Teodozy Wisłocki
OSBM
– pochodził z rodziny szlacheckiej z Nowosądecczyzny. Miał dwóch braci Bazylego oraz Jana, unickiego plebana łozińskiego, którego syn Bazyli w
1824
r. był profesorem I klasy przy szkołach "Normalnych Głównych w Nowym Sączu".
20 czerwca
1778
r. wybrany spośród
supraskich
bazylianów na opata. Formalnie godność przełożonego klasztoru (
archimandryty
), objął dopiero
6 marca
1786
r., po długoletnich staraniach u kolatorów Chodkiewiczów, metropolity unickiego, a także u nuncjusza apostolskiego i u przedstawicieli stronnictwa królewskiego.
Ks. Wisłocki zdobywał wykształcenie w swoim zakonie, a także u
jezuitów
, u których pobierał nauki 2 lata we
Lwowie
oraz 2 lata w
Warszawie
. Studia zwieńczył tytułem doktora filozofii. Był też autorem książki. Jego wkład naukowy docenił król
Stanisław August Poniatowski
nagradzając
Orderem św. Stanisława
. W poglądach filozoficznych był raczej zwolennikiem nurtu tradycyjnego, niż ówczesnych trendów
oświeceniowych
. Kiedy jeden z zakonników, a w dodatku prefekt drukarni supraślskiej ks. Melecy Ossuchowski, przetłumaczył i opublikował w nakładzie 1000 egzemplarzy książkę pt. Wychowany człowiek w prawie natury, opat Wisłocki kazał ją spalić. Owa gorliwość i przygotowanie merytoryczne sprawiły, iż metropolita unicki
Jason Junosza Smogorzewski
mianował opata Wisłockiego cenzorem unickich książek. Teodozy Wisłocki oprócz pełnienia zwierzchności nad klasztorem bazylianów w
Supraślu
, był również zwierzchnikiem klasztorów filialnych opactwa supraskiego w Warszawie (na ul. Miodowej), w
Kuźnicy
, a od
12 sierpnia
1796
r. nad klasztorem w
Drohiczynie
(wcześniej klasztor drohiczyński podlegał generałowi bazylianów, pod którego jurysdykcję nie wchodziła
archimandria
supraska – jedyny o takim statusie ośrodek zakonny bazylianów w Polsce). Za jego rządów,
12 maja
1781
r. w obecności króla i nuncjusza apostolskiego wmurowano kamień węgielny pod budowę kompleksu filialnego z
cerkwią Zaśnięcia Matki Bożej w Warszawie
, zaprojektowanego przez królewskiego architekta
Dominika Merliniego
. Obiekt ten, poświęcono
25 sierpnia
1784
r. Do dnia dzisiejszego służy bazylianom i prowincjałowi tego zakonu. Jako biskup doprowadził również do powstania w
1800
r. parafii unickiej w Supraślu, która niosła posługę duchowną katolikom obu obrządków.
Z omawianą osobą związane jest hojne i wszechstronne wspieranie zagrożonej ojczyzny, gdyż w dobie
insurekcji kościuszkowskiej
archimandryta Teodozy uczestniczył w pracach Komisji Porządkowej
Powiatu Grodzieńskiego
, a ściślej pełnił funkcję komisarza w Deputacji Skarbowej. W imieniu klasztoru przeznaczył na rzecz ruchu narodowego dwie armatki. Zostały one wysłane z Supraśla na zamek
grodzieński
10 maja
1794
r. Na drugi dzień zgromadzeni w mieście
Sokółce
członkowie Komisji Porządkowej Powiatu Grodzieńskiego zwrócili się do opata supraskiego w następujących słowach: "Kommissja Porządkowa Powiatu Grodzieńskiego umieściwszy w protokóle ofiar dostarczone z czułego serca do ratunku Ojczyzny w[ielebne]go jks. Wisłockiego opata konwentu supraskiego armatek dwie, czyni nadzieję, iż raz czułość obywatelska nie dozwoli temuż odmówić – niniejszej rekwizycji Komisji Porządkowej, która zanosi o to, aby z drukarni swej raczył przysłać ludzi z prasso jedną, papierem i wszelkiemi rekwizytami do Sokółki, na czas kilkotygodniowy dla rozdrukowania wychodzących uniwersałłów, którym drukarczukom przyzwoitą żywność i miejsce wyznaczy Kommissja. Datt w Sokółce na sessji d. 11 maja r[o]ku. Fr[anciszek] Bouffał komisarz prezydujący. " Wyżej cytowana prośba komisarza Buffała została wysłuchana, bowiem supraślskie czcionki drukarskie odcisnęły
Uniwersał
Komisji Porządkowej Powiatu Grodzieńskiego, antydatowany na
5 maja
1794
r. Oprócz tego, klasztor w Supraślu przekazał powstańcom w sumie 33 kg srebra, a gdy już nie można było niczego uszczknąć ze skarbca konwentu, wówczas na wojnę z
Rosją
bazylianie ofiarowali swoje środki pieniężne. Klasztor supraski udzielił też pożyczki na cele powstania, w kwocie 13 tys. zł, którą to sumę dn.
