|
Stanisław Witkiewicz, Portret Sabały.
|
Tetmajerowscy bohaterowie czują się wolni pośród szczytów, z których mogą ogarnąć wzrokiem Tatry. Las stanowi dla nich obszar zamknięty, w którym nie czują się całkiem bezpieczni.Są jednak wyjątki. Nieliczni bohaterowie nowel nie czują lęku przed leśnymi ostępami Tatr. Przykładem może być główna postać opowiadania „ O Bartku Gronikowskim raubszycu”. Tytułowy Bartek jest kłusownikiem doskonale znającym las. Woli on przebywanie w lesie od chodzenia po szczytach:
„ Ale choć koziarz był tęgi, najlepiej on lubił gazdować za sarnami, za zającem, za lisem. - W turniak wesoło, ale widno – mawiał. Dopiero w las kiedy się zaszył – tam jego życie, uciecha.
”Bartek Gronikowski przeżywa radość w chwili, gdy może wspiąć się na drzewa i stamtąd obserwować góry i to, co je otacza. Widzi wtedy „morze lasu”. Ponad nim wznoszą się górskie hale, jasne upłazy i strome wierchy, nad którymi z kolei unoszą się obłoki płynące po czystym niebie. Bartek posiada zmysły podobne do zwierzęcych, które umożliwiają mu przedzieranie się przez las, podobnie jak czyni to niedźwiedź. Góral przesuwa się pod gęstwinami jak lis, przeskakuje kłody i potoki, jak jeleń. Wyczuwa obecność obcych jak wilk, wspina się na jodły jak żbik, oraz kołysze się na ich wierzchołku jak orzeł.