Wyraził jednoznaczną i pryncypialną opozycję wobec utylitaryzmu. Utylitaryzm uczył, że głównym kryterium dobrych urządzeń społecznych powinno być to, czy w swych konsekwencjach przyczyniają się do ludzkiej szczęśliwości, doskonałości, zadowolenia.
Rawls wykazał, że utylitaryzm jest nie do przyjęcia dla liberałów, bo nie respektuje zasady odrębnego istnienia poszczególnych jednostek. Przyjęcie rachunku utylitarnego nieuchronnie zakłada wizję społeczeństwa jako kolektywnej całości, w której dobro i interesy jednej osoby mogą być czasem poświęcane na rzecz interesów innych ludzi.
Nie tradycja, nie nakazy wiary, nie odziedziczone z przeszłości hierarchie, ale porozumienie wszystkich ludzi w społeczeństwie co do warunków określających wzajemne prawa i obowiązki - to nowa myśl Rawlsa.
Synteza wątków egalitarnych i liberalnych jest możliwa. Nie jako kompromis między dwoma przeciwstawnymi ideałami, ale jako spójna całość, która wypływa z tych samych korzeni filozoficznych.