Jednak nie wszyscy Polacy (głównie właściciele ziemscy i burżuazja) chcieli walki zbrojnej, bowiem uważali powstanie za zbyt ryzykowne oraz twierdzili, że ustępstwa można osiągnąć poprzez legalną działalność lub pokojowe manifestacje. Ludzi głoszących takie poglądy nazywano białymi, na czele których stanęli Leopold Kronenberg (bankier, inwestor i finansistawarszawski) i Andrzej Zamoyski (był ziemianinem). Biali sprzeciwiali się powstaniu, ponieważ uważali je za zbrojne wyrażenie poglądów, które przyniosłoby wiele ofiar i trwałoby do momentu nadejście pomocy ze strony angielskiej bądź francuskiej. Nie zgadzali się na uwłaszczenie i wciągnięcie chłopów w wir walki, natomiast program białych przewidywał osiągnięcie celów poprzez perswazję i naciski na rządcarski.