Repliki
polskich insygniów koronacyjnych wykonane w latach
2001
-
2003
roku w Nowym Sączu przez zespół złotników pod kierownictwem antykwariusza Adama Orzechowskiego
Polskie insygnia koronacyjne, regalia królów polskich – oznaki władzy, godności i stanu królewskiego
królów polskich
używane podczas
ceremonii koronacyjnych
. Były nimi:
korona
,
jabłko
,
berło
,
miecz
.
Najdawniejsze polskie insygnia koronacyjne
Pierwsze znane z przekazów źródłowych insygnia, podkreślające prawo do starań o koronę królewską, otrzymał w roku
1000
na
zjeździe gnieźnieńskim
książę
Bolesław I Chrobry
od cesarza
Ottona III
. W
Kronice
Galla Anonima
czytamy:
Zważywszy jego chwałę, potęgę i bogactwo, cesarz rzymski zawołał w podziwie: "Na koronę mego cesarstwa! to, co widzę, większe jest, niż wieść głosiła!" I za radą swych magnatów dodał wobec wszystkich: "Nie godzi się takiego i tak wielkiego męża, jakby jednego spośród dostojników, księciem nazywać lub hrabią, lecz [wypada] chlubnie wynieść go na tron królewski i uwieńczyć koroną". A zdjąwszy z głowy swej diadem cesarski, włożył go na głowę Bolesława na [zadatek] przymierza i przyjaźni, i za chorągiew tryumfalną dał mu w darze gwóźdź z krzyża Pańskiego wraz z włócznią św. Maurycego, w zamian za co Bolesław ofiarował mu ramię św. Wojciecha. I tak wielką owego dnia złączyli się miłością, że cesarz mianował go bratem i współpracownikiem cesarstwa i nazwał go przyjacielem i sprzymierzeńcem narodu rzymskiego. Ponadto zaś przekazał na rzecz jego oraz jego następców wszelką władzę, jaka w zakresie [udzielania] godności kościelnych przysługiwała cesarstwu w królestwie polskim, czy też w innych podbitych już przez niego krajach barbarzyńców, oraz w tych, które podbije [w przyszłości]. Postanowienia tego układu zatwierdził [następnie] papież Sylwester przywilejem św. Rzymskiego Kościoła.
Z ofiarowanych wówczas przedmiotów do naszych czasów zachował się tylko
grot
Włóczni Świętego Maurycego
, który od
XII
wieku przechowywany jest w
skarbcu katedralnym
w
Krakowie
.
Prawdopodobnie już w
1001
roku Bolesław Chrobry rozpoczął starania w
Stolicy Apostolskiej
o uzyskanie pozwolenia
papieża
na koronację, które jednak nie zakończyły się wówczas sukcesem. Według późniejszych legend papież
Sylwester II
odmówił przekazania korony polskiemu księciu, powołując się na głos z niebios, który nakazał mu przeznaczyć ją dla władcy
Węgier
,
Stefana I
. Dopiero w
1025
roku Bolesławowi Chrobremu udało się korzystając z międzynarodowej sytuacji politycznej koronować się na króla. Nie wiadomo jednak jak wyglądało insygnium, które posłużyło do tej ceremonii. Korona królewska, którą koronował się w
1025
r. Bolesław I Chrobry i jego syn
Mieszko II Lambert
została wywieziona z
Polski
po
1031
roku do
Niemiec
. Przekazana została cesarzowi
Konradowi II
i ślad po niej zaginął. Wiadomo tylko, że druga z koron wykonanych w 1025 roku, przeznaczona dla królowej
Rychezy
, została jej zwrócona. Korona królowej została po śmierci włożona do jej grobu, jednak w
1633
roku przed ponownym pochówkiem Rychezy w
katedrze w Kolonii
zaginęła (prawdopodobnie skradziona).
Nowe
regalia
(korona, berło, miecz) wykonano na koronację
Bolesława II Szczodrego
w
1076
roku. Koroną Bolesława Śmiałego koronowani byli:
Przemysł II
(
1295
) i
Wacław II
(
1300
). Oprócz korony królewskiej w skład nowych insygniów weszły jeszcze dwie srebrne korony (prawdopodobnie jedna króla, druga królowej) i berło, a od 1295 roku dołączono do nich również jabłko królewskie. Insygnia te zostały wywiezione do
Czech
przed koronacją
Ryksy Elżbiety
w
Pradze
(
1303
). Zostały one skradzione wraz ze
skarbcem
Przemyślidów
w
1310
roku przez zdetronizowanego króla czeskiego
Henryka Karynckiego
.
