
Indii
nie jest znana, ale już w 400 r. n.e. indyjska medyczna książka opisuje chorobę przebiegającą z wysypką: "krosty są czerwone, żółte i białe, towarzyszy im uczucie pieczenia [...], skóra z jakby nawbijanymi ziarnkami ryżu." Kompletny przebieg ataku ospy prawdziwej na Indie nie jest znany historykom, wiadomo jednak, że był wystarczająco odczuwalny, aby uznać ten stan rzeczy za karę boską. W hinduizmie czczona jest bogini Sitala będąca zarówno przyczyną, wysokiej gorączki, wysypki, uderzeń ciepła, jak i lekarstwem na nie. Innymi słowy: głównych objawów ospy.
Ospa nie dotarła do
Europy
do
581
n.e. Większość informacji o epidemii, która później nastąpiła, w międzyczasie zaginęło, prawdopodobnie z powodu niedoboru pisemnej dokumentacji i ogólnego braku społecznego przekazu w
"ciemnych wiekach Europy"
.
Ameryka
Historia powszechna mówi, że hiszpańscy
konkwistadorzy
zwyciężali, ponieważ mieli lepszą broń, jak armata i muszkiet. Jednak
broń biologiczna
, którą (nieświadomie) przynieśli hiszpańscy żołnierze, wyrządziła znacznie więcej szkody.
W 1519
Hernán Cortés
dobił do brzegu ówczesnego
imperium Azteków
. Po tym wydarzeniu doszło do jednego z najlepiej znanych zbiegów okoliczności w historii. Aztekowie spodziewali się nadejścia białoskórego boga z blond włosami[],
Quetzalcoatla
. Ponieważ Cortés był białoskóry, został przywitany jako bóg i jako taki próbował sprawować władzę. W
1520
kolejna grupa Hiszpanów przybyła od strony
Kuby
, dobijając do brzegu w dzisiejszym
Meksyku
. Wśród nich był afrykański sługa, zakażony VARV (wirusem ospy prawdziwej). Gdy Cortés dowiedział się o tej grupie, wyruszył i pokonał ich. W czasie walki jeden z ludzi Cortésa zakaził się. Kiedy Cortés powrócił do
Tenochtitlán
, przyniósł chorobę ze sobą.
W niedługim czasie Aztekowie zdali sobie sprawę, że Cortés nie jest bogiem i wzniecili rebelię. Hiszpanie ze względu na dużą przewagę liczebną Azteków zmuszeni byli uciekać. W czasie walki chory na ospę Hiszpan zmarł. Po bitwie Aztekowie przeszukali ciała najeźdźców w poszukiwaniu kosztowności i zostali zainfekowani. Cortés nie powrócił do sierpnia 1521. Tymczasem ospa wyniszczała populację Azteków. Zabiła większość azteckich wojowników, władcę
Cuitláhuaca
i ponad 75% ludności Meksyku. Hiszpański ksiądz opisał to: "Jako że Indianie nie znali lekarstwa na chorobę, umierali gromadnie, umierali jak pluskwy. Nierzadko zdarzyło się, że każdy z domu umarł i że niemożliwe było zakopać znaczną liczbę zmarłych; zawalano ich domy, żeby stały się ich grobowcami". Żołnierze, którzy jeszcze żyli, byli nadal słabi. Wtedy łatwo pokonano Azteków i dotarto do Tenochtitlán, gdzie Cortés stwierdził, że ospa zabiła więcej Azteków niż
armaty
. Aztekowie twierdzili, że nie można było przekroczyć ulicy bez stąpania po ciałach ofiar ospy.
Efekt ospy w imperium
Inków
był znacznie bardziej wyniszczający. Ospa prawdziwa szybko roznosiła się od wsi do wsi. W ciągu miesięcy choroba zabiła imperatora, jego następcę i większość pozostałych przywódców. Dwaj utrzymujący się przy życiu synowie walczyli o władzę. Po krwawej i kosztownej wojnie
Atahualpa
został nowym imperatorem. Równocześnie imperium najechał
Francisco Pizarro
. Inkowie, choć walczyli dzielnie, nie mieli realnych szans w walce. Z nadejściem Hiszpanów nadeszła także nowa epidemia, która w końcu zabiła około 95% populacji Inków.
