Dmitrij Aleksandrowicz Bystroletow, ps. HANS i ANDRIEJ (ur.
4 stycznia
1901
– zm.
3 marca
1975
), pracownik
radzieckiego
wywiadu zagranicznego
, jeden z czołowych agentów wywiadu nielegalnego. Należał do grupy szczególnie zasłużonych bohaterów wywiadu zagranicznego, których portrety zawieszono w tajnej izbie pamięci w siedzibie
Pierwszego Zarządu Głównego KGB
w Jasieniewie, obecnej centrali
Służby Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej
.
Pochodzenie
Urodzony w krymskiej wiosce Akchora w
1901
, był nieślubnym synem Kozaczki z
Kubania
i niewiadomego ojca. Sam utrzymywał i w końcu wmówił sobie, że jego ojcem był słynny powieściopisarz
Aleksiej Tołstoj
.
Tułaczka
W
1919
skończył szkołę i zamustrował się na Rion, remontowany wówczas w
Noworosyjsku
. Po wieloletniej tułaczce, podczas której m.in. służył we flocie handlowej, ukrywając się na różnych statkach dostał się do
Turcji
. Stamtąd po ciężkiej chorobie pod koniec
1922
za pomocą Czerwonego Krzyża przedostał się do
Czechosłowacji
. Po krótkim pobycie w tym kraju postanowił wrócić do
Rosji
(już wówczas
ZSRR
) i zgłosił się do miejscowego konsula, z pomocą którego wyjechał do
Leningradu
, gdzie po przyjeździe rozpoczął służbę we Flocie Bałtyckiej. Tam po pewnym czasie trafił do obozu jenieckiego w Wielkich Łukach i do
Sewastopola
. Następnie w drodze z Sewastopola do Batumi spotkał dwóch komunistów, którzy opowiadali, jak rewolucja powinna odbudować kraj. Zachęcony do wspierania sprawy przez niszczenie jej wrogów, podjął długą i niebezpieczną podróż przez
Bułgarię
,
Serbię
i
Węgry
do
Pragi
, gdzie, jak mu powiedziano, koncentrowała się walka podziemna. Po przybyciu do Pragi i odmowie współpracy miejscowego radzieckiego konsula, Bystroletow zamieszkał w schronisku dla uchodźców i podjął pracę na cmentarzu. W tym okresie zaczął studiować medycynę na uniwersytecie i wkrótce stał się główną postacią związków studenckich, tym samym zwracając na siebie uwagę praskiej rezydentury
OGPU
.
Współpraca z rezydenturą OGPU
Bystroletow początkowo nie pracował dla
OGPU
, lecz był wykorzystywany w różnych intrygach przeciwko miejscowym ośrodkom emigracyjnym przez agenturę tej instytucji. W
1924
kilkakrotnie został aresztowany i groziła mu deportacja, lecz miejscowy rezydent OGPU Dnieprow, wiedząc jaką wartość przedstawia dla OGPU ten młody ambitny mężczyzna, załatwił mu pracę w radzieckiej misji handlowej i zarekomendował jako kandydata na pracownika kadrowego.
Praca w OGPU
W kwietniu
1925
Bystroletow został wysłany do
Moskwy
, rzekomo w roli delegata na I Kongres Studentów Proletariackich. Tam przeprowadził z nim rozmowy przyszły naczelnik I INO OGPU
Artur Artuzow
. Po odpowiednim przeszkoleniu Bystroletow wrócił do
Pragi
, gdzie prowadził działalność wywiadowczą w obiektach przemysłowych, jak zakłady Škody. Wówczas zaczął swoje werbunki, co ułatwiała mu znajomość kilku języków. Pierwszego miłosnego podboju, owocującego także dostępem do informacji, dokonał w Pradze w
1927
. Ofiarą była 29-letnia pracowniczka ambasady
francuskiej
, której w
OGPU
nadano pseudonim LAROCHE. Przez następne dwa lata dostarczała kochankowi szyfry dyplomatyczne i kopie tajnej korespondencji placówki. W
1928
Bystroletow ukończył studia i otrzymał doktorat z prawa, awansował także na szefa Sekcji Informacyjnej misji handlowej. Kolejnym udanym jego werbunkiem był Anglik, syn dyplomaty wyższej rangi, który był zatrudniony jako nauczyciel urzędników Ministerstwa Spraw Zagranicznych (
Foreign Office
) wyjeżdżających na placówkę do
Związku Radzieckiego
. Kandydat na agenta pracował w szkole języków obcych prowadzonej przez generała Inostrancera w jego mieszkaniu, które Bystroletow poddał obserwacji, by zidentyfikować wszystkich przychodzących. Wśród nich znalazł się porucznik Królewskiej
Marynarki Wojennej
(Royal Navy), wraz z żoną, wyznaczony na placówkę do
Moskwy
.
