Pojęcia ogólne logika tradycyjna rozumiała z reguły realistycznie: przyjmowała, że w rzeczywistości odpowiadają im rodzaje i gatunki. Mill zaprzeczał takiemu rozumieniu.
Dla niego jako empirysty istniały jedynie rzeczy jednostkowe, a nie było żadnych ogółów, rodzajów i gatunków, ogólne mogły być tylko wyrazy. Jego rozumienie pojęć mogło być tylko nominalistyczne /Nominalizm – pogląd filozoficzny odmawiający realnego (to znaczy poza umysłem i poza mową ludzką) istnienia pojęciom ogólnym (uniwersaliom), uznający je za nazwy, służące jedynie komunikacji językowej/.
W związku z tym musiał też zmienić tradycyjny pogląd na definicję, według którego definicje podają istotę rzeczy, a według Milla wymieniają tylko znaczenie, jakie ludzie nadają wyrazom.
Skąd biorą się twierdzenia ogólne? Dla empiryzmu nie mogły być pierwotne, bo wiedzę czerpiemy z doświadczeń, a doświadczenia są zawsze jednostkowe. Tylko przez indukcję możemy dojść od nich do twierdzeń ogólnych. Więc najpierw indukcja, a potem dopiero dedukcja.
Najpierw trzeba indukcyjnie dojść do twierdzeń ogólnych, by potem dedukcyjnie wywodzić z nich dalsze twierdzenia.