Podczas gdy oba potężne imperia Ameryki były podbite przez wirusa, choroba kontynuowała pochód śmierci. Kolejnym celem była
Ameryka Północna
. W roku
1633
w
Plymouth
w stanie
Massachusetts
rdzenni Amerykanie
zostali zaatakowani przez wirusa, który kompletnie zniszczył kolejną populację Indian. W
1636
zaraza dotarła do jeziora
Ontario
i ziemi
Irokezów
, zbierając milionowe żniwo śmierci. Najstraszniejsza epidemia ospy prawdziwej miała miejsce w
Bostonie
. Od
1636
do
1698
Boston dotknęło sześć epidemii. W
1721
nastąpiło najmocniejsze uderzenie epidemii. Cała populacja uciekła z miasta, przynosząc tym samym wirusa do pozostałych trzynastu
kolonii
.
Szczepienie
Do tego czasu pojawiła się metoda leczenia ospy. Proces zwany
szczepieniem
, czy - mówiąc dokładniej -
wariolizacją
, właściwie nie był już wtedy (w skali światowej) odkryciem nowym. Chińczycy wdmuchiwali do nosa osoby zdrowej starte w pył strupy z ciała chorego na ospę prawdziwą. U pacjenta rozwijała się wtedy łagodna postać choroby, dzięki której nabywał
odporność czynną
(choć zdarzyły się również przypadki śmiertelne). Sposób ten przeniknął do
Turcji
. Lady
Mary Wortley Montagu
(żona angielskiego ambasadora w Turcji) nauczyła się wykorzystywać tę metodę. Rozpoczęła próby zainteresowania szczepieniami szerszej grupy osób. Ponieważ nikt jej nie słuchał, spróbowała wariolizacji na synu i córce, w wieku 5 i 4 lat (zabiegi miała wykonać Cyganka). Oboje szybko wyzdrowieli, a sama procedura została uznana za skuteczną. Pewien amerykański
lekarz
poinformował o takiej praktyce angielskie
Royal Society
.
W 1721 kolejna epidemia zaatakowała
Londyn
, czego przestraszyła się rodzina królewska. Kiedy jej członkowie przeczytali o sukcesie lady Wortley Montagu, zażyczyli sobie szczepienia. Lekarze powiedzieli im jednak, że jest to dość niebezpieczna procedura, więc członkowie rodziny królewskiej postanowili przetestować ją wpierw na kilku innych ludziach. Eksperymentowi poddano cierpiących na ospę: sześciu skazanych więźniów i jedenastkę sierot z domu dziecka. Wszyscy z nich wyzdrowieli (szczepienie po ekspozycji na wirusa jest formą leczenia!) w ciągu kilku tygodni. Rodzina królewska, upewniwszy się, poddała się szczepieniu i uspokoiła Anglików, że metoda nie jest niebezpieczna.
Idea szczepień miała jednak zagorzałych krytyków, wśród których wybijali się przedstawiciele duchowieństwa. Wielu pastorów twierdziło, że ospa to boska droga karania ludzi, a szczepienie to narzędzie
szatana
. Wszystko to zachęcało jeszcze bardziej Montagu i innych, by pracować wytrwalej. Do
1723
szczepienia stały się niezmiernie popularne w Anglii.
Gdy ospa nawiedziła w 1721 Boston przez statek przybyły z
Barbadosu
, bostoński
pastor
, Cotton Mather, miał niewolnika imieniem Onesimus. Gdy pastor zapytał swego sługę, czy kiedykolwiek chorował na ospę prawdziwą, Onesimus odpowiedział "tak i nie", wyjaśniając następnie technikę szczepienia ze swej ojczyzny w Afryce, prawdopodobnie z
Sudanu
. Wyjaśnił, że płyn surowiczy od chorego był celowo wcierany w zadrapanie lub nacięcie na skórze osoby niezainfekowanej, co - jeśli się powiodło - dawało szczepionemu odporność. Ta metoda, uzyskana od afro-amerykańskiego sługi, stała się prekursorem szczepień. Cotton Mather był synem byłego dziekana
Uniwersytetu Harvarda
, który na własną rękę przedsięwziął kampanię promowania tej metody, ponieważ ze względów religijnych opór przeciw szczepieniom był bardzo silny. Pewnego razu Cotton Mather omal nie stracił życia, bowiem rozjuszony tłum chciał go powiesić. Kiedy wskutek stosowania metody zmarło 6 pacjentów, został okrzyknięty mordercą. W
1722
roku epidemia ospy wygasła. Gdy ludność powróciła do Bostonu, natychmiast uznano go za bohatera. Okazało się bowiem, że wskutek choroby zmarło 7% Bostończyków, natomiast w grupie 300 osób, które zdecydowały się zaszczepić, liczba zmarłych wyniosła 2%. Już w
1774
roku unikanie szczepienia zostało uznane za dziwactwo. Onesimus został z czasem przez Mathera wyzwolony, jednak nie w nagrodę za wiedzę i pomoc w zwalczaniu ospy, ale ponieważ Mather uznał, że jest nieposłuszny.
