Prezentowany scenariusz z nadania szkole im. Jana Pawła II został sprawdzony podczas uroczystości w szkole, w której pracuję.Radość i zadowolenie na twarzach obecnych gości były dla mnie nagrodą za włożony trud i wysiłek.
SCENARIUSZ AKADEMII Z OKAZJI 60 – LECIA ORAZ NADANIA IMIENIA SZKOLE PODSTAWOWEJ W TRZYGŁOWIE
1. Wstęp – Narrator: Szkoła Podstawowa w Trzygłowie rozpoczęła swą działalność 2 września 1946 roku w budynku szkolnym o jednej izbie lekcyjnej. Pierwszy rok szkolny w polskiej szkole zainaugurowano dla dzieci osadników z Trzygłowa, Baszewic i Waniorowa. Opiekę nad 25 uczniami klas łączonych I – IV przyjął pan Jan Jagiełło. Po 9 latach istnienia szkoła stała się pełną szkołą 7 – klasową, a po następnych 10 latach 8 – klasową. Pracowało w niej wówczas 6 nauczycieli pod kierownictwem pana Leopolda Wesołowskiego. Przez kolejnych 10 lat, aż do 1984 roku Szkoła Podstawowa w Trzygłowie była filią Szkoły Podstawowej nr 4 w Gryficach., w klasach I – III uczyło się 23 dzieci. W 1984 roku szkoła w Trzygłowie ponownie stała się szkołą 8 klasową, w której uczyło się 139 uczniów, pracowało 9 nauczycieli, a funkcję dyrektora pełniła pani Kazimiera Grządziel. W latach 90-tych do szkoły powraca nauka religii. Szkołę rozbudowano, do użytku oddano: salę gimnastyczną, pomieszczenie biblioteczne i 3 pomieszczenia lekcyjne. W 1995 roku dyrektorem zostaje pełniący swą funkcję do dziś pan Sławomir Rospondek.
2. Zapowiedź muzyczna – Pro-Musica
Narrator: Przypomnijmy sobie szkołe z dawnych lat. Zapraszamy wszystkich na krótką lekcję rachunków:
3. Scenka I – Lekcja rachunków w dawnej szkole: - sygnał dzwonka ręcznego – początek lekcji; - odsłonięcie prawej strony kurtyny; - uczniowie, ubrani w mundurki szkolne siedzą bardzo cicho w ławkach; - nauczyciel wchodzi do klasy, uczniowie wstają i mówią „dzień dobry”; - uczniowie siadają i rozpoczyna się lekcja; - surowy nauczyciel chodzi po klasie z „dyscypliną” w ręce, wskazując uczniom błędy w wykonywanych zadaniach; - sygnał dzwonka ręcznego – koniec lekcji; - uczniowie wstają, nauczyciel wychodzi z klasy; - zasłania się kurtyna; - uczniowie wychodzą na przerwę i śpiewają piosenkę (podkład muz. –„Filipinki”- Walentyna twist).
Narrator: Przenieśmy się teraz w czasy współczesne. Uczniowie zaprezentują lekcję informatyki:
4. Scenka II – Lekcja informatyki w dzisiejszej szkole: - sygnał dzwonka elektrycznego – początek lekcji; - odsłonięcie lewej strony kurtyny; - nauczyciel wchodzi do klasy, przywołuje uczniów do porządku; - uczniowie zajmują miejsca w ławkach, włączają komputery i rozpoczyna się lekcja; - nauczyciel podchodzi do uczniów, pomaga im w wykonywaniu zadań; - sygnał dzwonka elektrycznego – koniec lekcji; - uczniowie wybiegają z klasy i tańczą (podkład muz. „Rap”).
