Przed nami Święta Bożego Narodzenia – czas, kiedy wspominamy przyjście na ziemię Boga w ludzkiej postaci. Spędzamy go w gronie rodziny, przy choince i wigilijnym stole. Pragniemy dzisiaj przybliżyć nam wszystkim to co się wydarzyło Tego właśnie wieczoru Jasełka szkolne To właśnie tego wieczoru
Kolęda: Gdy się Chrystus rodzi (grana na fletach przez dzieci)) PROROK I : Ludzie lat tysiące wyglądali Pana, od początku czasów, od grzechu Adama. Obiecał wszak Pan Bóg w swojej łaskawości, że nie pozostawi na pastwę ludzkości, i chociaż już wieków minęło dwadzieścia głoszona jest prawda nadziei i szczęścia, że Pan był narodzony z Maryi Dziewicy, cieszyli się wielce najgorsi grzesznicy,
PROROK II: Bo król wszystkich ludzi zstąpił nam dziś z nieba, przeto nam radować się bracia trzeba. A noc była ciemna, kiedy to się stało, lecz blaskiem Dzieciątko na sianku jaśniało i gwiazda jaśniała na wysokim niebie, bo Bóg się uniżył; aby zbawić Ziemię.
Aniołowie chodzą po scenie w tle kolęda „ Cicha noc”(wersja instrumentalna)
ANIOŁ I: To właśnie tego wieczoru, gdy mróz, jak gwiazda na dworze przy stołach są miejsca dla obcych, bo nikt być samotny nie może.
ANIOŁ II : To właśnie tego wieczoru, gdy wiatr zimnym śniegiem dmucha w serca złamane i smutne cicha wstępuje otucha. ANIOŁ III : To właśnie tego wieczoru, od bardzo wielu wieków pod dachem rodzinnego domu, Bóg rodzi się w człowieku.
Kolęda "Cicha noc" (śpiew) (w tym czasie po scenie chodzą Maryja i Józef, zatrzymują się przy stajence).
JÓZEF: Cicha noc, ciemna noc. Wszyscy śpią. Tylko dla nas brakło miejsca w Betlejem.
MARYJA : Popatrz! Szopa! Spędźmy tutaj noc ( Maryja kładzie Dzieciątko na sianku i siada przy żłobku, Józef staje obok ). Na sianku leżysz, nie masz kołyski. Lulajże Synku sercu tak bliski
JÓZEF: Nie smuć się Mario, że na sianku leży. Lud go pokocha i w Niego uwierzy.
Kolęda: Anioł pasterzom mówil (akordeon)
ANIOŁ I : Do Betlejem, pełni radości, spieszmy powitać Jezusa małego, który dziś dla nas cudem miłości, zstąpił na ziemię z nieba wysokiego.
ANIOŁ II: Spieszcie się, spieszcie się, On na was woła. On na to przyszedł, aby nas zbawić, Otoczmy żłóbek Jego dokoła, aby nas rączką swą pobłogosławił.
ANIOŁEK: Poprzez bór, poprzez las, ty nas gwiazdo prowadź. Dzieciąteczku na sianeczku. będziemy kolędować.
Kolęda Przybieżeli do Betlejem (skrzypce, ) / Pasterze podchodzą do żłóbka /
PASTERZ I: Cóż mu damy? PASTERZ II: Nic nie mamy. PASTERZ III: Jak Go tutaj przywitamy? PASTERZ IV: Mały, taki malusieńki leży pośrodku stajenki. PASTERZ I: Mama pod głowę sianko położyła, By Ci było wygodnie, Dziecineczko miła.
PASTERZ II: Białą chustkę z głowy zdjęła, Dzieciąteczko owinęła.
PASTERZ III: W pustym, szarym leżysz żłobie, bardzo zimno jest tu Tobie.
PASTERZ IV: I przyszedłeś, Jezu miły, by się nasze sny spełniły.
PASTERZ I: By wyzwolić nas z niewoli, ukoić serce, które bardzo boli
PASTERZ II : Matka święta, choć zmęczona, Szczęśliwa; w Dzieciątko wpatrzona. Synka swego czule tuli.