Kompromitacja i sprawa Arno
Pod koniec
1929
próbował zwerbować sekretarza Związku Przemysłów Czeskich, wręczając mu niezbyt dyskretnie plik banknotów. Zdenerwowany i urażony Czech napluł mu w oczy i wybiegł z budynku. Skompromitowany Bystroletow musiał opuścić Pragę. Po pewnym czasie pojawił się w
Niemczech
w roli nielegała o pseudonimie Andriej (później Hans). Po zdobyciu paszportu od gdańskiego fałszerza, Bystroletow wcielił się w Greckiego biznesmena o nazwisku Alexander S. Gallas i wraz z radzieckim nielegałem o ps. Kin prowadził tzw. Sprawę ARNO, polegającą na próbie zwerbowania
kapitana
Ernesta Hollowaya Oldhama, Anglika pracującego w Ministerstwie Spraw Zagranicznych (Foreign Office)
Wielkiej Brytanii
. Zajmując się tą sprawą, podróżował za nim kolejno do
Budapesztu
,
Paryża
i
Londynu
, gdzie podając się za węgierskiego szlachcica i uwodząc jego żonę, uzyskał informacje, że jej mąż jest alkoholikiem tonącym w długach, pozwalające na łatwiejsze zwerbowanie go. Już wkrótce Arno (kpt. Ernest H. Oldham), dostarczał tak cenne informacje, że w listopadzie
1932
centrala
OGPU
nagrodziła go bardzo prestiżowym pistoletem z inskrypcją – Za nieugiętą walkę z kontrrewolucją od Prezydium OGPU.
Rok później Arno został zwolniony z pracy w MSZ, po nieudanym leczeniu oraz próbie uduszenia żony (w centrali INO-OGPU nosiła pseudonim Madam), i popełnił samobójstwo. Tuż po jego śmierci
kontrwywiad
brytyjski rozpoczął śledztwo co do jego wysokich dochodów, lecz dzięki dezinformacji radzieckiego wywiadu i historii oraz profesjonalnej pracy samego Bystroletowa,
MI5
był przekonany, że ma do czynienia ze szpiegostwem niemieckim. Po śmierci Arno i rozpoczęciu śledztwa w jego sprawie Bystroletow musiał opuścić
Londyn
.
Genewa i Berlin
Po opuszczeniu
Wielkiej Brytanii
Bystroletow przyjechał do
Szwajcarii
, gdzie odniósł wiele kolejnych sukcesów, wraz z Borisem Bazarowem (ps. Kin) oraz innym sławnym radzieckim wywiadowcą Theodorem Mallym, w werbowaniu osób pracujących w brytyjskim MSZ-ecie. W połowie lat trzydziestych przeniósł się do
Berlina
, gdzie także odnosił sukcesy.
Czystki stalinowskie i aresztowanie
Pod koniec lat trzydziestych Bystroletow wrócił do
Moskwy
, gdzie właśnie w
Armii Czerwonej
,
GRU
i
NKWD
przetaczała się tzw. czystka stalinowska. Nagle zmarł na atak serca ówczesny naczelnik wywiadu zagranicznego (INO)
Abram Słucki
– tak naprawdę został zaproszony do gabinetu zastępcy ówczesnego szefa NKWD
Nikołaja Jeżowa
,
Michaiła Frinowskiego
, potem wyniesiono jego ciało, oświadczając, że zmarł na zawał serca. Prawdopodobnie został otruty kwasem cyjanowodorowym. Miej więcej w tym samym czasie odbywał się proces pokazowy
Gienricha Jagody
, byłego szefa NKWD, który przyznał się do współpracy z wywiadami
Niemiec
,
Japonii
i
Polski
oraz do otrucia swego byłego przełożonego, szefa
OGPU
Wiaczesława Mienżyńskiego
i próby otrucia swojego następcy
Nikołaja Jeżowa
. Do końca
1938
kolejni naczelnicy INO padli ofiarami śmiertelnej czystki,
Zelman Pasow
i
Siergiej Szpigelglas
zostali uznani za wrogów ludu i rozstrzelani w piwnicach Łubianki.
