Wyspa na mapie z 1905 roku
Żubry w zagrodzie koło Międzyzdrojów
Pozostałości wyrzutni rakiet V3 na wyspie Wolin
Wolin dawniej Wołyń[1] (
niem.
Wollin) – należąca do
Polski
(
powiat kamieński
oraz
powiat grodzki
Świnoujście
) przybrzeżna
wyspa
, położona w południowej części
Zatoki Pomorskiej
. Od lądu stałego oddzielona jest
cieśniną
Dziwną
,
Zalewem Kamieńskim
i
Zalewem Szczecińskim
, a od wyspy
Uznam
–
Świną
. Powierzchnia wyspy wynosi ok. 265 km².
Nazwa wyspy wywodzi się najprawdopodobniej ze starosłowiańskiego słowa "wołyń", oznaczającego teren podmokły, a z czasem uległa nieznacznej germanizacji.
Warunki naturalne Wolina są urozmaicone:
tereny bagniste
na południu,
nizinne
,
leśne
, a także
wzniesienia morenowe
(
Pasmo Wolińskie
z kulminacją
Grzywacza
– 116 m n.p.m., najwyższym punktem wyspy) oraz
wybrzeże klifowe
– najwyższe w Polsce – ok. 80 m oraz ciągnące się na przestrzeni 15 km, od Międzyzdrojów do
Świdnej Kępy
. Na obszarze wyspy wyróżnić można trzy charakterystyczne
półwyspy
:
Półwysep Przytorski
w części zachodniej,
Półwysep Międzywodzki
w części wschodniej oraz
Półwysep Rów
na południu Wolina. W środkowej części wyspy znajduje się
Pojezierze Wolińskie
, z największym jeziorem
Koprowo
. Środkową część wyspy zajmuje
Woliński Park Narodowy
. Wschodnie tereny przybrzeżne objęte są granicami obszaru
Natura 2000
–
Ujście Odry i Zalew Szczeciński
.
U południowo-zachodniego wybrzeża, na Zalewie Szczecińskim znajduje się szereg drobnych wysepek, z których największa to
Wielki Krzek
.
Ludność zajmuje się
rolnictwem
,
rybołówstwem
oraz czerpie dochody z turystyki.
Turystyka
Na wyspie Wolin istnieje bardzo dobrze rozwinięta baza turystyczna. Na północnym wybrzeżu wyspy znajdują się znane
kąpieliska
:
Międzywodzie
,
Międzyzdroje
,
Wisełka
i wschodnia dzielnica
Świnoujścia
–
Warszów
.
Znakowane
szlaki turystyczne
:
Historia
Najstarsze ślady osadnictwa człowieka na terenie wyspy Wolin datowane są na okres młodszej
epoki kamienia
(4200-1700 r. p.n.e.). Po tej grupie ludności pozostały znaleziska
archeologiczne
w postaci ceramiki oraz kamiennych narzędzi. Pod koniec
epoki brązu
(1200-400 r. p.n.e.) na wyspie Wolin rozwijała się
kultura łużycka
, o której obecności świadczą ślady licznych osad oraz fragmentów ceramiki. W okresie rzymskim (400 r. p.n.e.-100 r. n.e.) wyspa zasiedlana była przez plemiona
gockie
, które w tym czasie przemieszczały się ze
Skandynawii
aż na tereny stepów nadczarnomorskich. Pozostawiły one po sobie liczne pochówki, wśród nich cmentarzysko na wzgórzu Młynówka koło dzisiejszego miasta
Wolin
. W te okolice docierali również mieszkańcy imperium rzymskiego, głównie kupcy poszukujący jednego z największych skarbów wybrzeża bałtyckiego –
bursztynu
. Pamiątką ich obecności są między innymi odnajdowane skarby rzymskich monet.
Wraz z początkiem okresu Wielkiej Wędrówki Ludów (IV-VI w. n.e.), na wyspę Wolin zaczęli docierać
Słowianie
. Obszar Wolina i okolic stanowił szczególnie korzystne miejsce dla rozwoju osadnictwa. Sąsiedztwo
Morza Bałtyckiego
oraz szlaki handlowe przechodzące przez te obszary ogólnie sprzyjały rozwojowi. Na tym terenie wykształciło się plemię
Wolinian
. Najstarsza informacja o Wolinianach (Veluzani) pochodzi z połowy
IX w.
