Bernardo Provenzano (ur.
31 stycznia
1933
roku) –
włoski
przestępca, członek i szef
mafii
sycylijskiej
Cosa Nostry
.
Prokuratura
włoska zarzuca mu udział lub zlecenie 127
morderstw
. Został ujęty przez włoską policję
11 kwietnia
2006
, po 43 latach poszukiwań. Został schwytany na terenie gospodarstwa rolnego w rejonie
wioski
Corleone
koło
Palermo
, miejscu narodzin słynnego
Vito Corleone
– fikcyjnego dona z powieści
Ojciec chrzestny
Mario Puzo
.
Młodość
Wychował się w Corleone jako trzeci z siedmiu synów wieśniaków. Porzucił szkołę będąc jeszcze nastolatkiem, by pracować w polu. Do mafii dołączył będąc nastolatkiem. W tym czasie głową rodziny mafijnej z Corleone (nie mylić z rodziną Corleone z powieści
Mario Puzo
) był Michele Navarra, lecz Provenzano związał się z młodym i ambitnym gangsterem Luciano Leggio, z którym w latach pięćdziesiątych był w stanie wojny przeciwko Navarra.
We wrześniu
1958
roku Provenzano był jednym z 14 zamachowców, którzy wspierali Legio w zamachu i morderstwie Navarry. Legio automatycznie stał się głową rodziny, a Provenzano w ciągu następnych pięciu lat pomagał mu w likwidowaniu wszystkich pozostałych współpracowników Navarry. W maju
1963
roku Provenzano zaczął się ukrywać po nieudanym zamachu na jednego z ludzi Navarry. Twierdził, że nie ukrywał się przed policją lecz przed
vendettą
. W tym czasie Legio powiedział o nim: "Strzela jak Bóg, ale mózg ma jak kurczak".
10 września
tego samego roku został wypuszczony list gończy za zabójstwa ludzi Navarry. Od tej pory Provenzano musiał ukrywać się także przed policją. W
1974
roku Leggio został schwytany i uwięziony za morderstwo, a na swoim miejscu obsadził
Toto Riina
, a Provenzano stał się jego prawą ręką.
Provenzano brał udział w masakrze na Viale Lazio
10 grudnia
1969
roku, czyli ataku na Michele Cavataio. Atak o mały włos skończyłby się źle. Cavataio miał możliwość zabicia Calogero Bagarella, starszego brata Leolouca Bagarella, szwagra Riiny. Legenda głosi, że Provenzano uratował sytuację dzięki swojemu
pistoletowi maszynowemu
Beretta 38/A
oraz zyskał reputację "zabójcy z jajami". Według jednego ze świadków zajścia, to Provenzano, strzelając za wcześnie, sprowokował niebezpieczeństwo.
W czasie, kiedy ojcem chrzestnym był Riina, Provenzano zajmował się operacjami związanymi głównie z przemytem
narkotyków
. Na przełomie
1980
i
1981
roku wybuchła kolejna wojna między organizacjami. Pozostawiła ona po sobie ponad tysiąc ofiar oraz dominację Corleonesi wśród organizacji mafijnych we Włoszech.
Zobacz też
Linki zewnętrzne