Unieruchamia to, co w nich jest zmienne, ruchome - bo to, co zmienne i ruchome, jest dla niego nieuchwytne. Nauka, oczywiście, nie zaprzecza istnieniu zmian w świecie, ale traktuje je jako przegrupowania niezmiennych części, jako przemieszczenia atomów czy elektronów.
Rozkłada rzeczy na części - bo, to co jest złożone, jest dla niego nieuchwytne. Złożone rzeczy i wydarzenia rozkłada na części i potem je z części tych składa z powrotem. Wtedy dopiero stają się przejrzyste. Intelekt jest jak film, który ruchome sceny rekonstruuje z mnogości migawkowych zdjęć.
Upraszcza rzeczy i ujednostajnia. Rzeczy mają bardzo wiele własności i umysł nie może objąć wszystkich, część ich pomija i ujmuje tylko niektóre. Pomija zwłaszcza te, które są rzeczom swoiste, zestawiając te, które są wspólne wielu rzeczom. Na tej drodze tworzy pojęcia. W pojęciach zawarte są jedynie wspólne własności rzeczy, np. w pojęciu „człowieka" własności wszystkich ludzi, w pojęciu „drzewa" — własności dębów, sosen, brzóz. Tak samo powstają prawa i teorie naukowe, one także są uproszczeniem rzeczywistości. Pojęcia i prawa są pożyteczne: pojęcia pozwalają porównywać rzeczy, prawa — przewidywać wydarzenia. Są pożyteczne — jednakże w stosunku do rzeczywistości są deformacją.