Największą płaszczką jest manta (Manta birostris), osiągająca masę dwóch ton. Czasem zwana jest diabłem morskim z racji dwóch płetw głowowych kojarzących się marynarzom z rogami. Ma jednak wyjątkowo spokojne usposobienie – pływa falując ogromnymi płetwami piersiowymi (ponad 6 m rozpiętości) i filtruje z wody drobne organizmy, które kieruje do pyska właśnie owymi płatami na głowie.