Lekcja: "Sekretny obrzęd, ludowa moralność i przestrogi gości z zaświatów - czyli tematyka ˝Dziadów cz. II˝ A. Mickiewicza"
"Dziady" – dlaczego taki tytuł? Co oznacza to pojęcie?
"Dziady", to inaczej "przodkowie". "Dziadami" nazywano także w czasach Mickiewicza uroczystość poświęconą uczczeniu pamięci zmarłych. Obyczaj ten wywodził się z czasów pogańskich, zwano go wówczas "ucztą kozła". Wobec sprzeciwu Kościoła, "dziady" odprawiano potajemnie, nocą w przycmentarnych kaplicach.
Lud, zebrany pod przewodnictwem Guślarza (lub Koźlarza, Huslara) modlił się i wywoływał duchy zmarłych po to, by zaprosić ich na suto zastawioną ucztę. Wierzono, że to przywabi dusze przodków i przyniesie im ukojenie. Obrządek odprawiano w czasie odpowiadającym chrześcijańskim Zaduszkom.