Najdawniejsze polskie insygnia koronacyjne (
1025
) przechowywane były wraz z naczyniami liturgicznymi i relikwiarzami w skarbcu przy romańskiej
katedrze w Gnieźnie
. Po wywiezieniu przez królową
Rychezę
polskich regaliów jej syn
Kazimierz I Odnowiciel
po powrocie z wygnania z zachowanych skarbów zdołał odzyskać tylko Włócznię św. Maurycego, którą ofiarował katedrze w Krakowie. Po koronacji Bolesława II Śmiałego (
1076
) wykonane dla niego insygnia koronacyjne również przeniesiono na
Wawel
. Przeleżały one w skarbcu katedry do
1290
roku. Później zabrał je ze sobą do
Gniezna
i umieścił w tamtejszej katedrze
Przemysł II
. Po wstąpieniu na tron polski Wacława II regalia polskie znalazły się w skarbcu
katedry św. Wita w Pradze
. Po 1310 roku ślad po nich zaginął.
Insygnia koronacyjne królów Polski
Po zjednoczeniu
Królestwa Polskiego
w
1320
roku na koronację
Władysława I Łokietka
wykonano nowy zestaw regaliów. Powstały wówczas: korona koronacyjna zwana oficjalnie koroną uprzywilejowaną lub oryginalną (łac. corona privilegiata, corona originalis), a potocznie
Koroną Chrobrego
, nowa korona królowych dla
Jadwigi kaliskiej
oraz po parze bereł i jabłek królewskich. Do insygniów koronacyjnych włączono również miecz
Szczerbiec
, który wiązano z legendą o Bolesławie I Chrobrym.
Koroną uprzywilejowaną koronowany był
Kazimierz III Wielki
(
1333
) i
Ludwik Węgierski
(
1370
). Korona królowych została włożona na głowy dwóch żon Kazimierza III Wielkiego. W Krakowie intronizowano nią
Aldonę Annę Giedyminównę
(1333), w
Poznaniu
–
Adelajdę Heską
(
1341
). Po koronacji Ludwika Andegaweńskiego monarcha zdecydował się wywieźć na
Węgry
polskie insygnia koronacyjne obawiając się, że mogą one stać się łupem innych pretendentów do tronu. Obawy te nie były bezpodstawne bowiem w tym samym czasie wyszedł na jaw spisek
podkanclerzego
Janka z Czarnkowa
, który wykradł
insygnia grobowe Kazimierza III Wielkiego
w celu przekazania ich
Władysławowi Białemu
.
Nie jest do końca jasne jaką koroną była koronowana w
1384
roku
Jadwiga Andegaweńska
. Korona uprzywilejowana w tym czasie cały czas znajdowała się w posiadaniu monarchów węgierskich. Przypuszcza się więc, że na jej intronizację sprawiono nowe
regalia
, które później, gdy nie były już potrzebne spieniężono. W
1386
roku wykonano kolejne insygnia koronacyjne tym razem dla
Władysława II Jagiełły
, gdyż
Elżbieta Bośniaczka
odmówiła zwrotu korony Chrobrego. Według
profesora
Jerzego Lileyki korona koronacyjna Jagiełły miała w przyszłości stać się królewską koroną homagialną, używaną przez władców polskich podczas przyjmowania
hołdów lennych
. W
1403
roku powstała korona prywatna
Anny Cylejskiej
, której użyto podczas koronacji królowej. Nie wiadomo jednak co się z nią stało. Nie wymieniają jej bowiem
XV
-wieczne lustracje
Skarbca Koronnego
.
W
1412
roku
Zygmunt Luksemburski
po spotkaniu z królem polskim w
Budzie
zwrócił Władysławowi Jagielle wywiezione w 1370 roku insygnia koronacyjne Władysława Łokietka. Od tej pory kolejni polscy królowie, aż do Stanisława Augusta Poniatowskiego (
1764
) używali przy koronacji korony uprzywilejowanej, a królowe korony królowych. W burzliwych latach
Rzeczypospolitej Obojga Narodów
zdarzały się jednak wyjątki. W
1576
roku
Stefan Batory
został koronowany prywatną koroną
Zygmunta II Augusta
nazywaną koroną węgierską.
Anna Jagiellonka
intronizowana wraz z mężem również posłużyła się insygniami osobistymi. Podczas
wojny północnej
, gdy Skarbiec Koronny został wywieziony przez
biskupa
Stanisława Szembeka
na
Morawy
. Koronacja
Stanisława Leszczyńskiego
i
Katarzyny z Opalińskich Leszczyńskiej
(
1705
) odbyła się przy użyciu insygniów zastępczych, przetopionych po ceremonii na szwedzkie monety.
August III Sas
i
Maria Józefa
koronowani byli w
1734
roku regaliami, które na tę okoliczność przywieziono z
Drezna
.