Zamieszczona została ona w relacji zwanej
Geografem Bawarskim
. Według jej autora plemię posiadało siedemdziesiąt grodów, co czyniło je jednym z największych wśród plemion zamieszkujących dorzecza
Odry
i
Wisły
. Ich państwo plemienne obejmowało więc obszar około 1,2 tysiąca km². Badania archeologiczne potwierdziły dotychczas istnienie na tych terenach ponad sześciuset punktów osadniczych, pochodzących z okresu od
VI
do
XII stulecia
, w tym około dwudziestu grodów. Centralnym grodem plemienia był Wolin. Początkowo niewielka osada, powstała na przełomie
VIII
i IX wieku w najwęższym punkcie rzeki
Dziwny
, obok przeprawy łączącej wyspę z lądem stałym. Dzięki swojemu dogodnemu usytuowaniu przy szlakach handlowych oraz przy szlaku wodnym, łączącym ujście Odry z Bałtykiem, gród szybko się rozwijał. W przeciągu kolejnych dziesięcioleci Wolin stał się nie tylko prężnym centrum handlowym, ale także jednym z najbogatszych portów w tej części
Europy
. Sława jego docierała także poza granice ówczesnej Europy. Arabski kronikarz
Ibrahim ibn Jakub
, opisujący około połowy lat 60.
X wieku
kraje Słowian Zachodnich, wspominał o potężnym mieście nad Bałtykiem, które miało dwanaście bram. Inny arabski geograf i podróżnik Ibn Said al-Garnati (II poł. XIII w.) pisał o grodzie Lujanija (Wolin), gdzie znajdował się wielki port, najpiękniejszy na Bałtyku, stanowiący cel podróży wielu statków. Losy Wolinian szybko splotły się z losami powstającego państwa
Mieszka I
, którego celem było między innymi przyłączenie do swej monarchii terenów położonych u ujścia Odry. W roku
967
Wolinianie wraz z niemieckim
banitą
Wichmanem
stoczyli bitwę z wojskami Mieszka I, wspieranymi przez posiłki jego teścia –
Bolesława I Srogiego
, księcia czeskiego. W wyniku tego starcia strona polska odniosła zwycięstwo, a sam Wichman zginął. Bitwa ta jest pierwszym udokumentowanym źródłowo sukcesem oręża polskiego. Nie oznaczała ona jednak zdobycia samego Wolina. Walki o całe
Pomorze Zachodnie
dopiero się rozpoczynały. Do około
972
roku udało się Mieszkowi opanować ostatecznie ujście Odry. Nie można jednak przesądzić, czy Wolin również włączony został bezpośrednio w granice monarchii wczesnopiastowskiej. Być może Mieszko objął nad nim jedynie luźne zwierzchnictwo.
Pod koniec wieku X miasto prowadziło jednak niezależną politykę. W tym okresie król duński
Harald Sinozęby
, wypędzony z kraju przez swego syna
Swena Widłobrodego
, swych ostatnich dni dożywał właśnie w Wolinie, gdzie zmarł w
987
roku. W roku
1007
Wolinie wysłali samodzielnie poselstwo do króla niemieckiego
Henryka II
. Ostatecznie około roku 1007 doszło do obalenia władzy polskiej na terenie całej zachodniej części Pomorza. Okres walk z Mieszkiem I oraz późniejszej, ewentualnej zwierzchności Piastów nie przyczyniły się jednak znacząco do upadku samego Wolina. Miasto nadal imponowało ówczesnym podróżnikom swoją wielkością i bogactwem. Dzięki swemu trzystumetrowemu nabrzeżu portowemu, był to wówczas największy port na Bałtyku. Wolin zamieszkiwało około ośmiu-dziesięciu tysięcy ludzi. Dla porównania wczesnośredniowieczne
Gniezno
czy
Poznań
zamieszkiwało po około czterech tysięcy ludzi.
