Od początku
żeglugi ważne stało się zapewnienie jej bezpieczeństwa. Ponieważ
nawigacja opierała się na znajomości charakterystycznych punktów wybrzeży, to – jeśli takich nie było – należało je stworzyć. Funkcje nawigacyjne, co nie ulega żadnej wątpliwości, tworzyły latarnia morska na
wyspie Faros u wejścia do
portu w
Aleksandrii i kolos na
wyspie Rodos. W
średniowiecznej Europie stworzono cały system wież strażniczych i latarni morskich. Wieże strażnicze miały zapewniać bezpieczeństwo i prowadzić żeglarzy. Później przybrały one postać przybrzeżnych zamków.
W wielu rejonach Europy typowym elementem
krajobrazu przybrzeżnego stały się
saliny, czyli najczęściej sztucznie wykonane płytkie zagłębienia, w których w wyniku odparowania wody morskiej otrzymywano
sól jadalną.
Pejzaż basenów solankowych tworzący szachownice był charakterystyczny dla wybrzeży
Portugalii,
Krety,
Dalmacji czy
Bretanii. Dzisiaj najsilniej przekształcone wybrzeża, które utraciły charakter naturalnych, znajdują się w
Holandii,
Japonii czy też w wielkich
metropoliach portowych jak
Nowy Jork,
Filadelfia czy
Hong Kong