Święta Perpetua (ur.
181
– zm.
7 marca
203
(?) w
Kartaginie
) – męczennica z czasów wczesnochrześcijańskich. Męczeństwo poniosła za panowania
Septymiusza Sewera
. Oskarżono ją razem z czworgiem
katechumenów
o wyznawanie
chrześcijaństwa
. Wszystkich pięcioro pojmano w pobliżu
Kartaginy
w
203
. Nie ma informacji ani o okolicznościach w jakich odbyło się aresztowanie, ani o osobie, która złożyła donos.
Perpetua, córka poganina i chrześcijanki, pochodząca z jednej z najbogatszych rodzin w mieście, mężatka (o mężu jej jednak nic nie wiadomo), matka dziecka, które wówczas karmiła piersią, miała dwadzieścia kilka lat. W więzieniu znalazła się razem z ciężarną niewolnicą Felicytą. Chrześcijanie odwiedzali więźniów, przynosili Perpetui codziennie dziecko do karmienia. Wkrótce uwięzieni katechumeni przyjęli
chrzest
. Perpetua wyróżniała się spośród pozostałych więźniów głęboką wiarą. W czasie trwania aresztu miała serię widzeń.
Wizja pierwsza przedstawiała drogę Perpetui po drabinie symbolizującej męczeństwo, u której podnóży leżał smok, po bokach narzędzia tortur, a u szczytu jej znajdował się niebiański ogród, w którym starzec doił owce i dawał każdemu, kto tam przybył kęs sera. W drugiej wizji zobaczyła Perpetua swojego zmarłego w młodości brata, poganina, który usilnie próbował napić się z basenu pełnego wody, ale nie mógł tego uczynić z powodu wysokich brzegów basenu. Po tej wizji Perpetua zanosiła żarliwe modły do Boga o ulżenie mu w cierpieniu. Rezultatem tego było kolejne widzenie, w którym brzegi basenu okazały się na tyle niskie, że brat mógł zaczerpnąć wody. W swojej ostatniej wizji stoczyła Perpetua walkę na arenie z Szatanem w postaci szpetnego Egipcjanina. W nagrodę za zwycięstwo dostała gałąź ze złotymi jabłkami.
Ojciec, który odwiedzał ją w więzieniu, bez skutku próbował przekonać ją, by wyrzekła się wiary i oszczędziła swe życie. Towarzyszka Felicyta urodziła w więzieniu.
Piątka więźniów została skazana na pożarcie przez dzikie zwierzęta. W dniu egzekucji jeszcze raz dał o sobie znać fenomen świętej i jej towarzyszy. Gdy wypuszczono na arenę lwy, wygłodniałe zwierzęta nie chciały tknąć skazańców. W tej sytuacji mieli ich zgładzić
gladiatorzy
przez ścięcie mieczem. Perpetua przeżyła pierwszy cios i trzeba ją było dobić. Później powiadano, że jej osobowość i wiara były tak silne, że nikt nie mógł jej zabić, dopóki ona sama się na to nie zgodziła.
Egzekucja
odbyła się
7 marca
i w tym dniu wspomina się dziś św. Perpetuę wraz z jej towarzyszką św. Felicytą. Obie święte zostały wpisane do kanonu Mszy św.
Miejsca kultu:
- bazylika nad grobem świętych Perpetui i Felicyty
- opactwo Dévre-en-Berry (Francja)
- opactwo Beaulieu (Francja)
Zobacz też
Bibliografia
- Męczeństwo św. Perpetuy i Felicyty, [w:] Męczennicy , red. M. Starowieyski, E. Wipszycka, Kraków 1995.