Podczas wojny ujawniały się różne postawy, a niektóre z nich zasługiwały na prawdziwy podziw i szacunek. Jedną z takich postaw przejawiał kurier i emisariuszJan Karski, który przedarł się na zachód, aby przekazać rządomalianckim informacje o ludobójstwieŻydów. W OświęcimiuMaksymilian Kolbe – franciszkanin – dobrowolnie zgłosił się na śmierć zamiast jednego ze współwięźniów. Janusz Korczak – pedagog – otrzymał możliwość opuszczenia obozu, lecz pozostał z podopiecznymi i został zamordowany w obozie w Treblince. Witold Pilecki doprowadził do swojego aresztowania, aby dostać się do obozu w Auschwitz, by współorganizować tam działalność konspiracyjną oraz zdobyć informacje o traktowaniu więźniów. Zbiegł z obozu po tym, jak groziło mu zdemaskowanie.