Choć szczepienie było świetną metodą kontrolowania ospy, było jeszcze dalekie od doskonałości. Powodowało chorobę o łagodnym przebiegu, która była jednak w 2% przypadków śmiertelna. Metoda była też trudna do ogarnięcia – pacjenci musieli przebywać w odosobnieniu, aby nie zakazić nikogo innego. W
1757
r. zaszczepiony w ten sposób został angielski chłopiec,
Edward Jenner
. Choroba trwała u niego cały miesiąc. Choć wyzdrowiał, postanowił samodzielnie opracować lepszy sposób zapobiegania ospie.
Szczepionka
Trzynastoletni Jenner rozpoczął praktykę u lekarza. W tym czasie zauważył, że ludzie pracujący przy krowach nigdy nie chorują na ospę. Okazało się, że zapadają z kolei na lżejszą odmianę ospy – krowiankę. Wysnuł stąd teorię, że to właśnie może ich chronić przed ospą. Kiedy jednak podzielił się swą opinią z doktorem Ludlowem, ten uznał ją za niedorzeczną. Po powrocie Jennera z uczelni medycznej w Londynie, w jego rodzinnym mieście Berkeley w hrabstwie Gloucestershire zapanowała epidemia. Doradził on wszystkim pracującym przy krowach szczepienie. Farmerzy powiedzieli mu wtedy, że krowianka zapobiega ospie. Potwierdziło to wcześniejsze podejrzenia Jennera i skłoniło go do szerszych badań nad ospą.
W
1796
r. Jenner mógł wreszcie sprawdzić swoją teorię. Miejscowa dojarka, Sarah Nelmes, zachorowała na krowiankę i zgłosiła się do Jennera na leczenie. Jenner nie stracił okazji: znalazł 8-letniego chłopca, Jamesa Phippsa, syna ogrodnika. Jenner wszczepił chłopcu krowiankę. Po nadzwyczaj łagodnym przebiegu choroby James wyzdrowiał. Wówczas Jenner próbował zarazić go ospą. Nie udało się – był już na nią uodporniony.
Uszczęśliwiony swoim sukcesem, Jenner powiadomił
Royal Society
o uzyskanym wyniku. Jednak nie dano mu nawet możliwości publicznego wystąpienia, gdyż uznano wyniki badań za mało przekonywające. Uważano również całe zjawisko za zbyt dziwne. Nie zniechęcony, Jenner powtórzył doświadczenie na następnych pięciorgu dzieciach. We wszystkich przypadkach wynik był ten sam. Tym razem Jennera potraktowano poważnie - do roku 1800 jego pracę opublikowano we wszystkich ważniejszych językach europejskich. Nie trzeba dodawać, że doświadczenie powtarzano w całej Europie i w Stanach Zjednoczonych. Wskaźnik
umieralności
był bliski zera. Postępowanie to znane jest dziś jako
szczepienie ochronne
.
Warto zaznaczyć, że pierwszą osobą, która zaszczepiła siebie i swoją rodzinę przeciwko ospie na wiele lat przed Jennerem, był farmer z Yetminster w Dorset, Benjamin Jesty (przeniósł się później i jest pochowany w
Worth Matravers
). Nie zostało to jednak dotąd wystarczająco zweryfikowane.
Także Louis T. Wright
[1]
, afroamerykański absolwent medycyny na
Harvardzie
z 1915 r., wprowadził szczepienia wewnątrzskórne przeciwko ospie u żołnierzy podczas
I wojny światowej
.
