Lekcja: "˝Pan Tadeusz˝ A. Mickiewicza - spacer po Soplicowie i okolicach"
Dwa stawy
W pobliżu dworu i "świątyni" Telimeny znajduje się kolejne, urzekające swoją urodą miejsce, nad którym warto się zatrzymać. Gdzieś w głębi dworskich pól leżą dwa stawy, rozbrzmiewające wieczorem koncertem żabiego chóru:
"Jako zaklęte w górach kaukaskich jeziora,
Milczące przez dzień cały, grające z wieczora,
Jeden staw, co toń jasną i brzeg miał piaszczysty,
Modrą piersią jęk wydał cichy, uroczysty;
Drugi staw, z dnem błotnistym i gardzielem mętnym,
Odpowiedział mu krzykiem żałośnie namiętnym."
Brzegi stawów porasta łozina. Z każdego z nich wypływa cienka struga wody tworząc kaskadami kręty, polny strumień nad którym stoi porośnięty mchem stary młyn. Mickiewicz porównuje stawy do pary kochanków, trzymających się za ręce, młyn – do starego opiekuna śledzącego zakochanych.