Zrozpaczonemu Mickiewiczowi pozostały wspomnienia wspólnych rozmów, zabaw i ostatniego, dramatycznego pożegnania. Wiadomo, że poeta do końca życia zachował przy sobie pamiątki z tamtego okresu a postać ukochanej stała się inspiracją dla wielu późniejszych utworów poety (m.in. "Dziadów cz. IV"). Zapoznaj się z jednym z nich…
Precz z moich oczu!... posłucham od razu,
Precz z mego serca!... i serce posłucha,
Precz z mej pamięci!... nie tego rozkazu
Moja i twoja pamięć nie posłucha.
Jak cień tym dłuższy, gdy padnie z daleka,
Tym szerzej koło żałobne roztoczy, -
Tak moja postać, im dalej ucieka,
Tym grubszym kirem twą pamięć pomroczy.