Skarbiec Koronny
Insygnia koronacyjne królów Polski od 1320 roku przechowywane były w skarbcu katedralnym na Wawelu. Za czasów
Jagiellonów
przeniesiono je jednak na
zamek
i umieszczono w specjalnie do tego celu przygotowanym Skarbcu Koronnym. W 1370 roku Ludwik Węgierski zadecydował o przeniesieniu polskich regaliów na Węgry. Zwrócił je dopiero w
1412
roku przez poselstwo Andrzeja z Rożnowa,
Zygmunt Luksemburski
. W
XVII wieku
kilkakrotnie przywożono je do
Warszawy
na koronację królowych polskich w
kolegiacie św. Jana Chrzciciela
.
Podczas
potopu szwedzkiego
w
1655
insygnia ze skarbca wywiózł i ukrył na
Spiszu
w zamku
Stara Lubowla
Jerzy Sebastian Lubomirski
. Przechowywano je tam do
1661
roku. W
1703
roku ponownie je ukryto, najpierw na
Śląsku
, później na Morawach. Insygnia koronacyjne wróciły na Wawel w
1730
roku dzięki biskupowi
Krzysztofowi Andrzejowi Janowi Szembekowi
. Podczas podwójnej
elekcji
w 1733 roku regalia ponownie wywieziono. Dokonał tego stronnik Stanisława Leszczyńskiego,
podskarbi
Franciszek Maksymilian Ossoliński
. Początkowo schowano je w
kościele św. Krzyża w Warszawie
. W 1734 roku wydobyto je jednak z kryjówki i jako depozyt oddano
paulinom
z
Jasnej Góry
. W Częstochowie znajdowały się do
1736
roku. W 1764 roku po raz ostatni za zgodą
Sejmu
insygnia koronacyjne przewieziono z Krakowa do Warszawy na koronację Stanisława Augusta Poniatowskiego. Później powróciły na zamek królewski na Wawelu, gdzie przechowywano je do
III rozbioru Polski
w
1795
roku.
Od
XV
wieku liczba regaliów koronacyjnych zmieniała się. Miały na to wpływ różne czynniki. Królowie dodawali do Skarbca Koronnego swoje prywatne insygnia, czasami spieniężali, zastawiali lub przetapiali klejnoty koronne w celu poprawienia swojej sytuacji finansowej. Podczas kolejnych uroczystości intronizacji używano również różnych: koron, bereł, jabłek królewskich, z których część była wnoszona do skarbca, a część nie. Powodowało to rozbieżności w kolejnych spisach inwentarzowych na zamku wawelskim. Wiadomo, że podczas ostatniej lustracji Skarbca Koronnego z
1792
roku znajdowały się w nim następujące regalia królewskie:
Korona Chrobrego
Insygnium koronacyjne królów polskich od
XIV
do
XVIII
wieku. Wykonane na koronację Władysława I Łokietka. Ostatni raz użyte podczas intronizacji Stanisława Augusta Poniatowskiego. Szczerozłota, gotycka korona w formie corona clausa. Złożona z dziesięciu segmentów zwieńczonych liliami, wysadzana drogocennymi kamieniami: szafirami, rubinami, szmaragdami oraz perłami. Zwieńczona złotym globem z krzyżykiem.
Korona królowych
Insygnium koronacyjne królowych polskich. Wykonane na koronację Jadwigi Kaliskiej, żony Władysława I Łokietka. Ostatni raz użyte podczas intronizacji Marii Kazimiery, żony Jana III Sobieskiego. Szczerozłota, gotycka korona w formie corona clausa skromniejsza i mniejsza jednak od Korony Chrobrego. Złożona z siedmiu segmentów zwieńczonych liliami, wysadzana drogocennymi kamieniami: szafirami, rubinami oraz perłami.
Korona homagialna
Insygnium królewskie do odbierania hołdów. Szczerozłota, gotycka korona w formie corona clausa skromniejsza od Korony Chrobrego. Złożona z dziewięciu segmentów zwieńczonych liliami, wysadzana drogocennymi kamieniami.
Korona Węgierska
Korona koronacyjna Stefana Batorego, wykonana na wzór
Korony Świętego Stefana
. Pierwotnie insygnium prywatne, które w
1571
roku Zygmunt II August odziedziczył po swoim kuzynie
Janie Zygmuncie Zapolyi
. Do Skarbca Koronnego trafiła po
1576
roku. Wykonana w formie obręczy, od góry przykrytej dwoma szerokimi kabłąkami, z globem i krzyżykiem na ich skrzyżowaniu. Ozdobiona sterczynkami, emaliowanymi plakietkami oraz drogocennymi kamieniami.
Korona Szwedzka
Późnorenesansowa korona prywatna
Wazów
, własność Zygmunta III Wazy, Władysława IV Wazy i Jana II Kazimierza Wazy. Ofiarowana do Skarbu Koronnego przez tego ostatniego. Korona zamknięta, ośmiodzielna, zwieńczona kwiatonami, zdobiona gęsto perłami i drogocennymi kamieniami.