Wspomniana w tej relacji latarnia morska jest jedyną znaną w tym czasie konstrukcją tego typu wśród Słowian. W dalszej części kronikarz wspominał o licznych kontaktach handlowych od Niemiec aż po
Ruś
. Jednak już w pierwszej połowie XI wieku rozpoczął się proces stopniowego ograniczania pozycji Wolina jako aktywnego ośrodka handlu morskiego. Wiązało się to między innymi z rozwojem konkurencyjnych portów pomorskich:
Kołobrzegu
,
Szczecina
oraz
Gdańska
. W przeciągu tegoż stulecia Wolinianie, prócz handlu, rozpoczęli trudnienie się nie mniej dochodowym korsarstwem. Wolin stał się szybko portem uznawanym za gniazdo słowiańskich piratów, nazywanych chąśnikami. W roku
1043
król
Magnus I Dobry
za pustoszenie wybrzeży duńskich zorganizował odwetową wyprawę na Wolin. Najazd nie załamał ostatecznie Wolinian, którzy nie zaprzestali swojej korsarskiej działalności. W roku
1098
Wolin przeżył kolejną odwetową wyprawę duńską. Wojska króla
Eryka I Zawsze Dobrego
zdobyły
podgrodzie
, gdzie znalazły tyle bogactw, że zrezygnowały z dalszego oblężenia grodu. Wolin podniósł się także i z tej porażki.
W początku lat 20. XI stulecia Wolin zajęty został przez wojska
Bolesława III Krzywoustego
. Był to ostatni etap kilkunastoletnich bojów o przywrócenie zwierzchności piastowskiej nad obszarami Pomorza, zarówno Wschodniego, jak i Zachodniego. Jednak w tym okresie to Szczecin był już dominującym, pod względem handlowym i politycznym grodem całego Pomorza Zachodniego. Sami Wolinianie, utraciwszy swą niezależność, podporządkowani zostali pomorskiemu księciu
Warcisławowi
, protoplaście dynastii
Gryfitów
, który stał się lennikiem Bolesława Krzywoustego.
W latach 20., dzięki
misjom chrystianizacyjnym
, podejmowanym przez biskupa
Ottona z Bambergu
, Wolinianie wraz z całym Pomorzem Zachodnim przyjęli
chrzest
. W roku
1140
papież
Innocenty II
utworzył z Pomorza Zachodniego odrębną diecezję ze stolicą w Wolinie. Pierwszym biskupem został dawny kapelan Bolesława Krzywoustego, Wojciech.
Jednak Wolin nie osiągnął już dawnej świetności. W latach
1173
,
1177
i
1184
był trzykrotnie niszczony przez
Duńczyków
. Po drugim najeździe biskupstwo zachodniopomorskie przeniesiono do
Kamienia Pomorskiego
. Ostatecznie w roku
1186
Duńczycy zhołdowali całe Pomorze Zachodnie. Jednak od roku
1227
Gryfici, a wraz z nimi Wolin, podporządkowani byli zwierzchności margrabiów brandenburskich. Wprawdzie zwierzchność ta pod koniec XIII w. zostanie zniesiona i Pomorze się usamodzielni, jednak aż do
wieku XVI
będzie ono raz jednoczone raz dzielone w obrębie członków dynastii Gryfitów.
W początku
XIII wieku
w miejscu dumnego niegdyś Wolina znajdowała się niewielka osada. Z czasem jednak miasto stopniowo odbudowywano oraz otoczono nowymi umocnieniami. W
1278
roku książę pomorski
Barnim I Dobry
nadał mu prawa miejskie na
prawie lubeckim
, choć miasto nie odzyskało już dawnego znaczenia. W roku
1365
stało się członkiem
Hanzy
lubeckiej, choć należało do mniejszych jej członków. W
1535
z kolei, przeszło na
protestantyzm
. Pierwszym
pastorem
został, urodzony w Wolinie, jeden z uczniów
Marcina Lutra
– Jan Bugenhagen. W połowie
XVI wieku
miasto zamieszkiwało około 300-400 osób.
W trakcie
wojny trzydziestoletniej
, od roku
1627
, protestanckie Pomorze Zachodnie było okupowane przez wojska cesarza
Ferdynanda II
. Jednak w roku
1630
do wojny przestąpił król szwedzki
Gustaw II Adolf
, którego wojska latem 1630 roku opanowały wpierw wyspy
Uznam
i Wolin, a później całe Pomorze Zachodnie. Książę pomorski
Bogusław XIV
, któremu krótko przed wybuchem wojny udało się zjednoczyć niemal całe Pomorze, musiał teraz związać się sojuszem ze Szwedami. Gdy w roku
1637
umierał bezpotomnie, jego władza nad Pomorzem była iluzoryczna. Wraz z jego śmiercią skończyła się władza Gryfitów.