[2]
.
Widać więc, że afrykański (prawdopodobnie
sudański
) niewolnik Onesimus, Amerykanin Cotton Mather, brytyjski lekarz wiejski Edward Jenner i afroamerykański absolwent Harvardu Louis T. Wright, wszyscy w różnym czasie i miejscu przyczynili się w jakiś sposób do przezwyciężenia jednej z najgorszych plag ludzkości.
Wyeliminowanie choroby
Plakat zachęcający do szczepień
Jenner powiedział: Końcowym efektem szczepień będzie całkowite wyplenienie ospy – straszliwej plagi rasy ludzkiej. Jego marzenie zostało zrealizowane. Na całym świecie czyniono starania, aby wyeliminować ospę. Na przykład w Anglii zakazano wszczepiania choroby w 1842 r. i zastąpiono ową metodę nowoczesnymi szczepieniami. W
USA
w latach
1843
–
1855
poszczególne stany wprowadziły wymóg szczepienia każdego ucznia, jednak nie każdy to zarządzenie aprobował. Wielu twierdziło, że rząd przekracza pewną granicę, narzucając obowiązek szczepienia. Mimo narzekań wojna z ospą trwała i w bogatych krajach choroba szybko zanikała.
Jednakże w krajach uboższych, takich jak Somalia czy Indie, o szczepieniach nigdy nie słyszano lub były one zbyt kosztowne. Końcowym wysiłkiem w dotarciu do szlachetnego celu wytyczonego przez Jennera półtora wieku wcześniej stało się wezwanie do całkowitego wyeliminowania ospy na świecie, rzucone przez
ZSRR
w
1958
roku. W owym czasie choroba co roku zbierała śmiertelne żniwo w ilości 2 milionów osób. W
1967
r. powstał międzynarodowy zespół lekarzy do walki z ospą pod przewodnictwem Amerykanina Donalda Hendersona.
Aby plan zespołu mógł się powieść, należało wykryć moment pojawienia się choroby, aby szybko zaszczepić całą okoliczną ludność. Metoda ta określana jest jako "szczepienie pierścieniowe" i była lepsza od szczepienia wszystkich mieszkańców planety, co wymagałoby o wiele większych środków, niż dostępne. Grupa od razu napotkała problemy: okazało się, że 95% przypadków ospy nie jest zgłaszanych władzom.
Zamiast spieszyć do miejsc, gdzie ospa się pojawiła, lekarze rozmieścili na całym świecie siatkę ekspertów. Gdy choroba wystąpiła, miejscowy rząd był mobilizowany do szczepienia całej narażonej populacji.
Ospa jednak nie poddawała się łatwo. W Indiach i Bangladeszu dużymi przeszkodami okazały się względy religijne i ciągłe wojny domowe. W obawie przed gniewem bogów kojarzonych z chorobą, Hindusi odmawiali przyjęcia szczepionki. Nie zniechęceni tym lekarze szczepili ich wbrew ich woli. Bratobójcze konflikty okazały się poważniejszym problemem. Naturą wojny jest częste przemieszczanie się wojsk z miejsca na miejsce, kwaterowanie ich w zatłoczonych namiotach i barakach, co stanowi idealne warunki do rozprzestrzeniania się chorób. Żołnierze następnie zarażają miejscową ludność, a ta zaraża się między sobą.
Odpowiedzią zespołu na wojnę domową było szczepienie wszystkich wojsk, za zezwoleniem dowódców lub bez niego. Było to śmiertelnie niebezpieczne i
Światowa Organizacja Zdrowia
(WHO) wydała nawet polecenie zaprzestania tych praktyk. Okazało się jednak, że żaden lekarz nie ucierpiał podczas wykonywania zadania.
Niestety, na przeszkodzie stanęły siły natury. Prawie w momencie osiągnięcia pełnego sukcesu nadeszły
deszcze monsunowe
, przerywając tamy i groble. Woda deszczowa zatapiała okolicę, zmuszając mieszkańców do ucieczki, co po raz kolejny przyczyniło się do rozprzestrzenienia ospy. Zespół przymusowo przerwał swe prace na cały rok. Gdy ta epidemia minęła, choroba nigdy potem już ludziom nie zagroziła.
