Strzyga, rzadziej w męskiej postaci jako strzyg, strzygoń –
demon
z wierzeń
słowiańskich
.
Pochodzenie strzygi
Według badań
Aleksandra Brücknera
słowiańska strzyga pochodzi bezpośrednio od rzymskiego
strix (l.mn. striges)
, żywiącego się krwią kobiecego demona o ptasich szponach. W niejasny sposób wierzenia te, prawdopodobnie za pośrednictwem ludów
bałkańskich
, zostały zaadaptowane przez
Słowian
, nakładając się częściowo na postać
upiora
[1].
Wierzenia dotyczące strzyg
Strzyga była istotą nieco podobną do
wąpierza
. Strzygami zostawały dusze ludzi, którzy urodzili się z dwiema
duszami
, dwoma
sercami
i podwójnym szeregiem
zębów
, z czego ten drugi był słabo zauważalny. Uważano także, iż strzygą jest noworodek, który urodził się z wykształconymi zębami. Gdy już rozpoznano strzygę za pierwszego życia, przepędzano ją z ludzkich siedzib. Strzygi ginęły zazwyczaj w młodym wieku, gdy jednak jedna dusza odchodziła, druga żyła dalej i aby przetrwać musiała polować. Strzyga wysysała
krew
, wyżerała wnętrzności i latała pod postacią
sowy
po nocach. Zazwyczaj poza polowaniem chodziło o zemstę za krzywdy wyrządzone podczas pierwszego żywota. Strzygi potrafiły zadowolić się przez jakiś czas także krwią
zwierząt
. Podobnie jak inne stwory tego typu, strzygę należało trwale unieruchomić poprzez spalenie lub powbijanie
gwoździ
albo pali w różne części ciała.
Wg innych źródeł strzygi nie szkodzą ludziom inaczej, niż tym, że są zwiastunami pewnej śmierci kogoś z domowników. Szkodliwość zaś wynikać miała (według późniejszej interpretacji) z braku chrztu jednej z
dusz
dziecka, co uniemożliwiało opuszczenie świata ludzi[2].
W czasach epidemii ludzi chorych chowano do grobów jeszcze żywych. Niektórym udawało się wykopać gołymi rękami i potem błądzili oni z zakrwawionymi rękami, poodrywanymi paznokciami, chorzy i osłabieni. Też uważani byli za strzygi. Sposobem na zapobiegnięcie przeistoczeniu się człowieka w strzygę było pochowanie go twarzą do dołu.
Motyw literacki
W dobie staropolskiej relikty wierzeń przedchrześcijańskich najczęściej starano się w
literaturze
, zaliczającej się do sztuki wysokiej, przemilczeć, niemniej jednak gdzieniegdzie zachowały się wzmianki o m.in. strzygoniach i
wilkołakach
. Najpełniej obraz dawnego świata
demonów
słowiańskich odmalował ksiądz
Benedykt Chmielowski
w swych
Nowych Atenach
. Kwestia stworzenia
monografii
obejmującej słowiańską
demonologię
w literaturze dawnej pozostaje otwarta.
Strzygi można znaleźć również w fantastycznej literaturze XX wieku:
sadze o wiedźminie
Andrzeja Sapkowskiego
i sadze o
kotołaku
Ksinie
Konrada T. Lewandowskiego
. Pojawiają się także w powieści Kiedy Bóg zasypia
Rafała Dębskiego
. Opowiadanie Strzyga oparte na autentycznych wydarzeniach, jakie zaszły u schyłku XVII wieku w
Sandomierzu
, napisał także
Andrzej Sarwa
.
Przypisy
- ↑ Jerzy Strzelczyk: Mity, podania i wierzenia dawnych Słowian. Poznań: Rebis, 2007, s. 194. .
- ↑ Barbara i Adam Podgórscy: Wielka Księga Demonów Polskich - leksykon i antologia demonologii ludowej. Katowice: Wydawnictwo KOS, 2005, s. 436. .
Bibliografia
Zobacz też