W wyniku
pokoju westfalskiego z 1648 roku
Pomorze Zachodnie podzielono między Szwecję i
Brandenburgię
. Sam Wolin, w trakcie wojny trzydziestoletniej, uległ poważnym zniszczeniom. Po podziale dawnego Księstwa Pomorskiego, wraz z Pomorzem Przednim, zwanym teraz Szwedzkim, przypadł we władanie temu skandynawskiemu królestwu. W roku
1720
w wyniku układu sztokholmskiego, kończącego część zmagań w trakcie
Wielkiej Wojny Północnej
(
1700
-
1721
), Szwedzi odsprzedali wyspy Wolin i Uznam, za kwotę 10 milionów talarów w złocie, przekształconemu z dawnego elektoratu Brandenburgii,
Królestwu Prus
. W połowie
XVIII wieku
rozwija się
Świnoujście
, które tak, jak we wczesnym średniowieczu Wolin, staje się ważnym portem pruskim łączącym ujście Odry ze Szczecinem. W
1815
roku, w wyniku postanowień
kongresu wiedeńskiego
do Prus włączono także dawne Pomorze Szwedzkie.
W wyniku układu sztokholmskiego Wolin na okres 225 lat stał się miastem niemieckim. Chociaż ziemie Pomorza, wraz z wyspą Wolin od wieków były terenem kolonizacji niemieckiej, do
XIX wieku
w obrzędach ludowych wyraźnie widoczne były jeszcze elementy kultury słowiańskiej. Jednak gdy w roku
1871
powstało zjednoczone
Cesarstwo Niemieckie
(II Rzesza), a Wolin wraz z Pomorzem jako część królestwa Prus wszedł w jego skład, kanclerz Rzeszy
Otto von Bismarck
rozpoczął swoją walkę o kulturę niemiecką –
Kulturkampf
.
Czterotysięczny wówczas Wolin leżał z dala od popularnych już od II połowy XIX wieku miejscowości letniskowych, takich jak Świnoujście (niem. Swineműnde), Heringsdorf na Uznam, czy wreszcie
Międzyzdroje
(niem. Misdroy) na wyspie Wolin. Wprawdzie otwarta w
1892
roku linia kolejowa, łącząca Szczecin ze Świnoujściem, przebiegająca przez miasto, wraz z ogólnym wzrostem koniunktury przyczyniła się do jego rozwoju. Nie to jednak powodowało, że miasto stało się znane.
To jego bogata przeszłość i związane z nią legendy doprowadziły do zainteresowania się w II połowie XIX wieku Wolinem przez licznych badaczy i miłośników przeszłości. Dawna, słowiańska legenda o
Winecie
podsyca była rozbudzonym romantyzmem i uwielbieniem dla historii i tradycji. Dodatkowo legendarny Jómsborg świadczący rzekomo o germańskich korzeniach Wolina, powodował zainteresowanie tym miastem licznych poszukiwaczy skarbów. W obawie o bezpieczeństwo samego miasta Wolina, burmistrz Wolina zmuszony był wydać surowy zakaz podkopywania domów przez poszukiwaczy skarbów.
Pierwszą poważna ekspedycję naukową, podjęto w roku
1871
. Badaniami kierował niemiecki antropolog i patolog, archeolog z zamiłowania,
Rudolf Virchow
. Sam R. Virchow był osobą zasłużoną dla rodzącej się wówczas powoli archeologii. W kilka lat po ekspedycji wolińskiej sprawował on opiekę naukową nad wykopaliskami archeologicznymi starożytnej
Troi
, prowadzonymi przez
Heinricha Schliemanna
. Był także niemieckim politykiem, założycielem Niemieckiej Partii Postępowej (Deutsche Fortschrittspartei), dla której w roku
1873
wymyślił hasło wyborcze Kampf fűr Kultur, które do historii przeszło właśnie jako Kulturkampf i którego realizacją zajął się sam Otto von Bismarck, nota bene polityczny przeciwnik Virchowa.
