Bitwa koło przylądka Ésperance
II wojna światowa
,
Walki o Guadalcanal
|
Niszczyciel USS Duncan |
Data |
11
na
12 października
1942
|
Miejsce | wody przybrzeżne
Guadalcanalu
w pobliżu przylądka Ésperance |
Przyczyna | próba dostarczenia posiłków garnizonowi na Guadalcanal i uszczuplenia sił wroga |
Wynik | taktyczne zwycięstwo USA strategiczne zwycięstwo nierozstrzygnięte |
Terytorium |
Pacyfik
|
Strony konfliktu |
Stany Zjednoczone
|
Japonia
| Dowódcy | Norman Scott Robert Ghormley | Takatsugu Jojima Aritomo Goto †
Gun'ichi Mikawa
| Siły | 5 niszczycieli 2 ciężkie krążowniki 2 lekkie krążowniki | 2 ciężkie krążowniki 8 niszczycieli 2 transportowce | Straty | 1 niszczyciel zatopiony 1 krążownik ciężko uszkodzony 1 krążownik lekko uszkodzony | 2 niszczyciele zatopione 1 krążownik zatopiony 1 krążownik uszkodzony 2 niszczyciele zatopione po bitwie |
|
|
Bitwa koło przylądka Ésperance -
bitwa morska
podczas
walk o Guadalcanal
w czasie
II wojny światowej
, stoczona w nocy z
11
na
12 października
1942
pomiędzy
okrętami
japońskimi a amerykańskimi w pobliżu przylądka Ésperance na północy wyspy
Guadalcanal
.
Podłoże
Od sierpnia 1942 na Guadalcanalu trwały
walki
pomiędzy amerykańską piechotą morską, zajmującą umocnione pozycje naokoło lotniska polowego Henderson Field, a siłami japońskimi atakującymi z głębi wyspy. Posiłki dla wojsk japońskich dowożone były nocami na pokładach
niszczycieli
, nazywanych przez Amerykanów
Tokyo Express
. Między 2 a 11 października przewieziono w ten sposób na Guadalcanal w ośmiu wyprawach między innymi 10-tysięczną 2. dywizję piechoty.
W tym czasie Amerykanie również postanowili dowieźć na wyspę posiłki. Konwój składający się z transportowców i niszczycieli, na których zaokrętowani byli żołnierze, wyruszył z
Nowej Kaledonii
9 października
. W celu "oczyszczenia drogi" konwojowi, wysłany został zespół TF-64 kontradmirała Normana Scotta, w składzie 2
krążowników ciężkich
: USS San Francisco i starszego
USS Salt Lake City
, 2
krążowników lekkich
:
USS Boise
i USS Helena oraz 5 niszczycieli. Po fatalnych doświadczeniach z nocnej
bitwy koło wyspy Savo
9 sierpnia, admirał Scott ćwiczył intensywnie swoje siły w działaniach nocnych. 9 i 10 października Amerykanie jednak nie napotkali przeciwnika.
Na noc 11 października Japończycy zaplanowali kolejną akcję przewiezienia 728 żołnierzy i 7 dział na wyspę. Zespół transportowy kontradmirała Takatsugu Jojimy w składzie dwóch transportowców wodnosamolotów i 6 niszczycieli, osłaniany był przez zespół bojowy kontradmirała Aritomo Goto, składający się z 3 mniejszych krążowników ciężkich:
Furutaka
,
Aoba
i Kinugasa, uzbrojonych w 6 dział kaliber 203 mm każdy oraz 2 niszczycieli Fubuki i
Hatsuyuki
. Zespół bojowy miał za zadanie zbombardować amerykańskie pozycje, zwłaszcza lotnisko.
Bitwa
11 października o 22.50 amerykański samolot wykrył zbliżające się od zachodu japońskie okręty zespołu bojowego. Amerykański zespół przepłynął wówczas na północny brzeg Guadalcanalu, na zachód od wysepki Savo. Admirał Scott postanowił zagrodzić przejście między Savo a Guadalcanalem. Z powodu posiadania starego typu
radaru
na okręcie flagowym, admirał Scott dowiedział się o nocnym podejściu japońskich okrętów dopiero, gdy były w odległości 6 mil, mimo że inne okręty wykryły Japończyków wcześniej. Japończycy jednakże nie mieli w ogóle radaru, a co więcej, nie spodziewali się obecności wroga. Na skutek późnego otrzymania wiadomości o wrogu i podjętego chwilę wcześniej zwrotu Amerykanów na południe, trzy amerykańskie niszczyciele znalazły się pomiędzy głównymi siłami a zespołem japońskim, co wywołało następnie pewne zamieszanie. O godzinie 23.46 pierwszy otworzył ogień krążownik USS Helena, przerwany na krótko na rozkaz admirała z obawy ostrzelania własnych niszczycieli, po czym wznowiony przez wszystkie okręty. Amerykańskie okręty w
szyku torowym
przegradzały kurs zespołowi japońskiemu w postaci kreski nad "T", co umożliwiało im prowadzenie ognia całością artylerii (
salwami burtowymi
).