5. „Rozwój szkoły” – rozmowa uczniów na zasadzie porównań szkoły dawnej i dzisiejszej. Uczniowie starej szkoły - Lubimy swoją szkołę. Jest nas tylko 25, więc czujemy się jak w domu;
Uczniowie nowej szkoły – Musi być Wam bardzo nudno, nas jest 270;
Ucz. S. Szk. – Mamy świetnego nauczyciela;
Ucz..N. Szk. – A my mamy 20 świetnych nauczycieli; - Mamy też ciekawsze zajęcia, możemy korzystać z komputerów, oglądamy filmy na DVD;
Ucz. S. Szk.- No rzeczywiście, tego możemy Wam pozazdrościć; - Ale za to my, więcej czasu spędzamy ze sobą na zabawach, rozmowach, zdrowo spędzamy czas;
Ucz. N. Szk.- My też ze sobą rozmawiamy (chwila ciszy), ale przez internet; - A strój?! ... Wy wszyscy wyglądacie tak samo !!!;
Ucz. S. Szk.- Nic złego w tym nie widzimy; - A ta Wasza rewia mody wcale nam się nie podoba!; - Dosyć tych sporów i przechwalanek, moim zdaniem w obu szkołach jest fajnie!
Piosenka „Anioły” – śpiewają uczniowie obu szkół Narrator: Przez cały rok myśleliśmy o imieniu dla szkoły. Wszyscy kandydaci wydawali się nam jednakowo wspaniali. Aż przyszedł czas, gdy usłyszeliśmy Archimedesowe: „Eureka!” Jest, jest Ktoś niezwykły, o Kim wcześniej nawet nie marzyliśmy: Papież – Polak, Jan Paweł II.
6. Piosenka „Wadowice”
Narrator: Emilia i Karol Wojtyłowie, mieszkali w Wadowicach w pobliżu kościoła pod wezwaniem Ofiarowania Najświętszej Marii Panny. Byli ludźmi bardzo religijnymi. Ich dom wypełniony był książkami, świętymi obrazami i rodzinnymi fotografiami. W takim właśnie otoczeniu 18 maja 1920 roku przyszedł na świat Karol Wojtyła. Sześć lat później mały Karol rozpoczął naukę w siedmioklasowej szkole powszechnej.
7. Scenka III – „Redaktor gazetki” (w starej szkole).
Redaktor: - Jestem redaktorem gazetki szkolnej „Głos Wadowic”. Poprosiłem Cię o spotkanie, żeby porozmawiać z Tobą na temat wiersza.
Lolek: - Bardzo chętnie.
Redaktor: - Jak wiesz nasza gazetka ogłosiła konkurs poetycki i Ty zająłeś I miejsce.
Lolek: - (zdziwiony) Ja? Bardzo się cieszę, chociaż nie liczyłem na takie wyróżnienie.
Redaktor: - Komisja, która oceniała prace uznała, że pod każdym względem Twój wiersz był najlepszy:stylistycznym, ortografivznym, a i treść była bardzo ciekawa. Czy to Twój pierwszy wiersz?
Lolek – Nie, nie... W wolnym czasie lubię przenosić na papier swoje rozważania, przemyślenia a czasami zwykłe zdarzenia z dnia codziennego.
Redaktor: - Czy cały swój wolny czas poświęcasz na pisanie?
Lolek: - Skądże, spotykam się z kolegami, najczęściej na boisku, bo każdy z nas lubi grać w piłkę.
Redaktor: - Ktoś powiedział w szkole, że jesteś najlepszym wadowickim bramkarzem. Mówią o Tobie „fest chłop i ręce ma długie”.
Lolek: - Tak – słyszałem, koledzy często powtarzają, że strzelenie mi gola jest trudne.
Redaktor: - Czy piłka to Twoje ulubione zajęcie?
Lolek: - Nie, chętnie jeżdżę na rowerze, często urządzam sobie z tatusiem wędrówki po najbliższej okolicy.
Redaktor: - Z tego co mówisz, cały Twój dzień jest wypełniony zajęciami.
Lolek: - To nie wszystko, jestem też ministrantem. Lubię pomagać księdzu i służyć do mszy.
Redaktor: - Słyszałem również, że masz nudne świadectwo.
Lolek: - Dlaczego?
