Ludność skupił wokół siebie pustelnik Piotr z Amiens, który rozpropagował wśród ludu idee o wybawieniu zesłanym im przez samego Boga i konieczność natychmiastowego wyruszenia. Nie poczekali oni na wymarsz oddziałów rycerskich i wyruszyli do Jerozolimy wraz z całymi rodzinami, wywołując po drodze bardzo wiele konfliktów. Kronikarze różnie podają liczbę tej krucjaty określanej jako krucjata ludowa, mówi się o liczebności od 12 do nawet 180 tysięcy ludzi. Większość osób jednak nigdy nie osiągnęła zamierzonego celu, a Ci, którzy dotarli do Konstantynopola nie czekając na rycerzy, od razu rzucili się na Turków i zostali przez nich wybici w sierpniu 1096 r.