Berła królewskie
W
1792
roku w Skarbcu Koronnym były cztery berła królewskie. Pierwsze z nich było szczerozłote, na sztyfcie żelaznym, wysadzane diamentami, szmaragdami, szafirami, topazami i rubinami. Posłużyło ono jako koronacyjne Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu. Drugie berło nieco mniejsze, szczerozłote na sztyfcie żelaznym dekorowane wyobrażeniem liści należało do insygniów koronacyjnych Stefana Batorego. Dwa pozostałe, z których jedno zapewne należało do królowych polskich były wykonane z pozłacanego srebra.
Jabłka królewskie
W
1792
roku w Skarbcu Koronnym znajdowało się pięć jabłek królewskich. Najokazalsze z nich koronacyjne wykonane w okresie późnego
renesansu
było szczerozłote, zwieńczone krzyżykiem z pereł i rubinów oraz miało wygrawerowaną na globie mapę świata. Drugie jabłko, złote z krzyżykiem należało do insygniów koronacyjnych królowej. Trzy pozostałe jabłka były srebrne, pozłacane.
Miecze ceremonialne
W
1792
roku w Skarbcu Koronnym przechowywano cztery miecze wykorzystywane podczas uroczystości koronacyjnych. Pierwszym z nich i najważniejszym był
Szczerbiec
. Obok niego znajdował się miecz Sigismuntus Iustus
Zygmunta I Starego
do pasowania rycerzy. W skarbcu spoczywały również dwa
miecze grunwaldzkie
, które niesione przed królem w dniu koronacji symbolizowały
Rzeczpospolitą Obojga Narodów
.
Poza Skarbcem Koronnym w tym czasie były:
Korona Moskiewska
Kopia korony Moskiewskiej Zygmunta III Wazy, którą wykonał ok.
1668
roku warszawski złotnik Tobiasz Rychter na zamówienie Jana II Kazimierza Wazy. Korona przekazana do Skarbca Koronnego w
1674
roku, od
1700
roku przechowywana jako
zastaw
w berlińskim skarbcu
Hohenzollernów
.
Insygnia królewskie monarchów polskich z dynastii
Wettynów
Regalia Augusta II Mocnego, Augusta III Sasa i Marii Józefy przechowywano kolekcjach elektorów saskich:
Grünes Gewölbe
i
Rüstkammer
w Dreźnie.
Insygnia królewskie
Stanisława Augusta Poniatowskiego
Regalia Stanisława Augusta Poniatowskiego: miecz ceremonialny, łańcuch i berło przechowywano na
Zamku Królewskim w Warszawie
.
Grabież polskich regaliów i ich dalsze losy
Skarbiec Koronny (Thesaurus Regni) był dobrem narodowym, którego przez wiele lat pilnowano z największą czcią. Otwierano go oficjalnie niezwykle rzadko z okazji koronacji lub potrzeby przeprowadzenia inwentaryzacji. Opiekę nad nim sprawował
podskarbi wielki koronny
. Klucze do drzwi tej instytucji miało sześciu dygnitarzy państwowych (
senatorów
),
kasztelanowie
: krakowski, poznański, wileński, sandomierski, kaliski i trocki. Do skarbca można było wejść tylko za ich zgodą lub w ich obecności. Dodatkowo jeszcze wymagana była w tym celu odpowiednia uchwała sejmowa. W dobie I Rzeczypospolitej niekiedy odchodzono jednak od urzędowych zasad i zdarzały się incydenty.
W
XVII
wieku król
Jan II Kazimierz Waza
przywłaszczył sobie część klejnotów koronnych nie pytając o zgodę zainteresowanych. W
1697
roku przed koronacją Augusta II Mocnego doszło do brutalnego włamania się jego stronników do komnat skarbca przez wyłom w murze zamkowym. Podobny przebieg miała również grabież polskich regaliów przez żołnierzy pruskich w 1795 roku.
15 czerwca
1794
roku żołnierze pruscy nie napotykając większego oporu weszli do Krakowa. Tego samego dnia obsadzili Wawel i zamienili zamek w twierdzę, do której nikogo postronnego nie wpuszczali. Niedługo później
komendant
miasta,
generał
Leopold von Reuts rozpoczął korespondencję z
Berlinem
w sprawie dalszych losów wyposażenia rezydencji królów polskich. Rozkazem króla
Fryderyka Wilhelma II
miał w największej tajemnicy przekazać Skarbiec Koronny tajnemu radcy Ludwikowi Antoniemu von Hoymowi, który z kolei miał zabezpieczyć jego transport przez Śląsk do Berlina. Zadanie wywiezienia kosztowności wykonano w nocy z
3
na
4 października
1795
roku. Sprowadzony przez Prusaków
ślusarz
wyłamał zamki w drzwiach komnat skarbca, a następnie otworzył wszystkie skrzynie i puzdra. Skradziono drogocenne precjoza i klejnoty koronne pozostawiając tylko to co nie miało wartości kruszcowej. Polskie insygnia koronacyjne przewieziono do Berlina, gdzie stały się częścią skarbca
Hohenzollernów
. Kilka lat później, po przegranej
wojnie z cesarzem Napoleonem I
, zbankrutowany król pruski
Fryderyk Wilhelm III
kazał zarządzeniem z
17 marca
1809
roku rozbić i przetopić polskie regalia królewskie. W
1811
roku przeprowadzono w
Królewcu
ich komisyjne zniszczenie. Z pozyskanego złota i srebra wybito monety. Kamienie szlachetne i inne przedmioty niewykonane z drogocennych kruszców sprzedano.
