Lekcja: "Literacki portret zbrodniarki - ˝Balladyna˝ Juliusza Słowackiego"
Zbrodnia i kłamstwo – początek "nowej drogi życia"
Po powrocie do chaty, Balladyna zostaje narzeczoną Kirkora. Cel został osiągnięty, ale morderczyni, przestraszona wizją Goplany zapobiegliwie oczyszcza się z wszelkich podejrzeń. Obłudnie udaje zmartwienie, wyjawiając matce, że Alina uciekła z kochankiem (zrzuca na siostrę swoje własne grzechy) i wyrzekła się swojej rodziny. Osiąga szczyt cynizmu, zarzucając matce zbytnią pobłażliwość wobec młodszej córki ("Bo też psułaś ją bez miary. Twoja to wina…"). Uczy się podpierać kłamstwem, gra uczuciami innych, odwracając uwagę od swojego dziwnego zachowania: obwiązuje czoło czarną wstęgą (ukrywa znamię), odrzuca kwiaty przyniesione przez dziewczęta, bo widzi na nich plamy krwi.
Mieszkańcy wioski dostrzegają jednak, że dziewczyna coś ukrywa. Dumna panna młoda, według obserwujących ją kobiet, ma w sobie coś upiornego:
"A ta panna młoda. / To zadzierała nosa! (…) / Twarz niby upiora
Blada… a uśmiech hardy… a kiedy się śmieje,
To ząbków nie widać."