Galápagos (tyt. oryginału Galapagos) - powieść science-fiction
amerykańskiego
pisarza
Kurta Vonneguta
. Powieść jest
ironiczną
krytyką
człowieka
i
cywilizacji
oraz żartem z
teorii ewolucji
. Jest też jednocześnie jej pochwałą. Przekonania Vonneguta leżały bowiem jak najdalej od
teorii inteligentnego projektu
.
Treść powieści
Narratorem powieści jest duch Leona Trouta, syna fikcyjnego pisarza science-fiction Kilgore'a Trouta. Leon Trout dezerteruje z
armii amerykańskiej
podczas
wojny w Wietnamie
nie mogąc znieść okrucieństwa swoich towarzyszy broni i uzyskuje azyl polityczny w
Szwecji
, gdzie pracuje w stoczni jako spawacz. Ginie przy budowie statku wycieczkowego Bahia de Darwin w wyniku bezbolesnej
dekapitacji
przez spadającą blachę.
Mimo wielokrotnych ponagleń ojca nie korzysta z szansy udania się w zaświaty, i milion lat spędza na Ziemi jako duch, najpierw na Bahii de Darwin, później na jednej z wysp
archipelagu Galapagos
, Santa Rosalii. O swoich doświadczeniach opowiada w powieści, stosując przy tym liczne
retrospekcje
.
Właściwa akcja powieści zaczyna się w
1986
roku. Jej główni bohaterowie to grupka uczestników "Przyrodniczej Wyprawy Stulecia", którzy z różnych względów nie zrezygnowali z udziału w niej, mimo że w międzyczasie wybuchł światowy kryzys ekonomiczny, co całkowicie zdestabilizowało gospodarkę wielu krajów, w tym
Ekwadoru
. Są to:
- Mary Hepburn, nauczycielka przyrody z Ilium w stanie Nowy Jork
- Adolf von Kleist, admirał marynarki Ekwadoru, kapitan Bahii de Darwin, sybaryta
- Hisako Hiroguchi, żona japońskiego geniusza komputerowego Zenjiego Hiroguchiego, twórcy urządzenia o nazwie Mandarax, które potrafiło tłumaczyć kilkaset języków, diagnozować tysiąc chorób i było księgą cytatów
- Selena MacIntosh, niewidoma córka Andrew Macintosha, amerykańskiego finansisty
- Sześć dziewczynek z indiańskiego plemienia
Kanka-bono
Wszyscy oni uciekli z
Guayaquil
od panującej w mieście anarchii i inwazji
Peru
na Ekwador, którą omyłkowo zinterpretowali jako apokaliptyczny deszcz meteorytów. Płynąc statkiem "Bahia de Darwin" przypadkowo wylądowali na Santa Rosalii. Równocześnie na Targach książki we Frankfurcie kilka kobiet dostało gorączki, w wyniku której stały się bezpłodne. Wirus tej gorączki rozprzestrzenił się na cały świat poza kilkoma wyspami, w tym
Galapagos
.
Adolf von Kleist został nowoczesnym
Adamem
a Hisako oraz sześć Kanka-bonek - nowoczesnymi
Ewami
. To oni dali początek całemu rodzajowi ludzkiemu. Przez milion lat
homo sapiens
ewoluował na wyspie w gatunek przypominający
fokę
: z płetwami zamiast rąk i opływową czaszką, której rozmiary wymusiły zmniejszenie objętości mózgu. Przedstawiciele tego gatunku mogli długo pozostawać pod wodą łowiąc ryby, a w czasie wolnym wylegiwali się na plaży wyspy. Liczebność populacji regulowały orki i rekiny.
Narrator opowieści nie widzi w tym fakcie tragedii. Wręcz przeciwnie, krytykuje
dwudziestowieczną
ludzkość ukazując paradoksy i absurdy obecne w jej zachowaniu. Ludzkie wielkie mózgi, konstatuje, nie były najbardziej udanym wytworem ewolucji, lecz jej błędem, ślepą uliczką i zbędnym dodatkiem, jak na przykład wielkie rogi dziś już wymarłego irlandzkiego łosia.