Poświadczeniem tego wydarzenia jest list księcia Wilhelma Wittgensteina do pruskiego ministra wojny Karla Witzlebena sporządzony podczas królewskiego śledztwa w sprawie zniszczenia polskich insygniów koronacyjnych.
Berlin, dnia 27 stycznia 1836.
Do Jego Ekscelencji K.H. von Witzlebena.
Jego Ekscelencja okazał skłonność 11 b. m. udzielić mi bliższych wyjaśnień co do owych polskich insygniów koronnych, o których wspomniał Pan po raz pierwszy w swym piśmie z dnia 1 b. m. Mam przeto zaszczyt donieść Jego Ekscelencji, że od tego czasu wszędzie, gdzie tylko można było się domyślać jakiegoś śladu, czyniono dochodzenie za owymi insygniami. W Tajnym Archiwum Stanu i Gabinetu nie dało się nic o tym wyszukać, a tak samo w Śląskim Archiwum Rządzącego Ministra, hrabiego von Hoym, do którego prowadziły ślady, wedle udzielonych przez Jego Ekscelencję pism z r. 1795. Sprawa była – jak to również wykazują owe akty – traktowana w największej tajemnicy; pewien urzędnik dawnego Śląskiego Archiwum przypomniał sobie jednakże, że sprowadzone z Krakowa polskie insygnia państwowe, o których mowa, zostały później z Wrocławia przekazane do skarbca w Berlinie. Zostaje to także potwierdzone przez akta skarbca. Wedle nich bowiem znajdowało się w skarbcu sześć koron. Jedna z nich była bez wątpienia koroną carską, co do której uczyniłem wzmiankę w załączniku mojego pisma z dnia 7 b. m.; pięć innych koron – a oprócz tego mam na myśli jeden polski miecz – są domniemanymi, owymi z Krakowa przywiezionymi insygniami państwowymi, przekazanymi do skarbca w czasie, którego nie dało się dotąd oznaczyć. Wszystkie sześć koron, w następstwie królewskiego rozkazu, udzielonego Skarbnikowi – Tajnemu Radcy Wojennemu, Zenkerowi, zostały dnia 17 marca 1809 r. przez Tajnego Ministra Stanu v. Altensteina rozebrane; a następnie – gdy J.Kr.Mość przyjąć raczył do wiadomości rozporządzeniem z dnia 18 czerwca 1811 r. owo zniszczenie dokonane w Królewcu, na podstawie ustnego rozkazu – został Skarbnik Zenker przez Pana Kanclerza Stanu, dnia 27 lipca 1811 r. wyznaczony, aby dotąd w skarbcu przechowywane, z koron uzyskane złoto i srebro, wagi 25 funtów 27 łutów, względnie 9 funtów 77,8 łuta, przeznaczyć na wybicie monety, kamienie i perły zaś oddać Dyrekcji Handlu Morskiego, która otrzymała zlecenie pozbycia się ich. O wydaniu koron Jego Cesarskiej Mości, Cesarzowi Rosyjskiemu Aleksandrowi, nie wykryto niczego.
Wittgenstein
O Skarbiec Koronny upominał się na
kongresie wiedeńskim
w
1815
roku
car Rosji
Aleksander I Romanow
noszący tytuł króla polski. Nic jednak nie odzyskał, gdyż polskie klejnoty monarsze już wówczas nie istniały.
Mikołaj I
, który jako kolejny władca rosyjski upominał się o zwrot zagrabionych kosztowności też niczego nie otrzymał od
władcy Prus
. Podczas swojej koronacji w Warszawie (
1829
) użył więc zastępczo zamiast Korony Chrobrego korony carskiej przywiezionej na tą okoliczność z
Moskwy
.