Rudolf Virchow, przybywszy do Wolina, nie spodziewał się poważniejszych sukcesów, więc w wyprawie towarzyszył mu jedynie jego asystent. Tymczasem obserwacje na Srebrnym Wzgórzu, na Wzgórzu Wisielców oraz na rynku wolińskim ugruntowały w nim przekonanie o wielkości i bogactwie miasta w przeszłości. Jednak rodziło się istotne pytanie, jaka kultura stworzyła przed wiekami ten silny ośrodek osadniczy. W myśl Kulturkampfu winna być to kultura germańska, tego jednak Virchow nie umiał dowieść. Te pierwsze badania spowodowały napływ do Wolina różnego rodzaju poszukiwaczy starożytności. Poszukiwania prowadził nawet sam burmistrz Wolina.
W latach
1897
-
1898
ponowne badania przeprowadzono pod kierunkiem kustosza szczecińskiego muzeum prehistorycznego A. Stubenraucha. Była to pierwsza nowoczesna wyprawa, która rozpoczęła naukowe badania wykopaliskowe. Szczególnie zainteresowano się wówczas cmentarzyskiem
kurhanowym
na Wzgórzu Wisielców. W efekcie wyprawy ustalono, że dawny słowiański Wolin może być legendarną Winetą. Jednocześnie ustalono, że na Srebrnym Wzgórzu we wczesnym średniowieczu znajdował się wikiński Jómsborg. Na podstawie tych wniosków nie sposób jednak było wystawić miastu skandynawskiej, co znaczyło wówczas germańskiej, metryki.
Okres
I wojny światowej
oraz
Republiki Weimarskiej
przyczyniły się do spadku zainteresowania przeszłością Wolina. Miasto żyło spokojnie własnym życiem. Jednak do dyskusji nad jego przeszłością powrócono ponownie w okresie
III Rzeszy
. Wówczas to badania prowadzone przez Instytut Archeologii Rzeszy Niemieckiej na wschodnim pograniczu Niemiec miały stanowczo dowieść braku kultury wśród Słowian oraz kulturotwórczej roli dawnej ludności nordyckiej. Pracami tymi byli osobiście zainteresowani współtwórca i szef SS
Heinrich Himmler
oraz minister propagandy III Rzeszy
Joseph Goebbels
. Nigdzie nie można było lepiej udowodnić wkładu ludności nordyckiej w rozwój kultury i społeczności środkowoeuropejskich lepiej, jak właśnie w Wolinie.
W latach
1934
-
1940
przeprowadzono kolejne prace na Srebrnym Wzgórzu oraz na wolińskim rynku. Kierowali nimi Otto Kunkel – ówczesny dyrektor Pommersches Landesmuseum w Szczecinie, oraz Karl August Wilde. Udowadniano usilnie germańskie korzenie Wolina. O znaczeniu tych badań świadczy fakt zainteresowania się nimi ze strony oficerów przedwojennego polskiego wywiadu oraz polskich naukowców. Ci ostatni kilkukrotnie przed wojną przybywali do Wolina, odwiedzając wolińskie wykopaliska. Niemieckie wyniki badań budziły wśród polskich uczonych sprzeciw i obawy. Nie miało to jednak większego znaczenia, bowiem wkrótce wybuchła
II wojna światowa
. Wydobyty wcześniej materiał archeologiczny w większości zaginął w zawierusze wojennej.
W toku II wojny światowej na terenie całej wyspy Wolin rozbudowywano instalacje wojskowe. W Świnoujściu znajdowała się baza niemieckiej
Kriegsmarine
, niedaleko wsi
Lubin
(dziś gm. Międzyzdroje) zbudowano wyrzutnie bomb latających
V1
, zaś w pobliżu wsi
Wicko
(gm. Międzyzdroje) znajdował się poligon doświadczalny, na którym prowadzono strzelania próbne działa wielokomorowego
V3
, przeznaczonego do ostrzeliwania wybrzeży brytyjskich (inf. za dr Maciejem Franzem z Zakładu Historii Wojskowej Instytutu Historii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu), zaś w
Dziwnowie
duży ośrodek lotniczy. W samym Wolinie miała swoje miejsce 6 Szkoła Łączności Wojsk Lotniczych oraz liczne magazyny różnego rodzaju broni i amunicji.