Kursy okrętów japońskich oraz linia okrętów amerykańskich
Japończycy, płynąc wprost na zespół amerykański, szybko otrząsnęli się z zaskoczenia i otworzyli ogień, wykonując jednocześnie kolejno zwrot w prawo o 180 stopni, na przeciwny kurs. W tym czasie odległość od strzelających okrętów amerykańskich spadła do kilku kilometrów. Już przy początku starcia, po celnej salwie Heleny we flagowy krążownik Aoba, zabity został japoński dowódca - kontradmirał Aritomo Goto. Aoba, wykonując zwrot jako pierwszy w szyku, otrzymał około 40 trafień. Po nim pod ciężki ostrzał dostał się wykonujący kolejno zwrot Furutaka, na którym amerykański ogień wyłączył z akcji artylerię i wywołał pożary. Kinugasa omyłkowo wykonał zwrot w lewo, dzięki czemu jednak uniknął większych uszkodzeń. Podczas zwrotu zatopiony został przez amerykańskie okręty niszczyciel Fubuki. Po stronie amerykańskiej zatonął z kolei niszczyciel USS Duncan, który omyłkowo poszedł do ataku torpedowego, otrzymując następnie trafienia zarówno od japońskich, jak i własnych krążowników.
Po kilku zaledwie minutach Japończycy mimo uszkodzeń uchodzili przeciwnym kursem. Amerykański zespół wykonał zwrot i podjął pościg za nimi równoległym kursem. W tym czasie, krążownik USS Boise, zapalając reflektor w celu uniknięcia wystrzelonych przez Japończyków
torped
, ściągnął na siebie ogień dział nie zauważonej wcześniej Kinugasy i uszkodzonej Aoby. Na skutek trafień, Boise odniósł ciężkie uszkodzenia i wyszedł z szyku, a w jego pierwszej wieży artyleryjskiej wybuchł pożar. Jeden pocisk 203 mm trafił pod linią wodną i zapalił amunicję w dziobowej komorze. Na okręcie zginęło 107 członków załogi, raniono 35. Krążownik ciężki USS Salt Lake City osłonił następnie kadłubem uszkodzony Boise i rozpoczął ostrzał Kinugasy, sam także otrzymując kilka niegroźnych trafień. O godzinie 0.28 admirał Scott zaprzestał pogoni w obawie przed angażowaniem się w chaotyczną walkę, w której Japończycy mogliby wykorzystać przewagę w broni torpedowej.
Podsumowanie
O godzinie 2.48 zatonął z większością 625-osobowej załogi ciężko uszkodzony artylerią oraz torpedą Duncana japoński krążownik Furutaka, wcześniej Japończycy utracili niszczyciel Fubuki. Następnego dnia amerykańskie bombowce nurkujące lotnictwa
piechoty morskiej
z Guadalcanalu zatopiły dwa japońskie niszczyciele z zespołu transportowego,
Natsugumo
i
Murakumo
, próbujące prowadzić akcję ratunkową. W bitwie ciężko uszkodzony został japoński krążownik Aoba (79 zabitych), jednakże dzięki mocnej konstrukcji zdołał wrócić do bazy, następnie odesłany został do Japonii do remontu (trwającego do lutego
1943
); również ciężko uszkodzony amerykański Boise musiał być remontowany w USA (do marca 1943).
Krążownik USS Boise w drodze do stoczni remontowej (widoczna uszkodzona wieża, dym pochodzi z komina holownika)
Mimo porażki zespołu bojowego, japoński zespół transportowy, w składzie transportowców wodnosamolotów Chitose i Nisshin oraz niszczycieli
Akizuki
,
Asagumo, Natsugumo, Yamagumo
,
Shirayuki i Murakumo
, osiągnął zadanie i zdołał w nocy z 11 na 12 października bez przeszkód wysadzić posiłki na przylądku Tassafaronga na Guadalcanalu, w tym 4 haubice 150 mm, 2 działa polowe i jedno przeciwlotnicze. 13 października swoje posiłki dostarczyli również Amerykanie. Ocenia się, że zwycięstwo Amerykanów mogłoby być pełniejsze, gdyby właściwie działała komunikacja w zespole przed bitwą, pozwalająca na przyjęcie optymalnego jej planu. Pomimo zwycięstwa, Amerykanie nie panowali jednak na morzu obok Guadalcanalu i w ciągu kilku kolejnych nocy japońskie szybkie
pancerniki
typu
Kongo
i krążowniki ciężkie ostrzeliwały tam cele nabrzeżne, zwłaszcza lotnisko Hendersona.
W dniach 12-15 listopada 1942, na tym samym akwenie doszło do dwóch nocnych bitew:
I bitwa pod Guadalcanalem
i
II bitwa pod Guadalcanalem
.
Bibliografia