Już w
1796
roku rozpoczęły się starania polskich kolekcjonerów o ratowanie zachowanych po polskich monarchach pamiątek. Nieliczne przedmioty od
XVIII
wieku były w kolekcjach prywatnych. To co zachowało się ze skarbca na Wawelu zdołał pozyskać
Tadeusz Czacki
. Jego znaleziska posłużyły później w uzupełnieniu kolekcji
Izabeli Czartoryskiej
w
Puławach
. W
XIX
wieku miejscem gdzie znalazło się wiele regaliów był
skarbiec katedralny
w Krakowie. Dużo rzeczy przywłaszczyli sobie władcy państw zaborczych. W
Ermitażu
w
Sankt Petersburgu
i innych rosyjskich kolekcjach umieszczono wiele precjozów, które różnymi drogami stały się własnością
carów
. Przedmioty, których nie udało się spieniężyć królom pruskim z zagrabionego Skarbca Koronnego pozostawały nadal w ich zbiorach.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości od
1918
roku prowadzono badania nad odnalezieniem zaginionych insygniów. Po
pokoju ryskim
zawartym z bolszewicką
Rosją
odzyskano niektóre regalia i wiele cennych przedmiotów, będących przed
I wojną światową
w posiadaniu carów. Przede wszystkim powrócił do Polski miecz koronacyjny Szczerbiec, który po przekazaniu na Wawel stał się zalążkiem stałej wystawy Skarbiec Koronny. W
1925
roku zakupiono insygnia koronacyjne Augusta III i jego małżonki
Marii Józefy
, których właścicielem był zdetronizowany
król Saksonii
Fryderyk August III Wettyn
. Przekazano je do zbiorów
Muzeum Narodowego w Warszawie
. Na Zamek Królewski w Warszawie powróciły w latach dwudziestych
XX
wieku prywatne regalia Stanisława Augusta Poniatowskiego. Niektóre przedmioty zarówno w okresie międzywojennym jak i po II wojnie światowej odzyskano dzięki ofiarności sponsorów i filantropów (np. w
1963
roku na Wawel w ten sposób trafił miecz ceremonialny Zygmunta I Starego).
Ewakuacja
W czasie
II wojny światowej
zachowane regalia królewskie odzyskane z tak wielkim trudem w czasach
II Rzeczypospolitej
postanowiono ewakuować. Skarbiec Zamku Królewskiego na Wawelu i regalia z Zamku Królewskiego w Warszawie zostały wywiezione do
Rumunii
. Następnie przetransportowano je do
Francji
i ukryto w Państwowym Składzie Mebli w
Aubusson
. W
1940
roku, gdy znów były zagrożone wywieziono je do
Wielkiej Brytanii
, a stamtąd na pokładzie statku
MS Batory
do
Kanady
, gdzie ukryto je w magazynie eksperymentalnego gospodarstwa Ministerstwa Rolnictwa na przedmieściach
Ottawy
. Zbiory pamiątek królewskich przechowywane przy
katedrze wawelskiej
pozostały w kraju. Jako depozyt w rękach kościoła katolickiego nie uległy one konfiskacie i bezpiecznie przetrwały do
1945
roku. Nie udało się natomiast ukryć insygniów koronacyjnych Augusta III Wettina i Marii Józefy. Te, po zajęciu Warszawy w
1939
roku przez wojska niemieckie stały się łupem wojennym. Przywłaszczył je sobie
Hans Frank
i w
1944
roku nakazał wywieźć w głąb
Niemiec
. Po zakończeniu wojny odnalezione w jednej z tajnych skrytek rządu III Rzeszy, znalazły się w rękach
Armii Czerwonej
. Przewieziono je do Moskwy jako trofeum wojenne. Dopiero w
1960
roku powróciły ze
Związku Radzieckiego
do kraju. Dzieła sztuki, które ewakuowano w czasie wojny do Kanady, będące pod opieką
kustoszów
Józefa Krzywdy-Polkowskiego i Stanisława Świerz-Zaleskiego w obawie przed roszczeniami do skarbu rządu
PKWN
zostały przez nich po
1944
roku ukryte w ottawskiej filii Bank of Montreal oraz w klasztorach w Précieux-Sang w Ottawie i w Sainte-Anne-de-Beaupré w pobliżu
Quebec City
, a później w klasztorze Hôtel-Dieu Hospital w Quebecu i w zamieszkałej przez
Polonię
osadzie Wilno w prowincji
Ontario
. Następnie stały się elementem antykomunistycznej gry politycznej premiera
Quebecu
,
Maurice'a Duplessis
, który skutecznie blokował starania władz
Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej
o zwrot depozytu. On też postarał się, aby skarby z domów zakonnych umieścić w Muzeum Prowincji Quebec, gdzie trafiły w
1948
roku. Po wielu perypetiach związanych z problemami prawnymi i dyplomatycznymi regalia powróciły do Warszawy i Krakowa partiami w
1959
i w
1961
roku.
Zachowane insygnia koronacyjne królów polskich
Miecz koronacyjny Szczerbiec
(
XII
/
XIII
w.)
Średniowieczny miecz ceremonialny, pierwotnie miecz sprawiedliwości (gladius iustitiae). Od koronacji Władysława I Łokietka w 1320 roku do 1764 roku miecz koronacyjny królów polskich. Przechowywany na
Zamku Królewskim na Wawelu
w Krakowie.