Kilka miesięcy przed upadkiem III Rzeszy wyspa i miasto Wolin był jednym z największych szlaków ucieczki wojsk niemieckich i ludności cywilnej z obszaru Pomorza Zachodniego. Miasto Wolin ze swoimi dwoma mostami (drogowym i kolejowym) przez Dziwnę było bramą na wyspę i dalej na zachód. Dziennie przez tę przeprawę przechodziły tysiące niemieckich żołnierzy i cywilów. Na terenie miasta ulokowano wówczas trzy baterie artylerii lądowej oraz baterię
moździerzy
.
Pierwsze walki w obronie Wolina miały miejsce w początku marca
1945
roku. 6 marca wydzielony oddział 9 Korpusu Gwardii, radzieckiej 2 Armii Pancernej pod dowództwem kapitana gwardii Mikołaja Sanajczewa, rozwijając działania pościgowe w kierunku Dziwny, zdołał pokonać most i wdarł się na woliński rynek. Miasta broniły dwa pułki forteczne i niemiecka piechota morska. Po ponad dobie czołgi radzieckie musiały się wycofać pod naporem niemieckich obrońców. W efekcie tych walk niemal całkowitemu zniszczeniu uległo centrum miasta. Przez cały marzec na wschód od Dziwny działały oddziały
1 Armii Wojska Polskiego
, które między innymi opanowały Dziwnówek. W początku kwietnia oddziały polskie przerzucono na południe do operacji forsowania Odry. Zastąpiły je formacje
Armii Czerwonej
. 4 maja 1945 roku oddziały radzieckiej 19 Armii przeprawiły się przez Dziwnę i wkroczyły do Wolina, który pomimo jedenastu kontrataków niemieckich został opanowany. Wskutek działań wojennych w 1945 roku miasto zostało zniszczone w 70%.
W wyniku ustaleń przywódców trzech zwycięskich mocarstw wyspa Wolin, wraz z miastem o tej samej nazwie, zostały włączone do Polski. Po przejęciu zrujnowanego miasta przez Polaków, przewodniczący miejskiej rady narodowej powiedział:
Jeżeli powiada legenda, że w naszym mieście było dwanaście bram, to potwierdziła się co do słowa: naliczyłem dwanaście całych w domach murowanych i paręnaście furtek w płotach…(cyt. za K. Błahij, Ostatnia tajemnica zaginionych bogów, Warszawa 1971, s. 94).
Dotychczasowych mieszkańców miasta wysiedlono do Niemiec, ich miejsce zajmowali napływający stopniowo polscy osadnicy. Po wojnie miasto stopniowo odbudowało się, od
1952
roku prowadzono ponowne badania archeologiczne. Badaniami objęto w kilku punktach miasto oraz jego umocnienia, port, przedmieścia, cmentarzyska, szlaki komunikacyjne, a także dawne rolnicze zaplecze kompleksu wczesnośredniowiecznego Wolina.
Pracami tymi przez wiele lat kierował profesor Władysław Filipowiak. Rola, jaką dziś jeszcze spełnia Wolin dla obecnych i przyszłych badań naukowych, dotyczących osadnictwa słowiańskiego w strefie nadbałtyckiej, stała się przyczyną uznania całego kompleksu za rezerwat archeologiczny, podlegający ochronie konserwatorskiej.
W początku
lat 90. XX wieku
w Muzeum Narodowym w Szczecinie powstała idea zorganizowania, przy współpracy ze skandynawskimi ośrodkami naukowymi, objazdowej wystawy archeologicznej, ukazującej wyniki przeszło stuletnich prac wykopaliskowych na terenie Wolina. Wystawę pod tytułem "Wolin-Jomsborg". Emporium handlowe epoki wikingów w Polsce" prezentowano w latach
1991
-
1992
w
Danii
,
Norwegii
oraz na
Islandii
. Wystawa ta rozpropagowała wczesnośredniowieczną historię Wolina i przyczyniła się do zorganizowania w
1993
roku "I Festiwalu Wikingów".
Linki zewnętrzne
Przypisy
- ↑ Dołęga-Kozierowski, Stanisław ks. dr, Atlas Nazw Geograficznych Słowiańszczyzny Zachodniej, Poznań 1934