25 września
1794
r. potwierdził
magistrat
miasta Warszawy i zobowiązał się do spłaty 5% należności rocznie. Archimandryta Wisłocki tak uzasadniał swoją wielką hojność: "Gdy chęć moja służenia Ojczyźnie zawsze będąc nieustanną, powołała już mię do czynienia różnych ofiar, w teraźniejszym zaś czasie, gdy mimo już danych w ofierze sreber kościelnych więcej z onego na potrzebę Ojczyzny udzielić nie mogę, przeto przykładając się do koniecznych potrzeb Ojczyzny zł pol. 2 tys... obywatelowi Ulińskiemu pułkownikowi moc zawiezienia sreber do Warszawy, wedle determinacji najwyższego Naczelnika, mającemu zaliczyłem i na to kwit, przez onego mnie wydany, wydziałowi Skarbowemu okazuję... (Grodno, 11 września 1794 r.). "Profesor
Józef Maroszek
opisując poczynania opata Wisłockiego względem zagrożonego bytu państwa polskiego, stwierdził: "Postawa konwentu wobec Insurekcji Kościuszkowskiej jest miarą patriotyzmu, ukochania Polski, która była dla społeczności klasztornej dobrem najwyższym. Dlatego m.in. znaczenie opactwa supraskiego, jako ośrodka kultury polskiej, nośnika tradycji narodowej przedrozbiorowej Rzeczypospolitej nie umknęło uwadze zaborców, którzy przez cały okres utraty niepodległości zwalczali to centrum, podcinając byt ekonomiczny wspólnoty zakonnej, odbierając nagromadzone w nim skarby kultury, niszcząc ślady katolicyzmu". Warto dodać, iż w II poł.
XIX wieku
, kiedy klasztor supraski z woli polityki carskiej stał się ostoją dla innych niż polskie czy też rusińskie i katolickie wartości, jego prawosławni zwierzchnicy
powstańców styczniowych
1863
r. nazywali nie inaczej jak "buntownikami" albo "fanatykami" (vide: Mikolaj Dalmatov, Supraślskij Błagowescanskij Monastyr, St. Peterburg 1892).
Po
III rozbiorze Polski
, pismem metropolity Rostockiego z
6 października
1796
r. Teodozy Wisłocki podniesiony został do godności
oficjała
generalnego dla wszystkich unitów w
Prusach Nowowschodnich
. Po erygowaniu w
Berlinie
unickiej
diecezji supraskiej
,
27 listopada
1797
r. biskup płocki
Onufry Kajetan Szembek
otrzymał z
Rzymu
polecenie przeprowadzenia procesu informacyjnego o kwalifikacjach Wisłockiego na urząd pierwszego biskupa diecezji supraskiej. Bullą papieża
Piusa VI
"Apostolicum officium" z
27 marca
1799
r. wyniesiono go do godności biskupiej.
27 kwietnia
1800
r. w Warszawie odbyła się sakra Wisłockiego. Konsekracji dokonał biskup rzymskokatolicki, znany teolog Jan Albertrandi. Z okazji jego święceń drukarnia supraska wydała, zamieszczony poniżej specjalny list otwarty. Posługa nowego biskupa trwała tylko jeden rok i 13 dni. Mimo to, w sprawach istotnych dla swojego obrządku i Kościoła, dał się poznać jako osoba bezkompromisowa. Biskup Teodozy zmarł w Supraślu, ok. północy
10 maja
1801
r. Pochowany został w swojej unickiej katedrze biskupiej – w cerkwi pw. Zwiastowania NMP w Supraślu. W Pomianniku klasztornym po śmierci hierarchy pojawił się następujący wpis w języku staroruskim: "1801 roku m[esja]ca Aprelja 28 [czyli 10 maja], nocju k 12 czase prestawi[ł]sja Preoswjaszczennyj Episkop Supraślskij Kir Teodosij Wisłockij, iże w preżde administratorom archimandryi ot roku 1780 do roku 1793. Archimandrytom ot 1793 do roku 1800 i czrez edin rok i dni 13 Episkopom Supraślskim. Pogrebien jest w grobnice ktitorskom w cerkwe ne lewoj strane. Da budet Emu wiecznaja pamjat".
Źródła
- ks. Alfred Ignatowicz, Greckokatolicka diecezja supraska (1796-1807), "Wiadomości KOściele Archidiecezji w białymstoku" 1976, r. 2, nr 4, s. 105-116.
- Radosław Dobrowolski, Opat Supraski Biskup Leon Ludwik Jaworowski, Supraśl 2003, s. 333.
- Nikolaj Dalmatov, Supraslskij Blagowescanskij Monastyr, St. Peterburg 1892, s. 611.