MARYJA : Śpij, kochanie, luli, luli
Kolęda Gdy śliczna panna (flet poprzeczny0
PASTERZ III: Przybywamy do stajenki panie Jezu malusieńki. Srebra, złota, my nie mamy, w podarunku kolędę Ci zagramy. (OJ Maluśki.. saksofon)
PASTERZ IV : Daję ci w podarku dwie miareczki, najpiękniejszej mąki na kluseczki, aby ci się dobrze powodziło
PASTERZ I: Daję ci w podarku torbę suchych gruszek i mleka owczego garnuszek, aby ci się dobrze powodziło (klękają )
PASTERZ II: Popatrzcie, zdążają ku nam trzej wędrowcy z oddali.
PASTERZ III: To Królowie. Każdy niesie dary Dzieciątku małemu..
Kolęda zwrotka : I trzej krolowie .. ”(Królowie zbliżają się do stajenki)
KRÓLOWIE : Kłaniają się Tobie królowie ze wschodu. Przyszliśmy pokłon złożyć o Zbawco narodu!
KACPER: Przybyliśmy z naszych krain na Dalekim Wschodzie, Szliśmy tu do Ciebie w wielkim korowodzie.
BALTAZAR: Panie: tak nas ukochałeś, Że takim jak my się stałeś. Tak samo cierpisz, tak samo Cię boli. I w takiej samej jak my niedoli.
KACPER: Królu wielki, przynieś miłość dla świata, bardzo trzeba, żeby brat nie bił brata. Przez to, że brat brata poniewiera, będziesz musiał na krzyżu umierać
MELCHIOR: Królu wielki, przynieś wiarę tej ziemi, bo się wszędzie słowo fałszywe pleni. Przez to, że się prawda w kłamstwo zmienia, nikt nie wierzy, nie dozna zbawienia.
BALTAZAR: Królu wielki, przynieś ludziom nadzieję, bo z mocnego strachu serce w nich mdleje. Spraw, aby ich nie złamała trwoga, ażeby się nie wyparli Boga.
KACPER: Jesteś królem najwyższym! Tobie więc wiernie służyć chcemy! Złoto w darze Ci niesiemy.
MELCHIOR: A ja kadzidło Ci ofiaruję, Za Twoje przyjście bardzo dziękuję!
BALTAZAR: W dowód miłości mirrę Ci daję, Tobie wierny pozostanę!
JÓZEF: Składamy wam wszystkim podziękowanie. Jezus patrzy na waszą wiarę, miłość i oddanie
MARYJA: Bardzo ceni wasze męstwo, Macie Jego błogosławieństwo.
ANIOŁ III: Tam gdzie srebrna gwiazdka płonie nad stajenka lichą, Mały Jezus dziwnie smutny popłakuje cicho .
ANIOŁEK: Płacze cicho i w dal śnieżną z tęsknotą spogląda , Kogoś czeka Jezus mały.… Kogoś widzieć żąda.?!
ANIOŁEK: Jasna gwiazda w górze świeci! Do stajenki biegną dzieci! kolęda angielska JIngle bells ŚWIĘTY JÓZEF: O dziewczynka z zapałkami ku nam idzie. W jednym bucie, zgrzebnej chuście - ujrzyjcie
DZIEWCZYNKA Z ZAPAŁKAMI: Tobie Jezuniu oddam zapałki wszystkie Bo chłód i zimno w Twej lichej stajence. Niech Święty Józef ognisko rozpali, Aby się wszyscy przy nim ogrzali.
MARYJA: Biedna dziewczynko z zapałkami, Wejdź i zostań tu z nami. Tu wiatr nie hula i miejsca wiele.. Najedz się, ogrzej maleńki aniele.
ŚWIĘTY JÓZEF: A tym razem Matko Święta. Dwoje dzieci idzie naraz!
MAŁGOSIA: Ja jestem Małgosia.
JAŚ: A, ja jestem Jaś.
MAŁGOSIA: Jasio to mój braciszek mały. Jest dobry i grzeczny, serdeczny i śmiały! To z chaty Baby Jagi te smaczne pierniki. Stamtąd też korale i cenne kamyki.
JAŚ: Tobie to Jezu z radością składamy. Ty dasz najbiedniejszym, bardzo Ci ufamy.