Wywiad wojskowy GRU oraz wywiad zagraniczny NKWD pogrążyły się w takim chaosie, że przez następne 127 dni nie przekazano
Stalinowi
ani jednego meldunku wywiadowczego.
W
1937
Bystroletow został wysłany do
Berlina
, żeby nawiązać kontakt z radzieckim agentem w sztabie generalnym
Wehrmachtu
. Po latach opowiadał, że przed wyjazdem przyjął go sam Nikołaj Jeżow i uściskał gorąco ze słowami Czuj się dumny. Powierzamy ci jedno z naszych najlepszych źródeł. Towarzysz Stalin i ojczyzna nigdy o tobie nie zapomną.
Na początku 1938 Bystroletow został jednak zawieszony w obowiązkach i przeniesiony do Moskiewskiej Izby Handlowej, gdzie pracował do czasu aresztowania, we wrześniu.
Podczas przesłuchania prowadzonego przez pułkownika Sołowiewa wszedł Jeżow i zapytał, o co Bystroletow został oskarżony. Kiedy powiedziano mu, że o szpiegostwo na rzecz czterech obcych mocarstw, odpowiedział krótko: Za mało! Obrócił się na pięcie i wyszedł.
Bystroletow odmawiał przyznania się do niepopełnionych przestępstw, więc Sołowiew i jego pomocnik Puszkin bili go stalową liną z przyspawaną na końcu kulką z łożyska tak długo, aż złamali mu dwa żebra i przebili płuco. Czaszkę miał rozbitą młotkiem owiniętym watą i bandażem, a mięśnie brzucha rozerwane od kopnięć przesłuchujących.
Nie mogąc znieść dłużej tortur, przekonany, że zostanie zakatowany na śmierć, podpisał obciążające zeznania podyktowane przez Sołowiewa. Po przyznaniu się do winy uniknął jednak kaźni piwnicznych
Łubianki
i w
1939
został skazany na 20 lat więzienia.
Obóz pracy i zwolnienie
Następne 15 lat (
1939
-
1954
) Bystroletow spędził w syberyjskim
łagrze
, jak tysiące innych radzieckich oficerów
Armii Czerwonej
i wywiadu, za przestępstwa, których nie popełnił. Został zwolniony w
1954
, jednak zanim go zwolniono, żona, która została zesłana do łagru za sam fakt, że miała męża uznanego za wroga ludu, popełniła samobójstwo, podrzynając sobie gardło kuchennym nożem. Staruszka matka zaś otruła się.
Po wyjściu na wolność Bystroletow pisał wspomnienia o swoich doświadczeniach w pracy w wywiadzie radzieckim w latach dwudziestych i trzydziestych. Zmarł w
Moskwie
, w marcu
1975
.
Rehabilitacja
Niektóre źródła rosyjskie twierdzą, że Dmitrij Bystroletow został zrehabilitowany już podczas
II wojny światowej
.
Wybuch wojny
niemiecko
-
radzieckiej
w
1941
i ogromne klęski, jakie poniosła Armia Czerwona w pierwszych miesiącach inwazji niemieckiej, sprawiły, że
NKWD
już pod dowództwem nowego szefa,
Ławrientija Berii
, postanowiło zwolnić z więzień i łagrów przetrzymywanych tam doświadczonych oficerów wywiadu, aby następnie przerzucić ich na tyły wroga w celu prowadzenia dywersji i sabotażu. Pomysł ten wyszedł z inicjatywy
Pawła Sudopłatowa
, byłego naczelnika INO osławionego zamachem na
Jewhena Konowalca
, a wówczas (tj.
1941
) szefa Wydziału do Zadań Specjalnych NKWD. Z jego inicjatywy zwolniono wielu oficerów NKWD aresztowanych podczas wielkiej czystki końca lat trzydziestych, takich jak np.
Jakow Sieriebrianski
, sławny dowódca tzw. grupy Jaszy, lub Iwan Kamiński.
Prawdopodobne jest, że po wojnie i wykonanych zadaniach Bystroletow został ponownie zesłany do łagru, gdzie przesiedział do
1954
.
Źródła
- Christopher Andrew, Wasylij Mitrochin – Archiwum Mitrochina, Warszawskie
Wydawnictwo Literackie
MUZA SA
Warszawa
2001
- Nigel West Oleg Tsarev – Klejnoty Koronne: Brytyjskie tajemnice archiwów KGB, wyd. Magnum 2000