Tę świadomą część psychiki zwykliśmy nazywać naszym „ja” naszą „jaźnią”. Jaźń nie jest więc całym człowiekiem, całą jego osobowością, lecz właśnie tylko powierzchowną jego warstwą. Zewnętrznej „jaźni” przeciwstawił Freud wewnętrzną psychikę człowieka: w przeciwstawieniu do jaźni nazwał ją „ono”.
„Ja” i „ono” — (w łacińskiej terminologii ego i id) — to składniki każdej osobowości.
Jaźń jest świadoma, „ono” zaś jest dziedziną nieuświadomionych wyobrażeń
i popędów. Ma się do jaźni jak psychika głęboka do zewnętrznej, jak świadoma do nieświadomej, jak rządzona popędami do rządzonej rozumem.
„Ono” jest anarchiczne, a jaźń jest trzymana w karbach, „ono” jest dynamiczne, jaźń ustabilizowana. Jaźń jest świadoma i rozumna, ale stanowi tylko mniej lub więcej cienką powierzchnię nad głębiami nieświadomości.