Istotą falsyfikacjonizmu (popperyzmu) była dyrektywa, polegająca na wyprowadzaniu z ogólnych hipotez takich szczegółowych konsekwencji, co do których spodziewamy się, iż okażą się one niezgodne
z wynikami doświadczenia i tym samym pozwolą zdemaskować wysuniętą hipotezę jako fałszywą.
Popper uważał, że racjonalna postawa w nauce nie polega na poszukiwaniu faktów potwierdzających nasze przypuszczenia, hipotezy i teorie, lecz na odwoływaniu się do faktów, które - gdyby zaszły - zmusiłyby nas do porzucenia naszych teorii.
W odróżnieniu od przedstawicieli Koła Wiedeńskiego, dla których konieczną cechą nauki miała być weryfikowalność i potwierdzalność jej twierdzeń przez empiryczne fakty, Popper był zdania, że oznaką naukowej wartości hipotez, teorii, praw itp. jest ich wywrotność, możliwość ujawnienia ich fałszu
w obliczu niekwestionowanych faktów. Zgodnie z tym stanowiskiem, hipoteza lub teoria posiada tym mniejszą wartość naukową, im trudniej byłoby znaleźć jakieś fakty, które mogłyby ją obalić.