Redaktor: - Bo na nim są same piątki. Życzę Ci żeby Twoje świadectwa zawsze tak wyglądały. Wierzę, że wyróżnienie, które otrzymałeś to nie ostatni Twój sukces w naszej szkole.
8. Piosenka – „Taki mały, taki duży”
Narrator: - Ojciec Karola Wojtyły obdarzony dobrą kondycją fizyczną zaraził syna miłością do gór i aktywnego życia. Włśnie tak od młodych lat spędzał swoje wakacje i czas wolny. Będąc księdzem często wędrował ze swoimi parafianami po Polsce.
9. Scenka IV – „Ognisko” – (młodzież siedzi przy ognisku, wszyscy śpiewają piosenki przy dzwiękach gitary – „Gdy strumyk płynie z wolna”, „Jak dobrze nam zdobywać góry”).
Ks. Karol – Słuchajcie, słuchajcie musimy zaplanować jutrzejszy dzień.
Uczeń I – Uwaga!!! Wujek chce coś powiedzieć!
Ks. Karol – Mam dla Was propozycję. Jutri wstajemy skoro świt i płyniemy do Zakopanego.
Uczeń II – Czy po obiedzie wybierzemy się na wędrowkę w góry?
Ks. Karol – Nie,– sam spływ będzie dla nas dużym wysiłkiem. W góry pójdziemy pojutrze. Czy wszyscy słyszeli?
(do ogniska zbliża się dziewczyna z chłopakiem)
Uczeń III – Adam i Ala nie słyszeli. Jak zwykle zakochana para nic nie wie. (wszyscy się śmieją)
Ks. Karol – „Nie istnieje nic, co byłoby bardziej zagadkowe i nieznane niż miłość”. (zamyśla się) - „To, co jest pewne to fakt, że miłość i delikatność są najważniejszym momentem w spotkaniu pomiędzy duchem i naturą”. - „Ale miłość to także odpowiedzialność”. - Wystarczy tych mądrości, Zaśpiewajmy. (piosenka „Hej bystra woda”)
Uczeń IV – Wujku, a jutrzejsze popołudnie? Może pójdziemy na Krupówki?
Ks. Karol – To dobry pomysł, tam zobaczycie jak górale potrafią się bawić.
10. Taniec „W murowanej piwnicy”
Narrator: Życie księdza Karola upływało na pracy naukowej i doskonaleniu znajomości języków obcych. Od 1956 roku wykładał teologię moralną na Uniwersytecie Lubelskim. Tam, jako jedyny wykładowca zasłużył sobie wśród młodzieży na miano „mądrego i świętego”. 28 września 1958 roku otrzymał sakrę biskupią, pięć lat później został arcybiskupem Krakowa, a w 1967 roku Papież Paweł VI mianował Go kardynałem. 11. Piosenka „Słowiański”
Narrator: - 16 października 1978 roku o godzinie 18. 18 z komina nad Kaplicą Sykstyńską unosi się biały dym, wkrótce świat poznaje nowego Następcę Piotra – Papieża z dalekiej Polski.
12. Scenka V – Habemus Papam (płyta – Jan Paweł II – słowa, które zmieniły świat). (wyciszona mowa papieża po włosku, na jej tle scenka)
- Kto? Kto? - Polak! Polak! Polak! - Po tylu wiekach obcy? - Polak? - Kto to taki? - Polska? Co to za kraj? - Nie znamy Go. Nic o Nim nie wiemy.
- Wypowiedź Papieża po Polsku – płyta.
Narrator: - Będąc osobowością naukową i największym Dostojnikiem Kościoła Katolickiego na świecie był tak bliski człowiekowi! Zawsze znajdował czas dla pielgrzymów z Polski i wszystkich, którzy potrzebowali i pragnęli z Nim kontaktu. Niestrudzony Pielgrzym cierpliwie i pięknie nauczający o Bogu, jawił się światu jako bardzo ciepły, serdeczny, bliski człowiek, który umiał i lubił żartować, kochał ludzi, góry, sport, poezję i teatr. Nade wszystko jednak darzył miłością dzieci i młodzież, w nich pokładając nadzieję.