Miecz koronacyjny Augusta III
(
1733
)
Miecz, który posłużył zastępczo zamiast Szczerbca Augustowi III podczas intronizacji jako insygnium koronacyjne.
Klinga
stylizowana na średniowieczny miecz ceremonialny. Przechowywany w Muzeum Katedralnym Krakowie.
Insygnia koronacyjne Augusta III i jego małżonki Marii Józefy
(1733)
Koronacyjne regalia zastępcze: dwie korony, dwa berła i dwa jabłka, które posłużyły do intronizacji Augusta III i Marii Józefy w
1734
roku. Wykonane przez drezdeńskiego jubilera Johanna Heinricha Köhlera. Przechowywane w
Muzeum Narodowym w Warszawie
.
Polska Korona Cesarska
(ok.
1730
)
Korona wykonana przez
petersburskiego
jubilera
Gottlieba Wilhelma Dunkela na moskiewską koronację imperatorską carycy
Anny Iwanowny
. Car
Mikołaj I
posłużył się nią jako koroną zastępczą podczas swojej intronizacji w Warszawie w
1829
roku. Przechowywana w Arsenale (Orużejnaja Pałata) na
Kremlu
w
Moskwie
.
Rosyjskie berło cesarskie (
1771
)
Berło cesarskie wykonane z pozłacanego srebra przez petersburskich jubilerów dla carycy
Katarzyny II
. Od
1774
roku zwieńczone wspaniałym indyjskim diamentem
Orłowem
. W 1829 roku użyte do koronacji królewskiej Mikołaja I w Warszawie. Przechowywane obecnie w zbiorach Diamentowego Funduszu Rosji (Ałmaznyj Fond) na Kremlu w Moskwie.
Miecz poświęcany
Jana III Sobieskiego
(
1676
)
Miecz ofiarowany wraz z kapeluszem królowi Janowi III Sobieskiemu przez papieża
Innocentego XI
. Wykorzystany jako miecz koronacyjny przez cara Mikołaja I w
1829
roku. Przechowywany na Zamku Królewskim na Wawelu w Krakowie.
Inne zachowane oznaki władzy wykorzystywane podczas koronacji królów polskich
Włócznia Świętego Maurycego
(ok.
1000
)
Kopia
Świętej Lancy Cesarskiej
ofiarowana wraz z częścią gwoździa z Krzyża Pańskiego na zjeździe gnieźnieńskim Bolesławowi I Chrobremu przez Ottona III. Przekazana jako relikwia katedrze wawelskiej przez Kazimierza I Odnowiciela w XI wieku. Zachowany grot włóczni przechowywany jest w
Muzeum Katedralnym w Krakowie
.
Miecz ceremonialny Zygmunta I Starego
(
XVI
w.)
Miecz sprawiedliwości (gladius iustitiae) zwany Sigismuntus Iustus użyty po raz pierwszy podczas sądu królewskiego nad
Gdańskiem
w
1526
roku, później miecz do pasowania rycerzy podczas uroczystości koronacyjnych. Miecz zygmuntowski o cechach gotycko-renesansowych ma rękojeść i pochwę wykonaną ze złoconego srebra. Pokryty jest grawerowaną ornamentyką. Przechowywany na Zamku Królewskim na Wawelu w Krakowie.
Miecze państwowe Korony i Litwy Augusta III Wettina
(
1733
)
Dwa miecze ceremonialne użyte podczas uroczystości koronacyjnych króla Augusta III Wettina i królowej Marii Józefy w Krakowie w
1734
roku w zastępstwie
mieczy grunwaldzkich
. Przechowywane w Zbrojownii (Rüstkammer) w Dreźnie.
Miecz ceremonialny Stanisława Augusta Poniatowskiego
(
1764
)
Miecz ten posłużył królowi Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu do pasowania rycerzy podczas uroczystości koronacyjnych w 1764 roku, od
1765
roku był mieczem
Orderu św. Stanisława
. Przechowywany na
Zamku Królewskim w Warszawie
.
Łańcuch Orderu Orła Białego
(1764)
Kollana
Orderu Orła Białego
zwana Klejnotem Rzeczypospolitej, którą król
Stanisław August Poniatowski
miał na sobie podczas uroczystości koronacyjnych w Warszawie w 1764 roku. Insygnium orderowe złożone z emaliowanych białych orłów trzymających w szponach berło i jabłko oraz z medalionów z monogramem MARYA i wizerunkiem
Marii Panny
z Dzieciątkiem. Przechowywany na Zamku Królewskim w Warszawie.