MARYJA: Cóż za hojne dary!. Cóż za dzieci dzielne! Tu przy Jezusie jesteście bezpieczne. Bo Jezus umacnia każde trwożne serce. Pomoże, zaradzi w życia poniewierce.
ŚWIĘTY JÓZEF: O, jakiś chłopczyk biegnie ku nam w podskokach!
PINOKIO: Jestem Pinokio z drzewa wystrugany...Biegnę do Ciebie Jezu - ukochany! Panie Jezu już nie kłamię! I do szkoły chętnie chodzę. Choć to może nie do wiary już nie nęcą mnie wagary. Dobrego życia skutki t o małe uszy i nos krótki. Złota rada przyjaciele: Kłamstwa wcale, pracy wiele!
MARYJA: My Cię Pinokio serdecznie witamy! I za tę przemianę bardzo też kochamy. A dla mego synka będziesz także drogi, bo porzuciłeś te grzeszne nałogi.
ŚWIĘTY JÓZEF: Maryjo, zobacz! Dziewczę do nas drepcze w czerwonej czapeczce!
CZERWONY KAPTUREK: Mam tu w koszyczku same smakołyki, Ciasto z kruszonką, złote rogaliki, I pączki i strucle i miód na lekarstwo. Żeby zdrowiuteńkie było to Maleństwo.
JÓZEF: Calineczka do szopki się zbliża. Jest strojna w płatki, lekka jak pyłek z pąka się zrodziła.
CALINECZKA: Moim domem są piękne kwiaty: maki, stokrotki i bławatki. A Twa stajenka, smutna Jezu mały. Chcę by w twej biedzie choć kwiaty pachniały.
JÓZEF: Spójrz, Kopciuszek idzie miły, co go siostry nie lubiły. Prała, myła i sprzątała, a złe słowo za to miała.
KOPCIUSZEK: Ja posprzątam w tej stajence, bo do pracy mam dwie ręce Dam też złoty pantofelek, niech Mu da radości wiele.
JÓZEF: Spójrzcie! Do bożej stajenki mknie Pszczółka Maja, Ona też by oddać pokłon Dzieciąteczku chciała.
PSZCZÓŁKA MAJA: Pozdrowienia dla was od zielonej łąki. Pokłon oddają motyle i bąki, Koniki polne, świerszcze i pająki i koncertem grają błękitne dzwonki. Tu plaster miodu ozłocony słońcem Składam ochoczo, a sercem gorącym życzę, by Bożej Dziecinie żyło się słodko, jak w pszczelej rodzinie.
OŁOWIANY ŻOŁNIERZYK: Jestem ołowianym żołnierzykiem Chcę być Jezu Twoim rycerzykiem A więc na warcie u żłóbka staję Honory Tobie Jezuniu oddaję!! MARYJA: Słyszę was i radość czuję. Wszystkich ludzi Bóg miłuje. Zbliżcie się do mego syna, pobłogosławi wam dziecina
kolęda: Lulajże Jezuniu(flety)
PINOKIO: Przy wigilijnym stole, Łamiąc opłatek święty, Pomnijmy, że dzień ten radosny W miłości jest poczęty. Że jako mówi nam wszystkim Dawne, odwieczne orędzie, Z pierwszą na niebie gwiazdą Bóg w naszym domu zasiądzie
ANIOŁEK: Sercem Go przyjąć gorącym, Na oścież otworzyć wrota - Oto, co czynić każe Miłość, największa cnota.
KOPCIUSZEK: Dla większości z nas kolęda to dom, Ukochane twarze rodziców, sióstr, braci, Miejsce przy stole dla tajemniczego wędrowca.
ANIOŁEK: To biel trzymanego w drżących dłoniach Opłatka i dzielenie się nim wzajemnie Wraz z życzeniami pełnymi miłości.
MARYJA: Ciii, teraz pioseneczkę Dziecięciu śpiewajmy i razem przy snach jego czuwajmy
JÓZEF: Zaśpiewajmy wszyscy razem kolędową, polską pieśń. Jak obyczaj dawny każe. Bogu w żłobie złóżmy cześć. Pokój ludziom, pokój światu choćby na tę jedną noc
Kolęda: Pójdźmy wszyscy do stajenki(wszyscy razem)
opracowanie Anna Żywolewska |