12. Płyta – Nauczyliśmy się naszej Ojczyzny „Bardzo wam dziękuję” – podziękowanie Jana Pawła II – pożegnanie.
13. Wiersz – fragment
Drugi kwiecień – serce pęka, Wielki smutek i udręka. Zmarł nam Ojciec ukochany Szczególnie przez dzieci lubiany. (chwila ciszy)
14. Piosenka „Barka”
15. Scenka VI – „Wspomnienia” (studio – rozmowa z osobami, które miały kontakt z Ojcem Świętym w różnych etapach Jego życia.
Prowadzący – Dzień dobry! Witam państwo w programie „Pokolenie Jana Pawła II” Dzisiejszy program poświęcony jest wspomnieniom dotyczących największego auterytetu moralnego współczesnego świata- papieżowi Janowi Pawłowi II. Do rozmowy zaprosiliśmy gości, którzy zetknęli się z Ojcem Świętym w różnych etapach Jego życia w Polcse – panią Halinę Królikiewiczówną, pana Tadeusza Kwiatkowskiego i pana Zygmunta Siłkowskiego. - Gdzie i kiedy zetknęliście się państwo z Ojcem Świętym?
H. Królikiewiczówna – Znałam Karola od czasu gimnazjum w Wadowicach. Często razem grywaliśmy w przedstawieniach.
Z. Siłkowski – A ja chodziłem z Karolem do jednej klasy, kolegowaliśmy się i odwiedzaliśmy się.
T. Kwiatkowski – Ja natomiast razem z Karolem studiowałem. Były to czasy wojny, ciężkie dla wszystkich. Okupacja bardzo nas zbliżyła, razem pracowaliśmy w kamieniołomach
Prowadzący – Z tego co wiem, spędzaliście z Karolem Wojtyłą dużo czasu. Co Was wtedy łączyło?
H. Królikiewiczówna - Łączył nas teatr. Wystawiliśmy wspólnie wiele sztuk. Karol miał fenomenalną pamięć, pamiętał nie tylko swoją rolę, ale w każdej chwili mógł zastąpić innych aktorów.
T. Kwiatkowski – Rzeczywiście, miał doskonałą pamięć. Bez trudu sam uczył się różnych języków obcych, czym później zaskoczył wszystkich w Rzymie i ujął tym Włochów zaraz na początku pontyfikatu, przemawiając na placu Św. Piotra w ich ojczystym języku.
Prowadzący – Podobało się to bardzo, także w czasie licznych pielgrzymek do różnych krajów.
T. Kwiatkowski – Tak, oczywiście. Zawsze przynajmniej uczył się czytać homilie w językach narodowych ludzi, których odwiedzał. Zaskoczył świat niezwykłą chęcią zbliżenia się do ludzi, pochylenia się nad nimi, wsłuchania się w ich głos. Przemawiał do tłumów, zwracając się do każdego osobno.
Z. Siłkowski - Warto dodać, że wszystkie talenty Ojca Świętego zostały pomnożone. Wykorzystywał je przy pisaniu encyklik, homilii, dzięki którym skłaniał miliony ludzi do refleksji nad własnym życiem.
Prowadzący – Może przypominacie sobie Państwo jakieś zabawne zdarzenie lub anegdotę z tego okresu?
T. Kwiatkowski – Może nie jest to anegdota, ale w związku z pilnością , o której wcześniej mówiliśmy, przypominam sobie wierszyk ułożony wspólnie z kolegami (a muszę dodać, że układaliśmy ich wtedy wiele!). Brzmiało to mniej więcej tak: „Poznajcie Lolka Wojtyłę, Wnet poruszy Ziemi bryłę” Chyba już wtedy przeczuwaliśmy, że dokona czegoś wielkiego, nieprzeciętnego. Prowadzący - Dziękuję państwu za interesujące wspomnienia
16. Piosenka „Lolek”
17. Wprowadzenie Sztandaru .
Bernadeta Rybińska
|