Łańcuch Orderu Orła Białego
(1829)
Kollana Orderu Orła Białego, prawdopodobnie dzieło petersburskiej firmy jubilerskiej Johanna Wilhelma Keibela. Złożona z cesarskich czarnych orłów trzymających w szponach berło i jabłko oraz białych orłów umieszczonych na krzyżu maltańskim. Do łańcucha przywieszony jest klejnot orderowy w postaci krzyża maltańskiego z rozpostartym na nim Orłem Białym. Insygnium orderowe, którym podczas swojej koronacji w Warszawie w 1829 roku car Mikołaj I Romanow udekorował swoją żonę, carycę
Aleksandrę Fiodorownę
. Przechowywany w Arsenale (Orużejnaja Pałata) na Kremlu w Moskwie.
Inne zachowane regalia królewskie
Oprócz regaliów koronacyjnych królowie polscy posiadali insygnia prywatne. Zachowały się między innymi:
Korona hełmowa Kazimierza III Wielkiego
(ok.
1370
)
Średniowieczna korona podróżna, zwieńczenie hełmu królewskiego. Złożona z czterech segmentów stylizowanych na kształt lilii. Wykonana z miedzi z dodatkiem srebra, ozdobiona imitacjami kamieni szlachetnych. Przechowywana w Muzeum Katedralnym w Krakowie.
Berło jagiellońskie
(XVI w.)
Berło prywatne, prawdopodobnie własność Zygmunta I Starego lub jego syna Zygmunta II Augusta. Wykonane ze złota i
kryształu górskiego
. Stylizowane na kształt gałęzi okalanej liśćmi akantu, z kryształowym kwiatonem w formie tulipana i nodusem pośrodku. Przechowywane w klasztorze paulinów na Jasnej Górze w
Częstochowie
, gdzie trafiło w
XX
wieku jako votum
hrabiego
Jerzego Uznańskiego.
Insygnia Augusta II Mocnego
(
1697
)
Korona, berło, jabłko i miecz wykonane jako koronacyjne regalia zastępcze dla
Augusta II Mocnego
przez
freiburskiego
złotnika
Johanna Friedriecha Klemma. Nie wykorzystane jednak podczas intronizacji. Przechowywane w Zbrojownii (Rüstkammer) w
Dreźnie
.
Berło Stanisława Augusta Poniatowskiego
(ok.
1792
)
Berło wykonane z trzech ośmiobocznie szlifowanych lasek
akwamarynu
, spiętych złotymi oprawami w formie liści
akantu
, zwieńczone złotym kielichem kwiatowym, a u dołu gałką z akwamarynu, oplecioną sześcioma złotymi kabłąkami. Przechowywane na Zamku Królewskim w Warszawie.
Repliki polskich insygniów koronacyjnych
Powstało wiele kopii polskich regaliów. Najczęściej wykonywane są repliki miecza koronacyjnego Szczerbca dla prywatnych celów kolekcjonerskich. Istnieją też kopie polskich koron np. Augusta II Mocnego, która jest dziełem niemieckiego jubilera z
Wuppertalu
, Jürgena Abelera.
W latach
2001
-
2003
staraniem antykwariusza Adama Orzechowskiego na podstawie zachowanej dokumentacji zrekonstruowano wiernie: królewską koronę (tzw. koronę Chrobrego) oraz jabłko i berło królewskie z czasów koronacji Stanisława Augusta Poniatowskiego. Od 2003 prezentowane są one na licznych wystawach na terenie kraju i zagranicą. W 2010 staraniem nowosądeckich złotników powstał drugi komplet zrekonstruowanych regaliów, który stanowi stałą wystawę w kaplicy na zamku w
Starej Lubowni
.
Ciekawostki
- Jabłko koronacyjne królów polskich należało pierwotnie do insygniów koronacyjnych
Szwecji
. Do Rzeczypospolitej trafiło w
1587
roku. Było darem
Katarzyny Jagiellonki
dla jej syna Zygmunta III Wazy.
- Pierwszą publiczną wystawę polskich insygniów koronacyjnych zorganizowano w
1412
roku w
Kościele Mariackim w Krakowie
. Po raz ostatni prezentację taką można było zobaczyć na
Wawelu
w
1792
roku.
Literatura
- Jürgen Abeler. Kronen. Herrschaftszeichen der Welt. Düsseldorf 1980.
- Jerzy Lileyko. Regalia Polskie. Warszawa 1987.
- Janusz Miniewicz. Tajemnica polskich koron. Czy jest szansa ich odnalezienia?. Nowy Sącz 2006.
- Michał Myśliński. Klejnoty Rzeczypospolitej. Zawartość Skarbca Koronnego na Wawelu w świetle jego inwentarzy z lat 1475-1792. Warszawa 2007.
-
Michał Rożek
. Polskie koronacje i korony. Kraków 1987.
- Gordon Swoger. Konwój skarbów. Losy polskich skarbów narodowych 1939-1961. Warszawa 2005.
-
Alfred Znamierowski
. Insygnia, symbole i herby polskie. Kompendium. Warszawa 2003.
Zobacz też
Linki zewnętrzne