W Polsce ostatni raz ospa pojawiła się
w 1963 we Wrocławiu
. Nie była to jednak epidemia rodzima. Pierwszy chory przywlókł chorobę z Indii. Zachorowało 99 osób, z czego 7 zmarło (śmiertelność ok. 7%). Wprowadzono przymusowe szczepienia wszystkich mieszkańców miasta, które od reszty kraju odgrodzono
kordonem sanitarnym
; izolowano dwa tysiące osób, które mogły mieć kontakt z chorymi. Dzięki tym działaniom epidemia została opanowana w ciągu dwóch miesięcy.
Ostatnim dużym zarzewiem ospy w Europie była epidemia w Jugosławii w
1972
roku. Ogniskiem zakażenia okazał się pielgrzym, który powrócił z
Bliskiego Wschodu
, gdzie zakaził się wirusem. Epidemia objęła 175 osób, z których 35 zmarło (śmiertelność 20%). Władze ogłosiły stan wyjątkowy, wprowadziły kwarantannę oraz masowe ponowne szczepienia obywateli, korzystając z pomocy WHO i Donalda Hendersona. W ciągu 2 miesięcy epidemia została powstrzymana.
Ostatni naturalny przypadek Variola minor został zdiagnozowany
26 października
1977
, a ostatni przypadek groźniejszej Variola major – dwa lata wcześniej, w listopadzie
1975
. Kompletne wyeliminowanie ospy kosztowało 300 milionów dolarów amerykańskich.
Jest to jedyna choroba uznana przez
WHO
, w roku
1980
, za całkowicie
eradykowaną
.
Po eradykacji
Zakończenie historii ospy prawdziwej nadeszło w
1978
roku, kiedy to wirus wydostał się z laboratorium naukowego w
Birmingham
, w
Wielkiej Brytanii
. Jedna osoba zmarła bezpośrednio w wyniku choroby (fotograf medyczny), druga natomiast popełniła samobójstwo, gdyż przypadkowo dopuściła do wydostania się wirusa. Ze względu na ten wypadek wszystkie znane próbki ospy prawdziwej zostały zniszczone, oprócz pilnie strzeżone próbek w Instytucie Preparatów Wirusowych w Moskwie oraz
Centrum Kontroli Chorób w Atlancie
. Wydaje się, że dzięki tak ścisłej kontroli wirus nie powinien już "uciec". Pomimo zarządzeń o zniszczeniu próbek w latach 1993, 1994, 1995 i 1996, nadal są one przechowywane. Ciągle bowiem są naukowcy, którzy postulują utrzymanie wirusa do celów naukowych.
Wydaje się, że dodatkowe próbki wirusa mogą też istnieć w zbiorach naukowych jako efekt kolekcjonerskiej natury mikrobiologów. Inne szczepy wirusa ospy prawdziwej są prawie na pewno przechowywane w ramach programów związanych z bronią biologiczną, jak np. w radzieckich laboratoriach Wektor, posiadających w okresie swego istnienia próbki wyselekcjonowane ze szczepów moskiewskich.
Wirus ospy prawdziwej był ostatnio znaleziony w kopercie w książce medycznej w
Santa Fe
w
Nowym Meksyku
[3].
Przypisy
- ↑ Kenneth J. Ryan, C. L. Ray, John C. Sherris: Sherris medical microbiology: an introduction to infectious diseases. New York: McGraw-Hill, 2004, ss. 525–8. .
- ↑ K.Alibek, S. Handelman, Biohazard, Prószyński i S-ka, Warszawa 2000, s. 95-103
- ↑
USAToday: Century-old smallpox scabs in N.M. envelope
(
ang.
). Grudzień 12, 2003.
Bibliografia
-
Alibek Ken
, Hadelman Stephen: Biohazard, Warszawa, Prószyński i S-ka, 2000
- Krzysztof Chomiczewski, Janusz Kocik, Marek Tomasz Szkoda: Bioterroryzm : zasady postępowania lekarskiego. Warszawa: Wydaw. Lekarskie PZWL, 2002, ss. 179–189. .
- Ospa prawdziwa jako broń biologiczna – rozpoznanie, leczenie i aspekty zdrowia publicznego [w:] Medycyna Praktyczna – Pediatria, 6/2001